Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maxi_ja

Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

Polecane posty

gAli, zajrzyj na mój wątek, tam przez pierwszy miesiąc zapisywałam dzień po dniu 99% tego, co zjadłam, ilość białka, węgli, tłuszczu. Jakbyś zaczęła jeść jak ja teraz to byś po dwóch dniach zemdlała :D do tej diety trzeba się przyzwyczaić, ale ma swoje zalety. Ja mam za sobą dopiero 5 sesji ćwiczeń z Callan, tak jak pisałam wcześniej - zaczęłam od razu całość, tylko z ułatwieniami i każde ćwiczenie do momentu, w którym poczułam zmęczenie - wtedy robiłam krótką przerwę i kontynuowałam aż doszłam do 75 i przy każdej sesji staram się robić o 5 więcej. Niektóre ćwiczenia jestem w stanie wykonać pełną setkę, a przy niektórych nawet nie potrafię dotrwać do połowy przy wersji uproszczonej. Ale czuję, że za każdym razem jest lepiej (i za każdym razem boli mnie inna grupa mięśni :D ) (po pierwszych dwóch dniach bolały mnie mięśnie brzucha, po kolejnych ćwiczeniach ramiona, a ostatnio uda i pośladki :D ) ustaliłam sobie taki plan, że ćwiczę wt-śr-cz, pt jest dzień odpoczynku, sob-nie znowu ćwiczenia, pon odpoczynek. Poniekąd dlatego, że poniedziałek to poniedziałek - to jest dzień leniwca, a w piątek dostaję wystarczająco w kość w pracy, to mi więcej ćwiczeń nie potrzeba :D I jeszcze jedno - ważne jest, żeby wykonywać te ćwiczenia w kolejności podanej przez Callan, bo każde ćwiczenie ur******* odpowiednią grupę mięśni i przygotowuje do kolejnych. Dlatego zaczyna się od mięśni brzucha, potem nóg, pośladki a na koniec te, które obciążają kręgosłup, żeby wszystkie mięśnie były już gotowe do działania. Przy miksowaniu ćwiczeń można się nabawić kontuzji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gAli, zajrzyj na mój wątek, tam przez pierwszy miesiąc zapisywałam dzień po dniu 99% tego, co zjadłam, ilość białka, węgli, tłuszczu. Jakbyś zaczęła jeść jak ja teraz to byś po dwóch dniach zemdlała :D do tej diety trzeba się przyzwyczaić, ale ma swoje zalety. Ja mam za sobą dopiero 5 sesji ćwiczeń z Callan, tak jak pisałam wcześniej - zaczęłam od razu całość, tylko z ułatwieniami i każde ćwiczenie do momentu, w którym poczułam zmęczenie - wtedy robiłam krótką przerwę i kontynuowałam aż doszłam do 75 i przy każdej sesji staram się robić o 5 więcej. Niektóre ćwiczenia jestem w stanie wykonać pełną setkę, a przy niektórych nawet nie potrafię dotrwać do połowy przy wersji uproszczonej. Ale czuję, że za każdym razem jest lepiej (i za każdym razem boli mnie inna grupa mięśni :D ) (po pierwszych dwóch dniach bolały mnie mięśnie brzucha, po kolejnych ćwiczeniach ramiona, a ostatnio uda i pośladki :D ) ustaliłam sobie taki plan, że ćwiczę wt-śr-cz, pt jest dzień odpoczynku, sob-nie znowu ćwiczenia, pon odpoczynek. Poniekąd dlatego, że poniedziałek to poniedziałek - to jest dzień leniwca, a w piątek dostaję wystarczająco w kość w pracy, to mi więcej ćwiczeń nie potrzeba :D I jeszcze jedno - ważne jest, żeby wykonywać te ćwiczenia w kolejności podanej przez Callan, bo każde ćwiczenie ur******* odpowiednią grupę mięśni i przygotowuje do kolejnych. Dlatego zaczyna się od mięśni brzucha, potem nóg, pośladki a na koniec te, które obciążają kręgosłup, żeby wszystkie mięśnie były już gotowe do działania. Przy miksowaniu ćwiczeń można się nabawić kontuzji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny zeby nie b:ylo ze taka jestem zdyscyplinowana to dzis do kawy zjadlam o 18:00 3kostki czekolady 65% kakao mniam alez to byl smak :P spalic tego nie mam gdzie bo jedyne cw jakie wykonuje to jak biegam po schodach i to na tyle by bylo bo sie nic a nic nie przemeczam :P aqua_marine- pieknie waga Ci leci :) jak otoczenie reaguje juz ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
