Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monsterka 1123

Wrześniowe mamy 2015

Polecane posty

Gość gość
Zapraszamy do nas po fajne,tanie,angielskie używane ubranka w świetnym stanie i nowe też mamy :) http://e-rafix.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah wspolczuje :/ ja jakes 3 Miesiace tenure Tez stracilam maleństwo... Ale teraz wszystko jest ok :) a co do tego porodu, niektórzy wlasnie mówią ze cesarka lepsza, ale moja kuzynka po cesarce leżała tydzien w szpitalu, miała jakas ciulatą dietę... A koleżanka tutaj na drugi dzień normalnie po korytarzu juz chodziła i po 2 dniach wyszła tylko wiadomo... Naturalnie bardziej boli :D ja jak tylko zacznie mnie bolec to jadę żeby sie załapać na znieczulenie.. :D moja mama mnie rodziła godzinkę, siostrę 2 godzinki takze szybko poszło, mam nadzieje ze to po niej odziedzicza :D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy cesarka jest lepsza czy nie moim zdaniem w niektórych przypadkach jest niezbędna u mnie mały był owinięty pępowiną i tętno zaczęło spadać. Jest to operacja i jak każda może mieć komplikacje. Jest się przytomny i pokazują maleństwo aby je pocałować. Potem jakieś 2 godziny żeby ruszyć palcami u nogi i na sale pooperacyjną gdzie min. 12 godzin leżenia później każą wstać i można się poruszać w miarę sprawnie i w końcu można zabrać maleństwo do Siebie w każdym razie tak było w moim szpitalu wychodzi sie w piątą dobę. A dieta jak pamiętam to najpierw tylko woda potem dorzucili suchary kleik normalny szpitalny posiłek w czwartej dobie, ale to akurat mi nie przeszkadzało miałam małego i pokarm dla niego jedynie co to odliczałam czas do wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intu
Kurcze a mnie nawet bardziej niż ból porodowy przeraza urodzenie łożyska, wydaje mi się to takie obrzydliwe :-P i jeszcze jakieś nacinanie krocza brrr masakra :-P nastawiam się na poród naturalny, mam szerokie biodra to może łatwo pójdzie;-) chociaż wiadomo jak będzie trzeba to słucham lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajkaaa4
Mamusia2015 każdy poród jest inny. Ja nie wspominam źle porodu. Choć też bałam się jak to będzie wyglądać, czy boli, czy sobie poradzę i kiedy będę wiedzieć że to już. Obudziłam się nad ranem z dziwnym bólem brzucha jak przed okresem. I tak mnie pobolewało co jakiś czas i zaczęłam mierzyć czas i to były równe odstępy czasu, najpierw 7 potem co 5 min. Rodziłam naturalnie, bez znieczulenia. nacinali mi krocze (przed porodem pytali się mnie czy się zgadzam w razie czego) bo jak na pierwsze dziecko córka ważyła sporo 4300g, ale szczerze tego nacięci w ogóle nie czułam. Najgorsze z tego wszystkiego wspominam czekanie w szpitalu jak zacznę rodzić na dobre i dobiegające z innych sal krzyki rodzących kobiet że już nie dadzą rady itp. i to sprawiło że bałam się porodu jeszcze bardziej a zarazem chciałam mieć to już za sobą :) Ale tak naprawdę poród nie jest straszny. Dużym wsparciem był dla mnie mąż, który był przez cały poród przy mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Intu urodzenie łożyska to już pikuś. I to prawda żeby słuchać uważnie co mówi położna to bardzo ułatwia poród i ja tak właśnie słuchałam. Położna też pokazywała mi różne pozycje rodzenia i jak się np. zmęczyłam za bardzo przy jednej to próbowaliśmy inną :) A jak się ma już maluszka w ramionach to się już wogóle zapomina o jakims bólu co był. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LusiaWilk
Oficjalnie dołączam :) Maluch ma 2 cm, usłyszałam serduszko, termin mam na 8.09.2015. Wszystko jest w porządku, dostałam mnóstwo badań do wykonania i witaminę B6 na mdłości oraz zwolnienie na miesiąc. Zastanawiam się tylko kiedy pani doktor założy mi kartę ciąży, jestem już w 9 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoannaV86
Dziewczyny, chętnie dołączę. Nie przeczytałam jeszcze całego wątku, ale jak tylko będę mieć więcej czasu to obiecuję nadrobić zaległości! jestem właśnie w 2 ciąży, termin na 17.09. Maluch ma 1, 47 cm, serce pięknie bije i wszystko jest ok. Mój pierwszy poród wspominam naprawdę dobrze. Od pierwszych skurczy do urodzenia dziecka minęło 3 godz 20 min. Samo parcie mniej niż 10 minut a urodzenia łożyska trwało pół minuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie co Usg to inna data, wiec póki co chyba najbardziej pewny termin to 5 września( pozostałe to 3 i 8). Maluch miał w ubiegły czwartek 2,1cm. Jutro mam kontrolę po tygodniu brania duphastonu, no i w sprawie mojej cukrzycy. Czy jesteście już zdecydowane na ginekologa czy któraś jeszcze szuka właściwego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny mam mały problem i mam nadzieje że rozwiejecie wszelkie moje wątpliwości po pierwsze czy w czasie ciąży można farbować włosy co 1,5 miesiąca lub co 2 miesiące i czy można chodzić do kosmetyczki na paznokcie hybrydowe bądź akrylowe oczywiście przed porodem nie wolno? Z góry dziękuję za odpowiedź mam tylko nadzieje że żadna z Was mnie nie skrytykuje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_ka
