Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bezdzietne kobiety czy kiedykolwiek zalowalyscie ze nie macie dziecka

Polecane posty

Gość gość
dzieci niestety rodzimy i wychowujemy nie dla siebie i własnych korzyści czy oczekiwania pomocy z ich strony na starość właśnie przepełnione domy pomocy,hospicja i domy starców dają realny obraz tego co możemy na stare lata otrzymać od dzieci póki to małe i słodziutkie to jest cacy już od gimnazjum i wcześniej zaczyna się buntowniczy okres i tak sobie trwa a my mamy zamartwianie się do śmierci bo małe dziecko mały kłopot itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 34 lata jak byłam po 20-tce zaglądałam do każdego wózka,teraz już się chyba starzeję i nie chce mi się dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma sensu rodzić dzieci. Na świecie jest ich nadmiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 29 lat i wszystkie koleżanki wytykają mi palcami, że nie mam dzieci. Ale ja po prostu chyba nie mam instynktu macierzyńskiego. Nie rajcuje mnie macierzyństwo ani trochę ;-(. Nie każda kobieta jest stworzona, by rodzić dzieci, tak po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po 60-tce, nigdy nie pragnęłam dzieci i nie mam ich. Ale teraz zostało coraz mniej znajomych i zostałam sama. Najgorzej jest w czasie choroby; w szpitalu do wszystkich przychodziły dzieci, a ja leżałam jak sierota. Więc zastanówcie się dobrze i pomyślcie o starości. Życie jest takie, że najpierw rodzice opiekują się dziećmi, a potem na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie ja sie martwie tym (autorka), ze bede kiedys stara , schorowana i samotna. Oczywiscie z dziecmi mogloby sie roznie ulozyc. Tylko ze ja nie czuje potrzeby i nie mam instynktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1383
Dzieci śmierdzą kupa z koperkiem...bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie, nie ma sensu rodzic dzieci, gdyż jest ich nadmiar!! popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sixtynine
Polecam adopcje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adopcja też zła sprawa nie jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sixtynine
Prawda? :D JAk juz to wlasnie adopcja. Szczegolnie bym to zalecala tym co tak krzycza przeciw aborcji. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sixtynine
W ogole to co za glupie zalowanie ze sie nie ma dzieci , ze na starosc to wychodzi bo do szpitala nikt nie przyjedzie. BZDURA. Moja znajoma byla w szpitalu, ma chore serce. Jej syn siedzi za granica i plodzi dzieci wiec nie mial czasu. Jej corka mieszka co prawda w kraju ale czy ja odwiedzila? Nie bo jej maz byl chory. I z kim tu dzieci zostawic... I nie wmawiac mi, ze zle wychowala moja znajoma swoje dzieci bo lepiej niz u niej to malo kto ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 30 l,nie mam dzieci i nie załuje ze nie mam.Nieczuje instynktu i jestem szczesliwa ze jest jak jest nic na siłę!Kazdy ma prawo zyc jak chce!Zyc wedlug tego jak sie czuje najlepiej i czuje co jest dobre!Kazdy czlowiek to indywidualnosc,ma swoje potrzeby pragnienia kazdy inne!Jedną kobietę uszczęsliwia dziecko inna woli zycie bez dziecka.A obrazanie sie wzajemne jest prostackie i załosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tylko wspomnę, i nie chce nikogo obrażać, że znam tylko 3 kobiety po 35 bez dzieci i wszystkie są jakieś dziwne. Tak to 30 były spoko nie chciały to nie chciały, ale teraz coś im się zmieniło. Jedna juz sobie kota kupiła którego nazwała Maciuś i teksty" Maciuś jest jakiś smutny dzisiaj" mnie rozwalaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkuzynka
