Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KasiaSlowik

Porodówka w Gamecie Rzgów

Polecane posty

Gość gość Zuuuuza
Monia ja bym pojechała. Po prostu powiesz, że czekasz na wynik. Może być tak, że będziesz miała jeszcze jedną wizytę i wtedy pokażesz. Moim zdaniem ważne, że wgl zrobiłaś te badania. Ja bym z wizyty nie rezygnowała :) A tak wgl to na kiedy masz termin porodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na pierwszej wizycie też nie miałam wszystkich wyników, z tego co pamiętam to chyba brakowało mi HBS. Pan doktor kazał uzupełnić to badanie i przyjść z wynikiem na kolejną wizytę. Więc śmiało jedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa_mama
My już w domu, dzięki Dziewczyny za wsparcie i miłe słowa:) Teraz jeszcze dopiszę, że faktycznie Mama Listopadowa mogła trafić na głupią zmianę położnych - mnie bardzo bardzo irytowała położna Karolina (młoda blondynka w długich włosach), gdy dzwoniłam po nią, to przychodziła po kilku/kilkunastu minutach, narzekając. Gdy nie mogłam dobudzić Dziecka do karmienia, to też miała pretensje że zadzwoniłam, mówiąc że przecież niedługo będę sama w domu i muszę sobie sama radzić (później po kilkunastu minutach zrobiła się milsza, bo sama nie mogła Malutkiej dobudzić i nie była w stanie nakarmić jej butlą, bo Mała wypluwała jedzenie) :P Ale za dobę znowu miała zmianę i znowu była oschła i bardzo niesympatyczna. Reszta położnych naprawdę do rany przyłóż, aż się nie spodziewałam. Zagadały zawsze, uśmiechnięte zawsze, cudowne po prostu! Przyszła też Pani psycholog do każdej mamy i Pani od laktacji (ale właściwie nie była potrzebna, bo wszystko mi położne podpowiedziały). Także jeśli ktoś z Gamety faktycznie to czyta, to oby tak dalej ;) Ahh, no i jeszcze minusem Gamety było to, że nikt mi nie powiedział, o której są obchody, posiłki - no ale to naprawdę drobny szczegół. No i jest tzw. pokój socjalny (też nie wspomniano wcześniej) gdzie można sobie zrobić herbatę, są kubki, sztućce... Ostatnie: dr Rycel-Dziatosz nie poinformowała mnie jak się przygotować do cc, powiedziała tylko żeby być na czczo, ale nie było wspomniane, że nie jeść tyle i tyle godzin, nie pić tyle i tyle, dzień wcześniej jeść nie za dużo i lekkostrawne rzeczy. Przez to w nocy po cc bardzo potrzebowałam iść do toalety, a nie miałam jak, krępowałam się poprosić kogoś o jakąkolwiek pomoc, no i przeleżałam pierwszą noc męcząc się :( Zrzucam to na karb niewyspania, bo też ma małego synka, ale jeśli któraś ma mieć cc, to pamiętajcie o tym. Zuuuza, mnie się szyjka skróciła w 35 tc do 1 cm i na dodatek była miękka i ciągle miałam skurcze przedporodowe. Dużo leżeć i dasz radę:) Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Zuuuuza
Mamo grudniowa super ze juz jestescie w domu. Jesli chodzi o personel to wszedzie trafi sie jakas osoba ktora niekoniecznie lubi to co robi. Grunt ze to jedna polozna ;) moze ktos pani powie jak jest odbierana przez pacjentki :P dzieki mamo grudniowa za sporo informacji. Leze leze i odpoczywam bo co mi pozostalo :P z tym brzucholem ciezko o aktywnosc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Monia
Gosc Zuuuuza mam termin na 5 stycznia a wizyte kwalifikacyjna 11 grudnua. Dzięki za radę dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z synkiem wyszliśmy w poniedziałek, pobyt w tym szpitalu bardzo dużo mi pomogł nauczyć się jak być mamą. Rodziłam sama, wszystko poszło bardzo szybko, z porodówki przyjechałam po około 3 godzinach, leżałam sama na sali, i może dobrze bo mój mały tak płakał, że pewnie wszystkich obudził, nie chciał dostawiać się do piersi, bo niestety mam zbyt małe brodawki- Pani laktatorka niestety do mnie nie dotarła- nie wiadomo z jakiej przyczyny, bo każda z was piszę że do was zawitała i przekazała cenne wskazówki...... Położne wchodziły na każdy płacz dziecka, były zarówno te miłe jak i te nie miłe. Jeśli chodzi o Położną blondynkę z kitką to mi bardzo pomagała, zwłaszcza w przystawieniu małego do piersi - walczyłyśmy z laktatorem przez pół nocy i była bardzo uprzejma. JA osobiście za okropną położną uważam taką rudą, krótko ściętą, szczupłą - jej sposób bycia pozostawiał wiele do życzenia. Dobrze, że możemy tutaj podzielić się swoimi opiniami:):)!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Magdalena