intu ja jestem po 2 porodach naturalnych- każdy był inny i rodzenia łozyska to pikuś praktycznie tego juz nie czujesz. Tym to się akurat nie masz co martwić;-}}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia u mnie dziś też 9 tydzień a karte będę miała na nastepnej wizycie czyli w 10 tygodniu. USG miałam w 8 mym i do karty napewno wpisze te date z 8 bo później sa problemy z becikowymi - u nas lekarze tego pilnują żeby wpisać w kartę ciąży wizyte przed 10 tym tygodniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włosy farbowac ,można ale nie pamietam kiedy hihihi czy po 16 tym tygodniu czy jak.... co do paznokci to też jestem ciekawa bo jutro idę na hybrydy!!! zaraz będę szukała info w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LusiaWilk
Kurcze z tej radości zapomniałam zapytać kiedy mam teraz przyjść na wizytę, może tego 4 marca kiedy kończy mi się zwolnienie bo pani doktor wspominała ze wtedy będę miała badania genetyczne (po 12 tyg) ale jestem zakręcona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj znać jak coś znajdziesz na temat paznokci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W którym tygodniu ciąży można znać najwcześniej płeć dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LusiaWilk
W dniu zapłodnienia,kretynko.Dlaczego tak wam zależy na poznawaniu płci?Najważniejsze,żeby było zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę się zniżać do Twojego poziomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LusiaWilk Ty nie jesteś ZAKRĘCONA a jedynie P******A jeśli ktoś grzecznie o coś pyta to należało by mu dać kilka cennych wskazówek a nie wyzywać nikt tu nie prosi o krytykę i wcale nie musiałaś tak bezczelnie odpisywać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy ktoras z was zmienila lekarza przed 10 tyg. Mi pierwszy zalozyl kartę w 6 teraz jest koniec 8i zmieniam. Czy zabieralyscie karte? Ja mam kopie wczesniejszych badan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LusiaWilk chamstwo się szerzy...okropnie nie lubię takich osób. Jak masz chamsko komuś odpowiadać to najlepiej nie odpowiadaj w ogóle! W dodatku obrażasz więc...nie wiem co masz na celu. Godne pożałowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LusiaWilk a co do Twojego pytania... Osobiście wolałabym znać płeć dziecka żeby móc psychicznie nastawić się czy to na dziewczynkę czy chłopczyka. Poza tym oczywistą rzeczą jest kupno ciuszków,wanienki,kołyski czy innych akcesoriów. I chciałabym wcześniej wiedzieć jakie imię dam mojemu maleństwu. Jeżeli jest możliwość dowiedzenia się czy nosze w brzuszku chłopczyka czy dziewczynkę to dlaczego miałabym z tej możliwości nie skorzystac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LusiaWilk
Bo zdrowie dziecka jest najważniejsze,a nie płeć.Strasznie nie lubię takich pustych dziewuch,co tylko latają co chwilę na usg,żeby wiedzieć co się urodzi.Ile wy macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę zmieniać ginekologa, ten mi zdecydowanie nie odpowiada, ale w mojej mieścinie za dużego wyboru nie mam, więc póki co dziś na kontrolę idę do "starego" a między znajomymi robię rozeznanie w sprawie nowego. Co do płci dziecka to też chcę poznać, fajnie potem przygotować sobie pokoik, ubranka, imię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że zdrowie jest najważniejsze...jedno drugiego nie wyklucza. Możesz nie lubieć "pustych dziewuch co latają co chwila na usg" ale zachowaj to dla siebie. Ja też zastanawiam się nad zmianą ginekologa. Kartę ciąży też mam już założoną...z tym że w mojej mieścinie również nie ma zbyt dużego wyboru. Tym razem wybiorę chyba jednak mężczyznę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wolała kobietkę, ale z polecanych sami panowie, no nic bedzie trzeba popróbować i raczej bede i tak szukac powiazanego ze szpitalem z ktorym mam kontrole z cukrzyca, zeby wszystko miec w jednym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też wolę kobiety. Ale u mnie w mieście większość kobiet przyjmuje tylko na nfz i nie mają pochlebnych opinii....A ta do której chodzę póki co nie wykazała się. O wszystko muszę ją pytać. O wypisanie recepty muszę jej nawet przypomnieć. Muszę znależć kogoś kto odpowiednio mnie o wszystkim poinformuje,wszystkiego przypilnuje i zadba tak jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No babeczka do ktorej chodziłam tez u mnie przyjmuje tylko na NFZ i niestety nie ma dyzurów na oddziale...wiec niestety odpadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja mam termin na 8 wrzesnia tak jak kolezanka wyzej, jestem w 9tc i 4dniu :) strasznie zazdroszcze uslyszenia serduszka bo ja niestety usg mam dopiero 25 lutego czyli po 12 tygodniu... nie moge sie juz doczekac. Rowniez ciekawi mnie kiedy mozna poznac juz plec dziecka, narazie mam wybrane imie dla dziewczynki a dla chlopca jeszcze nie. A wyzwiska kolezanki od kretynek itd pokazuja tylko jej bardzo niski poziom intelektualny. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×