Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maxi_ja

Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

Polecane posty

Gość niemogesiezalogowacgość
-sisja- Więdnie,fakt :( Ale z drugiej strony,wszystkiego te mięśnie i tak nie wypełnią-bo ma być nas mniej. Jasne ,że tkanki mięśniowej lepiej nie tracić,ale w miejsce tłuszczu też nie mogą wejść mięśnie:P Rozumiem,że nie jest to książka dla kulturystów,ale przynajmniej również dla takich jak my...chcących...ładnie schudnąć,bez uszczerbku na urodzie ;) i mięśniach. Mnie dzieli już tylko 5kg od wagi,przy której muszę się wziąć ostrzej za ćwiczenia.Wiem,wiem,Carmen,że pogoniłabyś mnie zaraz,ale ja na prawdę potwornie mam obciążone stawy(choć już jest odrobinę lepiej). Ja nigdy tyle nie ważyłam i od grudnia organizm chyba jeszcze się nie przystosował do tych obciążeń. Jecie truskawki? Ja codziennie na śniadanie 300g +100ml mleczka kokosowego(tłustego) i mam pycha koktajl. Dopóki są nasze owoce będę jadła takie śniadania-czyli zejdzie do jesieni. sisja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćniemogesiezalogowac
-sisja- Więdnie,fakt :( Ale z drugiej strony,wszystkiego te mięśnie i tak nie wypełnią-bo ma być nas mniej. Jasne ,że tkanki mięśniowej lepiej nie tracić,ale w miejsce tłuszczu też nie mogą wejść mięśnie:P Rozumiem,że nie jest to książka dla kulturystów,ale przynajmniej również dla takich jak my...chcących...ładnie schudnąć,bez uszczerbku na urodzie ;) i mięśniach. Mnie dzieli już tylko 5kg od wagi,przy której muszę się wziąć ostrzej za ćwiczenia.Wiem,wiem,Carmen,że pogoniłabyś mnie zaraz,ale ja na prawdę potwornie mam obciążone stawy(choć już jest odrobinę lepiej). Ja nigdy tyle nie ważyłam i od grudnia organizm chyba jeszcze się nie przystosował do tych obciążeń. Jecie truskawki? Ja codziennie na śniadanie 300g +100ml mleczka kokosowego(tłustego) i mam pycha koktajl. Dopóki są nasze owoce będę jadła takie śniadania-czyli zejdzie do jesieni. sisja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen - umierasz, bo nie masz wegli, a chyba tłuszczy też sobie nie dodajesz - tak mi wynika z menu... nie będę dyskutowac z ta redukcją, bo nie mam o niej pojęcia, ale na mojej diecie i podobnie na optymalnej, czy LCHF paliwkiem jest tłuszcz w roznych proporcjach i dzieki temu mamy siłę jechac dalej, ale trzymam kciuki, zebys dala radę:) sisja - ja mam ochote na parę dni koktajolowych, ale kurde, dobry kefir mi zlikwidowali w okolicy, a nie chcę kupowac tego z mlekiem w proszku, dzieciaki zreszta też nie lubią i tak się zastanawiam z czym...może faktycznie tylko z wodą lodową i cytryną... Wczoraj sobie zniosłam pralkę z 3 piętra z jednym kolesiem - i dzisiaj cały czas ręce mi się trzęsą i słaba jestem... no kto by przypuszczał, że tak w kośc dostanę! Bicepsy zakwaszone na amen;) mam nadzieję wieczorem znaleźc siłe na godzine rowerku - zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen00000
Sisja -to dużo dyskusji ja tu na forum wszytkiego nie wyjaśnię książka w formie elektronicznej to tylko 38zl Maxi ja ją się w menu nie rozpisalam ale oczywiście ze jem tłuszcze i to eje konkretnie do każdego posiłku 5razy dziennie tyle ze przy treningu solowym trochę inaczje organizm pracuje bo w wekend jak nie ćwiczę nie czuje ze mam mniej energi ale jak wczoraj zrobiłam mega ciężki trening to ma to wypływ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisjaniemogesielogowac
Carmen,nie no nie chcę,żebyś referowała książkę;) Pytałam tylko czy to dla kulturystów/ćwiczących dużo jak Ty,czy również dla takich jak ja -baardzo leniwych :P Maxi,ja też czuję jakoś mniej siły,idąc na spacer mam trochę wrażenie,jakbym maszerowała w smole,albo przynajmniej w wodzie. Na obiad miałam dzisiaj chłodnik z botwinką,ogórkiem,rzodkiewką i zieleniną bez końca(tu przesadziłam) i wyszło niezbyt dobre :-O Ale się namęczyłam,żeby zjeść wszystko. W czasie diety zdecydowanie wolę ciepłe jedzenie,przynajmniej w taką pogodę. -sisja-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen00000
