Zapalenie błony śluzowej żołądka i refluks.

I jeszcze picie szałwi (są różne rodyaje, np. hiszpańska) jest podobno dobre. Po szczypcie, bo trzeba bardzo uważać (zwłaszcza przy odwodnieniu, np. przy biegunkach) bo nadmiar (napewno tej zwykłej ze sklepu) powoduje trzęsawkę i padaczkowe objawy. A wtedy trzeba odstawić. Także niełatwo doradzić, ale mi to odjęło zapalenie trzustki.

Aha, warto by zrobić dobowe badania przez tydzień przed, w trakcie i po objawach. Bo ilościowe badania są ważniejsze niż jakościowe i wartości referencyjne. Ale kogo na to stać gdy służby zdrowia też na to stać. A czemu tak dokładne badania są ważne? Bo nawet OZT wykrywają dopiero pośmiertnie (gugle: ozt pośmiertnie mp.pl), a co dopiero np. PZT. I nie tylko. A lęki? Np. od bakterii we krwi (ciężko nieraz je wykryć), od tarczycy, od zastawek serca, etc. Ciężko wskazać powód gdy lekarzom to nie wychodzi. Pzdr

Ps. Myślę że stany zapalne też mogą powodować lęki. Bo przecież bakterie powodują stany zapalne. A przy np. infekcjach układu np. moczowego łatwo o lęki, a nawet o uczucie zbliżającej się śmierci. Tak więc stan CAŁEGO układu pokarmowego jest istotny (gugle: jelita drugi mózg). Więc czy tzw. nerwica to nie mit? Bo funkcje organizmu źle się interpretuje na podstawie wybrakowanych i niebieżących danych, z wiedzą która jest do tyłu o minimum 10 lat. Bo zanim wprowadzą nowości to tyle minimum czasu mija.

gościu - ''warto by zrobić dobowe badanie przez tydzień...''. Napisz co masz na myśli pisząc ''dobowe badanie'' - moczu,krwi? Ciekawie piszesz. Może tylko trochę więcej szczegółów gdybyś mógł.

No i po wizycie u psychiatry . Stwierdzona nerwica lękowa co w sumie dla mnie żadna niespodzianka ale dostałam tak jak ty Anno lek z grupy depresantow ssri (po 20 minutach rozmowy ), zaznaczalam ze nie chce czegoś mocnego co może wywołać skutki uboczne (omdlenia , mdlosci ) ale jakoś Pana to nie ruszyło - "skutki uboczne zdarzają się u małej ilości osób " . poczytałam w internecie i jest dużo osób które mają głównie problem z sennościa i nudności ami wiec chyba przy takich lekach jak mam ja to chyba średni pomysł ... piszą różne rzeczy i różne objawy , oczywiści pozytywne tez ale jakoś nie do końca mnie to przekonuje . Co o tym myślicie ? Lek jaki dostałam to cital.

@Aloess Dobowe badania? W kontekście lęków (ale jak to lekarz usłyszy to może dostać białej gorączki, bo to koszt a nie zarobek na psychotropach, które bym odradzał w waszym stanie) krew i mocz co np. 2h przez 24h przez 7dni (ketoza, ketonuria, bakterie) acz brzmi to komicznie, tyle że moment badania jest istotny przy lękach i wielu chorobach. Są glukometry do badania ketozy, ale bakterii człowiek sam sobie nie zbada. Dlatego pozostaje dieta w sensie odpowiednia żywność. Mniej a częściej...

@Aloess ...bo jak ktoś ma np.przepuklinę rozworu przełykowego to często jest tak że uwidacznia się dopiero gdy jedzenie przepycha się przez górny zwieracz. A lekarze badają w zgoła innych warunkach. Czytałem że gdzieś (w Polsce chyba nie) dodano bodaj przechylenie pacjenta na bok (lewy albo prawy) co ułatwia wykrycie przepukliny. Ale nie wiem jak to dokładnie wygląda bo nigdy nie musiałem zgłębiać tematu. Pamiętam że wpływa to na nerw błędny,a to np.na lęki i serce.NicolasSarkozy prawie tak dostał zawału...

