Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ingaa

Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Polecane posty

Hej dziewczynki :) ale miałam sen....w skrócie śniło mi się że miałam juz fasolkę w brzusiu, nie wiem który to był miesiąc jak byłam na spacerku sama, zmęczona siadłam na ławeczce i nagle poczułam pierwsze ruchy dzidzi, cóz to było za przezycie, chciałam iść szybko do mojego ukochanego, który był w domku i mu o tym powiedzieć no i w tym momencie zadzwonił budzik :) Hihihihi Malinko sama nie wiem, taka byłam zmęczona że głowa do poduszki i spać :) Domi jak ja CI zazdoszczę, ja też chce juz :) Agusia23 ale z Ciebie ranny ptaszek :) na szampana zawsze hihih tylko pamiętaj - Piccolo :) Michał i Miłosz czytałam co napisałeś, bardzo to przykre i bolesne dla Ciebie Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELA STARAJĄCYCH SIĘ
NICK............... 1DC.... DŁUGOŚĆ CYKLU.... TEST CIĄŻOWY.... WYNIK Estella ............01.11....... 28.......................28.11 ................ tu Kasia..........30.10........28........................27.11................. Malinka79....... 05.11........29-30....................06.12 ................ Tulipan...........03.11........28........................03.12................. Aśka74...........31.10........28-34....................05.12................ słoneczko77....02.11........25........................nie testuję.......... Jagodka.........14-11........28........................nie testuję.......... AgaJ..............04.11........28-32...................nie testuje .......... Mysza29........30.10........28.........................27.11................ NIKA28..........27.10........28-34....................nie testuje........ Dioda............28.10........30-31....................nie testuje......... Olala.............23.11........27-31............czekam do stycznia......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia oby Twój sen był proroczy:) Szampan to piccolo oczywiscie, jeszcze mam kupe roboty dzis:( nie chce mi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiu fajnie by było gdyby się spełnił :) Jak CI sie nie chce to olej pracę :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1,5 tygodnia to długo że hoho :) teraz CI się chwila odpoczynku nalezy :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu - oby ten sen był proroczy. W senniku- bycie w ciąży oznacza spełnienie życzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu naprawdę, nie nie będę się nakręcać, do soboty czekam, a mam takie pytanko czy test moze nie wyjsc właściwie mimo ze to pierwszy dzień spodziewanego @?? Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki:) Witaj Ania, ja co prawda nie mialam robonej droznosci jajnikow, ale jesli przez pare miesiecy nie zaciaze tez mnie to czeka:(A tak wogole to humorek mam super...i przesylam pozytywne fluidki:) Kasiu wspanialy sen, oby sie sprawdzil. Jeszcze tylko troszeczke:)do testowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to sie nie znam ale uwazam ze wyjdzie, gozej byłoby jakbys robiła przed okresem:) Niektorym wogle testy nie wychodza a potem okazuje suie ze to ciąża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam o kobietkach, którym w dniu spodziewanej @ nie wyszedł, a za parę dni były solidne 2 krechy. To zależy od poziomu HCG. U jednych jest od razu wysoki u innych później. A tak przy okazji, czy test owulacyjny też wykryje ciąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem troche zła bo raczej okresu nie bedzie, ide jak najszybciej do ginekologa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki, jestem w kropce i nie wiem co zrobić.Jak się zdaje mam poważny problem z moim panem:(, który podczas ostatniej imprezy upił się do nieprzytomności, co nigdy mu się nie zdarzyło, bo to bardzo rozsądny młody człowiek. Zwracał jak biedny kotek i położył się do łóżka. Na imprezie oprócz nas dwoje był nasz sąsiad ( kawaler) wiem, co sobie można pomyśleć,... kiedy zostałam z nim sam na sam rozmowa zmieniła tory poruszyliśmy sprawy o seksie. Ja nic o sobie a on opowiadał żartem, pogaduszki o swoich koleżankach. Rozmowę słyszał mój pan, który sobie pewne rzeczy dopowiedział, bo był przecież w stanie, gdzie kontakt z otoczeniem był bardzo utrudniony. Rano dowiedziałam się, że go zdradziłam, padły brutalne słowa, także jego zachowanie sprawiło, że się zamknęłam i tak trwaliśmy do końca wieczoru. Jesteśmy naprawdę zgodnym małżeństwem a to nieporozumienie zupełnie mnie rozwaliło. Przyszedł, przeprosił, tłumaczył, że chciał się upić, by stracić przytomność, by przestać się bać. Jestem przerażona, tak bardzo pragnie być ojcem, że to się przekłada na nasze osobiste relacje, do tego dochodzą kłopoty w mojej pracy i długi z których nie możemy wyjść. Tak naprawdę zastanawiam się, czy to dobry czas na dziecko, jeżeli mu o tym powiem boję się że stanie się coś złego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dostałam dowcip: Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego, Nowy Targ. Dzwoni telefon. - Centralne Biuro Śledcze, słucham... - Kciołem podać, co Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w sągu drzewa marychuanem. - Dziękujemy za zgłoszenie, zajmiemy się tym. Następnego dnia w obejściu Przepustnicy zjawia się grupa agentów CBŚ. Rozwalają stos drewna, każdy klocek precyzyjnie rozszczepiają siekierką, ale nic nie znajdują. Po kilku godzinach, wymamrotawszy niewyraźne przeprosiny, odjeżdżają. Stary Przepustnica patrzy w zadumie to na drogę, którą odjechali, to na stos drewna. Nagle słyszy telefon. Wzrusza ramionami, wchodzi do chałupy, odbiera. - Hej Jontek! Stasek mówi. Byli u ciebie z Cebeesiu? - Ano byli. Tela co pojechali. - Drzewa ci narąbali? - A narąbali. - Syćkiego nojlepsego we dniu urodzin!