rajska wyspa 3

uściski dla Jubilata:) papapa. do jutra

Widze że schodzicie całkiem na inny temat :p http://odu.pl/licytacje

witam w poniedzialek .kawunie zostawiam ....i pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie zyczę miłego tygodnia ...ladnej pogody ..choc umnie mleko za oknem okropne ... kochane ..

Witam poniedziałkowo za kawusie dziękuję U mnie za oknem 2 stopnie i jest szaro i ponuro Sobote i niedziele spędziłam ze swoją Małżowinką leniuszkując w duecie i poświęcając sobie czas. Nie chciało mi się wchodzić na Wyspę. Vanilko dzieki za fotki. Na śniadanie mam dzisiaj kaszę jaglaną więc jak ktoś lubi i ma ochotę to może dołączyć do mnie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

I ja witam poniedziałkowo Tekla miło cię widzieć. Popieram wspólne z M spędzanie czasu:D Nie będę cię obiadała z kaszy, dzisiaj zrobiłam śniadanie serowe:D Miłego dnia wszystkim

Dzien doberek dziewczynki Mamy nowy tydzien. Nowe dobre rzeczy nas czekaja:) Pogoda super, nie pamietam takiej w styczniu. Tylko Malzyk narzeka ze zimno:( No, ale to inny temat:( A wczoraj na forum byla meblowana nowa kuchnia Betulki:) Jaka duza bedzie Twoja kuchnia Betulko? Pewnie duza i mozna sie rozpedzic z kupowaniem szafek. A o takich cudenkach jak plyta z pochlaniaczem pierwszy raz slysze:O Czego to ludzie nie wymysla:P Fajnie jest tak planowac, urzadzac w mysli..... Orsejowo a co z Twoim remontem? Juz definitywnie zakonczony? Moze podrzuc pare fotek. Zaraz robie zupke, wlasciwie jest to gotowa zupka. Nie wiem czy mam Was tym czestowac bo to lokalny smakolyk. Rosol z kluseczkami z dodatkiem watrobki:P Ja sie przyzwyczailam i jem. Powiem wiecej, nawet mi to smakuje:) No ale mi ostatnio smakuje wszystko byle duzo:) Na razie

Wrocilam od lekarza. Do gabinetu nawet nie wchodzilam bo spotkalam moja kochana pielegniarke i po znajomosci zaaplikowala mi prad na bolacy bark. Musze wziac cala serie. Juz po pierwszym zabiegu czuje sie swietnie i nic nie boli, choc pewnie bol wroci bo jeden zabieg to za malo. I tak sobie mysle dlaczego wczesniej nie poszlam. Przy okazji pogadulilam sobie troszke po polsku:) bo pani Basia jest Slazaczka:)

Witam cieplutko Ja także zaliczyłam dzisiaj rodzinnego.Był bardzo miły więc hi,hi puki co nie zmieniam,dam chłopu szansę:p Choć na recepcie swoim zwyczajem popierniczył i za niedługi czas znowu będę musiała do niego iść.Jest szybki no i zakręcony jak koło gospodyń,często w tym pędzie coś pokręci. No ale mu wybaczę bo był bardzo miły;) Dostałam także skierowania na badania,ciut się pobadam:D No i to by było na tyle:p Jestem ciut zmęczona i na dokładkę znowu mam zamówienie na ciacho.Mój chrześniak stanowczo za często nosi wypieki do pracy.Może on nimi handluje?!:p.No i mnie systematycznie wrabia w wypieki a mnie głupio odmówić. No ale dobra byle wyszło bo różnie z tym bywa i potem się będzie chłopak wstydził:)

Zatem teraz się odmelduję bo jeszcze muszę masę wyprodukować.Trzymajcie kciuki bym nie dała plamy bo to nowy nie wypróbowany jeszcze przepis. No przyszedł z gotowym projektem hi,hi ja tylko, albo aż wykonawstwo.A wiemy że nie wszystko co ładnie wygląda równie atrakcyjnie smakuje.No nic na razie

poniedziałkowo Teklo nigdy nie jadłam kaszy jaglanej, kupiłam, ale jeszcze nie ugotowałam, jakoś te kuleczki nie wyglądają zbyt apetycznie;) Bastylko faktycznie oryginalne połączenie rosołu i klusek z wątróbką... hmm nie wiem czy to moje smaki?;):P Daisy masz medal za odwagę w podejmowaniu się cukierniczych wyzwań:) nie podjęłabym się pieczenia czegoś wcześniej niewypróbowanego;):P bo i wypróbowane bywa, że jak bardzo mi zależy to złośliwie nie wychodzi;):P

Orsejko no właśnie jak tam remont ?