Moja ciocia urodziła 6 dzieci, wszystkie miały czerwone paski, bystre ,mądre, niesprawiające problemów wychowawczych. Skończyły studia porozjeżdżały się po świecie .Została przy niej tylko jedna, która ma 43 lata,a od 20 leczy się psychiatrycznie, niezdolna do pracy chociaż ukończyła polonistykę z bardzo dobrym wynikiem .Niestety chora,zachorowała psychicznie zaraz po studiach.Pozostałe dzieci nie poczuwają się nawet do pomocy,a powiodło się im w życiu.Mają za granicą dobre zarobki,i prace.Tyle jest nieraz z dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sixtynine
Teraz kobiety sa madrzejsze niz kiedys, ewoluowaly i nie mysla tylko o rodzeniu dzieci. Ja mam prawie 38 lat i nigdy przenigdy nie chcialam dzieci. Brzydza mnie one i denerwuja. Zachowuja sie jak mali pijani ludzie :O :P W ogole kiedys bylo inaczej, baba bez meza to byla jak alien, a bez dzieciakow to juz w ogole. Wmawialo sie takiej od niemal urodzenia ze trzeba szukac meza, zaraz potem ma urodzic gromadke bachorow. Ze to niby takie normalne. Jednak przyszedl czas na wspomiana wyzej ewolucje i jestesmy madrzejsze, bardziej zaradne, nie potrzebujemy chlopa ani dzieciakow do szczescia :D To tylko dodatki! Ja rzucilam pierwszego faceta po 8 latach zwiazku bo chcial dzieci, potem wybieralam i przebieralam w facetach, hajtnelam sie dla zgrywy a teraz mam nowego i jestem happy. Absolutnie nie potrzebuje sie zajmowac kims do 18 roku zycia a nawet i dluzej zeby czuc sie "spelniona", to smieszne czuc sie tak tylko dlatego ze sie wypchnelo z macicy czlowieka na ten jakze przeludniony juz swiat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bzdura powyżej, co to za ewolucja. Brak chęci posiadania dzieci to w zasadzie brak ewolucji, no bo przecież nie będzie już miał kto ewoluowac. Poza Tym " Instynkt macierzynski" To Instynkt. Czy człowieka któremu brak instynktu np. samozachowawczego, czy popefu seksualnego ( tez instynkt) nie nazwalibyscie chorym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po 60-tce, nigdy nie pragnęłam dzieci i nie mam ich. Ale teraz zostało coraz mniej znajomych i zostałam sama. Najgorzej jest w czasie choroby; w szpitalu do wszystkich przychodziły dzieci, a ja leżałam jak sierota. Więc zastanówcie się dobrze i pomyślcie o starości. Życie jest takie, że najpierw rodzice opiekują się dziećmi, a potem na odwrót. xxx moja ciocia miała jednego syna a i tak skończyła sama w domu starości, syn ani razu jej nie odwiedził, wyjechał za granicę i od lat nie mieli z ciocią kontaktu, w ogóle się nie interesował swoją matką. Ciocia zmarła w szpitalu pół roku temu a syn do tej pory się nie odezwał, nikt nie wie gdzie on przebywa. Aha zanim wyjechał za granicę to nabrał na ciocię kredytów. I taki oto pożytek z dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnikola21ość
Dzieci w dzisiejszych czasach są okropne ,mam dwójke odchowanych dorosłych, tylko kasa ich interesuje i przyjemności. Napatrzyłam się w rodzince, i nie tylko, wszędzie na około dzieci nie są zainteresowane opieką nad rodzicem, ale spadkiem po nim jak najbardziej. Mam już dzieci dorosłe, nie wiem czy bym zdecydowała się ponownie ,gdybym wiedziała jakie będą. Matka do dziecka odda wszystko. Syna wychowałam na strasznego egoiste, i snoba tylko patrzy brać. Jak straciłam prace, a syn dobrze zarabiał, córka jeszcze się uczyła, to nawet na swoje utrzymanie nie chciał dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
instynkt macierzynski to nie jest instynkt taki sami jak samozachowawczy lub instynkt ssania popęd seksualny też trochę się z tych ram wymyka, bo zalezny jest od wielu czynników, nie tylko ewolucyjnych są kobiety dzietne, które instynktu nie mają instynkt macierzynski to nazwa umowna odnosząca się de facto do gotowości do macierzynstwa, do umiejetności porozumiewania sie z dziećmi, oraz szczególny rodzaj preferencji względem opieki nad dzieckiem i przebywania w jego towarzystwie sorry, ale nie da się analizować samozachowawczego na tej samej zasadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa matka
