Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

1102 no mnie tez boli z boku a dokladnie z lewej strony czasami tak bardzo ze nawet nie moge na jednej nodze na sekundke stanac ale taki ból mam dosyc rzadko :) Estella brzusio troche utrudnia chodzenie i spanie ale ogólem nie przeszkadza :) Zycze Agusi23 i Domi dwóch kreseczek :) Pozdrawiam wszystkie kobietki na tym forum :) A my idziemy spac po padamy po calym dniu :)

Co do internetu - nie wiem, dlaczego, ale ja tez zawsze musze probowac kilka razy, zanim wysle sie moja odpowiedz. Cos jest nie tak... MalaCzarna - staram sie faktycznie dopiero drugi cykl ;) W pierwszym cyklu byly to intesnywne starania, zreszta jak i w tym, jednakze to, ze sie w pierwszym nie udalo (wspominam tutaj zdanie niektorych osob, ze po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych najlatwiej zajsc w ciaze), jak i moze nie udac sie w drugim lub trzecim itd., tlumacze to ustabilizowaniem sie gospodarki hormonalnej w moim organizmie. U niektorych kobiet moze to trwac dluzej, u niektorych krocej. Rozmawialam na ten temat z moja pania doktor jeszcze w Polsce, ktora wyjasnila mi, taka sytuacja moze miec miejsce. Jednakze zastrzegla, ze stosowanie tabletek nie wiaze sie z niemoznoscia zajscia w ciaze. Oczywiscie sa przypadki, gdzie podaje sie jako przyczyne branie tabletek, ale to niestety i tak wszystko zalezy od organizmu kobiety. Same wiecie, ze jedne tabletki Wam sluza, a te same tabletki podane Waszym kolezankom nie daja takich rezultatow jak u Was. Ja chodzilam do lekarza bardzo regularnie i mialam zawsze robione badania, wiec gdyby sie cos dzialo nie tak, to bym wiedziala (mam taka nadzieje). Pamietacie przyklad mojej kolezanki, ktora brala tabletki i byla pod opieka lekarza, tylko niezbyt fachowa, poniewaz nie zauwazyl u niej endometriozy?? Na wszystko , co sie dzieje w naszym zyciu ma wplyw tyle czynnikow, ze nie jestesmy w stanie wszystkiego przewidziec, ani tym bardziej wiedziec. Chcialabym, zeby wszystkie kobietki byly tak szczesliwe, jak dzisiaj moja kolezanka, ktora sie wlasnie dzisiaj dowiedziala, ze jest w ciazy i bedzie miala drugie malenstwo. Czekala na swojego pierwszego maluszka przeszlo poltora roku i juz chcieli isc z mezem sie leczyc, a tu niespodzianka. O drugie malenstwo starali sie trzy lata i w koncu im sie udalo. Dziewczyny - nigdy nic nie jest stracone i zawsze istnieje swiatelko w tunelu, moze malenkie, ale zawsze trzeba isc w jego strone, do przodu, nie myslac o tym co bylo, szczegolnie jezeli bylo zle i przykre i trudne, tylko patrzec w przyszlosc. Nam tez sie w koncu uda!!! Caluski dla wszystkich...

Dziewczynki Kochne! Pięć minut temu dowiedział się mój mąż!!!Teraz Wy-MAM FASOLKę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Łzy szczęścia ciekną mi po klawiaturze a tu zaraz trzeba się ogarnąć i z domku wychodzić!!!!!!!!!!!!!!Dwie piękne krechy!!!Tego nie da się opisać!!!!!!!Niech moje szczęście zarazi was w tem długi weekend!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-) Lusiu pamiętam jak pisałaś że boisz się że to nieprawda i że może jutro powtórzyć test!Ja czuje tak samo!!Strasznie się boję żeby nic się nie stało!!!Gardło mi ściska! Dziewczyny do trzech razy sztuka spełniło się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-) Jeżeli są tu błędy to wybaczcie!!!:-)

wielkie GRATULACJEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!! :D :D jaka wspaniała wiadomość na ten długi weekend. w takim razie ten weekend musi przynieść kolejne takie wiadomości. jeszcze raz gratulacje! i trzymaj sie ciepło :)

DOMI- kochanie nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze- OGROMNE GRATULACJE, przecudowna wiadomosc z samego rana, az mi sie płakac z radosci chce!!!!!!!!! DOMI ja powtórzyłam test i pokazał to samo........Nie bój sie.......masz wreszcie upragnioną dzidzię......Jeszcze raz ogromne gratulacje.........Bardzo sie ciesze razem z Tobą przyszła MAMUSIU!!!!! :)) :)) :)) :))

