Nowy rekord

To może Ty idź do seksuologa. Potem jej powiesz, co seksuolog powiedział i ona będzie się bronić. Wtedy chetnie pójdzie do niego :D Współczuję, naprawdę.

No, ja też się podnieciłam od samego pisania ;) Narka

seksuolog odpada, ona nie pójdzie - przecież nigdy w życiu nie chciała nawet książki na ten temat przeczytać jak proponowałem, czy jakiś artykuł jak sięgdzieś nawinął - nie i już! A Twoja wcześniejsza propozycja - przypomniało mi się, że swego czasu próbowałem (nie przed lustrem) ale w taki sposób ją zachęcić do poznania własnego ciała - w końcu wykrzyczała mi żebym raz na zawse zrozumiał, że ona czuje się niekomfortowo w takich sytuacjach i nie będzie tego robić bo... uwaga... NIE POTRZEBUJE! :)

Wild thing Poszedł na normalne badanie krwi a ja dodatkowo poprosiłam o badanie poziomu testosteronu z wynikiem poszłam do lekarza i tyle wzięłam receptę w domu rozmowa ze to czasem tak bywa że jak się dużo pracuje to tak jest ze rozumiem itp ale on i tak odebrał to jako atak co zrobisz jak nic nie zrobisz

Och przecież nikt nie mówi, że byle kogo :) Z byle kim nie będzie magii :)

deidra - ja nie szukam magii, od tego zbyt blisko do uczucia... jak już to seksu - na ustalonych zasadach, bez pruderii, udawania, kombinowania - spełnianie potrzeb których nie mamy w małżeństwach... a jak wiesz takich kobiet jest baaaaardzo mało, więc szansa, że znajdzie się taka w okolicy i to jeszcze zaglądająca na kafe jest mizerna... najczęściej kobiety zdradzają gdy czują się niedocenione, niekochane itp. i one szukają przede wszystkim magii, oczarowania, blablabla... a seks to przy okazji - tego nie szukam , na to nie mam ani ochoty ani czasu...

Te wszystkie rady chyba jednak są zbędne, mimo że trafne. To wszystko może zadziałać, kiedy kobieta ma obniżone libido, a nie jeśli jest aseksualna. A o tym John pisze od początku. I nie tylko od początku tego tematu, ale od bardzo bardzo dawna.

nie wiem jak inne kobiety uważają, ale mnie się wydaje, że seks bez magii to tylko w domu publicznym znajdziesz. każda kobieta potrzebuję najpierw magii żeby miała ochotę na seks

o! cztery odsłony ironii - to jest chyba najbardziej trafne, choć jak widzisz za każdym razem gdy wznawiam temat ludziom się w głowie nie mieści, że tak może być - znajdują wszystko co ja pewnie źle zrobiłem, choć wiem, że nie wszystko zrobiłem idealnie... znajdują tysiące porad, które odnoszą do siebie bo nie wyobrażają sobie tak zupełnie zerowego zainteresowania seksem od... ZAWSZE :)

john, przed kilka postów wcześniej pisałeś, że nie czujesz kobiecego zainteresowania Tobą jako mężczyzną i myślę, że w większości przypadków o to właśnie przeważnie chodzi :) A nazywać możesz sobie to jak chcesz. Nie sądzę byś znalazł to czego szukasz bez zainteresowania sobą kobiety w ten właśnie sposób :) Kobiety fascynują się facetami i seks zawsze jest związany z konkretnymi facetami. Kobiet nie interesuje seks na jakichś tam warunkach. To by było nadal tak samo ubogie :)

poza zasięgiem - patrzysz z punktu widzenia przeciętnej kobiety, która stanowi ogromną większość - tak jesteście skonstruowane, ale są takie, które lubią sam seks bez magii tak jak są takie jak moja żona choć wielu twierdzi, że porządny maczo to by z niej zrobił wulkan seksu bo niby nie ma takich kobiet ;)

gość dziś Dosypuj mu leki do jedzenia ;) To przykre, że on wiedząc, że coś jest nie tak, nie chce tego zmienić :( Współczuję Ci.

deidra - chyba nie czytałaś ze zrozumieniem, pisałem, że przez spory okres życia miałem poczucie bycia nieatrakcyjnym... ale teraz wiem, że tak nie jest, mało tego... wspomniałem tu może czy nie, że koleżanki niejednokrotnie zazdroszczą mojej żonie takiego męża (są jeszcze pewne rzeczy, o których tu nie będę pisał bo zbytnio bym się demaskował)... zatem to zainteresowanie "kobiecości" sobą miałbym zagwarantowane, tylko że ja nie szukam kobiety, która tego potrzebuje, bo ona wymaga czasu, zajęcia się nią w taki sposób w jaki nie zajmuje się mąż... a ja nie mam CZASU na takie romanse, i ochoty też :) proste?

john, nigdy nie miałeś, więc nie wiesz nawet co mógłbyś mieć :) i uwierz mi, że Twoja wizja na wzór bezpłatnego burdelu wypada przy tym blado bardzo :)

dobra drogie Panie, dziękuję za pogwędkę :) zmykam do domu... do żonki ;) piszcie tutaj czy na maila gdyby któraś z Was chciała bardziej szczegółowo dopytać o cokolwiek... do jutra ...

