Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eveli 86

Listopad 2015

Polecane posty

Gość Ewela9223
Ale ja do 4 marca mialam umowe probna i teraz mam na rok wiec jak to jest?bo nie ma z czego tej sredniej wyliczyc. A mialam teraz premie na swieta. No nie wazne w kazdym badz razie na pewno beda placic i to najwazniejsze bedzie na waciki i nowe szmatki :p chcemy jechac w czerwcu nad morze zastanawiam sie czy to dobry pomysl... moze polecicie jakies fajne miejsce? Bardziej od wschodniej strony polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Wiec pewnie bedzie to srednia z tylu miesiecy , ile pracowalas:) czemu nie, jezeli bedziesz sie dobrze czula:) Ja w pierwszej ciazy bylam w okresie najwiekszych mdlosci w angli i w paryzu, zrobilismy autem ponad 2000km ,zle to wspominam:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela dobrze ze u mamy ok. Co do nastrojów oj u mnie masakra. :-) ogólnie jestem rozdrażniona. Jakie Wy młodziutkie :-) ja pierwszą córę rodziłam w wieku 26 lat. Dobrze że ślubu z ojcem córki nie brałam bo rozstaliśmy się. Z mężem ślub braliśmy gdy mieliśmy 31 lat. Syn 34 a teraz....37..... od wczoraj źle się czuję- mam nadzieję że to chwilowe osłabienie i powrót nudności a nie rotawirus - bo u córki w klasie panuje. I Motylkowa i miniaaa ucichły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolinaaa
Ewela -> to faktycznie młodzinka z Ciebie. Ale będziesz miała spokój "na starość" :D Moja mama rodziła w bardzo młodym wieku i teraz ma swoją drugą młodość. Ja poznałam męża w liceum, a liceum to był dla mnie czas imprez, umawiania się na randki i w ogóle beztroskiego życia. Ale jak poznałam mojego to mi się odmieniło, od początku czułam, że to moja druga połowa. A jak poszliśmy na studia to razem zamieszkaliśmy, zaczęliśmy się utrzymywać wspólnie bez pomocy rodziców no i stwierdziliśmy, ze nie ma co czekać ze ślubem. Ja mam sporo koleżanek po ślubie, ale o dzieciach nie myślą (1 nie może mieć stara się już rok :( ) Ja baaaardzo chciałam mieć dziecko, ale powiem wam, że trochę się tego bałam, bo dobrze mi było w takim beztroskim życiu, kiedy martwiłam się tylko o siebie... dlatego też poszliśmy z mężem na żywioł :D No i się udało. Ewela-> super, że u mamy wszystko ok :) Teraz nerwy Ci nie potrzebne. Ja tam jeszcze parę lat temu namawiałam mamę żeby sobie strzeliła z tatą jeszcze jednego brzdąca i powiem Wam, że ona dobiegając do 40 miała na to ochotę. No, ale finalnie nic z tego nie wyszło :) Ja miałam zawsze gładką cerę, teraz mam jeszcze ładniejszą. Mój mąż jakiś czas temu zobaczył mnie z samego rana i myślał, że spałam w makijażu :D Cera jest zdrowa, taka promienista, bez przebarwień i wyprysków. Justa, Natalie-> ja miałam zmiany nastrojów najbardziej na początku. Teraz jest lepiej chociaż non stop myślę czy tam no dole u malucha wszystko ok. Strasznie mnie to męczy. Bywam rozdrażniona i wyżywam się na mężu a później płaczę bo mi go szkoda. Czasami mam takie dni, że dopada mnie nienaturalna euforia i szczęście... sporadycznie zdarza się, że czuję się jak dawniej przed ciążą, mówię wtedy, że wraca dawna Paulina :D No, ale to chyba normalne, że cały czas mamy jakieś obawy, wątpliwości. Mamasynka -> ja chcę szczawiową! Aleś mi narobiła ochoty. A mój mąż uwielbia, ale ja nigdy nie robiłam i chyba muszę narobić na weekend majowy :D Ewela -> ja jeśli chodzi o morze to nie pomogę :( Planowalismy w tym roku wypad w góry na rowery i na wspinaczki, ale w moim stanie odpada :( Też bym chciała gdzieś pojechać, ale nie wiem jak będzie z kasą, teraz mam cel: zbierać dla malucha, żeby na nic nie zbrakło. Moi rodzice mają działkę z domkiem nad jeziorem więc pewnie tam skoczymy na wakacje i majówkę :) Justa-> u mnie 11tc od wczoraj. Mój brzuch żyje swoim rytmem :D Raz jest duży a raz mały, aczkolwiek wypukłość jest zawsze widoczna dla mnie (poniżej pępka zaczyna się pojawiać). Ja ogólnie jestem szczupła wręcz chuda (aż za bardzo), mówi się, że szczupłe osoby przybierają więcej i ja po sobie widzę, że jestem bardziej krągła w strategicznych miejscach: brzuch, uda i piersi :D Dziewczyny, sorry, że wpis długi, ale jak zacznę to nie mogę skończyć :) Lecę coś przygotować do jedzenia, trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
