czy kobieta która kiedyś się ''puszczała'' może się zmienić i być dobrą żoną

Co z tego, ze za mlodu, nie bedac w zwiazku, uprawialam seks , bo po prostu to lubie? Kazdy ma swoje potrzeby. Facet, ktory za mlodu wyszalal sie seksualnie to jest usprawiedliwiony, a kobieta to juz nie? Bedac w zwiazku zawsze bylam wierna, a bedac sama mialam prawo spac z kim i kiedy chce, przeciez bylam singielka.

faceci to frajerzy, lataja za d******* i prostytutkami bo to ich kreci ze latwo d**y daje i licza na to ze nagle przeobrazi sie dla nich na cza slubu i reszte zycia po w porzadna cnotke

bxdura ,ja nawet przed ślubem żyłam zgodnie z zasadą ..,albo z jednym w całym życiu ..albo wcale!! i nie ważne że byłam wolna..przyzwoitym trzebs być!s

gość dziś serdecznie gratuluję

dzięki..bardzo..bo wiesz jezeli miałabym z kimkolwiek pójść w tango. to najpierw musiałabym wziąć rozwód i nie ma inaczej..nie ma opcji zdrady..jeśli coś nie jest zakończone..zresztą żyje zgodnie z przykazaniem " Nie cudzołóż".:-)eiernoś dię liczy i powsciągliwość jak przed ślubem ,tak po...tylko szkoda że mój ślubny nie podziela moich poglądów.s

...wierność..s

no a spojrzcie na to z drugiej strony - niesmiala, swietojebliwa dziewica bedzie z facetem, ktory takiej szuka (najczesciej zakompleksiony, niezbyt pewny siebie) sprobuje seksu z nim i zachce jej sie wiecej, z kims innym. Trzeba sie wyszalec, miec jakies doswiadczenia a nie prowadzic zycie ksiezniczki na wysokiej wiezy.

gość dziś no a spojrzcie na to z drugiej strony - niesmiala, swietoj**liwa dziewica bedzie z facetem, ktory takiej szuka (najczesciej zakompleksiony, niezbyt pewny siebie) sprobuje seksu z nim i zachce jej sie wiecej, z kims innym. Trzeba sie wyszalec, miec jakies doswiadczenia a nie prowadzic zycie ksiezniczki na wysokiej wiezy. vvv to samo zakompleksiony facecik jak trafi na dziewice to zasmakuje i zacznie zaliczac inne tak jak wszyscy faceci, wiec lepiej unikac jak ognia prawika, bo bedzie chcial sie wyszalec z innymi laskami jak tylko raz zamoczy.

co za debilka

z puszczaniem się jest jak z alkoholizmem, niektórzy wychodzą z nalogu, ale większości się to nie udaje

coś w tym jest

dokładnie

nałóg ?.nigdy nie piłam bo w domu rodzinnym nawet piwa się nie pije!..mojego natomiast wyleczyłam z pijaństwa i to skutecznie!Ja nie piję i nie piłam nigdy on nie pije już os wielu lat!.Więc nie rozumiem Was.s

tak naóg

moze nauk?

Do Autora: Tak, może stać się porządną żoną i matką. "Puszczanie" często wynika z jakichś problemów (często rodzinnych) w przeszłości tej dziewczyny. (Oczywiście pomijając osoby po prostu lubiące przypadkowy seks.) Takie osoby często błędnie interpretują słowo "miłość" i wydaje im się, że seks jest z nią tożsamy. Istnieje psychologiczna teoria, że w przypadku, gdy dziewczyna nie doświadczyła wystarczającej czułości ze strony rodziców w dzieciństwie, nieświadomie próbuje to sobie później zrekompensować poprzez seks.

ona akurat ma idealną rodzinę, to nie to

nie

.

No pewnie że może się zmienić w dobrą matkę i żonę, przynajmniej jest pewność że nie poleci na byle jakiego faceta z ciekawości bo już zna seks z facetami.

nie może, ma to we krwi

Dobra dla jakiegoś desperata chyba, który musi wszystko znieść, aby tylko mieć jakąś kobietę. Ogarnięcia faceci nie muszą się tak poniżać i brać najgorszy sort.

taka kobieta się nie zmieni tylko będzie lepiej to ukrywała

gość 2015.02.15 chyba jest w tym duzo racji,i żywię taką nadzieję bo znajoma,strasznie źle się prowadziła,znajoma z pracy,piła,dziecko zostawiała z matką a sama szła w miasto,, teraz ma 3kę dzieci,wzięła niby ślub,i mam nadzieję,że już nie będzie fikała,bo szkoda by było tych maluszków,ale podejrzewam,że jej problemy wynikały z patologicznego domu trzeba dawać szansę ludziom ,bo inaczej nie będą mieli jak wyjść na prostą

moja kobieta też chyba ma bogatą przeszłość, nie mogę zrozumieć, dlaczego tak się zachowywała. unika tego tematu, a ja staram się zrozumieć, czym się kierowała. może dla was to nie będzie temat tabu i odpowiecie?

kierowala sie tym ze byla wolna i mogla i korzystala z tego oczekujesz jakichs wielkich powodow czy analizy? a kumpli pytasz czym sie kierowali idac do lozka z kolejna dziewczyna?

z kolegami się nie będę żenił. dla mnie ważne, czy chodziło tylko o zaspokojenie potrzeb, czy o coś więcej. wątpię, czy za każdym razem to było 'uczucie', boję się, że za parę lat, jeśli się pobierzemy, poczuje znowu 'zew wolności'. pytanie do dziewczyn po latach w związku - dlaczego wtedy 'przed' było ich tak wielu?

Najgorsze są te, co mają wielką chcicę za młodu bo po latach jeden im nie wystarczy. Zastanów się, nie znam puszczalskiej co by odpuściła, choćby po latach- natury nie oszukasz.

nie ma w tym żadnej reguły. Jedna puszczająca się przemyśli swoje postępowanie i się zmieni, a inna nie. Z puszczaniem się jest jak z nałogami i przestępczością. Jeśli ktoś palił kiedyś papierosy, to prawdopodobieństwo tego, że znowu zacznie palić jest o wiele większe niż to, że ktoś, kto nigdy nie palił, zacznie palić w wieku 30 lat. Jeśli ktoś popełniał przestępstwa, to jest większe ryzyko, że po odbyciu kary ponownie popełni przestępstwo niż to, że takiego czynu dopuści się osoba bez przeszłości kryminalnej.

o tym że się puszczała wiem od jej kumpeli, popiła troche więcej i sie wygadała. najgorsze, że wyrywała tak samo wolnych jak żonatych, to trudno tu mówić o uczuciach. co miesiąc, góra 3 z innym. sama ucina temat ale nie zaprzecza. ja tez miałem kilka dziewczyn, ale zawsze bylo cos więcej, z nią jest mi super, w łóżku the best. ale strasznie we mnie siedzi, czemu to robiła na lewo i prawo?