Nie chciała zajść w ciąże. Taki był układ. Są razem bez dzieci. On się na to zgodził twierdząc, że nie każdy musi mieć potomstwo. Ona… Ona się panicznie się bała, że nie będzie umiała być matką. Nie będzie umiała kochać dziecka. Nie będzie dla niego dobra. Mijały lata i było im we dwoje dobrze. Przestała już zupełnie tłuc lusterka. Uwierzyła, że jest człowiekiem. Tak po prostu. I ma prawa. Ma prawo do tego by czuć się wartościową kobietą. Nie uwierzyła tylko w to, że jest piękna. No może mam ładne włosy i oczy ale do piękności mi daleko. Spóźniająca się miesiączka wywołała panikę. Dwie kreski na teście ciążowym zwiastujące nieuniknione wywołały ataki płaczu. Nie potrafię być matką! Nie umiem. Nie zasługuję. Nie chcę. Jednak cud rosnący pod sercem dokonał cudu w jej umyśle. Pewnego dnia obudziła się i pomyślała. Skoro ja miałam nieciekawe dzieciństwo zrobię wszystko byś TY miała jak najlepsze. I stało się. Została matką. Uszczęśliwiając Jego i siebie. Dziewczynka rosła a wraz z nią rosła jej pewność, że nic piękniejszego nie ma na świecie niż dzieci. Raz się rozzłościła i krzyknęła na córkę. On znalazł ją spłakaną. Jak mogłam na nią krzyknąć? - Mogłaś bo jesteś człowiekiem, jesteś zmęczona. Daj sobie prawo do popełniana błędów. Nie jesteś robotem. Ona i tak wie, widzi czuje, że kochasz ją jak nic na świecie. Dała sobie prawo do popełniania błędów. Dała sobie prawo do kształtowania własnej przyszłości bez spoglądania w przeszłość. Nawet gorzkie lekcje, jakie daje nam życie, czasem są podwaliną do słodkich chwil. Tylko trzeba umieć z tych lekcji wyciągnąć wnioski. Dla siebie. Zbliżający się Dzień Matki to będzie jej święto. Najpiękniejszy dzień w roku. To zaszczyt być matką, kształtować małego człowieka, mieć prawo kochać go i opiekować się nim. Najpiękniejsza rola życiowa. http://wdomachzbetonu.blog.pl/dzien-matki/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
43 lata. Z jednej strony człowiek żałuje, bo brak doświadczenia w bardzo ważnej życiowej dziedzinie. 80 % bab jest "mądrzejsza" :) od ciebie. Żal powiedziałabym taki bardziej egoistyczny. Zal ,ze się nie doświadczyło pozytywnych stron macierzyństwa. Ulga,ze nie zna się tych efektów negatywnych, ulga,ze nie ma sie roboty do wykonania, odpowiedzialności na plecach tym bardziej,ze za dziećmi sie niespecjalnie przepada. ( W takim wypadku jest zdecydowanie łatwiej sie z bezdzietnością pogodzić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sixtynine
Hmm obstawiam jednak ewolucje. Zmadrzalysmy, przynajmniej niektore i nie chcemy miec dzieci tylko dlatego ze tak musi byc, bo inaczej jestesmy niepelnymi kobietami czy cos na ten ksztalt. I wlasnie, nie kierujemy sie instynktami jak inne zwierzeta bo wlasnie, ewoluowalysmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dron ska
Warto poczuc ogrom bezgranicznej, autentycznej milosci, ktora przepelnia dusze, gdy dziecko mowi" kocham cie mamusiu", poczym obejmuje moja szyje tymi swoimi malymi grabiami i cmoka po calej mej buzi.Nawet jak mnie piorun trafi to umre spelniona-moje kochane elemelki sa najlepszym prezentem od losu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sixtynine
a gdy potem to kochane dziecko zaczyna zle sie uczyc, cpac, nie jest tym kim bys chciala jako matka i cie olewa, to co? nowe trzaskasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yTttt
Ja uważam że kobiety które rodziły z wredności zapewniają jakie to cudne doświadczenie i że koniecznie każda kobieta musi go doznać. Ja nigdy nie uważałam żeby ktoś obcy wiedział co ja muszę zrobić i z czym mi będzie dobrze. Jestem dorosła i sama wiem co i czego mi do szczęścia potrzeba. Dzieci są zwyczajnie przereklamowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×