czy kobieta która kiedyś się ''puszczała'' może się zmienić i być dobrą żoną

Co ?sliniła sie z nim dlugo i obrzydliwie na srodku sali pełnej gosci..cała jego rodzina ..my już po slubie..zaglądała mu do spodenek przy mnie (zonie)"pokaż co tam masz"?Porno razem oglądali. Odglosy dochodziły ..a ja z malutkim dzieckiem na rękach za scianą do pół nocy bo mały straszne kolki miał..Ja zaburzyłam na sciane bo juz nie mogłam tego słuchać to wybiegła na balkon i wykrzyczała mi"burz idiotko pierdolona bo se XXXałek nawet zadupczyć nie może".Szok ..totylko garstka z całej resty tej litanii.

Nie musze wspominac w jakim stanie go wtedy zobaczyłam w dodatku rozebranego.Ona k***a on k****arz i dno dna!Jeszcze gnoj jeden bedzie do mnie skakał jak na chleb chcę żeby dał slbo jak moją mamę o ziemniaki poproszę.

Cd.do 8.49..a jal sie z nim sliniła to jeszcze specjalnie lamerzyste przywołała zeby to uwiecznić ..nasz syn miał chyba jalieś dwa latka.

Cd.do 8.49..a jak sie z nim sliniła to jeszcze specjalnie kamerzyste przywołała zeby to uwiecznić ..nasz syn miał chyba jalieś dwa latka.Stale to robią wiem bo czesto są drzwi w nocy otwarte i wychodzi niby do garazu..ta kretynka też czesto ..nocą wychodziła ..widziałam .psy szczekały i wychodziła na podworko..Robili sobie schadzki jak ja miałam trzecią zmiane..wtedy znajdowałam slady w domu i w łazience.

Od 6 lat z nim nie sypiam bo sż mnie obrzydzenie bierze.Nawet zdążył mnie grzubem zarazić..i teraz cierpię i zmagam sie z tym cholerstwem a wiem ze to on bo nigdy z nikim oprócz niego nie spałam .Znikąd sie nie wzieło.Zniszczył mnie .moje zdrowie ..psychikę moje życie..wszystko.!

Od 6 lat z nim nie sypiam bo mnie obrzydzenie bierze.Nawet zdążył mnie grzybem zarazić..i teraz cierpię i zmagam sie z tym cholerstwem a wiem ze to on bo nigdy z nikim oprócz niego nie spałam .Znikąd sie nie wzieło.Zniszczył mnie .moje zdrowie ..psychikę moje życie..wszystko.!

Błąd, znajdź jakiegoś ogiera i pokaż, co potrafisz!

Nie zależy mi ,na k*******e!Jestem porzadna i wierząca!

Nie zależy mi ,na k*******e!Jestem porzadna i wierząca!Na cholerę mi to?

Chcę tylko zeby nikt mnie nie porownywał do niego i nie oczernuał przez jego pryzmat bo..miedzy nim a mną jest przepasc moralna.Nigdy nie byłam i nie jestem szmatą ani kurwą tak jak rozpowaiada jego kuzynka i wszystkie te ktore sie o niego starają.

Czytam to forum i widzę, że jakoś bardzo mało wypowiadają się same panie z takim doświadczeniem. Ciekawe, czy jest jakaś, która powie szczerze dlaczego, jak i z kim? Czy powtórzyły by , gdyby miały drugie życie?

niektórzy ludzie mądrzeją i wyciągają wnioski z popełnionych blędów,nigdy nie można zakładać ,ze ktoś kto kiedyś zył tak a nie inaczej będzie do końca zycia tak samo postępował,po to mamy rozum,wolę żeby myśleć,zastanawiać się nad sobą,nad swoim życiem,zeby nauczyć się panowania nad sobą i unikania tego co uznamy za złe,za coś co nam nie służy czy czegos co pozostawiło w nas jakieś zranienia

ale dobrze napisałaś - niektórzy.

Koleżanko doświadczona - znam nieźle 3 takie, jedna przed 40, kilkanaście lat po ślubie, wyrachowana na każdym kroku, gdyby tylko była pewna, że nie straci finansowo i towarzysko, poszłaby w tango natychmiast, wspomina tamte dawne czasy jako coś najlepszego w życiu, druga po 30, z dwuletnim stażem małżeńskim i dużą chcicą już wysyła sygnały, że ma niezaspokojone potrzeby do swoich byłych, trzecia ok. 35 - w pierwszym związku pieprzyła się na lewo i prawo, w drugim przez rok udawała przykładną, a teraz już szuka nowego amatora. Wszystkie trzy zafundowały sobie ciążę, żeby usidlić przyszłego męża. Można by rzec - prawdopodobieństwo pozostania dziw.ką 100%!

15.37.Hmm.ja jakos sie do nich nie zaliczamjak widzisz wyjątki sie zdarzają.

Sylwia, ty się najpierw puść, a potem się udzielaj na tym forum

Nie mam zamiaru sie puszczać i nigdy sie nie puszczałam !Czemu więc czytam i wysłuchuję ze jest inaczej??kto wie lepiej ode mnie jaka jestem??niesamowite tego to nawet sam Bog nie potrafi chyba .Z czego to wyczytaliscir z fosow po kawie?Juz napisałam dlaczego ta szmata rozpowiada ze sie niby "puszczałam"(nie wiem nawet z kim i kiedy)bo ona sama od wielu lat puszczała sie z moim mezem i w ten sposob chce sie wybielic zresztą on robi to samo.Nie mam zamiaru grzesyć!a udzielac siw bede bo rozwalają mnie takie prowokacje z palca wyssane.

Skoro twój stary ma takie rwanie, to może go nie doceniasz albo zła kobieta jesteś?:-)

Skoro twój stary ma takie branie to może ty zla kobieta jesteś?:-)

Czy kobieta która kiedyś się ''puszczała'' może się zmienić i być dobrą żoną? Moja odpowiedź to NIE. Taka kobieta jest niczym rak (choroba nowotworowa) w stanie remisji. A czym jest remisja? Już zaraz Wam wytłumaczę. Potocznie mówimy o „cofnięciu się” choroby, o braku jej objawów, ale nie oznacza to „braku choroby”.

Rak niszczy jeden organizm, takie potrafią zniszczyć życie wielu osobom, całym rodzinom.

8.33.to prawda.Nienawidzę takich szmat zwłaszcza jednej.

według niektórych lasek to one nie puszczały się, tylko dobrze bawiły. ...

i korzystały z życia. Tylko szybko trzeźwieją jak mijają lata bo okazuje się że nikt na stałe ich nie chce.

RODZINA BEDZIE SIĘ POWIĘKSZAĆ O SZWAGRÓW

a tobie autorze ktoś każe się żenić z taką kobietą czy co bo nie ogarniam?szukaj dziewicy jak ci doświadczone nie pasują

oj doświadczone, doświadczone..... ciekawe, czy takie bardzo potem porównują byłych do męża... i co porównują...

Pewnie porównują wielkość pały albo smak spermy, bo czego innego mogły się bidulki nauczyć

A ja poprostu uwielbiałam sie rżnąć na całego, nie bylo takiego, co by mi sie oparł. A żonatych wyrywałam z największą przyjemnością! A teraz czekam tylko na okazję, aż mój cap mi całkiem obrzydnie.

nie może ,znajdz dziewice a kobiecie puszczalskiej daj spokój