Domi ogromne GRATULACJE!!! Strasznie się cieszę, wreszcie, któraś zaciążona. Obyś rozpoczęła cykl szczęśliwych poczęć!!! Wszystkiego najlepszego i duuuuuużo zdrowia!!!! I przesyłaj zarazki ciążowe, no już! :-)

Dziewczynki muszę już lecieć ale jeszcze chcialam wam podziękować bardzo za cieplutkie słowa!!Jak ja się ciesze że was znalazłam!!!:-) Lusiu powiedz mi kiedy mam iść do lekarza i jak się liczy te tygodnie!???Okres miałm 12 października to od tego dnie mam liczyć tygodnie ciąży???????????????Z góry dziekuję za odpowiedź!! Całuję was!Ale super!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tu masz link do kalkulatora, wpisujesz tylko date miesiączki http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/0,55280,2089903.html Najprawdopodobniej jestes w piątym tygodniu ciązy od daty miesiączki, a 3 od zapłodnienia, zakładając ze masz cykle 28-dniowe......Do lekarza idz za 2 tygodnie, wybierz dobrego specjalistę, najlepiej prywatnego, który Ci co miesiąc bedzie robił USG- to naprawde wazne.......A z wizytą sie nie spiesz, zeby Cie nie spotkłała taka historia jak mnie, że za wczesnie było i nie było widac serduszka!! Bedzie dobrze........Teraz najwazniejsze, dbaj o siebie, nie przemęczaj sie, bo masz w brzuszku cos najcenniejszego na siwecie- jescze raz ogromne gratulacje- i za dwa tygodnie do lekarza!!!

Jestem mamą więc temat mnie raczej nie dotyczy, ale ... Jeszcze trzy lata temu bałam się zostać mamą. Może wyda wam się to zabawne, ale bałam się porodu, może nie samego porodu jak ... lewatywy tuż przed! Idiotyczne prawda? Dziś mam śliczną córeczkę, która ma dziś 10 miesięcy i faktycznie czasem jestem nie wyspana, ale nie zamieniłabym własnego dziecka nawet na wakacje na Hawajach! Ja też trochę się bałam, że nie podołam, że zrobię dziecku krzywdę - nie celowo, ale przez przypadek! Że nie starczy kasy na wszystko, ale jakoś nam się układa! Po za tym kiedy wyszłam ponad 2 lata temu za mąż { zaznaczam, że nie byłam wtedy w ciąży! Pobraliśmy się z miłości mimo uwczesnych młodych lat - bo mieliśmy po 21 lat} to przez 10 miesięcy staraliśmy się o ciąże - każda miesiączka to były moje łzy - mieszane uczucia mną targały z jednej strony bardzo chciałam dziecka z drugiej strony wiedziałam, że kiedy się Ono pojawi zmieni wszystko! I tak też się stało. Dziś żyjemy całkiem inaczej - i wbrew pozorom bardziej radośnie! Nie ma się czego bać! Dziecko to duża odpowiedzialność, dużo siły przy dziecku trzeba mieć, ale jednocześnie dziecko to ogromna radość i wielkie szczęście.... Uważam, że nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko! Nigdy nie mamy tyle kasy aby powiedzieć, że stać nas na jeszcze jednego członka rodziny, ale nie wiecie jaką radością jest kupywać najdrobniejsze nawet rzeczy Osóbce, która powstała z Miłości i która jest częścią nas samych ...

Witam was kobietki. Domi gratuluje si z csłego serca, FANTASTYCZNIE!!!!!!!!! U mnie niestety negatywny, nie jestem w ciąży:( i płakać mi sie chce, ale nastepnym razem bedzie dobrze. Mam nadzieję

Agusia - tak mi przykro może te moje \"objawy\" są przesadzone - może też wcale nie jestem w ciąży :( no cóż zobaczymy w przyszłym tygodniu... jeszcze mała iskierka nadziei tli się w moim sercu - ale boję się że mogę się rozczarować... trzeba jeszcze poczekać. :(

Agusia - nie smuć się . nie udało się teraz- uda się następnym razem. Może już za ,miesiąc napiszemy taką wspaniałą wiadomość jak Domi. Domi - WIELKIE GRATULACJE!!!!!! Twoja wiadomość jest wspaniała i daję nadzieję innym Kobietkom. Malinko- wszystko w porządku z Tobą? Usmiechnij się, zdarzy się cud!!! Całkiem możliwe, że w styczniu nam oznajmisz , że wyszły 2 grube krechy i @ nie przyjdzie. Nie nastawiaj sie psychicznie wcześniej. ja już też się staram 1,5 roku, ale wierzę że w końcu mi się uda. Moje wczorajsze badania prolaktyny ( 3-krotne po podaniu jakiegoś leku), wcale nie wyglądają tak różowo. Zaraz ide do gina - i myślę, że wcale nie będzie tak źle. grunt to się nie załamywać.!!! Słońce swieci - parę dni wolnego - jest super!!!!!!! Pozdrawiam i do usłyszenia

