Porodówka w Gamecie Rzgów

Czy wiecie cos więcej o tym zamknięciu

Na pewno się zamykają od 1 lipca

Do goscia z 15. 05. Podaj choc jeden link , ktory mowi o złej opini oddzialu. Gdzie slyszalas te zle opinie . Gadanie glupot osob ktore tam nigdy nawet nie byly i nie rozmawiały z kobietami tam rodzacymi. Rodzilam w Gamecie 2 msc temu i nie dam ich skrzywdzić glupim gadaniem w stylu "a ja slyszalam " Nie prawda! To jest swietny oddzial swietna porodowka ! Nie robcie krzywdy tym ludziom . Biorac pod uwage ich zaangażowanie to zamkniecie takiego dobrego oddzialu jest dla nich wielka tragedią, nie zalezna od osób tam pracujacych!

Skąd macie taką pewność o zamknięciu porodówki, skoro nadal zapisują na rozmowy kwalifikacyjne dla rodzących po 1 lipca? Nie sądzę, że chcieliby w ten sposób naciągać na kasę! Ani żadna Pani z rejestracji, ani żadna położna, ani żaden lekarz nie potwierdzają tych informacji. Faktem jest też to, że nie dementują tych plotek, bo najzwyczajniej w świecie nie mają żadnej (ani twierdzącej ani przeczącej) informacji od przełożonych ws. zamknięcia porodówki. Nie nakręcajmy się nawzajem.

Jeśli zamkną tak dobra porodówke to naprawdę źle'się dzieje ... Zamknąć to powinni Ale oddziały w co poniektórych państwowych szpitalach tam jest syf, a ludzie tam pracujący mają człowieka za nic i zachowują się jakby za karę musieli przyjść do pracy. A w gamecie jest zupełnie inaczej tam poprostu rodzi się po ludzku i w godnych'warunkach.

Hej dziewczyny. Nie wiem, czy jeszcze Was to obchodzi, ale rodziłam w Gamecie na początku kwietnia i chciałabym podzielić się z Wami swoją opinią.: Skurcze zaczęły się 3dni przed terminem o 8rano, na porodówkę pojechałam ok godz12, przeprowadzono badanie, okazało się że schodzi mi czop śluzowy i to tak boli, nie wiadomo jak długo to potrwa, może nawet 3dni:) Zapytano mnie, czy chcę zostać u nich, nie chciałam, szkoda mi było czasu, stwierdziłam, że przyjadę jak już nie będę mogła wytrzymać. Przyjechałam ok godz21:30 okazało się, że mam rozwarcie na 8cm, a do tej pory grzecznie sobie rodziłam w domu:) zrobiono mi morfologię i podano znieczulenie, do którego nie byłam przekonana, ale się przekonałam, już po całym porodzie. (sn) O 23 już widziałam moją śliczną Helenkę :) Opieka bardzo dobra, ciesze się, że urodziłam w Gamecie, mogę rodzić drugi raz:)

Aaa i pozdrawiam położną: Panią Renate Świetna babka :) A Pani Magda też była akurat na dyżurze, nie taki diabeł straszny :)

Dokładnie. Ciekawe kto tak nakręca z tym zamknięciem? Bo ktoś tu tylko sieje niepotrzebną panikę. Ja również dzwoniłam jakiś czas temu i nikt w gamecie nie potwierdza tych plotek o zamknięciu, więc po co stresujecie niepotrzebnie? Ja mam wizytę w czerwcu, termin na lipiec więc chyba by mnie poinformowali, gdyby coś było nie tak, prawda?

Dla mnie to dziwne, dwa tygodnie temu omawiałam poród z lekarzem, który prowadzi nam ciążę i nic nie wspominał, że w sumie to tam nie można rodzić. Czekam na potwierdzenie - wysłałam mejla z zapytaniem do Gamety, także do łódzkiego oddziału NFZ. Fakt, to będzie wielka strata, bo właśnie tam można rodzić po ludzku. Oby te rewelacje się nie potwierdziły. Nigdy nie ma pewności czy jakaś pacjentka nie zrozumiała czegoś odwrotnie niż powinna, albo konkurencja podsyca niepewność... Nie wiem, oby nie zamykali Gamety.

Dostałam odpowiedź z Gamety, że kontrakt trwa do końca czerwca, a trwa kontraktowanie na drugą część roku.