Cześć dziewczyny . Ładnie wam waga leci gratulacje . Ja mam zastój ale waga nie rosnie w niedziele byłam na festynie było zimno i teraz walcze z przeziębieniem . Jak mi przejdzie to skorzystam z waszych linków z cwiczeniami , może waga ruszy . Trzymajcie się ciepło i nie przeziębiajcie się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dziś byłam na terapii kręgosłupa lędźwiowego nieźle mnie zmaltretowała poprzez nacisk palem by pozbyć się spięć ,największy problem jak się okazało to nie kręgosłup tylko mięśnie i zaczepy mięśni,strasznie spięte,bez bólu się nie obyło ale potem czułam się jak noworodek :) Na koniec oczywiście podała mi zestaw ćwiczeń które razem z nią przetestowałam:) Zalecenia i uwagi dla mnie co do ćwiczeń więc; żadnych obciążeń ,mam się skupić na rozluźnianiu i rozciąganiu ,mogę rowerek,bieżnia,jeżeli chodzi o inne to takie w których mój kręgosłup będzie przylegał cały bez wygięcia z tyłu, czyli pełne oparcie, no i mam jeszcze spięte mięśnie w ramionach ,rozmawiałam z nią też o bańkach chińskich one też rozluźniają zmniejszają napięcie mięśni czyli jak najbardziej dla mnie:) Zaskoczyłam też rehabilitantkę tym że nogi abym poczuła rozciąganie musiała wymyślać specjalne utrudnienia,aż się zapytała czy ja coś trenowałam :) carmen:) Ja chętnie podejmę się Twojego planu treningu w domku:) aqua_marine:) Masz rację jeżeli chodzi o kolejność wykonywania ćwiczeń, najpierw rozgrzewka 5 ćwiczeń. Moja stara kaseta miała taki sam początek jak te z linku który podesłałaś( callanetics kompletny) Ciekawe ile ja zrobię pewnie początek będzie marny. chmurka777:) Ty również trzymaj się cieplutko:) Max_ja:) Co u Ciebie wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cccarmen, reaguje :D zwłaszcza, że dwa dni temu po raz pierwszy założyłam spodnie w rozmiarze 44 :D póki nosiłam stare z poprzeszywanymi guzikami albo pościągane paskiem to tak się w oczy nie rzucało, ale jak założyłam w końcu dopasowane to aż sama się z 5 minut w lusterku oglądałam :D :D Co prawda na razie się tylko w tę jedną parę mieszczę, ale i tak jaka radość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem laski, jutro poczytam co napisałyście, dzisiaj mam dośc wszystkiego, nie zrobiłam spalania, tylko basen i brzuszki, ale ratowałam samobójców i primadonny i na koniec dnia wypiłam piwo, żeby mi ciśnienie zeszło... może jutro będzie lepiej, zwłaszcza, że obiad był na kolację i to późno! chyba nie stanę na wagę w poniedziałek, bo się czuję ciężej! jutro popiszę, narka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxi_ja
to byłam ja - jarząbek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja 50
Witaj jarząbku;) To byłaś dzisiaj dzielna ratując te primadonny i samobójców....brrrr! Aqua-to miód dla uszu(no może oczu w naszym przypadku) jak Cię podziwiali w rurkach ;) W końcu jakaś nagroda i przyjemność :) Mam nadzieję, że jutro uda mi się wreszcie zajrzeć na te strony, które podałaś. gAli, Tobie również jeszcze raz dzięki za linki ;) Jeny, normalnie jak widać na zegarze, doba jest dla mnie za krótka. Mogę długo nie spać, ale po 21 to o żadnych ćwiczeniach nie może być mowy-padam na cycki i tylko jogging palcówkowy na klawiaturze mogę uprawiać. A teraz takich