Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maxi_ja

Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

Polecane posty

Gość cccarmen00000
czesc dziewczyny jak tam ? ja jestem na etapie obnizania weglowodanow co 4dni z kazdego posilku zabieram az dojde do zera a pozniej nie wiemco bomam wizyte u trenera :) waga leci wwwoooolllnnnooooo i sieniby ucze cierpliwosci z tym trenerem 16,06 minie 2miesiace wynik z nim to -5,5kg Maxi_ja - no ja toTy tsracilas zapal no nie moze byc! chmurka - czytalam w ksiazce ktora podalam ze zeby ruszyc stan zastoju wagi nalezy (wiem ze zostawilas diete konkretna alenie wiem ile kcal jesz) jesc 2 tygodnie sowje zapotrzebowanie dzienne wyliczone zeby nie utrzymac wage a po 2 tyygodniach obciac ta wartosc o 300kcal i powinno ruszyc ale wazne jest zeby sie tych kcal trzymac PS:na tym forum sie dzija dziwne rzeczy z nickami !znow sie nie moge zalogowac na swoj nick wiec wszytko co zawiera cccarmen w nicu to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen00000
gAli46 jestem jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen:) Nie wiem jak to się stało że nie widziałam Twojego wcześniejszego wpisu:( No to nieźle jak ktoś podkrada nick ,ja jeszcze nie miałam kłopotów, oby nie wywoływać wilka z lasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen00000
gAli46 ja juz 2 razy mialam problem z nickiem ........mam dosc tego akurat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, no nie mam zapału - upały i nadmiar obowiązków mnie rozwala. Rutyna jest jednak super... ech dzisiaj basen zaliczyłam, ale tylko 45 min. niestety dziadki zajęly mi miejsce - nie było gdzie pływac:( i tak znowu nie liczę kalorii, ale sie staram trzymać... nie wchodze jednak na wagę kurka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam . dopiero mogłam przeczytać wasze wpisy , najpierw była praca ,a potem burza . Rybitwa zgadzam sie z Twoją filozofią odchudzania . Ja też mam już do końca odchudzania parekilo już bliżej niz dalej i też obecnie wrzuciłam troche luzu . Musze odpocząć od diety , juz jestem zmęczona ciągłym odmawianiem sobie wszystkiego . Jestem na diecie już długo i na pewno dokończe to co zaczełam . Maxi dasz rade odpocznij też troche , a zapal do diety wróci . Cccarmen ksiązke zamówilam , mysle że w poniedziałek będzie , zobacze może mnie zainspiruje do nowego dzialania . pozdrawiam i zycze sukcesów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen - a co sie stało, że schodzisz z węgli do zera? jak rozumiem chodzi o chlebki, kasze, ryze i makarony? A nie o warzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmen00000
chmurka777 - bardzo sie ciesze ze kupilas ksiazke bo jest warosciowa i Cie zainspiruje na bank :) Maxi ja- zchodze z wegli do zera na pare dni nie na stale to proces w ktorym mi sie spali wiecej tluszczyku przy treningach i na redukcji to zalecane mam rozpiske od trenera i sie trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Zmiana stopki na 92 kg zakładałam 90 kg ale i tak się cieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Gali! Gratulacje i wytrwałości życzę! Chmurko, możemy sobie podać rękę. U mnie waga zwalniała i stanęła na 80 :( Raczej nie z powodu odstępstw, bo te były kontrolowane i zdarzały się przez cały okres odchudzania. Ponoć to prawidłowa reakcja organizmu. Przejrzałam internet w tej sprawie i wnioski sa takie: przeczekać, lub trochę zwiększyć kalorie by potem zmniejszyć (huśtawka). Dziś odpoczywam i wyciagam wnioski, a od poniedziałku… nie wiem co, albo jem jak do tej pory, albo dołożę kalorii z białka na kilka dni. Jakoś ta 80 jest szczególnie trudna do przeskoczenia :( U mnie letnia pogoda przepiękna, ale te warzywa, owoce cudne tak kusza :) Jak dla mnie trudniej jest zachować rozsadek przy takich możliwościach kulinarnych, bo jak tu nie korzystać, lub tylko z umiarem :) Wpisuję ta 80 w stopkę bo jest do bólu konkretna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
