Porodówka w Gamecie Rzgów

No dobra piszesz, że lekarze nie badali, ale czym winne są te położne, które były na każde nasze zawołanie. Też mi się tak wydaje, że ktoś tu trochę bruździ na tym forum! Czytałam to forum przed porodem i też byłam pełna obaw..... Nie powiem, ja miałam zaplanowaną cesarkę i wszystko poszło ok, na obchodach doktor brzuch obejrzał, pediatra dziecko na każdym obchodzie. Tobie faktycznie współczuję, bo to straszne co piszesz.I życzę Ci wszystkiego co najlepsze, ale lekarze pojawiali się tylko na obchodzie a te położne były na każde moje zawołanie. Za każdym razem podały dziecko, pomogły dostawić do piersi, przychodziły i sprawdzały czy wszystko jest ok. Na drugi dzień może już tak często nie przychodziły, bo już wstawałam i jakoś sobie radziłam, ale wiadomo że były już kolejne kobiety, które były leżące i nimi musiały się zajmować. Nie jestem kobietą, która nie cierpiała po cesarce, były momenty że faktycznie bolało.... bardzo... ale za każdym razem jak poprosiłam o przeciwbólowe leki to je dostałam. Jestem też świadomym człowiekiem ,który też rozumie że na oddziale nie jestem sama a położne są chyba tylko dwie. Szkoda mi tych kobitek, bo są uprzejme i bardzo pomocne, a ktoś na nie tak źle pisze i nastawia negatywnie przyszłe mamy. Drogie koleżanki, może nie jest jak w pięciogwiazdkowym hotelu, ale jest bardzo fajnie.... i nie bójcie się tam rodzić!

Ja o poloznych nie pisalam ze sa zle rowniez jak poprosilam o srodki przeciwbólowe to nie bylo problemu podali je i w 1dobie polozna pytala również czy zabrać dziecko na noc, a co do obchodów szkoda gadać wydaje mi sie ze jesli pacjentów wypisuje sie po 2dobach do domu z bolami wypadalo by chociaż obejrzeć ta rane a na ból żeber jak mąż powiedział by zrobić usg bo sa może zlamane albo nie wiadomo co tam sie dzieje odpowiedz ze jak sa zlamane to nic się z tym nie da zrobić a moze to pecherzyk zolciowy ale nikt usg nievzrobil pozbyli sie problemu po 2dobach a o poloznych jak mialam silne ataki bólu wzywaly dwa razy lekarza anastazjologa lekarz dal silne srodki przeciwbólowe i to wszystko żaden lekarz nie zbadal dr dziatosz jak mu powiedzialam ze mam takie ataki bolu juz w ostatni dzien wypisu odpowiedzial ze wie bo dzwoniono do niego i to wszystko zadnych zalecen co dalej wiec ja nie wiem czy ja tak trafilam ze nikt nie badal nie mam pojęcia a o poloznych jak mowie w 1dobie ruda i czarna pani bardzo pomocne wiadomo zalezy na kogo sie trafi jak wszędzie sa ludzie i ludziska.

GOŚĆ 22:38, widać że jakąś masakrę przeżyłaś w GAMECIE!!! Czytając Wasze posty, można dojść do wniosku, że lepiej nie trafić na dr Dziatosza???? Większość opinii jest w sumie pozytywnych na temat położnych, tylko Ty piszesz, że położne do zmiany! To co takiego one Ci zrobiły,albo nie zrobiły? Do momentu kiedy nie zaczęłam czytać tego forum byłam pewna, że będę rodzić w Gamecie.... teraz... nie wiem..... albo szpital do bani? albo pacjentki bardzo wymagające....?

nie jestem wymagajaca absolutnie,na polozne narzekam bo niestety nie bylo ich na moje zawolanie sama radzilam sobie z malenstwem,ja odradzam,zero zainteresowania albo mialam pecha

a Wy myślicie że w takiej matce polce np. będziecie miały położne na każde zawołanie??

Do dziewczyny ktora miala kleszczowe na poczatku sierpnia Jak maluszek? Doszlas juz do sb?

29lipiec nie doszlam jeszcze do konca do siebie caly czas boli mnie cala prawa strona jakby ktos goracy ogien mi przykladal a maluszek caly czas ma oko zapuchniete tam gdzie byl krwiak wlasnie jedziemy do lodzi do Matki Polki na usg glowki a Ty jak tam sie czujesz u Cb wszystko ok jak malenstwo rosnie,piersia karmisz

29lipiec jak cos pisz do m nie na emaila ewelka050985@interia.eu lub na gg 13343921 pozdro

Witam grudniowe mamusie. Czy ktoras posiada informacje co trzeba zabrac ze soba do szpitala? Dla siebie i maleństwa?

sorry, jestem z listopada.... więc nie pomogę :/

Wszystko jest na stronie gamety..