płyt z ćwiczeniami myślisz ,że nie ma (?) O kurcze, zasypiam już nad klawiszami,wcześniej chce mi się spać na tej diecie. Acha,dzisiaj jadłam: -rano:300g truskawek ,plaster białego sera(tłustego) -bukiet kolorowych warzyw(cały talerz,nie żałowałam sobie):szparagi,ziemniaki/120g/,kalafior+120g śledzia+sałata (zielona sałata i koper włoski,fenkuł krojony i ogórek w tej sałacie)+5migdałów+oliwa z oliwek -kolacja: 2plastry żółtego sera, plaster łososia wędzonego,4rzodkiewki z białym tłustym twarogiem,kawałek śledzia:),surówka z kapusty pekińskiej, A teraz do łóżka, miłej soboty!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja 50
Chyba ktoś sobie nadał mój nick-bo na samo sisja mi nie wysyła i wyświetla się, że taki nick już istnieje,hmmmm?? Dlatego dodałam numerek Gorzej jak ktoś się zacznie podszywać, pod mój nick. To wszystko teraz to ja sisja:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) sisja:) zarejestruj się wtedy nikt Ci Twojego nika nie odbierze ,będziesz się po zalogowaniu wyświetlać na niebiesko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja 50
gAli wiesz do tej pory byłam zalogowana na innym portalu, czyli podałam wszystkie dane i po roku ktoś skradł wszystkie dane -forum rozwiązano:-o Wtedy postanowiłam, że już się logować nie będę. Trudno, mogę dopisywać różne cyferki i dopóki się da,pisać na pomarańczowo. A w meritum ;) Głodna dzisiaj jestem od rana-ale to chyba dlatego, że Mąż z Córką takie pachnące bułki na śniadanie chrupali :P Uff, dałam radę- nie ma teraz innej opcji :P Jeszcze trochę i powinnam wejść w dwucyfrówkę. Miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisja - silna wola sie wykazalas wiec sama widzisz ze tlko od Ciebie to zalezy czy podjadasz czy nie a swoja droga jaka diete finalnnie obralas bo mi to zupelnie umknelo ..po jadlospisie wyzej nie mam pojecia :/ aqua_marine- hehe jakie to mile uczucie wchodzic w coraz mniejsze spodenki ale ja dokladnie to zrobie jak wroce z PL bo w tych spodniach co przyjechalam musze zawijac je na pasku bo mi najnormlaniej w swiecie spadaja :) o jak cieszy z przyjemnoscia je wyrzuce :) gAli46- obiecuje ze plan treningowy opracuje ....tylko jak ja wam mam go przekazac jak tu sie fotek nie da wklejac .......:/ chmurka777 - na przeziebiennie jedz czosnek do wszytkiego nie bedziesz pachniec ale dlugo chorowac tez nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziweczyny! Miałam napisac, ale biegałam cały dzień, aż dopiero przysiadłam, niestety to nie bieganie zdrowotne. Jadlam bez sensu, bo niereglarnie, chociaz w miarę zgodnie z dietą. Dziś na tapecie wino i wracamy do punktu wyjścia, czyli zajadania stresu... nosz... ale wyjdę z tego - będzie dobrze, bo musi! Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja50
Carmen,nie wiem,jaka to dieta Chyba moja ;) Mam nadzieję, że zdrowa i niskoindeksowa ;) czyli z niskim indeksem glikemicznym. Dzisiaj było tak: truskawki rano 200g,plaster sera białego ,tłustego 60g,pół jabłka -obiad: pierś z indyka 170g ,surówka z kapusty kiszonej z oliwą z oliwek, -kolacja: krewetki 200g, sałata+pomidory+paparyka+60g sera feta +parę oliwek+dressing z oleju lnianego Tylko kurcze znów nie dałam rady z ćwiczeniami,no doba za krótka, jak zwykle :-o Czekam kiedy u mnie spodnie z tyłka zaczną spadać; póki co są luźniejsze a po praniu nie muszę się w nie siłą wbijać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja50