No właśnie 'trwa kontraktowanie'. Skąd Wam przyszło do głowy, że tego kontraktu nie dostaną? I tak obstajecie, że się zamykają jakbyście wiedziały już za wszystkich jako pierwsi.

I zwróciłam się z zapytaniem do łódzkiego oddziału NFZ. Oto odpowiedź od Pani rzecznik: Łódzki OW NFZ nie zrywa kontraktu ze szpitalem Gameta w zakresie oddziału położniczego. Kontrakt jest podpisany do końca czerwca 2016 r. Do końca maja Szpital Gameta musi wyrazić wolę przedłużenia umowy z ŁOW NFZ i zaakceptować warunki finansowe (przy czym NZ płaci za każdy poród - bez limitów). Jeśli tego nie zrobi - umowa się zakończy z woli Szpitala Gameta.

Gameta już wie, że na tym forum pojawiły się wpisy o kategorycznym zamknięciu porodówki po 1 lipca. Mają się tym zająć. Po IP zawsze można sprawdzić, czy to nie przypadkiem konkurencja rozsiewa takie plotki :)

Juz mam pewnosc 100%, ze mój poród planowany na koniec czerwca nie odbędzie się w Gamecie. Moja rozmowa kwalifikacyjna została odwołana przez przemiłą Panią, która zadzwoniła z tą okropną informacją. Rozmowy kwalifikacyjne będą prowadzone tylko z kobietami, które spodziewają sie rozwiązania do 20 czerwca. Niestety brakło nam kilku dni. Pozostaje jeszcze Pro Familia w Łodzi. Powodzenia dla wszystkich przyszłych Mamusiek! I szkoda, że zamykają takie miejsce, gdzie zwrot "rodzić po ludzku" naprawdę miał sens!!!

Ech.ja jednak mam dalej nadzieje,ze jakos sie z nfz dogadają

ważne,ze ta Rybarczyk tam nie pracuje,juz mozemy byc spokojne ,wiele zleg o niej pisano,az wlosy sie jeżą

Coś tu pachnie "dobrą zmianą"... Szpital przy klinice, która robi in vitro pewnie dostał propozycję mniejszej kasy za porody... Teraz pytanie, czy się dogadają, czy faktycznie porodówka będzie zamknięta.

Szkoda słów

Do mnie też dzwonili z Gamety.Rozmowe kwalifikacyjną mam 31.05,mam przyjść.Jak podpiszą nowy kontrakt to zostaję "po staremu" jak nie to mam sobie szukać innego miejsca.Termin mam na 01.07 ale na bank będzie trochę wcześniej.Dziwne to trochę bo od kilku lat jakoś to działało a teraz zamykają :/

Miejmy nadzieje,ze wszystko się ułoży i sie jakos dogadają

Czyli wygląda na to, że jeszcze nie jest sprawa przesądzona. Mam nadzieję, że się dogadają...

Witam. Chciałam Panie poinformować, że cały personel Oddziału położniczo-noworodkowego, łącznie z lekarzami otrzymali już wypowiedzenia z pracy, więc nie łudzcie się dziewczyny, że się dogadają, bo żeby się dogadać to trzeba przede wszystkim tego chcieć. Szukajcie sobie już innego miejsca na poród, i nie słuchajcie Pań z rejestracji, bo one na prawdę mało o czym kolwiek wiedzą. Pozdrawiam

Ja mam wizytę u mojej dr która tam pracuje w środę to wtedy w końcu sie czegos konkretnego dowiem.bo faktycznie jak lekarze dostali wypowiedzenie to juz porażka i to na maksa

Dziwne to wszystko. Daj znać po tej wizycie w środę czego się dowiedziałaś

Oki.w środę wieczorem dam znać

Zapytaj proszę, czy w takiej sytuacji u nich prowadzi się ciąże do końca, czy po 36. tygodniu już zostaje się na lodzie i nawet ktg nie ma sie gdzie zrobić.

Poradnie chyba będą nadal

Jak personel odzialu dostał wypowiedzenie to I chyba z przychodni bo to chyba większość ci sami lekarze.dziwne to wszystko.

Na pewno zamykają porodówke, porody tyłko do połowy czerwca

rodziłam 3 dni temu. wspomnienia kiepskie. tłok i pełny oddział, jedna polozna na dwa porody sala w salę. doktor który mnie szyl potwierdził ze porodowke zamykają i ze z kolejnym porodem zaprasza do Medeora.