Witam, rodziłam w Gamecie w ubiegłym tygodniu. Miałam mieć poród naturalny, ale po kilku godzinach stwierdzono, iż dla maleństwa będzie lepsze cc. Jestem bardzo zadowolona z pobytu w tym szpitalu. Personel bardzo przyjazny i miły, na każde zawołanie. Wystarczyło zadzwonić lub wyjść na korytarz od razu się pytały czy w czymś pomóc.Lekarz zaglądał do sali w ciągu dnia zapytać się jak o samopoczucie. Lekarze na obchodzi bardzo rzetelni, obserwowali ranę jak się goi, jeśli wszystko ok to wypisują do domu po równych 2 dobach od narodzin dziecka. Dla mnie to akurat żaden problem, ponieważ położne po operacji pomagają dość do siebie i dzięki temu szybko staje się na nogi. Pediatra też bardzo konkretna i pomagająca rozwiązać wszystkie problemy, nawet te banalne. Naprawdę mogę polecić poród w Gamecie!!!

ojej oni nadal stosuja wypychanie dziecka przez silny ucisk na brzuch??przeciez ten zabieg jest zakazany! ile dzieci przez to nie przezylo i ile bylo polamanych juz nie mowie o peknieciach zeber u mam-SZOK!TO SIE NADAJE DO TV!TEGO ROBIC NIE WOLNO!

gosc powyzej w 1 dobie po cc na korytarz wychodzilas po personel hmm dzielna dziewczyna z ciebie bo ja mialam cc w gamecie ok 11 a pionizowali mnie dopiero na drugi dzien ok 6 rano???mi nie zagladal nikt do rany jak sie goi nawet przy wypisie do domu nikt nie zagladal czy sie goi czy tez nie!

o matko wspolczuje ci-no to sie tam ostro dzieje nie tak-samo wypychanie malenstwa to juz sie do tv nadaje!!!nie pozwolcie na to! tak moja kolezanka tez nie miala zajrzane w rane po cc,dlatego tez ja zrezygnowalam z gamety,personel ?śmiech jego nie ma,ze swiecia szukac,a nie na kazde zawolanie,czemu panie polozne tutaj pisza sobie pohlebne komentarze???na innych forach o tym glosno,ze one tu wychwalaja gamete!nie wprowadzajcie ludzi w blad!

Chwyt Kristellera w Gamecie???no to pięknie

No Teraz to juz naprawde na konkurencje wyglada. Dlaczego szpitale nie moga zasluzyc sobie na opinie tylko oczerniaja inne osrodki zebym zdobyc pacjentki. Zenujace !

Bedac w ciazy naczytalam sie roznych rzeczy lacznie z zabiegami w ginekologii. I tego co tam piszą to kleszcze i zabieg Kristellera stosowany jest/był w porodzie naturalnym. A pani gość w trakcie cesarski. Miałaś strasznego pecha albo zwyczajnie zmyslasz żeby ci wspolczuc. kobiety są czasem nienormalne

chyba Ty jestes nie normalna widocznie mialam pecha bo mialam cesarke kleszczowa nawet w wypisie mam napisane czarno na bialym glowka wytaczana za pomocą kleszczy wiec nie osadzaj jak nie wiesz widocznie Ty do tych zmyslajacych kobiet nalezysz nie pisalabym glupot jesli by to prawda nie bylo i z dzieckiem do Matki Polki nie wybieralabym sie na usg glowki dziecka bo w gamecie tego usg nie zrobili bo powiedzieli ze sie na poczatkowym etapie nie robi a w Matce Polce powiedzieli mi ze powinni zrobic odrazu usg glowki dla porownania wynikow nie mam interesu w tym by oczerniac Gamete napisalam tylko to co przeszlam tam najwidoczniej mialam pecha bo jako jedyna mialam kleszczowa cesarke i dziecko posiniaczone o sobie nie wspomne takze zastanow sie dziewczyno co wypisujesz i zanim kogos osadzisz ze zmysla i jest nienormalny!

dokladnie,ale Ty kochana nie jestes tu jedyna z tak drastycznymi przezyciami przeciez! i co komu by zalezalo na oczernianiu gamety,wazne dla nas nasze i dzieci zdrowie oraz opieka,a tam tego zaznac nie da sie!

Gosc powyzej chodzilo mi o to ze jako jedyna w tym dniu mialam takie przezycie bo wtym dniu sporo dziewczyn mialo cc a ja mialam takiego pecha akurat niestety!

No to może dlatego że jedyna to nie wina Lekarzy ze źle tylko wrecz przeciwnie -powinnaś im podziękować ze wszystko dobrze się skończyło i ty i dziecko jesteście zdrowi. Może tak trzeba było' żeby ratować ciebie i dziecko. O tym nie pomyslalas?

ale kto tu pisze,ze jest jedna niezadowolona?co za brednie,cofnij sie gosciu kilka kartek wstecz..to ci wlosy deba stana

Jak tak was czytam to mi się wydaje że myslimy o dwóch różnych szpitalach ;/ miałam cesarke w piątek i złego słowa nie mogę powiedzieć.. Położne mega pomocne i mile, wszystkie z którymi miałam styczność, a przez dwie doby trochę się ich tam jednak przewija. Anestezjolog też super. Strasznie się balam cesarki ale dzięki osobom, ktore mnie do niej przygotowywały nie była ona taka straszna. Więc nie uwierze w te wszystkie zle słowa.