@Aloess ...a to bywa też nieraz związane z HHS (Hiatal Hernia Syndrom). Gugle też: Vagus Nerve Imbalance. Ale o refluksie wiem za mało acz jeśli jakiś psychotrop miałby pomóc (naprawdę nie wiem jaki i lekarze też raczej nie... zwłaszcza po 20min rozmowy) to na pewno nie hydroksyzyna która ma wiązanie alkoholowe a alkoholu przy refluksie chyba nie wolno. Więcej wiem o zapaleniu trzustki. O które łatwo od alkoholu. Acz generalnie odpowiednie jedzenie to dużo. Jak w PRLowskim szpitalu. Zero smażonego...

@Aloess ...prędzej coś pieczonego (no i klopsiki, JA dodaje je do sosów warzywnych plus kozieradka cała,w proszku,kminek zwyczajny, ale ja nie mam refluksu), zero octu i ostrego. Psiankowate (m.in.pomidory i ziemniaki) niektórym szkodzą.Coś na trawienie (może kiszone ogórki), papaia (tyle że pestki ostre więc nie wiem czy posłuży,acz ostre ostremu nierówne; papryka odpada, keczup - chyba że wręcz by miało służyć ale wątpię). Dieta drBudwig (jeśli dla refluksowców jest, bo są różne typy zależnie od choroby).

@Aloess Może kmin rzymski i majeranek posłuży. Może kasze (mają błonnik). Mi akurat ziemniaki nie szkodziły na trzustkę. Aloes ^^ też niektórym służy acz nie wszystkim niestety. No i błonnik (może, bo nie wiem jakie są zalecenia przy refluksie, ale błonnik raczej się zaleca). Może maślankę, ale chudą, bo tłusz powoduje że żołądek na dłużej się podnosi, a chodzi o to by po jedzeniu jak najszybciej się obniżył. To jest najważniejsza kwestia.

@Aloess Nie wiem jak ostropest, ale jeśli tak to nie za dużo bo nadmiar to biegunka u niektórych (i żeby był bez śladu orzechów). Żeńszeń koreański np.w granulkach. Jeść co 3h. Małe porcje. Przekąski. Owoce. Bo żołądek musi być lekko trenowany. Bo jak długie przerwy to się odzwyczaja, a tu nagle obiad, czyli większy posiłek. Tonizować. Alkalizować. Próbować. Co szkodzi to odpada. Co pomaga to powoli zwiększać dawki do optymalnej. Tyle na mój rozum. I też może guglaj: refluks pepsieliot

Adalino,na temat leczenia nerwic,depresji nie wiem prawie nic,więc nic Ci nie doradzę i nawet nie będę próbowała wypowiadać się o leku Cital. Mogę tyle powiedzieć co usłyszałam od kardiologa,że przy nerwicy lękowej nie powinno się stosować leków z grupy SSRI. Może nie będziesz źle reagować na ten lek. Daj znać ,jak się po nich czujesz. Gośću, jeżeli chodzi o mnie to ja znam tematy ,o których napisałeś. Nie znalazłam jednak do tej pory lekarza,który oprócz żołądka zechciałby się jelitami zainteresować.Ostatnio od mojego gastrologa usłyszałam,że on się na jelitach nie zna i dał mi telefon do kolegi,który coś o tym wie. Zioła,diety,odpowiednie pokarmy, to wszystko wiemy. Czasami człowiek ''zgrzeszy'' czymś niedozwolonym /pikantnym,słodkim/,a potem się cierpi. Podobno stany chorobowe z Hp leczy się z dobrymi efektami,natomiast takie ,jak mój problem ,zapalenie żołądka bez Hp leczy się bardzo opornie. Lekarz rodzinny twierdzi,że muszę nerwy wyciszyć,bo inaczej będę mieć ciągle stan zapalny i bóle. Po tylu latach leczenia, różnych prób i błędów, nadal drepczę w miejscu i końca nie widać. Pozdrawiam Anna

Prawidłową mikroflorę jelit wspiera naturalny prebiotyk: https://e-fohow.pl/pl/p/Fohow-Meigui-120g-tubka-Pasta-Roza-Feniks-z-platkow-rozy/2 Ogólnie warto się zainteresować oczyszczeniem organizmu z toksyn i regulacją układu immunologicznego Oczyszczanie np.: https://e-fohow.pl/pl/p/Eliksir-Sanqing-FOHOW-4-flakony-po-30ml-ORAL-LIQUID-Kordiceps-do-picia-Feniks/56

