Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam szczęście

Mam męża, dziecko i nic w domu nie muszę robić

Polecane posty

Gość gość
ja lepsza od ciebie pod każdym względem, mogę pozdrowić cię tylko niedorajdo życiowa środkowym palcem :) nazywaj to kieratem bo zazdrościsz, że ktoś radzi sobie w życiu w przeciwieństwie do ciebie, ja jestem szczęśliwa moim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabraknie teściowej to będzie płacz, bo obiadu ugotować nie będzie komu... Albo znów ukrainke zatrudni, bo teściowa już będzie miała dosyć sprzątania syfu po autorce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja teściowa zajmuje się tylko dzieckiem gdy jesteśmy w pracy, nawet szklanki po sobie nie umyje, raz czy daw nawet zostawiła dla mnie nocnik z kupą, bo nie chciało jej się opróżnić, jak dziecko śpi to ona sobie leniuchuje, a ja nie dość że pracuje , to jeszcze w domu dorabiam, zajmuje się dzieckiem ,sprzątam i piorę, mąż gotuje, zmywa zmywarka. Chciałabym żeby tesciowa chociaż od czasu do czasu chociaż po sobie sprzątnęła. Fajnie masz autorko , ja sobie mogę tylko pomarzyć o sobotnich wyjściach bez dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra co za baby tu siedzą na tym forum,naprawde same garkotłuki,które świata nie widza poza mopem, wyzywają autorkę od niezaradnych,niedojrzałych,kurcze od kiedy ugotowanie obiadu czy wypranie brudnych gaci jest wyznacznikiem dorosłości?!ocknijcie się w końcu,życie ma wiele wymiarów a dla kur domowych najwidoczniej tylko jeden x 100% racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko ma swoje plusy i minusy, tej autorce która sama nic nie robi jak teściowa przekręci się to będzie tylko płacz i zgrzytanie zębów bo ocknie się z palcem w tyłku, że nagle ma tyle roboty i nie wie jak się za to zabrać, za to te babki które same mają wszystko na głowie teraz fakt mają ciężko trochę ale jak teściowa kopnie w kalendarz to nawet nie zauważą różnicy hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Garkotłuki ... to się naucz przyswajać większe ilości tekstu niż kilka postów wyrwanych z kontekstu. Wiele osób pisało, że ta relacja po prostu śmierdzi na kilometr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam szczęście 2015.02.22 Ta nieszczesna tesciowa musi być skutecznie walnięta i spłodziła h...go syna który dla jakies larwy_nieroba ,cwaniary zrobił z matki służącą. Jesteś damskim śmieciem bo chwalisz sie że z kobiety starszej o pokolenie.matki twojego męza zrobiłas sobie darmową służacą za pobyt w SPA i perfumy.Ciekawa jestem gdzie sie bedzie nimi kropic ,chyba przy sprzataniu twojego WC .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ty sie ciesz babolu ze masz darmową opiekunke twojego bachora.Mamusie trza było sobie zatrudnic do opieki i sprzatania.Nikt ci nie kazał wychodzic za maż,rodzić dzieci i miec pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam szczęście 2015.02.22 W weekendy tez rzadko cos robie, bo w sobote synka zawozimy wieczorem do moich rodzicow i idzimey do kina czy na kolacje, w niedziele obiad jemy u moich rodzicow lub tesciow. I nie jestem jakas niezaradna, bo umiem i gotowac i sprzatac, ale skoro wszyscy tak chca nas wyreczac to co w tym zlego? Na chwile obecna juz nie wyobrazam sobie wracac z pracy stac nad garami, sprzatac. Podziwiam kobiety ktore maja na to sile. ,,,,,,,,,////// Niczego nie potrafisz,nie udawaj,nie kłam bo każda z nas prowadząca dom wie na czym ten pic polega. Tesciowa robi to dla swojego syna,bo dobrze wie ze nie kumasz niczego w kuchni,a ze mieszka blisko to daje radę.W weekendy nierobowi załatwia matka temat i tak leci. Cały tydzien widzisz synka przez 3-4 godz a w sobote juz go wywozic do drugiej babci i chcesz powiedziec ze cos potrafisz,TAKKKK oczywiście tez to widzę,ze tylko podwieszac sie innym bo sama bys zginęla,dwie lewe rączki.Mam taką bratową stricte podobna do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jak niczego nie potrafi
czyli nie potrafi , bo sprzątac to byle przygłup potrafi to co w tym złego? Nie dorabiaj do tańców z mopem jakiejś ideologii, bo tokazdy doslownie umie zrobic tylko jednym się chce a innym nie. Mi np. się nie chce i mam pomoc dwa razy w tygodniu. Nie gotuję też i co z tego? Po co się przemęczac jak można sobie życie ułatwić?:) oj widać, że kogoś boli to, że autorka czy inne kobiety nie mają przesranego życia:D Autorka pisala ze wraca o 16 z pracy to chyba ma wiecej niz 2 godziny czasu dla dziecka. Ty go masz pewnie kuro domowa mniej, bo musisz pucowac, pichcic i dziecko tylko placze ci sie pod nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jak niczego nie potrafi
mialo być nie potrafi gotowac, bo sprzątać każdy debil umie. Nie wiem jak można się podniecać i szczycić sprzątaniem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak można nazywać kurą domową kobietę która dba o rodzinę i dom... Jesteś leniem to sobie bądź. Wyobraź sobie, że niektórzy nie mają na pomoc domową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jak niczego nie potrafi dziś To byś się zdziwiła jak niektóezy sprzątają własne domy,bozzze zlituj.Zeby dom wyglądał lśniąco to niue byle jaki wyczyn.Zależy o jakim sprzataniu mówisz,bo sprzatanie a sprzatanie to ogromna róznica.Ktos napisał ze dziecko widzi 3-4 godz a nie dwie wiec racz czytac ze zrozumieniem. A czystością w domu podniecają się tylko pedantki a nie brudasy,fleje gdzie przyjdzie jakas baba i za 10/godz opierdzieli ci chatę i czujesz szczescie ze to nie ty zrobiłas a pewnie zrobiłabyś podobnie ale ci sie nie chce.Mnie stac na pania sprzatajaca ale mi zadna nie dogodzi,bo nie potrafia sprzatać i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