Maxi nie widziałam Twojego wpisu....Wiesz,czasem trzeba zajeść stres, bo to pomaga /może nie wszystkim, ale u mnie działa/ ;byle tylko nie trwało to za długo. Zyczę odzyskania spokoju ;) 3maj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aqua_marine:) Udało się otworzyć link na innym kompie :) Dzięki🌼🌼 Od poniedziałku biorę się ostro za dietę i ćwiczenia dość już teorii czas na działanie:) Zmieniłam stopkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
Cześc wszystkim . Przeziębienie po woli mija i jest coaz lepiej aż chce sie od nowa zyć . Od poniedziałku ostro ruszam z dietą dość już tego przestoju . Dołącze jakies cwiczenia i może ruszy waga . Ciesze sie że przez ten okres przestoju waga nie rosla może się lepiej utrwali . Ja się nie spiesze z utratą wagi zalezy mi na trwałosci efektów odchudzania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kobietki, mam na imię Gosia, skończyłam właśnie 40 lat.Chciałam podzielić się z wami super dietą która działa cuda. Jak w temacie, dieta trwa 3 tygodnie, gdzie już po tygodniu widać rezultaty! Ta dieta naprawdę jest świetna, a najlepsze w niej jest w to że wcale nie muszę sobie tak odmawiać jedzenia, wcale nie muszę się głodzić i żyć o samej wodzie. Wszystko jest opisane dokładnie i bardzo zrozumiale, jeżeli ktoś również ma problemy z nadwagą, chciałby schudnąć i nie głodzić się to ta dieta jest dla ciebie, cały opis diety pobrałam z tej stronki : http://nu7.pl/r/b6Rdieta-cud Jestem naprawdę zadowolona, dlatego pełna uśmiechu dziele się tym również z wami kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane spamerki! Może i jesteśmy grube, ale nie głupie :P W buty sobie wsadźcie te swoje cudowne diety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro mijają dwa tygodnie diety;czyli rano ważenie :-o Jestem zdyscyplinowana /mam nadzieję:P / ale jem sporo truskawek,nawet 300g ale tylko rano na śniadanie. Sezon jest taki krótki, truskawki zdrowe-wolałabym nie rezygnować. W pozostałych posiłkach jem już niskoindeksowo. Maxi,lepiej ? Pozdrawiam :) aa! zarejestrowałam się,tylko musiałam coś zmienić,bo na sąsiednim wątku szalały trolle i jeden wczoraj się moim nickiem zarejestrował :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurka777:) Widzę że Ty też masz podobne plany:) To ruszamy od jutra pełną parą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Wczoraj zaglądnęłam do dziewczyn które się odchudzają na Gacy i powiem Wam że super im idzie jedna co ważyła ponad 140kg schudła w dwa miesiące ponad 20kg gdybym się dalej odchudzała z nimi może dziś zobaczyłabym 7 z przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki:) Trochę mi się uszy podniosły, bo waga łaskawą była i pokazała pół kg w dół, pomimo grzechów - pewnie mogło być lepiej, ale gorzej też, jako, ze normalnie przy takiej podazy tyłam, a tu się jednak jakby waga stabilizowała. Więc się cieszę:) Tak poza tym sisja - to jest lepiej lub gorzej, zalezy z której strony sie popatrzy, ale nienawidzę szantaży emocjonalnych. Cieszę sie, że jesteście w bojowych nastrojach - ja też:) Sisja bardzo ładne masz menu - smakowite i powinnas na nim dobrze chudnąć:) chmurka ja nieodmiennie trzymam kciuki za Ciebie:) mam nadzieję, że blubber tez zyje i się odezwie... i Rybitwa i Margaryta? gAli - nie patrz na inne dziewczyny - łatwiej się chudnie ze 140kg niz ze 100kg - na pewno zdajesz sobie z tego sprawę... koleżanka i tak będzie musiała zwolnić, żeby sobie zwisów skóry nie załatwić. Będziesz miała 7 z przodu, jeszcze trochę:) carmen - gratuluje mniejszych spodni, ja jeszcze