Dziekuję wam kochane za słowa otuchy:), ale dzisiejszy dzien mam z głowy, pewnie mnie rozumieja starające sie i te które sie starały. Dzisiaj bedę raczej bierną uczestniczką forum, Ale to nie zmienia faktu ze bede bierna w innym miejscu( wiecie o co mi chdzi) :0 To narka , bede obecna duchem z wami **

ta druga buzka miała byc inna o taka :):):):):):):):);););) Jak sie robi kwiatki fasolki nie ma to chociaz kwiatków nasadze dla was oczywiscie

Zabko ja trzymam kciuki i oby twoje watpliwosci z objawami sie nie sprawdziły Ja w piatek lece do lekarza bo jak to nie ciaza to znowu rozregolował mi sie okres:(. Szczerze mowiac mam juz go dosc a jezeli ja mam cykle bezowulacyjne w wiekszosci to kiedy ja zajde w ciaze??? Boże jestem przerazona. wiecie kobitki ide pierwszy raz do innego lekarza, bo moja wczesniejsza pani dr nawet podstawowych badan mi nie zrobiła tylko cytologie. Nawet poziomu chormonów ni nie zrobiła, na dodatek musiałam sie doprosic o skierowanie na wyniki chodzi o tarczyce bo chorowałam( na szczescie wszystko jest z nia w porzadku), tylko faszerowała mnie pigułami przez 4 lata. UUUUUUUUUUUU jestem zła

Witajcie Wszystkie Wspaniałe Kobitki. DOMI Z CAŁEGO SERCA MOJE GRATULACJE!!!!!!!!!!!:):):):):)to naprawde zaczyna napawac optymizmem. Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy, pocieszenia. Asia74 wieeeelkie dzięki. Co do Aleksandry, mysle, ze ma troche racji. Opowiem Wam historie. Moi tesciowie krotko po slubie \"wpadli\" z moim mezem:) (zdarza sie) ale wcale tego nie planowali. Po jakims czasie stwierdzili ze bardzo pragna drugiego dziecka...i wiecie co...udało sie po SIEDMIU latach. Myslalam, ze miedzy moim mężusiem a jego siostra jest taka roznica bo tak chcieli rodzice...guzik!!! Dopiero niedawno tesciowa mi o tym opowiedziala...po ówczesniejszym wysluchaniu moich zali:) Głowa do góry. Ja wiem, że to sie łatwo mowi, tym bardziej, że sama jestem starajaca sie i bardzo pragnaca dzidzi. Ale nie moge dac sie zwariowac....UUUfffff, fajnie sie pisze, gorzej z realizacją zamierzeń:) ale nic działamy dalej(świadomie, podświadomie, nieświadomie) już mi wszystko jedno jak....byle się.... ...spełnił cud... Pozdrawiam Wszystkie kochane Kobitki, Brzuchatki, starające sie. A przede wszystkim(myśle,że nikt nie bedzie mi mial za złe) DOMI, dbaj o siebie bo właśnie spełnił się cud. Cud poczęcia i długa podróz.....Buziaczki dla Ciebie:):):):):)

Kur........a!!!!!!!! przez tą prolaktyne prawdopodobnie nie mam owulacji ( pomimo tabletek) i muszę iść do endokrynologa. Tak więc z tego weekendu prawdopodobnie będą nici. Dziewczyny- moja rada, jak Was gin będzie kierował na bad. prolaktyny, to żądajcie 3 -krotnego badania. Polega ono na: 1 badanie na czco , po tym badaniu bierze się tabletkę metoclopramidum i po 1 godzinie następne badanie, po kolejnej godzinie ostatnie badanie. ja wcześniej to 1 badanie miałam ok, ale teraz wyszło, że to 2 i 3 jest dużo za wysokie. Idę troche podołować!