Ale dużo przydatnych informacji dziewczyny :) Mamusie super, że już w domach jesteście ze swoimi pociechami :) A jak po cc się czujecie? bardzo dokucza ból? :( A jeśli chodzi o położne to zawsze się jakaś "niemiła" trafi :) też są ludźmi i mogą mieć gorszy dzień :P no ale wiadomo ja jako że będę pierwszy raz mamą to będę oczekiwać pomocy z ich strony, wskazówek itp bo skąd mam to niby wiedzieć? z internetu? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po cc nadal źle, a jutro już mija tydzień, ciężko chodzić wyprostowanym (chociaż jak się już rozchodzę to jest w miarę), no i niestety skacze mi strasznie ciśnienie ale to indywidualna moja przypadłość. Jeszcze do tego kręgosłup mi wysiada, więc ogólnie bez sensu :P Ale ja naprawdę mam niski próg bólu. Na szczęście można brać przeciwbólowe, więc trochę pomaga, szczególnie w nocy :) Ale np dziewczyna która ze mną leżała na sali, to już w dniu wypisu śmigała jakby chciała maraton przebiec :D i większość moich koleżanek mówiło, że kilka dni po cc czuły się naprawdę super. Także na pewno będzie dobrze, ja jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę :D Haha, ja znowu tą rudą uwielbiałam (chyba, że myślimy o innej) Bo są dwie rude: jedna starsza obcięta dość króciutko, a druga młodsza z trochę dłuższymi włosami ale też nie za długimi. Ta pierwsza była aniołem stróżem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Zuuuuza
Witajcie dziewczyny :) u mnie bez zmian - oczekuje piątku i wizyty kwalifikacyjnej z pozytywnym wskazaniem :) obecnie nic sie nie dzieje :) i mam nadzieje ze tak pozostanie. A Wy jak tam mamuski ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewutek
Cześć dziewczynki :) Niespełna tydzień temu byłam na wizycie kwalifikacyjnej w Gamecie, zostałam zakwalifikowana do porodu siłami natury, Pani doktor mnie zbadała, zrobiła USG i powiedziała że wszystko ok, zapytałam czy mogę prowadzić resztę ciąży u swojego lekarza i powiedziała że nie ma problemu, że w takim razie mam do nich przyjechać jak się zacznie regularna czynność skurczowa lub jak odejdą wody. I teraz moje pytanie, nic nie było mówione, że to ma być poród na nfz, a tylko taki mnie w Gamecie interesuje i teraz nie wiem czy jak nie pojaę z akcją porodową to mi nie wystawią rachunku... na skierowaniu też nic nie jest napisane że to na nfz. Nie wiem czy zadzwonić do rejestracji i się zapytać czy to może jakoś z automatu idzie? Jak myślicie? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia40
Ja bylam przed wizyta w rejestracji i tam prosili mnie o dowod osobisty. Zapewne po to aby sprawdzic czy jestem ubiezpieczona. Gdyz tez zamierzam rodzic na Nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Gamecie porody sa na nfz.trzeba byc tylko ubezpieczonym.za nic sie nie placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Zuuuuza
Witajcie :) mam pytanie do mam ktore juz rodzily w Gamecie albo tych ktore maja wiedze z zakresu: czy w weekend normalnie sa na dyzurach lekarze? Bo tak sobie mysle ze nie wszystko da sie zaplanowac:P i np moj porod moze zaczac sie w weekend - mam na mysli porod sn. Z gory dzieki dziewczyny za info :) pozdrawiam spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewutek
Dziękuje dziewczyny za odpowiedź :) jestem spokojniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grudniowa R
Zuza, jasne że są lekarze w weekend. Nawet mój prowadzący ma co jakiś czas dyżury weekendowe. Porodówka ma w końcu to do siebie, że nie znamy dnia ani godziny :-) no może poza ustalonym terminem cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaKoniecGrudnia
Proszę o szybką odpowiedź a propo kwalifikacji.Jestem zapisana na przyszły tydzień do dr rycel-dziatosz a ostatnie usg miałam robione w 30 tygodniu i zastanawiam się czy mogę zrobic u niej na kwalifikacji odpłatnie następne usg czy nie trzeba już robić ? Proszę o rady i przy okazji napiszcie ile doplacalyscie do usg na kwalifikacji Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia40
Ja tez mialam usg w 30 tygodniu u swojego lekarza prowadzącego . Mi Pani doktor zrobila usg za darmo na wizycie kwalifikacyjnej oraz badanie ginekologiczne. Tylko tak szybko . powiedziala ze jest w porzadku i ze mala wazy 3kg. Wyznaczyla mi date kolejnej wizyty na 15.12 i wtedy zrobi szczegolowe usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia40 u kogo byłaś na kwalifikacji czyżby u Pani Rycel-Dziatosz? Ja jestem umówiona na wizytę 15 grudnia właśnie do tej Pani i zastanawiam się czy będę miała robione jakieś usg lub badania jak wizyta ma być podobno bezpłatna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia40
Ja tez bylam u dr Rycel Dziatosz. Bylam w ok35 tygodnia. Czyli jakies 2 tygodnie temu. Pani doktor zalozyla mi karte, dala teczke ze wszystkimi dokumentami do porodu zeby wypelnic w domu czyli np.zgoda na znieczulenie, zgoda na pobranie krwi, wyprawke dla dziecka itd. Zrobila mi badanie usg i badania na fotelu ginekologiczne . Dostalam od razu skierowanie na cc w razie gdyby sie cos dzialo do 15.12. A jesli nie to 15.12 jade na wizyte nastepna w celu ustalenia terminu cc. A ty w ktorym jestes tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia40
A i te wizyty sa bezplatne razem z usg. I mialam po wizycie w innym pokoju zrobione ktg jeszcze tezbza darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 15 grudnia będę w 36 tygodniu i chyba przygotuje w razie czego pieniądze na ktg chociaż bo nigdy nic nie wiadomo . Umówiona jestem na 11:15 ale Pani z rejestracji kazała przyjechać wcześniej żeby podpisać jakieś papiery itp Zastanawiam się gdzie mam się udać bo będę pierwszy raz w gamecie i nie wiem co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia40
Paulaxp. Jesli masz wizytę za darmo to wszytsko masz za darmo usg i ktg i razem z porodem. Na samym dole w szpitalu jest recepcja nalezy dac dowod osobisty i Pani poda papiery do wypelnienia 10 min. Wypelnienia. Takze szybko. Ten szpital jest bardzo maly takze wszytsko fajnie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie podczas zapisu na kwalifikacje nie pytałam czy będzie darmowe tak jak piszą na facebooku ale akurat dziś nareszcie dodali informacje na stronie szpitala o bezpłatnej kwalifikacji u tej Pani także nie powinno chyba nagle się okazać, że tego dnia wyjadą mi, że mam nagle tyle i tyle zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaKoniecGrudnia
Jestem zapisana na wtorek do dr rycel- dziatosz i mam do Was kilka pytań.Ile trwa wizyta razem z usg i ktg? Czy weszlyscie na czas czy są jakieś poslizgi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaKoniecGrudnia
I jeszcze bardzo ważne pytanie.Czy Pani dr wypisze mi kontynuację zwolnienia lekarskiego czy muszę i tak udać się do lekarza prowadzącego ? Pytam ponieważ akurat w ten dzień kończy mi sie zwolnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia40
Wizyta w gabinecie trwa ok 10-15 minut. Bardzo szybko. Ja mialam na 9:00 ale jakas babka mi sie wepchla . warto zapytac po przyjsciu kto ma na ktora godzinę. Pani doktor przychodz punktualnie. I przyjmuje szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia40
I wypisze dalsze zwolnienie. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy któraś z przyszłych/obecnych mam orientuje się może, czy jeśli trzeba zostać dłużej na oddziale, np. ze względu na żółtaczkę dziecka, to już za trzecią dobę się płaci? Takie doszły mnie słuchy i martwi mnie że będę musiała płacić, albo przewozić dziecko do CZMP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dziecko ma zołtaczke to zostaje dłużej w szpitalu i za nic sie nie płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia40
Myślę ,że najlepiej zadzwonić do recepcji i tam zapytać, ewentulanie co w takim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×