tych na guziki nie mierzyłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I podnoszę z drugiej strony:) Poćwiczone, podietowane - skończyłam własnie kolację i basta:) Muszę się sprężyć - znowu koniec miesiąca i fajnie by było mieć te 96kg nawet z połową, ale zobaczymy:) Chociaż jutro na obiad dzieciaki zażyczyły sobie pizzę - to będzie jednak wyzwanie;) Dzień piekny, ciepły i słoneczny, ludzie wrocili na saunę po remoncie i dzisiaj był tłok, jednak wolę ten basen gdzie jeździłam zamiast, ale szkoda mi kasy, bo to z 15km w jedną stronę:( Też sobie uświadomiłam, że od połowy lipca będę sama w domu przez trzy tyg. A na pewno przez jeden - jest szansa na pusta lodówkę i teraz się zastanawiam nad jakims oczyszczaniem, coś kiedys robiłyscie w tym kierunku? Macie jakies propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxi,może warzywno-owocowa? Tydzień,nie powinien zaszkodzić,bo to niedługo. Tak myślisz, że moja dieta może być(?) Przyznaję, że zawsze się tak odchudzałam i zawsze skutecznie-tyle,że niespecjalnie trwale /najdłużej 2,5roku/ :P Przygotowywania tej pizzy to Ci nie zazdroszczę,ja muszę uważać na takie wyzwania,bo bywa, że nie daję rady i szlag trafia dietę . Tak było na Wielkanoc i trwało do 11maja. No,ale ja to trudny i ciężki:P przypadek. Dzisiaj miałam dzień ważenia-w tym tygodniu ubyło mnie 2,3kg;czyli w sumie od 11maja- 5,3kg Wiadomo,że teraz będzie ubywało wolniej,niestety. gAli,wiem,że na Gacy szybko się chudnie, ale bardzo monotonna ta dieta i jakoś chyba ze zdrowym żywieniem ma niewiele wspólnego:-o Jak długo byłaś na tej diecie? Chmurka,Ty też ładnie już schudłaś,dopiero zauważyłam ;) Carmen,jak wrócisz,to pewnie garderobę czas będzie odświeżyć (na mniejszą,ofkors) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisja:) Nie wydaje mi się żeby była dieta Gacy monotonna ,jeżeli chodzi o to czy zdrowa to tysiące osób w różnym wieku się na niej odchudzały i nie słyszałam żeby ktoś przez tą dietę się rozchorował raczej odwrotnie . Ja przerwałam dietę bo nie wiedziałam czy jak mam cukrzycę mogę ją stosować ,ostatnio odezwała się do mnie dziewczyna która chce odchudzać się na tej diecie ale jest w kolejce jako 1089 więc poprosiła mnie o rozpiskę jak widać ogrom osób się tak odchudza ,a to są tylko Ci co online Ze znanych osób to np odchudza się z Gacą Iwona Pavlovic kopiuje ...... "Teraz jednak Pavlovic postanowiła na dobre pożegnać się z nadprogramowymi kilogramami. Przeszła na dietę i regularnie ćwiczy pod okiem trenera. – Dieta Iwony została skomponowana zgodnie z jej upodobaniami i zapotrzebowaniem organizmu. Jest w niej bardzo dużo ryb, płatków owsianych i owoców – opowiada nam trener Pavlovic Konrad Gaca. – Oczywiście Iwona je również dużo warzyw. Szczególnie upodobała sobie zestaw sałat z burakami, papryką i pomidorami. Głód zaspokaja także jajkami. Jeśli sięga po mięso, jest to najczęściej chuda grillowana pierś z kurczaka – dodaje trener. Oczywiście dieta to nie wszystko. By ciało zachowało proporcje i kształty Iwona ćwiczy. Okazuje się jednak, że trening wcale nie musi być ani forsujący, ani czasochłonny, by przynosił efekty. – Iwona ćwiczy maksymalnie trzy razy w tygodniu. Zazwyczaj jest to rower poziomy, bieżnia i elipsa – opowiada Gaca. Pierwsze efekty są spektakularne. Pavlovic schudła już aż 12 kilogramów. Ale to jeszcze nie koniec. Odchudza się dalej, ale przede wszystkim obiecała sobie, że tym razem efekt jo-jo jej nie dopadnie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×