Sisja - jest to idealnaksiazka dla kazdego kto chcemiec lada figure dla kazdego dla Ciebie szczegolnie :) co do cwiczen pewnie ze Ci dam ochrzan bo widzialas jak gAli46 dala przyklady Gacy tam Ci ludzie zchodzili czesto z wagi 150kg i cwiczyli a Ty czekasz tracac czas na magiczna cyferke ...... trzeba sie brac juz sa cwiczenia ktorestawow nie obciazaja Ps: obiad Twoj zbyt wielu wartosci nie mial .....nie pojme takiego sytemu katowania sie :) amoze inaczej ... juz to kiedys przerabialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
Pobieżnie przejrzałam książke i zaciekawiła mnie . Teraz biore sie za dokładne czytanie i spróbuje sobie ułożyć diete zgodnie z zalecrniami . Do tego czasu będe na diecie białkowej . Cccarmen ciekawa lektura dzieki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen00000
Chmurka bardzo się ciesze ze kupiłaś książkę jest bardzo wartościowa dla każdego :) Ciekawe czy będziesz miała wrażenia jak ja z jej czytania... Ile człowiek głupot narobił wszytkimi popularnymi dietami... Moje myśli były... No nie świetnie 15lat diet i wszytko wykonane jak nie należy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Wreszcie mam troszkę czasu żeby Wam opowiedzieć jak było u P. Dietetyk:) Moje pierwsze wrażenie kobieta w podobnym do mnie wieku może nawet młodsza ,sylwetka wysportowana ,ona bardzo rzeczowa ,zorganizowana ,wykorzystała każdą minutę z mojego czasu (60 min) aby przekazać mi wszystkie informacje ,oczywiście rozmowa zaczęła się od wywiadu i ustaleniu jaką dietę do mnie dobrać ,zrobiła mi pomiary tłuszczu mięśni wody i obliczyła mi wiek metaboliczny ,obliczyła mi również moją idealną wagę jaką mogę mieć 56 kg:) Oczywiście zapytała mnie do jakiej chce schudnąć. Miałam do wyboru dwie możliwości albo ułoży mi dietę wg tego co ja jem i lubię albo narzuci mi co mam jeść poda przepisy i ilości,wybrałam to drugie wolę żeby mi sama narzuciła, na następny dzień miała mi wysłać dietę dla mnie ułożoną. Dostałam wydruki na których są informację dlaczego co się dzieje jak to ma wyglądać ogólne zasady,czego nie powinnam jeść i td do tego dostałam książeczkę przez nią opracowaną w której są różne przepisy,objaśnienia ,polecane artykuły spożywcze nazwy i gdzie można kupić przykład w Almie w zdrowej żywności w Lidlu Wykres przebiegu wzorcowej kuracji odchudzającej z objaśnieniami dlaczego tak się dzieje kiedy przestoje i t d. Jak na razie mam dietę rozłożoną na dwie po 10-dni Po 20-stu dniach mam kolejną wizytę i nowe pomiary nowe diety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisjaaniezalogowana
Przyjemnie mnieć poczcie,że się jest we właściwych rękach. A ile kalorii dziennie masz do dyspozycji? U mnie dzisiaj 93,8kg-wprawdzie już widać i czuć po ciuchach,ale marzę,żeby było 10kg mniej. Dzisiaj robię dzień białkowy-tzn na obiad ryba,na kolację owoce morza+warzywa,ofkors.Sniadanie było bez zmian-owoce+siemię lniane+mleczko kokosowe/koktajl Pozdrawiam ;) sisja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
gAgil napisz coś więcej o tej diecie , ile masz calori na dzień i może jakieś przykladowe menu . Napisz czego Ci zabronila jeść i jak ustawiła proporcje bialka i węglowodanow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Moje menu śniadanko - mleko 0,5 % tłuszczu 1/2 szklanki -3 łyżki otręby owsiane II śniadanko - wasa 7 zbóż cebulka -1 mała 2 plastry fileta z indyka (wędlina) 1 plaster szynki gotowanej 2 liście sałaty ogórek kiszony -1 cały serek do smarowania naturalny Bieluch do 10% tłuszczu 1 łyżka Obiadek pieczona pierś z kurczaka ryż dowolne warzywa gotowane Kolacja parówki 3 szt powyżej 70 % mięsa np Sokoliki (dla dzieci) surówka tylko z warzyw zjadłam sałatę zieloną ogórek kiszony i cebulkę polałam 1/2 łyżeczki oleju lnianego Przez 20-dni mam jeść tylko warzywa zielone i białe Przepis na obiad (porcja na dwa dni) -pierś z kurczaka-200g -pieczarki - 200g -mały kawałek selera-100g -cebula -olej Kujawski z pierwszego