Byłam kochanką i nie czuję się winna.

"a ja bylam kochanka i czuje sie winna. Co prawda nie zonatego bo to bylo na studiach, wiec bylam mloda i glupia.." Nie no bo ja padnę, albo jakiś śmieszny podszyw albo jakaś niezrównoważona osoba. Ja mam 39 lat i do dziś przeżywam pocaunek w rączkę w przedszkolu Tak dałam sie pocałować w rączkę Krzysiowi a on był w oficjalnym związku z moją koleżanką Tosią. Normalnie do dziś mam traumę ha ha. Ty nie masz w życiu ciekawszych rzeczy do roboty, tylko hodowac irracjonalne poczucie winy z młodych lat z jakimś przygłupem w nieformalnych związku. Weź idz do programu : wybacz mi" odszukaj dziewczynę i ją przeproś. Bez kitu. Co za głupty. A najlepiej to weż do zakonu idz - pokutuj. Nie masz większych problemów?

Autorko jesteś tu jak tak napisz mi czy Ty jesteś spod znaku Skorpiona?Olka

Aż tak szczegółowo w tym temacie to nie jestem uczona, wiesz troche inne priorytety:) To słowo jest niczym innym jak przymiotnikiem od słowa kurva. Że przymiotnik odpowiada na pytanie jaki? jaka? jakie?- więc mamy jakie zachowanie? kurevskie. Nie daj boże , żeby SJP zarzucili wszystkimi przymiotnikami. Poza tym pewnie nie wiesz, ze jest cała masa zwrotów , które używamy i które weszły do potocznego języka. Każdy osobnik odrobinę myślący wie o co chodzi. Błagam rusz trochę mózgiem, może ciut trudniej niż dupą, ale gwarantuję, że to nie boli.

a Ty masz cos z garem ze sie tak rzucasz? Jest temat o tym ze kochanki nie czuja sie winne bo nie robia nic zlego wiec ja napisalam ze swojej perspektywy, ze bylam w podobnej sytuacji i czuje sie winna, uwazam ze zle postapilam wtedy. O co Ci do k***y nedzy chodzi kobieto? Zwiazek formalny, nieformalny dla mnie nie ma roznicy.

W tym temacie nie jesteś uczona? Przeciez to wiedza ze szkoły podstawowej. Co wtedy robiłaś? Mogę ci wymyslić przymiotnik garnkowy od garnka i co? Istnieje? Albo żoninkowaty itd Jak już coś piszesz to używaj argumentów a nie wymysłów i jakiś słow z kosmosu. Po to słowa mają konkretne znaczenie żebyś się nimi posługiwała zgodnie z ich znaczeniem. To słowo nie jest żadnym przymiotnikiem żadnego słowa. To jedynie wymysł, to słowo nie istnieje. Przymiotnik to coś wiecej niż jakie. Tylko tyle wyniosłaś z polskiego? To wiedza przedszkolaka. Bardzo uboga. Do potocznego języka nie weszło słowo kure..kie tylko ku..a a to jest zasadnicza różnica. Doinformuj się bo jak na razie to się ośmieszasz swoją wiedzą a udajesz najmądrzejszą. Niech za tym udawniem idą jakieś dowody. Ale pal licho już nieistniejącą odmianę. Dalej słowo to nijak ma się do ZNACZENIA. Uzywasz go wbrew jego definicji powrzechnie uznanej. Blondyna mentalna?

W podobnej sytuacji byłaś? A to bardzo ciekawe. Bardzo. Udowdniłaś tylko że jesteś tym chamidłem które się podszywa zmyślając pod swoje argumenty. Jak zwykle jad i chamstwo cię zgubiło i ujawniło. Nie wiem przypomnij nam jeszcze swoje przedszkole zdrady. Daj nam więcej :D Do gościa: SKORPIONEM? a co to ma do rzeczy bo nie rozumiem?

Przestancie juz z tym k*******m bo to jest śmieszne. To jest największa obraza dla kobiety i wciąż używane do manipulacji kobieta. Po to żeby uwierzyla ze nie może się ******* ze nie może mieć potrzeb seksualnych. A 99% ma ostre nie zrealizowane potrzeby seksualne, pełne wulgarność i i ociekajace sperma. To normalne. Kobiety chcą się p******ic ,potrzebują tego i żeby nie wysc w opinii społecznej na k***e dorabiaja do tego otoczkę zakochania. A tak naprawdę potrzebują być zerzniete. To naprawdę żaden wstyd.