Cześć! Rodziłam pod koniec lipca tego roku. Jestem bardzo, bardzo, bardzo zadowolona. Poród siłami natury, znieczulenie zewnątrzoponowe. Od 36 tyg pod opieką dr Dziatosza, przy porodzie również był. Położna Renata-której nazwiska niestety nie znam- przecudowna! Profesjonalna, zdecydowana a przy tym wesola, pełna zrozumienia. Poród - no bolało troche ale nikt nie mówił ze będzie łatwo :) mimo wszystko mam same dobre wspomnienia :) Opieka nad dzidziusiem -super! Mała miała niedotlenienie i umiarkowana zamartwica poporodowa. Wykonano wszystkie potrzebne badania, umówili specjalistyczne badania w matce polce juz po wypisie. Czułam się w 100% zaopiekowana i w 100% spokojna o córeczkę. Położne, pielęgniarki wszystkie uśmiechnięte, pomocne nawet w środku nocy :) pomagały przy karmieniu. Pierwszej nocy-szczuplutka blondynka z długimi włosami- siedziała ze mną prawie trzy godzony. Pokazywała co i jak należy robić, a w miedzy czasie zartowala, podtrzymywala na duchu. Na pewno drugi poród tez tam. Aha i obiady.. pychotka :) a jestem wybredna w tym temacie :)

I to nie prawda że godnią do domu po dwóch dobach choćby nie wiem co. Ja wyszłam po trzech a zatrzymali mnie dłużej bo córka miała niepokojące wyniku krwi. Zrobili ponowne- były ok wiec mogłam wyjść. Rodziłam naturalnie i ze mną było wszystko ok.

Witam dziś byłam na wizycie kwalifikacyjnej u dr dziatosza... Musze powiedzieć ze szłam pełna obaw po przeczytaniu tego forum ale na szczęście moje obawy się nie potwierdziły. Doktor bardzo miły i konkretny -zakwalifikował mnie do cc z powodu pierwszego cięcia mimo zylakow okolic intymnych które wg niektórych są przeciwwskazania. po wywiadzie dotyczących pierwszej ciąży i porodu bezproblemowo stwierdził że kwalifikuje się do cc i odrazu zapisał mi w karcie ciazy ze porod odbędzie się w gamecie. Moj***adania przejrzał powierzchownie ale stwierdził ze moja dr wszystko prawidłowo prowadziła wiec nie ma potrzeby jej kontrolować. Co do wątku ktg powiedział że zaleca robienie żebym miała pewność że z małym jest wszytko ok nie musze tego robić w gamecie na szczęście bo mam daleko od miejsca zamieszkania... Doktor tez stwierdził że nie ma potrzeby żebym przyjeżdżają i mu pokazywała wynik ponieważ jakby było coś nie tak to odrazu przy zapisie by mnie poinformowali ze coś jest nie tak a dopiero wtedy konieczne jest skonsultować wyniku z nim. Nawet pan dziatosz stwierdził że na następną wizytę mogę iść do mojej dr prowadzącej do tej pory ciążę ale umówiłem się ze jak juz mam rodzic w gamecie no to wolę do niego żebyśmy wszystko dokładnie omówili przed cc. Wiec naprawdę niewiem skąd się wzięły tak negatywne opinie polecam wizytę kwalifikacyjna. Apropos cc i leżenia po dr poinformował mnie ze po cc trzymają 2 doby bo lepiej dochodzi się w domu ja też tak uważam wiec nie widzę tu rzadnego problemu (wyjątkiem od tej sytuacji jest gdy dziecko jest chore np zoltaczka albo pacjentka źle dochodzi do siebie wtedy mogą ten czas przedłużyć)

O prosze może poczytali sobie forum i nagle zmienili podejście do pacjenta w szczególności dr dziatosz. Ze mna bylo zle caly czas silne leki przeciwbólowe i nikt mnie nie zostawil tylko po 2dobach do domu poprostu mieli duzo pacjentek tu nikt nie kłamie może i sie dochodzi lepiej w domu ale jesli ktos cos ma uszkodzone bol niesamowity to jak ma sie zająć dzieckiem? Jak nie moze sie podniesc z lozka bez środków silnie przeciwbolowych?

Rodziłam z gamecie z maju, poród ok po porodzie zakażenie trzymali mnie 4 doby bez żadnego gadania, zresztą i tak bym z drugiej dobie nie wyszła bo syn miał żółtaczke i pediatra nie wyraziła zgody, pacjentek też było dużo, jeżeli chodzi o usg główki dziecka po porodzie Kleszczowym to wcale nie zgodzę się z panią która mówiła że Ole robią, koleżanka ma sali miała taki poród, na drugi bowiem rano usg było zrobione bez gadania, położne miłe pomocne, są wyjątki ale może miała gorszy dzień, pobyt wspominam miło z porównaniu do państwowego szpitala to niebo a ziemią

U mnie nie bylo zrobione usg glowki dostalam skierowanie zeby sobie je gdzieś wykonac więc piszcie co chceciewidocznie pacjentki traktują różnie albo zależy na kogo sie trafi