ło matko co ta Omena zrobiła sobie na głowie? oglądam właśnie prognozę pogody na tvn

Bastylko prywatnie robisz te prądy, że tak z marszu się załapałaś?

Zalapalam sie z marszu bo te zabiegi pradem sa u domowego. U nas domowy ma pare podstawowych "maszynerii"i robia to na miejscu. Wiec uradzilismy z pielegniarka ze najpierw sprobujemy pradow, ewentualnie naswietlen, a pozniej do ortopedy. Moj ortopeda nawet nie jest taki zly. Ale co on poradzi? Zrobi rentgena ktory na mur nic nie wykaze, jak nic nie wykazalo na biodrze i kolanie. Moze mi dac zastrzyk. Bolesny i ryzykowny. Trzeba inaczej zaradzic:P

Ale prawdziwy mutlitalent to byl lekarz domowy mojego malzyka:PRobil sam wszelakie zabiegi. Siagnal mu nawet samodzielnie paznokcia:P I dobrze to zrobil. I dal 2 tygodnie zwolnienia. W drugim tygodniu malzyk czul sie tak dobrze ze nic go nie bolalo i pojechalismy na wycieczke do Paryza. Kupilismy numer wieksze buty zeby chory palec mial miejsce. I palec mial. Tylko piety strasznie mu obtarlo, bo buty nie byly za drogie:P

Zulka kluski te wygladaja tak http://www.mojewypiekiinietylko.com/2014/07/szpecle-spatzle/ Bardzo je lubie w roznych "wariantach" Tylko ze ja kupuje zawsze gotowe. Dla nas jedno pakowanie wystarczy i nie musze "paprac" z robieniem klusek.

Bastylia ja spróbuję je zrobić, albo kupię w Lidlu :P

Ta ruda to ja, zapomniałam się zalogować ;)

Dobry wieczór Rosół z kluseczkami wątrobianymi to przebój mojej mamy :-D - są pyszne, jeśli ktoś lubi wątróbkę. W dzieciństwie ich nie znosiłam (mimo, że wątróbkę lubiłam), teraz bardzo lubię. Muszę się nauczyć je robić bo to szybka piłka :-).

Fruwająca, coś robicie w swoim domku czy czekacie na wiosnę?

Zerknęłam na kluski Bastylii - to jednak chyba inne kluseczki moj mama robi.

Hej Zapomniałam podziękować Vanilce za zdjęcia, dzięki. Już masz dorosłego mężczyznę w domu, a nie dawno jeszcze dziecko:D

obejrzałam właśnie film Jobs o nieżyjącym już twórcy Apple z Ashtonem Kutcherem w tytułowej roli, polecam:) Bastylko takie kluski lubię - kupuję od czasu do czasu w Lidlu, sama nie robiłam. nie mogę sobie tylko wyobrazić smaku rosołu z kluskami i wątróbką na dokładkę;)

a buty obtarły pięty, bo były za duże;) Fruwająca no właśnie czekamy na relacje z placu boju - remontowanej chałupki, nie daj się prosić.

a teraz się pożegnam, paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Smakuje wcale niezle Zulka. Tylko musza byc te watrobowe. A rosol oczywiscie ze sloiczka:P gotowe danie w 3 minuty.:P Te bez watrobki jem z sosem pieczarkowym, czasem pokroje kawalek mieska w paski. Ale najlepsze sa podgrzane na patelni na masle, pod koniec dodaje duzo startego zoltego sera i calosc posypuje prazona cebulka(tez gotowa, bo ta jest chrupka i nie jest tlusta). Z zielona salatka, dla mnie pycha! A najlepsze ze obiadek jest gotowy w 10 minut:) Ja kupuje duzo polproduktow.

Nie ma co pisac o jedzeniu, trza do lozka! Dobranoc dziewczyny. Do jutra

Pewnie juz wiem jakie kluski robila Twoja Mama Betulka:) To sa kluski z watrobki z dodatkiem bulki. To nazywa sie u nas "knedle":)

Witam milusiego dnia zyczę kochane ....(_)(_)(_)(_)(_)(_(_) kawusie zostawiam ... Ploteczko gdzie jesteś ? Majka ..co z tobą ? Jeszcze raz pozdrawiam

Witam No czy Wy musicie rozmawiać o jedzeniu.Jak w takich warunkach dbać o linię?:p.Ja oczywiście nabrałam smaka i fajnie że w naszym lidlu można kupić takie kluseczki bo nie mam narzędzia by zrobić własnoręcznie. Pomysł Bastylki bardzo mnie zasmakował wirtualnie,to masełko serek i cebulka,muszę,muszę wypróbować:D