Ziew. Nie wiem po co znowu ta dyskusja. Im sie nie przetłumaczy. Możn tak do tysiaca i nic. Cyrk na kółkach. Ile ja się tego syfu już naoglądałam. Baby są głupie. Potrafią sobie oczy wydłubać dla śmiecia. Bo ten wątek jest znów walką dwóch bab o jakiegoś nic nie wartego mężczyznę. Mój ojciec mojej matce w twarz wyrzucał wady, brak seksu i inne kobiety. A ona co robiła? Udawała że nic nie widzi. To ja w wieku lat 17 wyprowadziłam się do babci a od 15 r. ż na własne życzenie mieszkałam w internacie. A moja matka dalej jest z moim ojcem. Żyją jak pies z kotem, ostatnio sobie na złość gaszą światła, zwalają gary itd. Zwariować z nimi moża. Moja siostra żyje z mężem po zdradzie. Mówi że wszsytko ok jest. Moja koleżanka, wiecznie rzuca mu w twarz zdradę gdy sie pokłócą nawet o głupei zakupy. Ciekawe ile to zniesie zanim znów pójdzie w tango ale na pewno jej nie zosatwi. Moja kuzynka po rozwodzie z orzeczenim o winie. Zgadnijecie czyjej. Moja kuzynka 2 z dwójka dzieci walczy o wyższe alimenty Moja sąsiadka to jest najlepsze walczy o to aby jej maż z nową narzyczoną się nie wprowadził do bliźniaka. Bo nie mają gdzie mieszkać a bliźniaka nie chce nikt na razie kupić a im szkoda kasy na wynajem. Wyobrażacie to sobie? Normalnie cyrk na kółkach i nie ma reguły. Każdy przypadek to oddzielna historia.

Dla mnie ma. Spytałam z ciekawości jak nie chcesz odpowiedzieć trudno. Olka

wyobraz sobie ze SA kobiety ktore zaluja bycia kochanka zajetego faceta, wszyscy popelniamy bledy ale nie kazda ma mentalnosc sciery. Gowno mnie obchodzi czy masz mnie za podszyw czy nie, widac masz bardzo ograniczony horyzont ze Ci sie w glowie nie miesci za moje wypowiedzi moga byc prawdziwe. Ale chyba to prawda co pisza znienawidzone przez Ciebie "zonki", ze takie kochanice to w wiekszosci same zostaja, wsciekle sfrustrowane i niechciane :-) Widac po ilosci jadu jakim tu plujesz. I musze Cie zmartwic, taka stara to jeszcze nie jestem aby traktowac tamten episod w charakterze przedszkolnego ;-)

Nie jestem żadnym skorpionem

Dziecko weź sie faktycznie lepiej do nauki polskiego póki co, a nie życia. Bo życie jest na tyle przewrotne i irracjonalne , ze na to nie ma ogólnych teorii. Za pusta masz na razie mózgownicę, aby w takie tajniki się zagłębiać:) Szczerze, to nie wiem czy nawet z tym polskim dasz rade, bo porażasz swoimi odmianami, he.. żoninkowaty". Koniecznie wrzuc tutaj dowód na słowa, które pochodzą z kosmosu. Może jakiś lekarz się tobą zainteresuje(oczywiście żonaty). to oczywiście do tego l********ga z 21.46:) pozdrawiam serdecznie

No to weź z nami podziel sie tymi przedszkolnymi zdradmi i opowiedz nam jak żałujesz tego od 45 lat. Cięzko mi sobie wyobrazić taką bzdurą. Jakbyś mi napisała że spotykałaś sie z żonatym facetem czy takim w wieloletnim związku nieformalnym i by za tym szła jakaś historia to bym zrozumiała a seks z gówniarzem jako gówniarz i wielkie poczucie winy to jest śmieszne. Tym bardziej ze nie masz pojęcia jaki to był jego związek. Dziś 90% małolatów jest w zwiazkach. I jakoś przed ołtarzem nie ladują. Chcesz powiedzieć ze kazdy to wolna/wolny dziewca i prawiczek? YHY. Ja pluję jadem? to ty w dwóch postach użyłaś kilku przekleństw i zwyzywałaś mnie kilkakrotnie że już o innych wulgaryzmach nie wspomnę. Co cię tak złości prawda?

