Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co dostaliscie od swoich rodzicow lub tesciow na START?

Polecane posty

Gość gość
Rodzice i teściowie wyprawili nam wesele. Od teściów dostaliśmy dom, samochód (10- letni) i 100 tys. Od moich rodziców 90 tys. Niczego nie żądałam. W rodzinie mojej i męża pomaga się dzieciom, teściowie i rodzice też na start dostali od swoich rodziców, teraz pomogli nam. My pomożemy swoim dzieciom. Taka kolei rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ciekawe czy zajmiesz sie starymi schorowanymi tesciami kiedy beda potrzebowac pomocy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ciekawe czy zajmiesz sie starymi schorowanymi tesciami kiedy beda potrzebowac pomocy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ciekawe czy zajmiesz sie starymi schorowanymi tesciami kiedy beda potrzebowac pomocy??? xxx Tak. Dlaczego zakładasz, że nie? Po co ta ironia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ciekawe czy zajmiesz sie starymi schorowanymi tesciami kiedy beda potrzebowac pomocy??? xxx Tak. Dlaczego zakładasz, że nie? Po co ta ironia? xxx Chciałam jeszcze dodać, że w tym roku ciężko chorował mój tata i mój mąż zawsze służył pomocą moim rodzicom. Ja opiekowałam się dziećmi w domu, a mąż jeździł z moimi rodzicami po szpitalach, woził tatę na chemię, aby odciążyć moją mamę. Zawsze mogli liczyć na naszą pomoc. Nie wiem, jakie wzorce wyniosłaś z domu, że tak dziwi Cię fakt, że rodzice pomagają dzieciom, dzieci rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak miałam się babrać z kredytem albo w Anglii na zmywaku stać żeby się dorobić no bo dla polaka to jest najbardziej realna opcja, xxx uwielbiam to ! :D Nigdzie nie była, nic nie widziala, doswiadczyla ale.... wie najlepiej jakie ludzie maja opcje :D Bo kuzyn sasiada tak powiedział :D A doszlo do twoich uszu , ze ten oslawiony zmywak zapewnia spokojne zycie i realne dochody w większym wymiarze niz magister w PL po Wyzszej Szkole Robienia Papierka ? I jeszcze ci powiem , ze nie trzeba miec magistra zeby pracowac na tym zmywaku :D Za to w PL wszyscy magistrzy , a bez pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na start, chociaż nie jestem jeszcze mężatką(a chyba o to w tym pytaniu glownei chodzi) dostałam utrzymanie w okresie studiów, tzn opłacenie mieszkania i mojego życia. po studiach, ktore skoncze w przyszlym roku nie zamierzam już dostawać żadnych pieniędzy od rodziców. a wybiegajac w przyszlosc, slub itp. jesli rodzice beda chcieli coś dać od siebie - oczywiście że to przyjmę. jeśli nie - nie będę nawet o tym myślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe jakie przegięcie ? jak rodzicow stać na kupno mieszkania dziecku to co w tym złego ? xxx no własnie, jak stac... w tym wypadku , nie stac ich. Odkładali cale zycie z mysla o swojej emeryturze, bo na panstwowa na odpowiednim poziomie nie maja co liczyc. i co teraz ? Maja te pieniadze oddac dziecku ? I co dalej ? Bidowac az do szybkiej smierci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mówią ludzie, co dostali od rodziców najwyżej kinderniespodziankę. posiadanie dzieci to nie obowiązek, więc jeśli ktoś nie chce, to nie musi miec dziecka i wydawać na jego zdrowie, naukę, wyżywienie. Jesteś w ogole chorą osobą, że wyliczasz takie rzeczy.... xxx Skoro posiadanie dzieka to nie obowiazek, ludzie swiadomie podjeli deyzje o dziecku i ponosili zwiazane z tym koszty. To ty jestes chora .Skoro nawet sady biora pod uwage te koszty , przy ustalaniu stawki alimentacyjnej, ale ty uwazasz ze to pewnie leci z nieba i jest za free :D Dobrze, ze ten obowiazek z pewnym wiekiem dziecka sie konczy :D Reszta to dobra wola rodziców , nic wiecej. Ale jak widac jest grono, które nie rozumie , ze rodzice nie maja obowiazku utrzymywac dzieci az do smierci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez dostalam mieszkanie tak samo moj brat . Co do emerytury to moi rodzice maja razem ok 8000 zł na miesiąc wiec bida im nie grozi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nikt nie twierdzi, że rodzice mają nas utrzymywać do śmierci. Pytanie brzmiało: co dostaliście od swoich rodziców lub teściów na START? Dostałam, tyle że mogę spokojnie żyć i myśleć o tym, jak zapewnić start swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