Wild Thing myślałam o tym:) ale nic na siłę poczekam aż sam będzie tego chcial(pytanie tylko jak długo wytrzymam) dla mnie najgorsza nie jest ta abstynencja tylko fakt ze nie robi nic żeby to zmienić ciało lubi czasem płatac figle....

deidra - wiem co mógłbym ale nie wchodzę w takie układy, uwierz mi, że jestem w stanie zaoferować zaniedbywanej kobiecie odpowiednie zainteresowanie - ale nie mogę właśnie ze względu na brak czasu, nie mam jak się wyrywać z domu na długie godziny i romanse... no ale ok, twierdzisz tak to pozostań w swoim przekonaniu :) do miłego...

więc nie tylko ja wnioskami wrażenie, że johnny szuka darmowej prostytutki. bo seks na takich zasadach znajdzie jedynie w burdelu, tylko będzie musiał za niego niestety zapłacić

gość dziś Mi też wydaje się, że w tych historiach najsmutniejsze jest to, że oni olewają wasze podstawowe potrzeby :( Spróbuj go przekonać, że powinien brać leki ze względu na swoje zdrowie, bo na dłuższą metę niski poziom testosteronu przyniesie negatywne skutki. http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1394 I nie bierz tego do siebie, osoby które mają z czymś problem zawsze temu zaprzeczają i idą w zaparte. To nie Twoja wina :)

Wild Thing widzę ze rozumiesz kobiecy punkt widzenia i to się chwali, w domu cala literatura na temat skutków tego problemu jest Teraz pozostaje liczyć na cud:)

Mnie też się wydaje, że znalezienie kobiety z którą układ-seks dla seksu i do widzenia-nie jest proste. Nie mowie, ze takie nie istnieją, ale to jednak "rzadkie przypadki":-P Zresztą John, chciałbyś ominąć całą tę otoczkę, którą kobiety bardzo lubią-jakaś kolacją, przytulanki, rozmowa, zainteresowanie. To tak nie działa. kobieta to nie maszynka do seksu, działająca na zasadzie-wchodzimy do pokoju, seks z automatu, ubieramy się i wychodzimy. I nawet te, które potrafią traktować seks jako czystą przyjemnośc, odgraniczyć od uczuć i sentymentów, tego potrzebują. Inna sprawa jest taka, że gdybyś nawet taką znalazł, to nie bierzesz pod uwagę, że sam możesz się nią po prostu zafascynowac mimo własnych założeń i zasad. W końcu kiedy dostaję się to, czego nigdy się nie miało, potrafi zmienić patrzenie na daną sprawę. oj życie z osobą aseksualną, musi być strasznie frustrujące:-(

gość dziś Mam nadzieję, że się namyśli ten Twój mąż :) Ale uparciuch z niego :o

Wild ja też jestem uparta tylko nie wiem czy aż tak zawzieta :)

Dziewczyny są takie kobiety, kobiety jak je nazywacie darmowe prostytutki albo jak ja to oceniam kobietą którą wie czego chce czego potrzebuje o bierze to przy okazji dając również facetowi to czego on szuka. I chodzi mi tylko i wyłącznie o dobrybsex bo tak jak John napisal na reszte nie ma sie ani czasu ani ochoty bo ma sie to w domu . A to ze bez otoczki jest wręcz podniecające widzimy sienrobimy swoje wychodzimy i wszyscy są zadowoleni

gość dziś A próbowałaś odwróconej psychologii? Nie chcesz, to nie bierz! To Ty będziesz miał wielkie, męskie, włochate cycki nie ja!

Wild prawdę mówiąc tego nie probowalam:) natomiast cala resztę tak z zerowym skutkiem

To może zadziała :)

Z czystej ciekawości spróbuję :)

dzonny, czyt. wierzacy dzonny nie zaslugujesz na kapliczke. jestes przewrotnym samcem i masz to, na co sobie zasluzyles. nie ma we mnie ani grama wspolczucia dla twojej "niedoli". w swoich zapedach znalezienia darmowej duuupki jako odskoczni od malzenskiej seksualnej "gehenny", troszke sie pogubiles w zeznaniach. zaczynasz byc nielogiczny, a to powazny blad.. wiesz o czym to swiadczy? ;) uwazam, ze przyneta ktora tu zalozyles w postaci tego tematu nie zadziala... o ile panie beda czytaly ze zrozumieniem. na przyszlosc dopracuj w szczegolach opowiesc o nieudanym pozyciu seksualnym.. moze sie jakas skusi byc twoim darmowym workiem na sperme (wg slownika kafe) ps. ze specjalnym naciskiem na slowo "darmowy"

Widzę Frida, że się rozczarowałaś :O