Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KasiaSlowik

Porodówka w Gamecie Rzgów

Polecane posty

Gość Ewelina_Szczera_Prawda
Rozumiem. Nie byłam na porodówce w Rydgierze. Leżałam tylko na OCP. Ciągle mam dylemat co zrobić. Czyli wniosek jest taki, że dla rodzących przez cc lepszą opcją jest szpital państwowy. Problem jest tylko taki, że czasami decyzja o cc jest podejmowana już na sali porodowej ze względu na komplikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie wierze ze Tak dobre I wlasciwie najlepsze na rynku opinie mogly sie popsuc z dnia na dzien. Moja siostra rodzila, przyjaciolka Ja ogladalam ,oprowadzala mnie na oddziale chuda blondynka a porodowke pokazala -chyba to byla pani Iza ,przedstawila sie ,ale bylam tak przejeta ze wkoncu nie wiem . Ide do gamety I juz termin mam na 20 wrzesnia Bardzo dobrze sie tam czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle ze w kazdej opowiesci - nawet najbardziej pikantnej jest ziarenko prawdy. Cos w tym musi byc prawdy skoro tyle dziewvzyn pisze ze w sierpniu bylo zamieszanie i dezorganizacja. Swoja droga: na stronie gamety jest info ze przyjmuje tam tylko 3 lekarzy. Dr Strozycki, dr Dziatosz i dr Baś-Budecka. Czy nie wydaje Wam sie to za maly sklad jak na tyle rodzacych? Jak oni sie dziela w takim skladzie dyzurami? Czy sa obecni w weekendy? Dr Dziatosz jest na urlopiewiec juz w ogole masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma na imię dr Zając o której piszecie? Nadal kwalfikuje do porodów? Na stronie Gamety nie ma takiego nazwiska. Czy zdarzyło się że szpital odesłał jakąś kobietę która już powinna być przyjęta na oddział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie,ze musi byc tu jakas prawda co do calego zamieszania,do rezygnacji z cc przez pacjentki,co do personelu-a raczej brakow,jak i do braku opieki poloznych zwlaszcza po porodzie ,czy obchodow,lub braku wgladu w badania przez lekarzy,skoro polozne sa na telefon czego mozna sie spodziewac..ja sobie darowalam gamete juz dawno,ale widze co sie tu swieci teraz to ciesze sie z tej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam w grudniu czyli dawno i kwalifikacje miałam u śp doktora Podciechowskiego i też wizyta trwała 5 minut zajrzał tylko w kartę ciąży bo był wpis ze mam cukrzycę ciążowa na na badaniu stwierdził że córcia będzie mniejsza niż mój syn ( 3750) a i tak kazał zrobić jeszcze jedno usg najlepiej u nich żeby było wiadomo ile mała będzie ważyć więc zarobić muszą bo ten lekarz co robił mi usg powiedział że w 37 tygodniu ciężko określić wagę wyszło że mała ważyła 3260 w 37 tygodniu a urodziła się o wadze 3010. Też się zastanawiałam czy tam rodzić bo pierwsze dziecko rodzilam w Pabianicach i byłam zadowolona było tak samo dobrze tylko wszystko nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej w Pabianicach-ja tam przezylam koszmar,wiem,ze gameta tez odpada,ale Pabianice o maly wlos nie wyniesli mnie z dzieckiem nogami do przodu-opieka poloznych katastrofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczyny! Piszę tutaj, ponieważ od początku nastawiałam się na poród w Gamecie i śledziłam to forum. Niestety muszę dołączyć do głosów rozczarowanych... Rozmowę kwalifikującą do porodu miałam u dr Dziatosza i tu nie mam zastrzeżeń - wizyta była bardzo merytoryczna (to że dr nie patrzy w wyniki badań wynika z tego, że wszystko jest wpisane w karcie ciąży) i w sympatycznej atmosferze. Niestety w trakcie urlopu dr Dziatosza musiałam skonsultować się z lekarzem, więc wybrałam się do dr Strużyckiego - i tu ogromne rozczarowanie. Dr poświęcił mi mało czasu, nie wyjaśnił moich wątpliwości, starał się zniechęcić do porodu u nich . Ostatecznie urodziłam w Medeorze 25.08 i muszę powiedzieć, że jak leżałam tam na porodówce, to słyszałam jak położne rozmawiały, że właśnie wiozą do nich jakąś kobietę z Gamety, której nie przyjęli, bo nie było miejsca. Nie jestem pracownikiem Medeora, nie piszę tego żeby zachwalać tu konkurencję Gamety, tylko żeby uświadomić niektórym z Was, że decydując się na poród w Gamecie musicie liczyć się, że zostaniecie odesłane. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mojej poprzedniczki-To akurat zabrzmialo ewidentnie jakbyś była pracownikiem medeora i fanką dr Dziatosza. Rodzilam w medeorze rok temu i dla mnie jest tam jedna wielka tragedia. Był tam też dr Dziatosz. Teraz wybrałam Gamete i opiszę wam przebieg , w czwartek mam stawić się na wywołanie porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze ja nie miałam świadomości, że istnieje takie forum. Jestem tu pierwszy raz, po tym jak czekając w poniedziałek w Gamecie na wizytę słyszałam jak dwie Panie komentowały między sobą negatywne wpisy na temat tego szpitala opublikowane na kafeterii. Podeszłam do nich i zapytałam o co chodzi. Usłyszałam: to Pani nie śledzi forum i nic nie wie co się w tym szpitalu dzieje?! Poczułam się trochę jakbym przyjechała z innej planety zwanej zacofanie. Troszkę mnie to zdziwiło, że mimo, że dało się wyczuć w głosie tych Pań i sposobie mówienia, że także przychylają się do negatywnych opinii o tejże placówce, to jednak nadal tam chodzą na wizyty. Początkowo się tym nie przejmowałam, ale stres okołoporodowy spowodował, że postanowiłam tu zajrzeć i zobaczyć o co chodzi (gdyż w czwartek także idę na wywołanie porodu do Gamety). Mąż prosił, żebym się niepotrzebnie nie nakręcała, ale ja oczywiście nie mogłam wytrzymać. No i tak przez całą noc przeczytałam to forum od deski do deski. Troszkę się przestraszyłam tym co piszecie, ale muszę wierzyć, że będzie dobrze. Nie mam wyjścia. Mogę tylko napisać, że jeśli faktycznie spotkam w Gamecie jutro poprzedniczkę mojego posta, która także się stawi na wywołanie porodu - jak ja - uwierzę, że piszą te posty forumowiczki. Jeśli nie - będę miała podejrzenie, że napisał ten post pracownik Gamety. Problem jest tylko taki, że nawet jeśli tak będzie - w moim przypadku to już nic nie zmieni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze,ze polozna Magda juz nie pracuje tyle o niej tu pisano,jelsi polozne sa kochane ,mozliwe,ze jest nadzieja ,ze sytuacja tam sie zmieni i bedzie jak na poczatku,ja aktualnie zrezygnowalam z porodu tam,ale bede was dopingowac,zebyscie mialay tak jak rodzace tam kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzn
do świeżo upieczona mama: wielkie dzięki za wszystkie szczegóły:) interesuje mnie jeszcze jak należy dbać i ranę po cięciu? pytam bo może w szpitalu mi nie powiedzą a wolałabym wiedzieć. Czy potrzebne są jakieś specjalne opatrunki itp? czy można ją moczyć przy kąpieli?? i czy po zabiegu można spać na boku? czy tylko na plecach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzn
dziewczyny powiedzcie mi jeszcze o tym obowiązkowym ktg 1-2 w tyg. Czy rzeczywiście trzeba je robić ?? do gamety mam kawałek drogi i zupełnie nie chce mi się tam jeździć co chwila, poza tym w ogóle mam problemy z chodzeniem bo rozeszło mi się spojenie łonowe więc nie uśmiecha mi się wcale jeżdżenie w tą i spowrotem, kiedy z trudem dochodzę do toalety. Wiem że niby można robić u swojego gina ktg ale moja doktorowa niestety nie posiada aparatu do ktg.... . Powiedźcie czy ktoś w ogóle przy przyjmowaniu do porodu sprawdza czy się je robiło czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Dzn ja jeździłam na ktg co tydzień, ale po czasie stwierdzam, że zupełnie niepotrzebnie :/ Nikt w to nie patrzył przed porodem,nawet po zapisie lekarz z łaską raczył spojrzeć i postawić pieczątkę... Jednym słowem - nabijanie kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam cc w sierpniu rany raczej nie moczylam w tych. Dwóch dobach ktore bylam w szpitalu mąż mi kupil octanisept i tym psiukal mi rane w domu rane mylam szarym mydlem i dezynfekowalam octaniseptem. Co do ktg ja nie robilam ktg w gamecie nikt na to nie patrzy, a co do spania ja spalam na plecach ponieważ nie mogli malego wyciągnąć i napierali mi na brzuch i mialam silne bóle żeber i całego boku wkoncu i tak skonczylo się na kleszczach nie wiem do tej pory dlaczego maly byl posiniaczony ani ja ani on nie doczekaliśmy sie żadnego usg gdzie mąż mowil pare razy by zrobiono mi usg bo byc moze zebra mam zlamane ponieważ mialam taki silny ból po 2dobach do domu oby pozbyć sie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja przypomnę że ktg jest robione aby