finansowo wielkie G, to jeszcze my musimy czasem ich wspomóc, ale moja mama zajmuje się dzieckiem, gotuje nam obiady i dużo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarka z wrocka
gość dziś czytaj ze zrozumieniem! ludzie gadać się z wami nie da! wiecie co to jest kontekst, a w ogóle umiecie czytać? przecież napisałam o tym zmywaku, że tak można się dorobić! wyśmiewam polski absurd nie tą pracę. Napisałam, że uniknęłam kredytu i zmywaka, bo dostałam wykształcenie i mieszkanie na start. Gdybym tego nie dostała to bez skrupułów wyjechałabym do każdej pracy za granice żeby zarobić kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:14 o co ty sie burzysz nieuku? zacytowałeś zdanie które zawiera własnie taką tresć jaką napisałeś, czyli że zmywak daje kasę, przyczepiłeś się jak idiota, a powtórzyłeś masło maślane za tą kobietą. Czas nadrobić zaległości z czytania idioto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że każdy powinien sam do wszystkiego dojść i sam zapracować na to co ma. Ja od swoich rodziców nie dostałam nic materialnego. Natomiast mój mąż dostał od swoich mieszkanie, meble, wykończenie tego mieszkania, opłacili "nam" wesele. Pomyślicie, że dobrze trafiłam, ale ja wolałabym kupić to za swojego zaoszczędzone pieniądze, bo tak naprawdę to mieszkanie jest zapisane tylko na męża, teściowie wybrali nam meble i sami urządzili to mieszkanie, opłacili wesele, którego nie chciałam itp. I wychodzi na to, że mieszkam w mieszkaniu, które mi się nie podoba, korzystam z mebli nie w moim guście i byłam zmuszona do wyprawienia wesela, którego nie chciałam...super:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Uważam, że każdy powinien sam do wszystkiego dojść i sam zapracować na to co ma. Ja od swoich rodziców nie dostałam nic materialnego" ble ble ble ble jak ja czytam takie bzdury ... Mysle ze żal d**e ściska tym co nic nie dostali i głoszą te brednie gdzie tylko sie da,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gęby nie miałaś żeby się odezwać, że wesela nie chcesz melepeto? Ta jasne tesciów wina i ich pieniędzy hahaha biedna dziewcinećka :P a jak ci sie mebelki nie podobają to je zmień, kup sobie za zarobione pieniądze tak jak chcesz przecież więc w czym masz problem? Ja swojemu dziecku dałam mieszkanie na start, bo mieliśmy po teściach. Sama je dostałam to też nie miałam oporów żeby dziecku oddać. Nie oczekuję noszenia na rękach za to, bo dziecko mam mądre i pracowite i serce mi rośnie jak widzę, że ze spokojem sobie pracuje, żyje, podróżuje i nie morduje się z kredytem na 1000lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli rozumiem, że Ty swoim dzieciom kupisz mieszkanie, samochód itp.? Dzieci powinno się tak wychować, aby umiały same na to zapracować, a nie czekać aż rodzice dadzą, bo im się NALEŻY. A już słyszałam takie teksty. Moja mama kiedyś zaproponowała, że jak przejdzie na emeryturę to sprzeda mieszkanie i mi łaskawie da pieniądze, a sama wprowadzi się do mnie!!! Myślałam, że trupem padnę, bo od 18 roku życia radzę sobie sama, a teraz miałabym mieszkać z matką i nią się opiekować? Tylko jakoś zapomniała, że to najpierw matka się opiekuję dzieckiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty jakas ułomna jestes? rodzice twojego