My tez juz myslimy co z wakacjami:) kochamy gory, ale to kawal drogi no i atrakcje ograniczone. Ale teraz wpadnie kasa z pitu wiec moznaby gdzies pojechac:) dla dziecka oprocz lozeczka i wozka tez nic nie potrzebujemy, aale to tez po porodzie troche kasy wpadnie, tak wstepnie liczylismy to ok 5 tys, wiec super. Ciuszki, ale to w lumpie, wiec grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela dobrze ze z twoja mama wporzadku:) na wakacje na dluzszy czas to raczej z mezem nie wyjedziemy chyba ze na poczatku czerwca,tylko weekend.u mojego meza zacza sie sezon w pracy.on to zaciera rece kiedy jest goraco,bo pracuje przy klinatyzacjach.jak juz gdzies pojedziemy to pewnie jeziora. Ja tez nie jestem juz mlodziutka mam 30 lat,chociaz nie czuje sie staro czy ze pozno zdecydowalam sie na macierzynstwo.mialam problem z zajsciem w ciaze,zreszta u mnie prawie wszystkie kobiety w rodzinie pierwsze dzieci rodzily ok 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolinaaa
mamasynka -> też planujesz kupować ciuszki w lumpeksach? Ja jedynie bielizny dla dziecka bym chyba nie kupiła, ale tak jak chodzę po tych sklepach to jest tyle ładnych sukieneczek, kurtek, bluz za grosze a wcale nie zniszczone. Nie wiem ile to by trzeba było szykować kasy na zakup ubranek jak dzieciak wyrasta z tygodnia na tydzień. A widziałam, że ubranka w markowych sklepach to kosmiczne ceny (jak dla dziecka, na które ten chiuch za 2 tygodnie nie będzie już dobry). Oczywiście słyszałam już opinie, że kupowanie w lumpeksach to jest obrzydliwe i to zaniedbywanie dziecka :D Dziewczyny a mam pytanie, czy ćwiczycie może coś teraz w ciąży? Jakiś fitness dla ciężarnych, szkoła rodzenia? Ja pytałam mojej gin i powiedziała, że nie ma przeciwwskazań tylko mają to być ćwiczenia dla ciężarnych... Znalazłam ćwiczenia w internecie przygotowane właśnie dla przyszłych mam, ćwiczenia nie są męczące, raczej skupiają się na rozciąganiu i lekkim wzmocnieniu mięśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Moj maz nauczyciel, wiec tylko czeka na wakacje heheh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Paolina nie widze w tym nic obrzydliwego:) dla synka bodziaki kupowalam nowe, reszta z lumpka:) dla niemowlaka sa cudne rzeczy, czesto z metkami:) dla synka to prawda, wydaje teraz majatek na ubrania, kupuje praktycznie w jednym sklepie, ale pozniej to sprzedaje jak wyrosnie:) Paolina jezeli lekarz powiedzial, ze mozesz cwiczyc to czemu nie:) ja nie cwicze bo mam lezec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolinaaa
No właśnie ja też nie widzę nic obrzydliwego. Ostatnio jak byłam kupić coś dla siebie to znalazłam taki ładny płaszczyk dziewczęcy - cudo, praktycznie nowy. No ale niestety za wcześnie na kupowanie ciuszków, bo nie znam płci a szkoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w lumpku czasem można fajniejsze rzeczy niż w niektórych sklepach kupić i co najważniejsze dużo taniej.Dla córki kupuje różne rzeczy a i dla synka dużo kupuję. dzieci tak szybko rosną. A poza tym teraz jak biega i łobuzuje mniej mi szkoda jak coś zniszczy. Teraz tez będę kupować w lumpeksie, czekam tylko na info czy chłopiec czy dziewczynka. bo dla chłopca to mało mam do kupienia bo po synku mam dużo ciuszków. A dla dziewczynki parę sztuk tylko. U nas dziś kiepska pogoda więc byliśmy tylko chwilę na podwórku. A teraz od 40 minut czytamy i uczymy się słówek. :-) Mnie zaczyna gardło boleć. ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Ja tez czekam na plec i zaczynam zakupy:) U nas dzisiaj 8 stopni i deszcz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie21
