Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy kobieta która kiedyś się ''puszczała'' może się zmienić i być dobrą żoną

Polecane posty

Gość gość
Jaka jest definicja puszczalskiej? Boję się facetów którzy nazywają puszczalską kobietę, która szybko poszła do łóżka z facetem w którym była zakochana. Ja w swoim życiu miałam tylko dwóch facetów ( chodzi o sprawy łóżkowe) w tym jednego z którym nie byłam w stałym związku. Próbowałam się też spotykać z innymi ale nawet pocałunki z nimi mnie obrzydzały więc szybko kończyłam znajomość. Od dwóch lat żyje bez seksu i co? Gdybym miała iść do łóżka nawet z facetem z którym długo się znam a nic do niego nie czuje przepłaciłabym to traumą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowa milosc i uczucie średnio co 2-3 miesiące? Wolny, zajęty, żonaty - bez znaczenia? Wszystko można jakoś ubrać i wytłumaczyć. A prawda jest jedna i bardzo smutna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jest jakiś osobny gatunek kobiet. Też mam znajomą z taką przeszłością i czytając posty mam wrażenie, że wszyscy o niej piszą i ją znają. Potwierdzam - choc udaje super żonkę i mamuśkę, charakter się nie zmienił. P********e życie z kimś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"prawdziwego faceta , który wie po co ma i wie jak skorzystać z tego ,ze jego partnerka tez lubi seks ." Prawdziwy facet szanuje takze siebie, moze sie zdarzyc ze sie ozeni (zostanie monogamista) z dziewczyna ktora sie puszcza ze wzgledu na jej zalety, ale to duza wada i ciezko ja zrownowazyc. Prawdziwy facet dla ktorego to zaleta - sie prawie nigdy nie zeni, tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony33
Jeśli to jeden facet z którym ma cały czas nadzieje na stałą relację to inna sytuacja niż zmienianie partnera co pół roku. Najgorsze, że taka kobieta może powtórzyć swój błąd. To, że poprzedni facet ją wykorzystał i nie chciał lub obawiał się wejść z nią w związek sprawia straszny ból i zostawia pustkę więc przy kolejnym uczuciu znowu zaczyna od d**y strony tylko dlatego ponieważ boi się, że nie zasługuje na poważną relację, i znowu zostanie odrzucona.Woli więc zagrać, że zależy jej tylko na zabawie to jest zrycie beretu high level. Takie osoby czasem bardzo skrajnie się zachowują. Jeśli laska wydaje się być porządna, a nagle wyskakuje z jakimś dzi***karsko podobnym zachowaniem to można już mieć pewność że to zraniona kobitka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie osobiscie, rozpusta przed slubem jest takim samym "przewinieniem" zdrada po slubie. Z jakiej racji arbitralnie wybrany dzien mojego/naszego zycia mialby cokolwiek zmieniac w tym temacie? "Tylko kilku" bynajmniej nie pomaga. Moze wiekszosci facetow nie przeszkadza ze zona sie pusci raz na pare lat bo inni maja gorzej, mi przeszkadza. Zeniac sie przysiegam wiernosc. Skoro dziewczyny wypowiadajace sie tutaj maja to gdzies i przerabiaja faceta za facetem tylko dlatego ze maja taka mozliwosc to z jakiej racji ja mam sie ograniczac, kiedy taka mozliwosc pojawia sie przedemna? Cala ta propaganda "wolnosci" jest lepiej widoczna jesli zadasz zobie proste pytanie, z jakiej racji mielibysmy byc sobie wierni po slubie? Oryginalne powody dla ktorych to bylo wymagane to praktycznie te same powody ktore hamowaly seks przedslubny. Hipisi dowiodli ze otwarte malzenstwa moga funkcjonowac - wiec dlaczego wymagacie wiernosci po slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jaka jest definicja puszczalskiej? Boję się facetów którzy nazywają puszczalską kobietę, która szybko poszła do łóżka z facetem w którym była zakochana." A jaka jest definicja zdradzajacego faceta? Co jesli byla to tylko jedna dziewczyna w ktorej byl zakochany? A bardziej moralizatorsko, jesli byla zakochana mogla go "zaobraczkowac" - jak sie nie dal, sprawa prosta to nie "ten jedyny" vel docelowy malzonek, trzeba go bylo puscic bokiem tak jak facet musi sobie odpuscic dziewczyne w ktorej sie zakochal po slubie poniewaz wie ze to nie jest jego "docelowa zona".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