sprawdzić czy wszystko ok z dzieciątkiem. Jesli nawet lekarz w gamecie nie jest nim zainteresowany to położna która je wykonuje zna się na tym i jeśli jest coś nie tak to na pewno nie zlekceważy tego. Oczywiście że nie trzeba robić ktg i przed porodem nie jest ono potrzebne do przyjęcia na oddział ale dziewczyny nie bagatelizujcie i je róbcie dla własnego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie opinie negatywne to bzdura.Wczoraj opuscilismy szpital, wszystkim z całego serca moge polecic. Poród rozpoczal sie o 2 w nocy, o 6 stawilismy sie na porodówce, ktg i decyzja ze zostaje, kolo 8 rozwarcie pozwoliło na znieczulenie, niestety poród zakonczył sie kleszczami gdyz nie miałam siły przec :( Na szczescie z dzieciatkiem wszystko ok ,został tylko siniaczek. Przez cały poród swietna opika p.Izy, i pod koniec porodu innych połoznych ktorych imion nie zapamietałam, równiez w koncowce porodu brali udział dr.Struzycki i dr. Dziatosz- opieka jak i podejscie do pacjenta bez zarzutu. Nie wiem komu i po co chce sie wypisywac bzdury o lenistwie połoznych-przez 2 doby były na kazde zawołanie-cierpliwie pomagały uspokoic małego rozdarciucha, odpowiadały na pytania, zagladały czy wszystko jest ok. Na sali ze mna lezała dziewczyna po cesarce-połozna sama zaproponowała zabranie dzidziusia na noc zeby mogła odpoczac, przychodziły na kazdy jej dzwonek. przepraszam za brak składni ale pisze jeszcze w emocjach porodowych :) Wszystkim ktore sa przed porodem jeszcze raz goraco polecam i chetnie odpowiem na pytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieżo upieczona mama
Do ''Dzn'' ja tak samo jak ''gość'' myje ranę zwyklym szarym mydlem i psikam ranę octenisept'em bo tak radzily polozne i tym samym preparatem z reszta psikalam malej pępek żeby odpadl. Na boku nie spalam przez ok.tydzien-dwa bo mnie strasznie ciagnela rana (choć probowalam od czasu do czasu) ale np dziewczyny które rodzily tego dnia co ja i tez przez CC juz w 2 dobie kladly się na boku.Także to juz chyba zależy jak bardzo boli rana i jak bardzo Ci to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieżo upieczona mama
Aha i ranę normalnie możesz moczyc,parę godzin po porodzie pielęgniarka/polozna będzie Cie pionizowac i idziesz pod prysznic :-) tylko musisz ranę dokladnie osuszyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze ktg jest robione po to by sprawdzić czy wszystko ok z dzieckiem ale nie jest przymusowe robic ktg w gamecie jesli ma ktos daleko co do opini negatywnych w sierpniu bylo tam straszne zamieszanie nie bylo ordynatora byl tylko dr dziatosz reszta byla chyba na urlopie wiec opieki lekarskiej mogę twierdzic nie bylo nikt tu nie kłamie jesli trafily dziewczyny na taki skład jak ja w sierpniu ja na polozne w 1dobie trafilam ok mile pomocne panie jedna w rudych wlosach pani druga czarna bardzo pomocne natomiast w 2dobie nie zaciekawie nikt nie zajrzal cala noc do nas i to ze wypisuja po cc w 2dobie tez jest prawdą nie wazne czy masz jakieś problemy czy nie przynajmniej ja tak trafilam a decyzje podejmowal dr dziatosz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze ktg jest robione po to by sprawdzić czy wszystko ok z dzieckiem ale nie jest przymusowe robic ktg w gamecie jesli ma ktos daleko co do opini negatywnych w sierpniu bylo tam straszne zamieszanie nie bylo ordynatora byl tylko dr dziatosz reszta byla chyba na urlopie wiec opieki lekarskiej mogę twierdzic nie bylo nikt tu nie kłamie jesli trafily dziewczyny na taki skład jak ja w sierpniu ja na polozne w 1dobie trafilam ok mile pomocne panie jedna w rudych wlosach pani druga czarna bardzo pomocne natomiast w 2dobie nie zaciekawie nikt nie zajrzal cala noc do nas i to ze wypisuja po cc w 2dobie tez jest prawdą nie wazne czy masz jakieś problemy czy nie przynajmniej ja tak trafilam a decyzje podejmowal dr dziatosz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczescie ordynator juz jest i ten zly okres miejmy nadzieje, ze jest juz za gameta. Ja rodzilam we wt przez cesarke. Dolaczam sie do poprzedniczki , Dla mnie bez zastrzezen ,a wiem co mowie to byl moj drugi porod. Pierwszy w innym szpitalu. Bez porownania ! Wiecej napisze