źle zatytułowałaś temat...jednak w domu coś robić musisz...i jak się okazuje od słowa do słowa to całkiem sporo tego wszystko jest dla ludzi, panie do sprzątanie, pomoc teściowej, ważne aby nikt nie czuł się pokrzywdzony i przymuszany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jak niczego nie potrafi dziś ha ha ha,jak się czegoś nie potrafi to najczęsciej tłumaczeniem jest to że mi się nie chce,że wolę iśc na rower,żę woklę poczytać ksiązkę,że od tego są bary itp.itd Ale żadna nie przyzna się do tego że jestem nieudacznicą,leniem śmierdzącym tylko ubliża tym które mają błysk w domu,ugotowany obiad i zadbane dzieci,pracując przy tym zawodowo.Tak można,ale trzeba mueć to coś w sobie które mówi że to wartościowy człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracujesz zawodowo to juz duzo,dziecko urodzilas i napewno cos mu zrobisz typu nawet calusek czy soczek nalejesz:-)) FAJNIE ZE CI POMAGAJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No duzo robi,pracuje zawodowo,,przychodz i z pracy to przeciez nie bedzie stac przy garach i odkurzaczu,musi przeciez odpoczywać tak się naj...ła w pracy. tysiące kobiet wraca z pracy z siatami i zaczyna juz przygotowywac obiad z dnia na dzień a tu lalunia zaczynała od ukrainki a skonczyła na stukniętej tesciowej i mężu pantoflarzu ktoremu nie przeszkadza ze matka wyciera syf z podłog by nierób mógł leżec do góry dooopskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jak niczego nie potrafi
ja wciąż uważam że zpauszczone domy to wina lenistwa, a nie umiejętności. Wyolbrzymiasz to sprzątanie. Mi na przykład się nie chcę i jeśli mam być szczera to wole wtedy właśnie robić co innego. Możesz myśleć, że nie umiem sprzątać, ale dla mnie to nie ma znaczenia, bo płace i ktoś mi sprząta. Dowartościować to się mogę osiągnięciami zawodowymi naukowymi, a nie czystą podłoga czy dwudaniowym obiadem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zazdroscicie autorce ae nie musi jak wy garkotluki stac nad garami i w poczcie czola szorowac kibla:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jak niczego nie potrafi dziś nie uwierzysz ze dobrze zorganizowana osoba ma czas na osiągnięcia zawodowe w tym np.,dobra ksiązkę,kosmetyczkę,film i tez zadbany dom i obiad dwudaniowy. Nie wszyscy mają mamy,nie wszyscy chca wprowadzac do swoich domow sprzataczki a mają jak w pudełku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jeszcze jakie faktyczne ma podejście do tego co u was robi teściowa, bo wiem że różnie z tym jest...często to pokolenie uważa że to wręcz obowiązek, myć podłogę u dzieci, itp...czują duże ciśnienie, choć faktycznie tego nie chcą robić, ale kobiety pokolenia +50 lat, to najczęściej męczennice, wszystko dla rodziny, nic dla siebie samej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odbieraj sobie przyjemnosci robienia przy własnym dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zobaczymy jak ty kiedys bedziesz garkotłukiem u swojej synowej i bedziesz jej szorować z****** kibel.Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.Czas leci a cwaniar leworecznych coraz więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jak niczego nie potrafi
wierzę w to, że można samemu dbać o dom, pracować i wychowywac dzieci. Ale nie każdy chce tego, ja wolę mieć więcej czasu dla siebie i bliskich, a te więcej czasu daje mi właśnie pani która sprząta i niania która nam gotuje. Dzieki temu czuję się lepiej, chyba nie ma nic złego w byciu zadowolonym z zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest duża różnica w tym, że ci sprząta i pilnuje dziecka osoba, której płacisz niż teściowa, która uważa że to jej święty obowiązek i robi to za Bog zapłać...choć faktycznie przecież nie ma żadnego obowiązku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się z czymś takim źle czuła, mój mąż też...dla nas to trochę dziecinada...co innego jak teściowa by mi czasem gary zmyła, czy pomogła myć okna, a co innego jak mi na codzień podłogę myję, dla mnie to jakoś nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jestes zadowolona,wcale sie nie dziwie z nic nierobienia,pomysl czy twoje dziecko nie chciałoby miec ugotowany obiadek przez ciebie>???? ja pracuje na uczelni,czesto mam zajete weekendy z racji zaocznych i uwierz mi dąże ze wszystkim i sprawia mi to przyjemność.Każda z nas jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy autorka na starość też będzie zapierdalać w domu u synowej/zięcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jak niczego nie potrafi
myślę, że mojemu dziecku nie robi różnicy kto mu obiadek gotuje:D a w weekendy gotuje mąż więc jak myślisz wystarczy czy może dziecko będzie miało traume że mam się przy garach nie wysila?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie taka sytuacja to brak szacunku do najbliższej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×