@gość07:52 Gdy łłatwiej z pylori to pewnie dlatego że winna tylko pylori więc jej pozbycie i wtedy stanu zapalnego pomaga. Co do jelit to może candida. Co do depresji to też np. candida, potrzebne są też witaminy z grupy B (uwaga nadmiar niacyny uczula a uczulenia lubią "leczyć" psychotropami), kwas foliowy, odpowiednia forma magnezu (bo nieodpowiednia robi biegunki), kwas foliowy, cynk, selen, witamina D, w ogóle witaminy, tryptofan. Aminokwasy (zwłaszcza tyrozyna i tauryna). Ale najlepiej w jedzeniu...

od stycznia kazdy POLSKI ROLNIK moze sprzedawac swoje wyroby prywatnie https://www.youtube.com/watch?v=U6fv6oUJ_wY&t=53s mleko, maslo, dzemy, warzywa, owoce - tak jak to sie dzieje w calej europie od pokolen - PODAJ DALEJ!!!!

@gość07:52 ...bo z suplementami trzeba pomału, no i uważać, a tyrozynę w suplementach to można przedawkować, a wtedy skok dopaminy a organizm nie lubi skoków ani spadków dopaminy (i serotoniny) bo daje objawy mentalne tak że łatwo trafić do psychiatryka. Ale mała ilość tyrozyny to mała ilość dopaminy, efekt to depresja (gugle: tyrozyna wikipedia dopamina). Gugle też: zwiększenie serotoniny w naturalny sposób

@gość07:52 Ale tak to jest z "lekarzami" że walą psychotropy (w tym antydepresanty) zależnie lub na przekór objawom (jak leczyć "nerwice" czymś co niby jest na depresję... ech) i to jeszcze bez zbadania ww. neuroprzekaźników. Co do candidy manuka jest podobno dobra i siarka w jedzeniu. A o innych problemach z jelitami to niewiele wiem. Jedynie szałwia mi przychodzi do głowy (uwaga picie nadmiaru szałwi robi m.in. ww. padaczkę, więc najlepiej szczyptę do herbaty, np. rooibos) i blog PepsiEliot...

@gość07:52 A np. na nieszczelne jelita i celiakię to podobno ma wpływ m.in. i nie tylko witamina D. Co więcej? Może coś pomoże jak wpiszecie w gugle takie coś: jelit pepsieliot

@gość07:52 I jeszcze co do jelit to istotny jest stan i lub rodzaj, czy jakość biofilmu na ściankach jelit. Jak jest zły to można mieć np. niedożywienie, jak przy złym jedzeniu. Pozdrawia. Ps. Jak dacie radę to wyeliminujcie produkty wysokoprzetworzone typu gotowe dania. Nie kupujcie też np. pasztetów i lodów (lody dobre na stany zapalne) które zawierają cukier i syropy glukozowy i lub fruktozowy. Cukier nie tylko przy przeroście candidy jest zły, a cukry jest dość w węglowodanach...

@gość07:52 A żeby nie być głodnym bez cukru to jadajcie produkty o niskim indeksie glikemicznym bo sycą na dłużej. A przy refluksie częściej i mniej bo jednak za długie przerwy od jedzenia odzwyczajają żołądel od pracy. Zaś candida normalnie w sumie potrzebna (gugle: candida potrzebna do) ale właśnie jej przerost szkodzi. I właśnie m.in. dlatego jakościowe badania spełniają normy, bo przerosu candidy tak się nie wykryje. Stąd pisałem że badania ilościowe są ważniejsze przy badaniu każdej choroby...

@gość07:52 Ale większość lekarzy albo głupie albo takich udają. Ogólnie Azjaci są zdrowsi bo tam jest nastawienie by leczyć przyczyny a nie objawy (leczenie objawów oczywiście nieraz konieczne). No i Azjaci lepiej się odżywiają i nie o szamanie ryżu chodzi. OGÓLNIE warto jeść choć podobnie jak oni i nie tylko o ewentualną otyłość mi chodzi (gugle: you're fat asians aren't t-nation).