docelowa żona? docelowy mąż? Docelowa to może być grupa klientów chętna na marynowane śledzie w lidlu. Niektóre kobiety żeby poczuć cokolwiek do drugiej osoby czekają latami i nie kalkulują tego jak bezduszny robot. Cała reszta czyli 99,9% populacji w sferze intymnej dla nich nie istnieje. Co ma zrobić taka kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedź na pytanie brzmi TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedź na pytanie brzmi NIE. Często to egoistki zapatrzone tylko na siebie, nastawione tylko na swoje przyjemności, pragnące podporządkować sobie wszystkich, zawłaszczyć uczucia i relacje, a narzędziem do tego jest puszczanie się z własnym mężem, wyrachowane, a nie wynikające wyłącznie z miłości - do czasu, kiedy nie uznają, że pora znowu cos zmienić w życiu i wrócą do korzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćk
To może z autopsji, nie uważam się za puszczalską, miałam dwóch facetów przed ślubem, ale spotykałam się z wieloma chłopakami, byłam rozrywkową dziewczyną i czerpałam z życia garściami, ciągłe imprezy. Święta nie byłam, Zawsze zmieniałam chłopaka by nie zostać tą porzuconą i nie zawsze byłam dumna z swojego zachowania.. Przypadkiem poznałam chłopaka który nie imprezuje, nie pije i ma zupełnie inny punkt widzenia na wiele spraw i... zwariowałam na jego punkcie.. Kiedyś bałam się że nie potrafię kochać bo mimo spotkań z fajnymi chłopakami nic nie czułam,nie była wierna.. a ja po porostu nie spotkałam swojego przeznaczenia. . dziś jestem 11 lat po ślubie, jesteśmy rodzicami i szczęśliwą rodziną. Paradoksalnie nie umiem wytłumaczyć jak to możliwe że tak się zmieniłam, znajomi twierdzili że takie jak ja nie zatrzymują się na dłużej, a ja kocham mojego facet. Nigdy nie byliśmy na imprezie bo jest domatorem a mimo to niczego mi nie brakuje.I przez ten czas nawet na chwile nie pomyślałam o innym. Z perspektywy czasu żałuje że tak potraktowałam ludzi, którzy na to nie zasłużyli, ale jestem też ogromną szczęściarą że udało mi się ułożyć życie i być szczęśliwą. Czyli można:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykać sie , a oddawać swoje ciało na lewo i prawo, to zasadnicza różnica. Chodzi o szacunek do siebie samej. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kuzyn ma taką żonkę. Dziwka nawet w rodzinie nie odpuszcza. Udaje milutką, a piździ jad aż sie z niej wylewa. A te głupie chuje na sam widok sie spuszczają. Zniszczyła mu pierwszy związek, gdzie miał super, a teraz musi kurwy pilnować na każdym kroku. I nic nie znaczą dzieci i kilkanaście lat razem. Kurwa jest kurwą i kurwą pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cytat z innego forum :-) "Trafiłem na arcyciekawy artyków w necie. Otóż okazuje się, że niemal wszystkie rozwody jakie są dotyczą par, które uprawiały seks przedmałżeński. W najgorszej sytuacji są tzw. cichodajki, które puszczały się na lewo i prawo z każdym kto popadnie i dopiero jak któraś wpadła, to było nagle zaczęła myśleć o skrobance albo o ślubie. Takie małżeństwo rzadko dociągało do dwóch lat. Na drugim skraju statystyk były dziewice przedmałżeńskie. Dziewczyna, która do dnia ślubu zachowała dziewictwo może liczyć na niemal pewność, że jej małżeństwo nigdy nie ulegnie rozpadowi. Socjologów zdumiały te wyniki i postanowili bliżej przyjrzeć się przyczynom. W największym skrócie przyczyny opiszę tak (tam było kilka stron): Dziewica, która się szanuje nie weźmie sobie za chłopaka byle kogo. Przysłowiowy pies na baby nie ma u niej szans. A gdy weźmie porządnego i sama też jest porządna, to nic dziwnego, że stworzy porządne małżeństwo. Logiczne. Natomiast z psami na baby i ich roochawicami jest odwrotnie. Łudzenie się, że pies na baby po przysiędze małżeńskiej naprawdę zmieni nawyki i przestanie się oglądać za babami to mrzonka. Podobnie baby-roochawice. Takim też szybko przestanie wystarczać jeden mężowski kootas i zaraz zatęsknią za dawnymi rozrywkami. Lecz większość współczesnych małżeństw jest gdzieś po środku. Nie dotrwali do ślubu w czystości ale też jakoś nie rozwodzą się jeszcze chociaż takie myśli chodzą im po głowach wcale nie rzadko. WNIOSEK: Dziewczyno, jeśli chcesz mieć w przyszłości udane normalne małżeństwo to się normalnie szanuj i nie nadstawiaj szpary z powodu aktualnej mody i presji otoczenia."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry doradca58lat