Witam . Od jutra robie pare dni białkowych , kiedyś takim sposobem ruszyłam z miejsca , moze iteraz sie uda . Czekam na książke którą polecała cccarmen , czytałam recenzje są pozytywne . Może w niej znajde nowe inspiracje . Rybitwa przerwa w diecie mnie dobrze robi nie można katować się na sile . Jutro wpisze w stopke aktualną wage , niestety jestem na plusie . Na początek białka a dalej zobacze . Czytałam o nowej diecie stopniowej Dukana , moim zdaniem jest interesująca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen0000000
Na stronie 150tej książki jest jak manewrowac weglami nie ucina wegli z dnia na dzień tylko co 3-4dni troszkę na koniec 4dni bez wegli i znowu w górę Ja akurat jestem na obniżeniu wegli moje menu z dziś 1Jajecznica na bialka z Tuńczykiem 2piers indyka 3surowka piers indyka 4tunczyk z ryżem 5ryba warzywa ryż Jutro wyrzucamy ry z z kolacji i za 4dni wyrzucamy ryż przed treningiem Nawet jeśli waga Ci będzie fajnie spadać nie ciągnij tego zabiegu długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, wzięłam się z powrotem za diete, nie chce mi się, ale co robic, nie można tak stać wiecznie. Basen zaliczyłam, jeszcze wieczorem zrobie brzuszki. Byle do przodu, zapałem nadal nie smierdzę;) Chmurka i Rybitwa - dawajcie znać jakie manu macie i jak Wam idzie:) carmen - od cholery białka tam masz - to jest ten stopniowany Dukan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen00000
Maxi_ja- nie robie zadnego Dukana to jestzwykla dieta redukcyjna ktora stosuja kulturysci poprostu to sa zal cenia mojego trenera na najblizsze 8 dni pozniej skok wegli poprostu ciezko tu wszytko opisywac ale glownie polega to na manewrowaniu weglami po podawaniu pewnych dawke wczesniej nie jest to ze tak powiem stale ze mam taki jadlospis i lece z nim poki nie schudne ja mam jadlospis ukladany co dwa tygodnie generalnie zreszta to co robi mi trener potwierdza ksiazka ktora tu jakis czas temu podalam z tej ksiazki przekonujemnie jedno podstawowe zdanie ze jak chce sie pozbyc tluszczu trzeba zapytac jak to robia ludzie ktorzy maja go najmniej i najmniej maja go kulturysci bo do zawodow odluszczaja sie max jednoczesnie nie tracac miesi bo do zawodow sa konieczne do ich prezentwania PS: najlpesze jest to ze moj trener byl przekonanay ze sie bede czulasenn bardzo i ze miwegli bedzie brakowac a ie super cja sie wreszczuje mega dobrze na tym jadlospisie i poza tym od momentu obnizania wegli -1.5kg w tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Jutro mam dietetyk na którą czekałam miesiąc ,dziś zadzwoniła bo zwolniło się miejsce,ma mi porobić pomiary tłuszczu i t d:) Strasznie jestem ciekawa jak będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybitwa :) Dzięki za gratki:) Chciałabym mieć już Twoją wagę:) aqua_marine:) sisja:) gdzie znikłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Forum.. Umiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety, dobrałyśmy się - dyskretne, zajęte odchudzajce i walczymy, zamiast pisać;) Inna sprawa, że nie chce mi się pisać menu np. bo potem trzeba się z gośmi użerać, dyskusje na rózne ciekawe tematy tez nie zawsze kończyły sie dobrze. Ale wyniki są:) Może nie dzis i nie u mnie, ale są, więc ok. jak mam złą passe - jak teraz - to nie piszę, bo nie chcę zarażać brakiem motywacji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisjaajsisniezalogowana
Hej,witam-to ja sisja,sisja one,sisja1,ostatnio ajsis-i na tym zakończę,bo znów nie mogę się zalogować 😠 Będę więc już tylko jako gość. Wróciłam z urlopu i po pierwszym ważeniu-jest mniej!! Trudno mi powiedzieć ile dokładnie,ale najważniejsze,że jest minus.Proszę,tak oto minus jest dodatni:)) Cały czas dzielnie się trzymałam-z bufetu wybierałam same dobre i niskokaloryczne rzeczy,a było w czym wybierać.Rano jadłam owoce i trochę jogurtu natralnego,wieczorem rybę,owoce morza,jarzyny.Wszystkie dodatki,sosy były osobno-więc dla dietującego super warunki. Tylko w ostatnim dniu pozwoliłam sobie na wszystko,co oczy chciały..i całe szczęście,że dopiero wtedy,bo pewnie gdyby to był pierwszy dzień-to bym popłynęła :-O Jadłam też wczoraj w dzień powrotu ale dzisiaj już wróciłam(mam nadzieję,bo dzień jeszcze długi) do diety. I powiem Wam,że po dwóch dniach pełnych również słodyczy(mój nałóg) -już rano było ciężko i w głowie pojawiały się jedna po drugiej myśli"ach,jeszcze