No nie no jesteś po prostu zabawna. Wiesz kto używa słowa dziecko w stosunku do rozmówcy? Mój profesor mawiał: tak mówi tylko osoba, która nie ma żadnych argumentów i używa zwrotu który ma umniejszyć jej rozmówcę w jej oczach żeby poczuła się lepiej. Bo na argumenty nie wygra. Cóż cała prawda. Póki co to ty pokazałać denną znajomośc polskiego i dalej zero reacji, W żaden sposób nie obrniłaś swojego czego? Przymiotnika?? ha ha, odmiany? ha ha, no i znaczenie słowa które znasz tylko ty bo słownik i ludzkość zna inne ale w słowniku to pewnie dla jaj tak napisali co znaczy dane słowo. No i jak wiadomo gdzie argumentów nie ma tam zaczynają się blegi. Tylko tyle potrafisz nie? Zoninkinowy to była tak samo absurdalna odmiana jak ku..ski. Dokładnie na takiej samej zasadzie. Przykład. Nawet prostego tekstu nie potrafisz zrozumieć. Aż taka kiepska byłaś w szkole? Nie wierzę po prostu. Napisałam ci milion razy twoje słow z kosmosu to.. to na K i nie K..a oraz znacznie słowa tego drugiego.

a gdzie ja CIEBIE wyzwalam za przeproszeniem? Jaka historie Ty masz na mysli? Kochanka to kochanka, samo slowo wyjasnia o co w tym chodzi. No ale Ty pewnie sobie dorabiasz jakies swoje historie do bycie bzykana przez zonkosia :-P a gdzie jest teraz to Twoja historia, gdzie Twoj zonkos? Co, nie rozwiodl sie dla Ciebie z okropna, gruba wstretna zona? Ciekawe czemu...a moze powiesz ze to Ty go rzucuílas? W takim razie o co Tobie chodzi, w czym masz problem ze rzucasz sie tu na kazdego kto nie podziela Twojego zdania? Ciekawe jak bedziesz spiewac jak sama bedziesz zona. Bo ja na przyklad o tym mysle, ze teraz kiedy mam byc zona niedlugo to moge tez byc pewnego dnia po tej drugiej stronie....Ale Ciebie to nie dotyczy bo Ty juz na zawsze pozostaniesz tylko odskocznia dla zajetych :-) A teraz ide zagrzac wyrko dla MOJEGO faceta, ktorego nie musze z nikim dzielic nara :-D

Ze szmata trzeba iść na jej poziomie. Nie rozumie co zachowanie kurevskie, to niech jej będzie, że jest zwykłą kurfą.Proste jak budowa cepa

Facet który kocha swoja kobietę nie będzie się puszczał. Koniec kropka. Miłość mężczyzny można zabić swoim wieloletnim a seksualnym wyglądem. W końcu pójdzie do kobiety która go porządnie wydyma. Bo dobry seks to jasność myślenia i odprezenie. Nie dorabiajcie zonki ideologii do tego, same wpychacie mężów w łapy kochanek

to ciekawe czemu ja znam piekne kobiety ktore zostaly zdradzone, nie wszystko sprowadza sie tylko do wygladu. Choc fakt, kobieta powinna o siebie dbac najlepiej jak potrafi ale przede wszystkim dla siebie.

Nie lubicie się kochac z własnym mężem? Marzycie o innym? Dajecie mu nędzne *****nko przy zgaszonym świetle? Zrzedzicie, stoicie mu nad głową i trzaskacie dziobem, pieprzycie jak to inny was chciał a wyjście sobie zmarnowany z nim życie? Czego chcecie? Ze facet będzie żył bez miłości płciowej, bez tej życiodajnej viagry? On nie czuje ze żyje z taka sekutnica.

Poczytaj sobie swoje WULGARNE wypowiedzi. Ciśnienie ci puszcza. Seks to seks co tu do tego dorabiać? Może byś chciała żeby tutaj zapodała jakiś ckliwy naiwny tekst o wielkiej miłości. Nie zrobię tego. Jaka moja historia i jaki mój żonkoś? I skąd to przekonanie że ja chciałam jakiegoś rozwodu? Rzucam się na hipokryzję, podszywy i głupotę a to różnica. Głupi związek jakiś gówniarzy nie wiadomo czy powazny, widać że nie skoro się rozpadł i wielkie poczucie winy po numerku. Weź to jest po prostu śmieszne żeby to aż tak przezywać. A jak mam śpiewac jak będę żoną? Inaczej? Niby jak? OOOO i teraz będziesz obsesyjnie myśleć że jak będziesz żoną to cię zdradzi bo ty kiedyś...TRAUMA zyciowa no..nie masz większych? Sorry przed chwilą napisałaś że byłaś kochanką i myślisz że załuje cię niby oczyszcza? To sie zdecyduj podszywie :D Sama sobie przeczysz, gubisz się w tych rozeznaniach. Ty mogłąś być super bo wielce przezywasz ale inna już na zawsze ma być worem na spermę ha ha. Dobre. Logika pierwsza klasa. Nie wiem czy to na pewno twój może ma wieloletnią dziewczynę z podstawówki i co? Bedziesz mieć znowu traumę ha ha

"Ze szmata trzeba iść na jej poziomie. Nie rozumie co zachowanie kurevskie, to niech jej będzie, że jest zwykłą kurfą.Proste jak budowa cepa" Dalej się blondi kompromitujesz. Poszukaj znaczeni słowa k...to najwyższa pora znać znaczenie słów których się używa. wg twojego słownika każda współżyjaca kobieta to k..a tylko dziewca to nie k..a a żona która czerpie materialne korzyści to juz w ogole k..a nad... hmm skoro tak wolisz, niech tak będzie :D Sama to wymyśliłaś. Jak coś wymyślasz licz się z konsekwencjami.