Ja jestem w 12 tyg i juz ciezko sie powstrzymac przed kupnem czegos dla malucha :) a co myslicie o kupnie uzywanego wozka? Ja znalazlam swietny, zadbany i nieedrogi d i tak mysle wlasnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Dla synka kupilam uzywany, w super stanie i to w miare szybko bo trafila sie okazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie21
Patrzac na ceny nowych mozna sie za glowe zlapac :o ale jestem w pierwszej ciazy i nie chce dac sie zwariowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zamierzam kupić używany. Dla synka miałam używany w dobrym stanie. Nie sądziłam że jeszcze będę miała maluszka i odałam. Ceny nowych są czasem przerażające. A można trafić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Pewnie, ze mozna!! Ja mam swoje upatrzone i bede polowac na dobra cene:) z malym nie pamietam, ale chyba kupilismy jak jeszcze plci nie znalismy:) tesciowa malo zawalu nie dostala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa2704
Ja ciuszki uzywane jak najbardziej jestem za zeby kupowac :) Co prawda tez podzielam zdanie, ze te bielizniane sprawy to raczej nowe, ale co do reszty, to piekne rzeczy za bezcen mozna kupic :) Sama znaczna czesc garderoby mam ze szmateksow i powiem Wam, ze nikt by nawet nie przypuszczal, sa w tak swietnym stanie :) Mialam taki dylemat co do wozka i lozeczka czy kupic uzywane. Lozeczko zdecydowalam nowe, bo i tak materac i posciel trzeba by nowa kupic, a tak to znalazlam lozeczko, z ktorego potem sie demontuje szczebelki i wyglada jak normalne lozko, czyli moze sluzyc duzo dluzej. A wozek to jeszcze nie wiem. Rodzice mnie przekonuja do nowego. Bo niektorzy mowia, ze nie wiadomo co za dziecko w tym wozku bylo, moze jakies chore, moze cos, a material ciezko zdezynfekowac. A na pewno chce taki 3 w 1. Takze tu mam metlik w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Ja lozeczko tez mialam uzywane, materac oczywiscie nowy. Koldra i posciel oczywiscie tez, mielismy akurat z ikei, do tej pory mam chyba gdzies pochowane dwa komplety:) Z wozkiem trzeba uwazac, bo uzywki moga byc rozklekotane. Mialam ich chyba z 10 i rozne przychodzily:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie21
Niemowlecia tak szybko rosna ze kupowanie wszystkich ubranek nowych to po prostu strata pieniedzy, czasami dziecko nawet raz nie zalozy i juz za male a przeciez mozna zaoszczedzone pieniazki na inne potrzevne rzeczy dla dziecka :) takie przynajmniej mam zdanie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolinaaa
Ostatnio tu na kafe był temat o ciuszkach dla dzieci z lumpeksów i to co się tam naczytałam to się poczułam jak matka wyrodna... :D no, ale kafe ma to do siebie, że tu się "oszołomy" takie wypowiadają. Teraz dużo jest wózków takich malutkich zgrabnych, nie takie tradycyjne, ale jakoś wydaje mi się, że dziecko się tam męczy i nie może się wygodnie położyć, a kupno takiego wózka to raczej fanaberia rodzica, żeby ładnie wyglądał, ale może się mylę, może któraś z Was miała taki wózeczek. Zastanawiałam się jak wygospodarować kącik dla malucha. Będzie spał z nami w sypialni. A będziecie chciały kupować pościele, dodatki, ubranka w kolorach specjalnie dla płci: dla chłopca niebieski a dla dziewczynki róż? Moja ciocia urodziła córkę parę miesięcy temu i nakupiła wszystko w różu :D Taka landrynka cały pokoik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Posciel mam uniwersalna:) ale jak bedzie dziewczynka to pewnie nie bede mogla sie oprzec i cos kupie rozowego:) pewnie kocyk:) Wozkow tych dziwnych malych nie lubie, nie rozumiem po co takie kupowac, gdzie 10 miesieczne dziecko ma miejsca na styk, albo wisza mu nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa2704
U mnie dzidzius niestety tez nie bedzie mial na razie wlasnego pokoiku, tylko z nami bedzie, wiec posciel mam upatrzona bardziej pod kolor pokoju, taka fajna kawowo zielona z tygrysem, motyw dzungli :D Na lozeczku tez taki tygrysek fajny bedzie ;) Chyba, ze jeszcze cos nowego wymysla, co mi sie spodoba. Bo to lozeczko na miesiac przed porodem musze zamowic, bo sie na nie do 4 tygodni czeka. Ciuszki naprawde warto kupic w lumpeksie, przeciez spokojnie mozna to wyprac potem i wszystko jest ok. Teraz w tych nowszych pralkach jest nawet taki program do prania dzieciecych ciuszkow. Wozki male moze i fajnie, zgrabnie wygladaja, ale tu nie wyglad sie liczy, a wygoda i bezpieczenstwo dziecka przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