tylko dzisiaj...." Nie łatwo było im nie ulec. Mam nadzieję,że nie polegnę do wieczora,chociaż męczy mnie głód i ochota na wiadomo co;ale zapijam dzielnie herbatkami i wodą i walczę,żeby zostać na powierzchni. Maxi,masz rację,ja też dlatego nie piszę już jadłospisów,bo niekoniecznie chce mi się dyskutować. Z kolei braki motywacji lubiłam tutaj wywlekać przed Wami,bo jakoś wtedy pomagało. Dzisiaj też jest taki trudny dzień więc pewnie jeszcze zajrzę,w chwilach pokusy;) gAli,bardzo jestem ciekawa Twoich wrażeń z wizyty,mam nadzieję,że podzielisz się z nami. Skoro takie długie terminy ma ta dietetyczka,to może będziesz miała szczęście i okaże się,że to prawdziwy fachowiec i osoba ,której szukałaś.Trzymam kciuki;) carmen,fajnie,że znów jesteś :) no i że waga w dół! To na ilu węglach dziennie teraz będziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen00000
Sisja - do dzisiaj jestem na 60g łącznie (dwa posiłki) od jutra do czwartku na 35g od Czwartku do pn na zero a później nie wiem bo trener mi da rozpiske w pt co dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
Witam , od wczoraj znowu ruszyłam z dietą po przerwie . Teraz chce pare dni być na białkowej bo to na mnie działa , waga wtedy spada a to bardziej mnie mobilizuje . Po przerwie potrzebuje takiej wiekszej zachęty do dietowania . Dziś dostałam ksiązke polecaną przez cccarmen . Mam nadzieje że da mi jakieś nowe inspiracje . Od jutra zaczne ją czytać , a jest tego dużo i tak jak widze szybko to nie będzie bo to trzeba zrozumieć . gAli gratulacje koniecznie napisz co u dietetyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen00000
chmurka777. Zdziwisz się bo ta książkę się czyta błyskawicznie :) taka wiedza uświadomi Ci wiele rzeczy na całe życie :) ja jestem zła na siebie ze 10lat temu nue wpadła mi taką rzecz w ręce ani pomysł szukania wiedzy w takim źródle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane:) Jestem pod wrażeniem wizyty u dietetyk myślę że trafił swój na swego :) Wiele się dowiedziałam jutro napisze o szczegółach bo dzisiaj już padam z nóg :) buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisja - to bardzo dobrze się zywiłas na wakacjach - brawo:) Chmurka - w końcu musi ruszyc:) gAli - dziel sie wiedzą w wolnej chwili:) Ja grzecznie poprzednie dwa dni, także ok. Wczoraj trafiłam na album swoich starych zdjęć i ogladałam z córką i ona się zachwycala jaka mama ładna była i czemu taka nie jest:( No to jakby mam nową motywację, bo powiedziałam jej, że jeszcze będę ładna. To do roboty. miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen00000
Hej dziewczynki Ja na kolejnej obniżce wegli umieram... Normalnie kosztuje mnje siedzieć przy biurku Plus moje treningi... Obym dożyla do Pt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalogowacsieniemoge
Carmen trzymam kciuki,żeby to był tylko chwilowy spadek formy. Maxi,piękna motywacja-teraz tylko do dzieła:D gAli-czekamy na relację-fajnie,że dobrze trafiłaś Chmurka,daj znać jak zaczniesz czytać,chętnie sobie kupię,jeśli rzeczywiście różni się od tych "popularnych" o odchudzaniu. Najtrudniej zacząć,więc najgorsze masz za sobą.Dla mnie wczorajszy dzień,po tych dwóch ,gdzie jadłam dużo i słodko :) był bardzo trudny. Dałam radę i ciągnę dalej-nie ma zmiłuj! Dzisiaj na wadze 94,5kg-czyli trochę ponad 10kg od 11maja(oczywiście większość "spadła" w pierwszych dwóch tygodniach,teraz już idzie pomału) sisja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Zaraz się zbieram na kinezyterapię ,całkowicie o niej zapomniałam ,pewnie dopiero wieczorkiem będę to więcej napiszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmen0000000
Sisja książka która podała..to nie książka o odchudzaniu tylko o redukcji tłuszczu budowie masy mięśniowej jest napisana przez kulturyste i dotyczy żywienia w sporcie Poza tym jak autor podkreśla ze w tek książce nie chodzi o dietę i spadek wagi bo waga to wszytko.mięśnie tłuszcz Chodzi o redukcję tkanki tłuszczowej z jednoczesnym zachowaniem mięśni Przy większości diet tracimy również mięśnie i oczywiście tym samym waga spada ale i wiednie skóra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×