tłoczenia w butelce szklanej -1 łyżka -przyprawa do drobiu -szklanka rosołu warzywnego (kostki rosołowe bez glutaminianu sodu do kupienia w zdrowej żywności) -majeranek -przyprawy -natka pietruszki Mięso pokroić na grube paski ,natrzeć przyprawami .Naczynie żaroodporne posmarować olejem włożyć do nagrzanego piekarnika Pieczarki pokroić w plasterki i przełożyć do rondla .zetrzeć na tarce seler, pokroić paprykę. Zalać wywarem warzywnym - 1 szklanka i chwilę poddusić. Dodać do mięsa na kilka min przed końcem pieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabronione mam słodycze-oczywiście mnie pytała czy wytrzymam gdybym powiedziała że nie dałaby mi jakąś alternatywę,ale ja powiedziałam że dam radę:) owoce-myślę za na 20 dni napoje mam pić : woda herbata zielona biała i czerwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli chodzi o to ile mam jeść białka, weglowodanów i tłuszczy nie zastanawiam się nad tym po prostu mam rozpisane i to jem ,gdybym miała jakieś pytania to mogę dzwonić nawet codziennie do godz 23:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
gAli widze że trafiłaś na fajną dietetyczke , napisz czy ona działa indywidualnie czy w jakiejś sieci zakładów dietetycznych . Ja kiedyś chodziłam do Natur Haus , ale u nich dają suplementy drogie ,a co do ustawienia diety to mnie się nie podobało . Tylko ogólne zalecenia jakieś przepisy ale tak dokładnie ustalonej diety nie miałam . Dla mnie nie było to indywidualne podejście do klienta ale schemat pod ktory dopasowuje się osobe . Do puki bralam suplementy waga spadała z chwilą odstawienia przy tej samej diecie rosla . Czy ta Twoja też zaleca Ci brać jakieś suplementy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurka :) Poszłam prywatnie z polecenia diabetologa powiedział że słyszał że ma dobre efekty w odchudzaniu pewnie od pacjentek tak tylko sie domyślam. Żadnych suplementów mi nie dała ,powiedziałam jej że mam białko serwatkowe w domu z Olimpu zapisała sobie że będzie na później,pewnie jak zacznę ćwiczyć ,no właśnie na razie mam nie ćwiczyć przez 20 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, piszę po kilkudniowej przerwie,bo dużo się działo ;) Ale od pocżątku - kilka dni temu mieliśmy babskie spotkanie w knajpie. W pierwszej części spotkania się kontrolowała, ale spotkanie było dłuuugie i w końcu zdecydowaliśmy się zjeść coś konkretnego - kiedy kelner podszedł co zamówiłam? Prosto z mostu -może carbonara najlepiej lekko rozgotowana i dodatkowo oliwa Oczywiście wiedziałam jak się odżywałam wg diety - ale co tam...Kelner przyniósł mi kopiec makaronu...opanowałam się zjadlam 1/3 i najpierw zrobiło mi się sennie, ale tak niemożliwe, potem wróciło do normy, ale obudził się wilczy głód. Zdziwiła mnie ta reakcja organizmu, prkatycznie juz nie pamietałam ze po weglowych osiłkach zawsze mnie kładło...minęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..kilka dni - ale ta przemożna senność nie dawała mi spokoju. Przecież byłam u Endo i Pani nic nie stwierdziła....Ktoś polecił mi dr Kostrzewskiego - cudem ktoś się wypisał i wskoczyłam z dnia na dzień do gabinetu. Rozmowa, konsultacja, lekarz- jestem na 90% przekonany że wiem co Pani jest, ale zróbmy komplet badań. Dostałam set na hormony - tarczyca, insulina, kortyzol, mikroelementy, krzywa glukozowa i jeszcze kilka innych. I znów fart - w ciągu 3 dni miałam badania i siedziałam z poworotem u doktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec mam hiperinsulinemie, ale na szczęście jeszcze nie insuloodporność, reszta w normie. Dostałam zalecenia żywieniowe podobne do cukrzyków z c2 ale nie tak restrykcyjne plus siofor 500 2x dziennie.Jak to lekarz powiedział - 'czemu tak późno? czemu pani czekała męcząc się ?" Ano. Porównałam sprzed jakiegoś czasu badania od innego endo - w sumie była morfologia plus tsh zero krzywej glukozowej, zero weryfikacji kortzolu. tylko opitol dostałam, że za dużo żrę. A ten lekarz wytłumaczył mi jak działa u mnie błędne koło - jem węgle proste - wyrzut insuliny (duży!) ---> cukier gwałtownie i szybko spada ---> głód mimo, iż w żołądku jest jeszcze poprzednia porcja...