U nas maluszek od urodzenia w swoim lozku i pokoju, tak jak z synkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolinaaa
Justa- > ja też pod kolor sypialni pewnie urządzę łózeczko. Dla dziewczynki też pewnie coś w różu kupię. Powiem Wam, że mam przeczucie na chłopca, ale ostatnio kupując ubrania dla siebie zwracam uwagę na właśnie różowy, który wcześniej średnio mi się podobał jeśli chodzi o kolor ubrań dla mnie, a teraz mam już 3 nowe bluzki w różu :D może coś jest na rzeczy... Podobają mi się takie litery na ścianę, z których można ułożyć imię dziecka, podpowiedziałam nawet szwagierce, że jak będzie chciała kupić jakiś prezent na powitanie malucha to niech mi te literki kupi :D Ciekawe tylko co z nich będzie napisane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolinaaa
Też bym chciała żeby mój maluch miał swój pokoik, ale na razie nie jest to możliwe. No, ale nie wykluczone w przyszłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasynkaa
Synek tez ma taki napis, ale teraz zrobimy remont i chyba zdejmiemy juz Dziewczyny mieszkacie w kawalerce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie21
Ja wlasnie zastanawiam sie nad pokojem osobnym, mamy taka mozliwosc aby przerobic pokoj goscinny na dzieciecy ale maluch na poczatku bedzie raczej spal z nami w sypialni. Oczywiscie w swoim lozeczku ;) tak bedzie nam Wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas poki co niestety dzidziuś będzie z nami w pokoju. Narazie mamy 2 pokoje z czego jeden to cory i syna. Ale jak wszystko ułoży się po naszej myśli od przyszłej wiosny każde bobo będzie u siebie a my u siebie. :-) Pościel mam uniwersalną jeszcze po córci. Spokojnej nocki Mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela9223
Hej hej :) Co do wozkow ja mialam nowy ale nie z najwyzszej polki byl bardzo fajny ale spacerowka troche mala i sprzedalam i kupilam sama spacerowke a mialam 3 w 1. Teraz tez na pewno kupie nowy bo maz krzyczy ze drugie nie bedzie gorsze. Chociaz szwagierka ma na sprzedanie navingtona i tak sie zastanawiam ale spacerowka mi sie w nim nie podoba. I nigdy nie kupilabym wozka z kubelkowym siedzeniem ani na trzech kolach dla mnie to jakas pomylka. No i u mnie mus to fotelik wpinany w stelarz dziewczyny ile razy mi zycie ratowal hehe i gondola tez wpinana a nie wkladana na spacerowke. Lozeczko tez kupimy nowe i mysle o turystycznym z regulacja wysokosci materaca,przewijakiem i moskitiera. Corka nie lubila spac w drewnianym wkladala nozki w szczebelki mimo ze kupilam wysoka oslonke.i teraz spi w turystycznym ale ono nie ma tej regulacji a noworodka nie poloze na sam dol. Posciel mam dwa komplety rozowe wiec w razie niespodzianki bede musiala kupic jakas chlopieca :p kocyki tez rozowe. Musze jeszcze corce kupic lozko bo ma malo miejsca w lozeczku. Co do pokoju to mamy dwa na gorze i salon z kuchnia na dole my mamy mniejszy pokoj a Pati wiekszy i spokojnie bedzie tam miejsce dla drugiego dziecka musze jeszcze jakis mebelek zamowic bo jest tylko szafa i komoda. Ehhh same wydatki :p ale juz nie moge sie doczekac kupowania wszystkiego. Czekam do 20 tc i zaczynam. A co do ciuszkow to dla dziewczynki mam wszystko nawet spiworek do fotelika na zime jak znalazl ale tez rozowy. I jak byla malutka to nie kupowalam w lumpku bo nie bylo potrzeby a teraz raz na tydzien przywoze jakies perelki ostatnio sliczne bluzki z myszka minnie a Pati ja uwielbia. I za 3 szt zaplacilam 20 zl a za nowe bym dala pewnie 100. Sobie nic nie moge nigdy znalezc wiec juz nie szukam otworzyli niedawno w miescie obok galerie i tam jezdzimy na zakupy dla mnie i meza. Dziewczyny moze napiszecie skad dokladnie jestescie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×