jak troche pozniej. Tym czasem w 100 % polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Ja będę rodziła w grudniu, najbliższy szpital to ten w Pabianicach, ale naczytałam się tyle negatywnych opinii, że to chyba będzie ostateczność. Tutaj jak zaczynałam czytać posty, to były same superlatywy, teraz się coś pogorszyło, ale może to przez brak ordynatora, urlopy? Oby! Mam wskazania do cc od neurologa i zastanawiam się, czy przejdę pozytywnie tę wizytę kwalifikującą. No i chciałabym rodzić na NFZ, bo jednak jednorazowy koszt cc mnie przerasta. Kiedy powinnam dzwonić do szpitala, żeby umawiać się na wizytę kwalifikującą? Jestem teraz w 28tc, nie wiem ile się czeka na wizytę. Jaka jest szansa, że mnie zakwalifikują? Od czego to zależy? Powiem Wam, że jestem panikarą i im bliżej porodu, tym bardziej się denerwuję, o każdym szpitalu można przeczytać coś negatywnego, ale jak mam wybierać między Pabianicami a Rzgowem, to wolałabym jednak zostać zakwalifikowana do Gamety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A sio z tym spamem, nie karmic trolla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochane podobno maja byc zmiany na plus,wymiana poloznych ma byc w Gamecie,jest wiec szansa,ze wszystko bedzie jak bylo na samym poczatku,kurcze bardzo bym chciala moze i bym zaryzykowala tam rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow, jakie Ty informacje posiadasz....! Ciekawe kto Ci takie rzeczy mówi? Z tego co się domyślam to w Gamecie nie pracują pierwsze lepsze położne, tylko wykwalifikowane i z doświadczeniem. Ewentualnie te położne z Gamety przejdą do Pro Familii a do Gamety przyjdą studentki!!! He He ! Zmiana na lepsze..... Brak słów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj sobie początki forum..... Na początku Gameta była prywatna i za wszystko się płaciło. Teraz się nie płaci.... to wszystko tam idzie rodzić a później bzdury wypisuje. Zapłać to będziesz miała indywidualną opiekę i super extra położną, która 20 lat pracuje w zawodzie i od 10 lat ma doktora!!! Ja jestem 100% zadowolona, na każdą moją prośbę była położna, wcześniej czy później ale była. Nie byłam jedyną kobietą na tym oddziale tylko jedną z 20tu i normalne jest to, że nade mną nie stała i czekała, że może coś będę od niej chciała. Sorry, ale straszne jest to, że oczekujecie gwiazdki z nieba od państwowego szpitala!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mysle ze te bzdury wypisuje polozna z ktoregos z panstwowych szpitali....boi sie o prace gdyz nikt nie chce rodzic w tych ruinach.... Ja podkresle jeszcze raz ze połozne przychodzily na kazdy dzwonek,pomagaly na kazdym kroku...podczas porodu p.Iza była obecna przez cały czas. Równiez bzdura jest to ze podczas obchodu nikt nie bada, jak i to ze po 2 dniach kazdego wypisuja do domu. Ja ze wzgledu na kleszcze zostalam mocno nacieta i badana podczas obchodu byłam zawsze. Na wieczornym obchodzie dzien przed wypisem mialam mnostwo watpliwosci co do rany i dr.Dziatosz sam zaproponowal zebym zostala jeszcze jedna dobę. Wiec dziewczęta "walcie do Gamety jak w dym" bo takiej opieki nie bedziecie miały nigdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość powyżej moze ty bzdury wypisujesz ja mialam kleszczowa cesarke bolaly mnie zebra mialam silne ataki bólu dziecko posiniaczone policzek główka oczko zapuchniete i nikt nas nie badal i do rany tez nikt mi nie zagladal i niczym nie dezynfekowal i po dwóch dobach do domu wiec nie wiem czy jest taka dobra opieka lekarska moze ty bylas wyróżniona nie wiem wiec nie wypisuj bzdur ze ktos klamie bo to co napisalam jest szczerą prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ,ze tam opieki to nie ma,po 2 dobach gonia do domu,chociazby na kolanach bez wzgledu na zdrowie matki i dziecka-sama jestem tego przykladem! polozne do zmiany?to wspaniale,ja sie ciesze,ze jakos oboje z malym dochodzimy do zdrowia po tym calym porodzie tam..ostrzegam wszystkie przyszle mamy,a co do obchodow i przegladania wynikow-oczywiscie ze niekt nie zgalda w nie,oczywiscie ,ze obchody sa jakby nie bylo,nie idzicie tam bedziecie zalowaly jak ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×