(tak to łapotologicznie piszę jak zrozumiałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doktorek powiedzial, żebym wdrożyła dietę i brała regularnie lek - widzimy sie za 6 tygodni. I zobaczymy jakie będa efekty, oczywiście cukry proste ograniczyłam praktycznie do minimum plus te tabsy - i o dziwo jem 5-6 posiłków wcale nie tycich a waga leci...od wizyty u doktorka 1,5 kg. Czyzby ktoś wreszcie postawił właściwą diagnozę? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxi_ja
Hej dziewczynki, jestem i nawet się trzymam, ale latam... Zmniejszyłam sobie nieco porcje tak na próbe, żeby zobaczyć, czy będzie łatwiej, trudniej, czy jak... Gali - jak Ci pasuje rozpiska to sie trzymaj, na pewno latwiej jak się ma takie konkrety i tylko to:) Thurisaz - to by wiele wyjasniało, teraz pewnie będzie Ci łatwiej chudnąc. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thurisaz:) Nie wiem czy czytałaś moje wpisy poprzednie na forum,jeżeli nie to krótko wspomnę . Jakiś czas temu kiedy chciałam się odchudzać ,postanowiłam że zrobię sobie badania ,wcześniej tak jak Ty chodziłam wiecznie ospała ,wszystkich dookoła bym zaraziła ziewaniem. Po badanach na drugi dzień miałam o 21;00 tel od lekarza który powiedział że mam bardzo złe wyniki badań i mam natychmiast zgłosić się do end albo do diabetologa. Możesz sobie wyobrazić jak się wystraszyłam ,oczywiście jeszcze tego samego wieczora przez net udało mi się umówić do diabetologa ,ale jeszcze napisałam do swojej endo o tych wynikach i zapytałam co mam robić, odpowiedź dostałam na następny dzień że nic się nie stanie jak poczekam jeszcze dwa dni do wizyty u diabetologa a tam dowiedziałam się że czeka mnie branie leków i kucie się codziennie robiąc pomiary cukru. Nie wiem czy mam już cukrzycę czy dopiero stan przedcukrzycowy .Potem polecił mi dietetyka i właśnie niedawno zaczęłam dietę pod jej nadzorem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thurisaz :) napisz co jesz ,najlepiej jakie masz menu ,lub co zjadłaś dziś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Z poradnika mojej dietetyczki kilka ciekawostek:) Bardzo ważne jest regularne picie wody ,ponieważ pomaga wypłukiwać toksyny z organizmu oraz tłuszcz i przyspiesza metabolizm:) Jeżeli nie ćwiczymy powinnyśmy pić 2 l ,nie można nadrabiać płynów np jak sobie wieczorem przypomniałyśmy że nie wypiłyśmy tyle ile wskazane i nagle bach 1 l Dietetyczka opracowała mi plan picia wody:) Regularność jedzenia jest bardzo ważna wpływa to na rozkręcenie metabolizmu ,czyli jemy wtedy kiedy mamy wyznaczone godz posiłków a nie wtedy kiedy dopiero odczujemy głód to samo tyczy się wody ,wtedy kiedy czujemy pragnienie to już o chwilę za późno na szklaneczkę wody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
Cześć dziewczyny , wczoraj były % a dziś lody . Trudno odpracuje , troche przyjemności od czasu do czasu powinno być . Staram sie pić dużo wody ale wole herbaty . Mam pytanie czy można wode zamienić na herbate zieloną lub czerwoną , czy to będzie tak samo działać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurka:) ja znam dwie opinie Gaca uważa że woda to bilans dodatni a np herbata czy kawa ujemny inaczej mówiąc masz wypić 2 l wody na dzień i je wypiłaś ale np wypiłaś jeszcze szklankę kawy lub herbaty to wtedy nie liczy się że wypiłaś 2 l ale o szklankę mniej . Moja dietetyk natomiast zalicza herbatę do płynów dodatnich natomiast kawę nie i wtedy dodatkowo radzi wypić szklankę wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) 25.05.2015r napisała do mnie dziewczyna na pocztę która poprosiła mnie o dietę Gacy dziś wysłała mi swoje zdjęcia po niecałym miesiącu odchudzania no byłam w szoku w sumie straciła 63 cm z obwodów w samym pasie -17cm w udzie -8cm różnica klosalnaw wyglądzie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×