nie nie moze być,bendzie cie walić w rogi jak tylko sie odwrócisz,szukaj dziewicy bo tylko one sie szanujom,czy zdarzyło sie żeby szmata do podłogi stała sie białym obrusem?masz odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja żyję z taką od 14 lat i jest z***biście! Jak tylko coś odemnie chce, od razu milutka i jak nie lodzik, to sama się nadstawia, zawsze gotowa! Prawdziwy skarb! A jak podskakuje, to jej przypominam, jaka z niej sucz była i od razu chce się godzić. Tylko muszę k***y pilnować, bo strach to z domu wypuścić. Ale dla takiego ****nka jak z nią warto było dać się zaobrączkować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kobieta szybko uprawiała seks to taka pozostanie. puszczalska zawsze będzie puszczalska. Kobiety tylko udają porządne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, co taki mąż czuje, jak idzie z taką na spacer albo imprezę i zastanawia się, ilu z obecnych sie w nią spuszczało, któremu loda robiła, bo nie ma szans, żeby takich nie spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie taka odebrała męża, złapała go na bachora, bo chyba się bała, że takiej d***** nikt porządny końcem kija nie dotknie. Takim sukom poza chcicą, najwięcej radości sprawia upokarzanie innych kobiet, żon, dziewczyn, pokazywanie swojej wyższości. Mam nadzieję, że za moją krzywdę, zniszczone życie, drogo zapłaci!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taką jak w Chłopach Jagnę - na taczkach z gnojem wypierdolić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjmdgjaadg
znam takich niby porządnych którzy potrafią zniszczyć drugiego człowieka bez skrupułów chociaz sie nie puszczają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może się zmienić jak jej wytną łechtaczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jak, skoro taka to jedna wielka .p***a!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Jestescie obrzydliwi.!Ja jestem np .przykładem na to ze są na swiecie porządne kobiety takie jak ja .Cnotę z mezem straciłam o czym on wie doskonale bo cholernie wtedy bolało i krew leciała ze szok..Myslicie ze to docenił?jestem z nim 20 lat nigdy go nie zdradziłam..a ten co ?od początku sie za szmatami uganiał..jednej to nawet niedawno dziecko zrobił. teraz mysli ze to ukryje.Co wy mozecie wiedzieć.!Jak lobieta porządnie wychowana wierząca ..to nigdy nie zdradzi bo ma zasady i sumienie!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Problem w tym ze on w Boga nie wierzy i dla niego"Nie cudzołóż"!nic nie znaczy.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Ciekawe co byscie mnie doradzili skoro tak tylko na te kobiety wszystko zwalacie?nie rozumiecie ze takie postępowanie w wielu przypadkach jest krzywdzące?.My nie myslimy o sexie 24na dobe tak jak wy i nie klepiemy ciagle o tych rzeczach jak wy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, a ten twój to znaczy się kozy pieprzy, czy kogo? Tu ludzie jak czytam nie piszą o kobietach tylko k**********h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Ok tylko dlaczego wszystkie kobiety do jednego worka wrzucacie?na jakiej podstawie się pytam?i dlaczego nie ma słowa o takich jak moj ?Tak pieprzy sie no już innego okteslenia w tych nerwach to nie mam siły uzyć na to co on wyprawa sexoholik pieprzony i bezbożnik bez zasad oraz kultury i moralnosci.Jak mozna kobiete bic za to ze chce miec na chleb czy z czego obiad ugotować no?.Na własne oczy widziałam z se swoją kuzynką wyprawiał tfu obrzydzenie mnie bierze!A ona szmata rozpowiada o mnie ze to ja sie puszczałam tfu jak mozna ?po co to robi zeby wybielić jego i siebie po nic innego szmata pieprzona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz co wyprawiali, to ocenimy czy tfu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×