Sex to nie wszystko, musicie być ciekawe, inspirujące żeby on miał uczucie ze kontaktuje się z inteligentna istota. Żeby się czuł dobrze z wami, żeby lubił wasze towarzystwo a nie znikał w robocie. Same jesteście sobie winne.

Zony wylewaja pomyje na jakieś wyimaginowanego k***y , te k***y dają im szczęście o którym dawno juz zapomnieli. Myślicie jak sredniowieczne zabobonne matrony.

Jak wita zonka swojego męża? - umyles ręce? - siadaj do stołu bo kartofle wystygna. - co tak stoisz jak kolek pomóż mi nakryć do stolu - nie smakuje ci obiad, to se sam ugotuj - za malo zarabiasz, nie mam na tipsy I tak na okrągło a biedny facet nawet nie jeknie

Dobre- obsesja jak się patrzy. Ale musisz wiedzieć, że będzie juz tylko gorzej. Bo ten twój fagas przytula teraz swoją żonę, ty dalej wmawiaj sobie i zżeraj się na forum, ze ty jesteś od niej atrakcyjniejsza , mądrzejsza itd.Tylko, że ciebie nawet ten laptop nie przytuli wieczorem, a tym bardziej nie zasługujesz by jakimś uczuciem obdarzył cie człowiek.Ty jesteś tylko chwilowa odskocznia od problemów, które z czasem się rozwiążą. Musiałaś mieć fatalne dzieciństwo, jakieś patologiczne relacje rodziców skoro masz taki obraz i małżeństwa i rodziny, a nie wspomnę już o jakiś wyższych uczuciach. Pamietaj, że świat nie kręci sie tylko seksem, to jest tylko element życia.I szanuj swoją matkę, bo po części to ty również doprowadziłaś ją do takiego stanu jaki tutaj opisujesz.

Blondynka pieprzysz jak jakiś kaznodzieja. Wątpie żeby faceci myśleli w tych kategoriach. Oni szanują każda kobietę która lubi seks z nim. Owszem przyłapany będzie się zapieral i klamal ze to tylko seks. Może tylko seks a może cos więcej. Ty się tego nigdy nie dowiesz bo najwyraźniej nie znasz swojego meza

Faceci wcale nie lubią ****** tanich dziwek. To dla nich cios w męskość. Kochanka tez musi im czymś imponowac, musi być mila, sympatyczna, namietna. Żaden facet nie szuka nocnika tylko przygody która go obudzi z letargu

Mogę i pieprzyć, ale za dużo dramatów w życiu widziałam, żeby sformułować jeden schemat i wszystkich pod nich podpiąć. Szkoda, ze nie znasz naprawdę wartościowych facetów, takich z zasadami. Ja znam, na stopie przyjacielskiej więc niech ci nic w tej mózgownicy się zaraz nie wykluje.Czy znam mojego męża? Nikt nie zna nikogo na tyle, aby za niego ręczyć. Wiem jedno, że po jakimś czasie ma się ten komfort, że jak coś nie tak- to albo rozwiązuje się problemy, albo też sie rozwiązuje w postaci choćby rozwodu. Normalny człowiek nie załatwia wszystkiego spuszczeniem się w jakąś małolatę.Swoja drogą naprawdę skonsultuj się z jakimś specjalistą, bo stawianie świata tylko w kontekście seksu nie jest zdrowym odruchem.

Ja nie stawiam wszystkiego w kontekście seksu. I nie bądź taka pewna swojego męża ani innych mężczyzn na poziomie. Oni na pewno maja sprosne myśli jak widza nabuzowana hormonami kobietę. Nie idealizuj facetów bo rzadko który ma moralność nieskazitelna jak Jezus. Oni po prostu chcą za takich uchodzić w waszych oczach. Doskonale wiedza ze facet dla kobiety jest jak bóg, ona mu przypisze same pozytywne cechy, poczuje chemie, fluidy i intuicje. Naiwna jesteś a to dlatego ze drzemia w tobie nieuswiadomione i perwersyjne potrzeby do których nawet na mękach się nie przyznasz żeby nie wyjść na k***e

Jeśli kiedykolwiek myslalas o perwersyjnym seksie z sąsiadem to masz tylko dowód na to ze każdy facet ma takie mysli.