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dostałam dowcip: Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego, Nowy Targ. Dzwoni telefon. - Centralne Biuro Śledcze, słucham... - Kciołem podać, co Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w sągu drzewa marychuanem. - Dziękujemy za zgłoszenie, zajmiemy się tym. Następnego dnia w obejściu Przepustnicy zjawia się grupa agentów CBŚ. Rozwalają stos drewna, każdy klocek precyzyjnie rozszczepiają siekierką, ale nic nie znajdują. Po kilku godzinach, wymamrotawszy niewyraźne przeprosiny, odjeżdżają. Stary Przepustnica patrzy w zadumie to na drogę, którą odjechali, to na stos drewna. Nagle słyszy telefon. Wzrusza ramionami, wchodzi do chałupy, odbiera. - Hej Jontek! Stasek mówi. Byli u ciebie z Cebeesiu? - Ano byli. Tela co pojechali. - Drzewa ci narąbali? - A narąbali. - Syćkiego nojlepsego we dniu urodzin!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Malinko :) jak humorek dzisiaj ?? no to nie wiem dziewcyzny, zobaczymy czy będzie @ czy nie :) tygrysio nie wiem co powiedzieć, facet który chce byc ojcem, boi się i dlatego sie upija?? czy to dojrzałe?? Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysio - ciężko cokolwiek doradzić, ale Kasia ma rację. To nie jest zbyt dojrzałe. A czy w razie biedy możecie liczyć na pomoc rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po drugie nic na siłę. Jeśli nie czujesz się gotowa i sytuacja nie sprzyja to lepiej poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to człowiek bardziej odpowiedzialny niż ja i ta jedna sytuacja nie może tego zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty znasz Go najlepiej Tygrysio. Ale pytanie czy dacie sobie radę i czy Ty jesteś też zdecydowana. Dziecko będzie Was obojga, a nie tylko Twojego męża. Decyzja powinna wspólna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, swietny dowcip:) Tygrysio podzielam zdanie Kasi, nie wiem czy to dobry pomysl zeby sis tak upuic? A moze postaraj sie porozmawiac otwarcie z mezem, nie klucac sie, nie wyzywajac, stworz w domu odpowiednia atmosfere-usiadzcie i spokojnie pogadajcie. Faceci w brwe pozora sa bardzo delikatni i malo odporni-my kobietki tak naprawde ze wszystkim musimy sobie radzic.Moze cos go trapi? W czasie rozmowy nie obwiniajcie sie, niczego sobie nie wypominajcie, po prostu pogadajcie jak przyjaciele:) mysle, ze to pomoze:) Kasiu humorek mam the best:):):) Jak Ci sie spalo? Wyspalas sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówic w ogole nie mogłam się zwleć z łóżka, ale humor juz od rana mialam dobry po tym śnie :) nawet spod kołdry mi sie wyłazić nie chciało bo zimno na dworzu, ale jeden plus - nie hulał wiatr juz tak jak wczoraj :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem na to gotowa jak nigdy w zydiu, u mnie w rodzinie kobiety rodziły po 27-roku życia i tak było od trzech pokoleń, po stronie mojego pana jego własny tato ciszył się już ojcostwem w wieku 22 lat a mój pan ma 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...No u mnie za okienkiem tez nie ciekawie. Wiecie co? Wczoraj przyjechal do mnie moj szef i tak zaczelismy sobie rozmawiac-ogolnie o rodzinie, dzieciach(on ma zone i coreczke w wieku przedszkolnym) I padlo pytanie \"Kasiu, a kiedy ty, to juz chyba czas\"zamurowalo mnie jak mi powiedzial, ze jak juz bede to mam mu przyjsc powiedziec bo trzeba mi ubezpieczenia popodnosic w razie zwolnienia:) No fakt jest to fajny facet, ale nie spodziewalam sie az takiej reakcji. Nie opowiadalam mu oczywiscie o tym jak bardzo pragne dziecka i jak dlugo sie juz staramy.... ale bylo to mile:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...No u mnie za okienkiem tez nie ciekawie. Wiecie co? Wczoraj przyjechal do mnie moj szef i tak zaczelismy sobie rozmawiac-ogolnie o rodzinie, dzieciach(on ma zone i coreczke w wieku przedszkolnym) I padlo pytanie \"Kasiu, a kiedy ty, to juz chyba czas\"zamurowalo mnie jak mi powiedzial, ze jak juz bede to mam mu przyjsc powiedziec bo trzeba mi ubezpieczenia popodnosic w razie zwolnienia:) No fakt jest to fajny facet, ale nie spodziewalam sie az takiej reakcji. Nie opowiadalam mu oczywiscie o tym jak bardzo pragne dziecka i jak dlugo sie juz staramy.... ale bylo to mile:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko to skoro tak z Tobą rozmawiał to fajny szef w takim razie :) a może warto było coś napomknąć o Waszych staraniach?? tzn nie wiem bo nie wiem na ile ten szef jest taki fajny :) tak sobie gdybam Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko tylko pozazdroscic Ci szefa:), okazał sie człowiekiem:), dba o swoja pracownicę. Malinko moge wiedziec gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzialam tylko, ze i owszem na pewno miec dzieci bedziemy, ale kiedy to jest mi sie trudno sprecyzowac. Czy to bedzie miesiac-dwa-rok. Usmiechnal sie tylko. Zreszta ja wogole pracuje w firmie, gdzie moi szefowie nie podchodza do ciazy praownika jak do kolejnego L4 i braku pracownika. Sa fajni chociaz czesto duzo pracujemy to ta postawa bardzo duzo nadrabiaja.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×