@gość07:52 Dobre są (każdy musi sprawdzić co mu służy) m.in.: lody śmietankowe (bez cukru, etc), twarog grani, świeży ogórek, ziemniaki (zależy) np. tłuczone tak długo aż powstaje parowane pure, bataty (tzw. słodkie ziemmiaki, pomarańczowe), kasze, ryże, czerwone ziemniaki, brokuły, kalafior, marchew, kapusta duszona (zależy), seler, jajko na miękko (zależy), rzodkiewka (zależy), len (pić odpowiednio wody doń), ww. przyprawy, jeśli kogutek to bio, niektórym służą wywary mięsne np.z klopsików innym nie...

@gość07:52 Ale same klopsiki dodawane do sosów warzywnych (bez zaklepek i zasmażek, ale z ww. przyprawami) powinny być okej, bo ciężko o lżejsze jedzenie. Może spróbujcie też po szczypcie kurkumy i lub curry ale lepiej może o tych przyprawach wpierw poczytać. A ostre? Wiem smaczne, ale lepiej zrezygnować. Zawsze mi się wydawało dziwne że Anthony Bourdain twierdził że najlepsza przyprawa do ryb to sól (jego kuchni nie polecam ^^ ale ryby polecam). Ale to w sumie prawda. Szczypta. A jak komuś sól nie służy...

...to zamiast soli ww.przyprawy. I może szczypta kurkumy, curry (uwaga zawarty cynamon odwadnia), ale wpierw o nich poczytać. A ryby? Nie wszystkie niestety. Chude dobre.

Ps. Ogórek świeży podobno nie za bardzo, i świeża cebula też (http://polki.pl/zdrowie/choroby,co-powinnismy-wiedziec-o-chorobie-refluksowej-przelyku,10380837,artykul.html), ale duszona z warzywami i wywarami warzywnymi powinno być okej. A tak czy inaczej próbujcie wszystko co antyzapalne, a służy.

Ps2. Aha, tak mi przyszło do głowy, że może prócz przepukliny przełykowej to może zakwaszenie organizmu i może poprawi się po odkwaszeniu (gugle: zakwaszenie pepsieliot). Ech, raz stracona równowaga kwasowo-zasadowa to ciężka sprawa. Ale trzeba próbować. Zdrowia wszystkim.

Jeszcze nie zdecydowałam się odnośnie citalu ale powiedzcie mi dziewczyny bo łapie znowu mnie lek . Od kilku dni co zjem to od razu mam parcie na stolec , po obiadach (lekkich) mam rozwolnienie . Co się może dziać ? Od kilku dni nie biorę ipp to może być przez to czy nerwy ? Wesprzyjcie proszę :-(

A jedyne co czytałem o wrzodach to że tak naprawdę są to dziury spowodowane przewlekłymi stanami zapalnymi. Zatem jak pisałem wszystko co naturalne na stany zapalne powinno wspomóc (gugle: stan zapalny pepsieliot), czytałem też że czarnuszką nie da się wyleczyć tylko śmierci, więc MOŻE warto popróbować po trosze. Obserwować jak się czujecie.

Pamiętajcie że nawet drobne niedobory (a o nie u Was łatwo) mogą rozstrajać cały organizm (Świat Wiedzy 12/2016), więc i poziomy neuroprzekażników, więc i nerwy, co łatwo daje OBJAWY tzw. nerwicy. Ale lekarze nie badają poziomu serotoniny i dopaminy, dopiero w skrajnych przypadkach i dopiero PO wprowadzeniu psychotropów, które rozregulowują neuroprzekaźników. Ja w ogóle nie pojmuję jak psychotropy miałyby zatrzymać biegunki. Chyba że biegunka jest od "trzęsawki" jelitowej, a psychotropy ją uspokajają.

Tyle że psychotropy też CHYBA mogą powodować biegunkę (gugle: biegunka psychotrop). Ale psychotropów nie wolno odstawiać nagle bo powstaną lęki (jak przy nagłym odstawieniu nałogowego alkoholu). Dawek nie pomijać, tylko ****ardzo powoli zmniejszać do zera. Tak samo, ale na odwrót, jest przy zaczynaniu psychotropów. Co do braków magnezu, to w waszym stanie jelita mogą mieć problem go wchłaniać. A wtedy (zwłaszcza gdyby magnez powodował biegunki) warto SPRÓBOWAĆ oliwę magnezową...