Domi24 graaatulacje :):):) świetna wiadomość, w końcu której się udało :) Mamusińska fajne że to wszystko napisałaś, przyda się :) Agusia23 współczuje, myślałam że jak Domi się udało to i TObie się uda :( ale masz rację, uda się następnym razem :) w końcu kiedyś musi :) Malinko79 dzięki za historyjkę :) zawsze takie informacje sprawiają że człowiek jednak nie jest sam ze swoimi problemami :) Kasia

Cześć Dziewczyny! Aska 74 jakie miałaś wyniki tej prolaktyny? Ja miałam badanie 3 dnia cyklu i wyszło przed tabletką:353 a po 1144uIU/ml. Wizytę u lekarza mam dopiero w przyszłym tygodniu a jestem strasznie niecierpliwa... Napisz mi proszę

Domi24!!! A miałyśmy razme robić test, prawda? Tylko, ze mi trosze nie wyszło... :( Ale tak strasznie się cieszę, że jednak chyba mozna zajśćw ciażę, bo pomału w to nie wierzyłam... Olala, Nowy Rok nam MUSI przynieść szczęście! Po prostu, będą to nasze życzenia wigilijne i noworoczne, a takie po prostu MUSZA sie spełnić!!! Jagodka, ja po okresie idę do lekarza izapytam go dokładnie co i jak. Na szcześćie mój kochany pracuje w służbie zdrowia, więc znajdziemy jakiegoś fachowca i przebadam sie ze wszystkich stron, żeby miec pewność, z ze mną wszystko OK. Asia, trzymaj sie! Robisz dużo w tym kerunku, żeby zajsć w ciażę, więc wkrótce musi się udać. Tak coś czuję :-) Pozdrawiam i dużo radości i przytulania na weekend! :D

Hej. Nika - Twój wynik jest ok. Pierwszy jest w normie (72-511) A drugi powinien wzrosnąć maksymalnie 5-krotnie od pierwszego, czyli w Twoim wypadku max 1765 , a Ty miałaś niższy- więc ok. Dobrze jest jeszcze zrobić 3 bad. po 2 godzinach od tabletki, wtedy poziom powienien spaść do normy. Ale wydaje mi się, Ze u ciebie nie trzeba. Dzięki MałaCzarna. Masz rację - wkońcu się uda. Na szczęscie też pracuje w służbie zdrowia - już mam umówioną wizytę do endokrynologa.

Domi serdeczne gratulacje!!!!! :-) :-) :-) I to jest promyczek dla Kobietek starających się!!! Wam też się uda, trzymam kciuki :-)

Domi(byc moze przeoczyłam) ale napisz prosze, ile sie staraliscie?

Hejka, już mam lepszy humor. Jutro zaczynamy wyjazd, a że nie zaowocuje tym razem to nie szkodzi. Ważne, że już jest jakaś diagnoza i umówiona wizyta.Ponoć lekarz do którego idę jest dobrym endokrynologiem i obleganym w trójmieście. tak więc napewno mnie wyleczy. A wyjazd i tak mi się przyda.

Hej Aśka74.....to dobrze że masz lepszy humorek, wyjazd napewno go jeszcze poprawi, i odpoczniesz w dodatku :) a gdzie wyjeżdzasz?? Kasia

NICK..........MIASTO......TERMIN.....KGNABYTE.....PLEC...OBBRZUSIA 27 tydzień..Warszawa....1 Luty...........9............Zuzia......90 cm Monika24..........8.11......URODZIŁA .....CÓRECZKE.................... trudi...........Dębica....24 marzec........9..............?..........98 cm 1102............Opole.....11 marzec........3..............?.........91 cm dzidzius.....Warszawa .15 styczeń.......9...........Córcia.......86 cm Mała31 .......Słupsk .....19 kwiecień......1..............?.............?... Metka26.......Essen......12 marzec.......4..............?..........90 cm Lusia.....Starachowice..20 styczen......12..........Emilia........96 cm Mateczka ....Poznań ....20 styczeń .... 12 ... ......Karol..........?... Katarinka29.Szczecin...15 marzec.......4,3..........Synek.........?.... Claptola.......Legnica....9 kwiecien......3,5..............?.........78 cm Milucha........Kraków....16 marzec.......3,5.............?.........84 cm Małgos27....Wrocław ... 7 kwiecień.......5...............?.........89 cm Rubina............?...............?..............?...............?...........?...... Agresor..........?...............?..............?...............?...........?...... Impersona...Wrocław...16 styczeń.......12..........Kubuś.........?...... joganna Lublin 15 luty 10 Gabrysia 102 .....?..............?...............?..............?..............?...........?...... .....?..............?...............?..............?..............?...........?......

Ależ ja bym chciała już znaleść się w tej tabelce heh Kasia

hej. Kasiu - wyjeżdzam 60 km od domu nad jezioro, do jakiegoś ośrodka agroturystycznego, wokół las, tak więc trochę sobie pochodzimy i nie tylko..... Bedziemy tam do niedzieli, w sobotę wyskoczymy tylko na jakieś 2 godzinki ( idę do endokrynologa). Jeszcze się dzisiaj odezwę, bo jak już wyjdę z pracy.......... to dopiero się odezwę w poniedziałek.

Czy jest ktoś z Trójmiasta, bądź okolic?

Kasiu - też będziemy w tej tabelce i inne dziewczyny też.