męża dali na wszystko kase dali kasę a tobie jeszcze w dupce źle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy jest nastawiony tylko na kasę, tak jak większość młodych. Niektórzy wolą żyć biednie, ale po swojemu, a nie w domu, który kupili, zaprojektowali, wykończyli teściowie, a Ciebie uważają za śmiecia, który psuje im ten "bogaty" obraz, bo chce pracować uczciwie za 2500 brutto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać jak niektórym zal d**e ściska ze rodzice kupili komuś mieszkanie hehe Ja moim dzieciom tez kupie bo obcym nie dam a do grobu kasy nie zabiore .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś moje dziecko nie ma postawy, że jej się coś należy i zapracowałaby sobie sama na to ale po co jak jest na tyle żeby jej dać. Szanuje nas za to i nie ona się o to odezwała. Nie popadaj w skrajności moja droga. Kiedyś były inne czasy ludzie kupowali działki budowlane za grosze, kombinowali materiały budowlane, były mieszkania z przydziału na które się czekało latami ale były! to co? miałam wtedy analogicznie do twojego głupiego myślenia nie kupić działki za grosze, bo to za łatwo i wystąpić dobrowolnie do miasta o podniesienie ceny? Moje dziecko dzisiaj nie ma takich mozliwości i musiałaby się gorzej dorabiać niż ja, a skoro ja tę działkę kupiłam za grosze to bez bólu dałam ją córce ale jak w twojej rodzinie sa niesnaski i roszczenia i plujecie jadem na siebie to faktycznie siedźcie łakomce w swoich norach i trzymajcie pazurami te swoje złotóweczki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie każdy ma taka porąbaną matkę jak ty, sama też jesteś nieźle zajadła :P no cóż jaka mać taka nać! Ja mam zdrowe relacje w rodzinie i jak dostałam dom po dziadku to nie robiłam afery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od rodziców uciekłam w wieku 17 lat , nic z domu nie wzięłam i nic nie dostałam . Pracowitością dorobilam sie za granica sporego majątku . Mam nadzieje wydać go przed śmiercią i tak jak ja musiałam ruszyć głowa zeby sie utrzymać tak niech i następne pokolenie pokaże na co ich stać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarka z wrocka dziś ha ha,niech się szanowna pani "doktór": nie tytułuje bo to nie jest miejsce dla tych zawodów.Pic na wodę fotomontaż,bozzzze jak ludzie lubią pisac i cztac bajeczki,na odległośc cuchnie bajdurą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no po tobie właśnie widzę nieuku, że to nie miejsce dla takich zawodów :D czytać nie umiesz, na debila wychodzisz i jeszcze się rzucasz. powiedziała ci kilka słów prawdy, bo czytać nie potrafisz to obracasz kota ogonem i pajacujesz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a tez uwazam ze konowały nigdy nie posiadały daru do chwalenia się własnymi dochodami i majątkiem.To nie leży w ich interesie.Zresztą zauważyłam ze ta pani psudo doktorowa juz raz pisała w jednym z topików i nazywala się lekarzem gdzie ją rozszyfrowano.Ma kobiecina bujną wyobrażnię.To nie boli ale leczyć koniecznie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś pani "doktór":):):) prosze sie nie podszywac pod gościa bu ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostalam kupę długów, nerwice i depresję na start, walczę o normalne zycie nawet nie mam siły zadroscic tym którzy na start dostali wsparcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczera do bólu
U nas na odwrót, my nic nie dostaliśmy, ale za to mój mąż wyremontował ze stanu surowego i wyposażył dom moich teściów, za co matka nigdy mu nie podziękowała, wręcz przeciwnie, nie odzywa się do nas od pół roku przez intrygi młodszego syna, który nawiasem mówiąc nigdy nie im pomógł, a do pasożytowania na rodzicach czy bracie zawsze był pierwszy. Co wy na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×