Naprawde nie jecie frytek, robicie wlasne jogurty i pieczecie bulki

Ja walczę jedynie z wmawianiem, że osoby bez ambicji lubią gotować (kilka cytatów z tego tematu o tym się znajdzie) + z zaklinaniem rzeczywistości "domowy obiad to to samo co obiad ze słoika i nic się nie stanie". Póki co to lekarze są oblegani, ciekawe czemu.

Gesslerowa tez pewnie jest osoba bez ambicji...:/

gessler ma właśną restaurację, jest niezależna, więc porównanie do kury domowej która bez męża nie utrzymałaby się miesiąc to przerysowanie i to spore

juz sobie dopisujecie to ktoś inny wam wmawiał:P Gdzie ja napisałam, ze osoby gotujące są bez ambicji? Napisałam jedynie, ze ty potrafisz gotować, ja nie, za to ja np (powtarzam, bo naprawdę niektórym ciężko się czyta ze zrozumieniem to tylko przykład) buduję mosty, a ty nie potrafisz tego. Głupi prosty przykład, a już go ktoś odebrał jako wymierzoną w niego obelge:O I kto tu ma kompleksy> Kolejna sprawa to taka, ze nie pisałam, że ja mam więcej czasu dla rodziny tylko, że nie gotując mam ogólnie więcej czasu. Jest to jednak czas na rzeczy, które są dla mnie przyjemnością dla ciebie nie muszą, więc skończ już wyszukiwać jakichś ataków na swoją osobę. Z Macierewiczem jesteś spokrewniona?

Nie demonizujcie już tak :) jeśli dziecko czasem zje coś z cukrem np sklepowe jogurty to nie zaszkodzi to jego zdrowiu. Jesteście pewne,że w przedszkolu same zdrowe jedzenie podają dzieciom? Bo z tego co się orientuję to często są to parówki typu "Bobaski" ,słodkie soczki, kluski z najtańszym serem białym, naleśniki ze sklepowym dżemem ...

no nie umiem gotować i nadal nie rozumiesz ze mozna budować mosty i być świetnym kucharzem w kuchni .

Pieprzysz jak połamana. Mozna budować mosty i umieć ugotować sobie zdrowe jedzenie? W czym problem widzisz? Ja znam sie na fizyce kwantowej i potrafię upiec chleb i w niczym mi to nie uchybia !!!!!

nawwiedzone mamuśki ockną się jak dzieciak pojdzie do przedszkola i zacznie tam jesc:/ a brzuszek nie przyzwyczajony

no nie umiem gotować dziś Kilka osób zrozumiało jednak Twój przekaz w konkretny sposób, wiec o czymś to świadczy. Ale nie dotarło wciąż że można KILKA umiejętności łączyć, więc jak inaczej odbierać te Twoje teksty "ja pewnie robie coś czego Ty nie umiesz" j? Ja znam się na kompach, ale potrafię zrobić samodzielnie mydło. Potrafię strzelać z broni ostrej, ale przeglądam pudelka. Czytałam najnowszą część Bridget Jones i artykuły naukowe. I co w związku z tym? :D Przecież nic się nie wyklucza.

Tak najlepiej od małego przyzwyczajać do niezdrowego odżywiania !!!/ Przecież i tak kiedys raka dostanie i umrze, prawda?

jednak jesteście głupie:O czuję się zażenowana musząc wam to tłumaczyć. To był przykład. Nie napisałam, że albo budujesz mosty albo umiesz gotować. Nie uczono was w szkole co to przykład? Równie mogłam napisac jak ktoś wyżej, że ja umiem szydełkować, a ty gotować i nie każdy musi umieć robić to samo. Jeden potrai to, a drugi tamto. A wy jak jakieś niepojętne i ograniczone ciągle o tym piszecie, że można budować most i gotować. Można być i profesorem światowej sławy i umieć świetnie gotować, ale żadna z was raczej nim nie jest, mostów też nie buduje, ludzi nie leczy, bo nie można wykonując te zawody nie umieć nawet cyztać ze zrozumieniem. A teraz żegam.

Dajcie niemowlakowi papieroska bo przecież i tak kiedys będzie palił. Żałosne jesteście.

ja ciebie zrozumialam, ale teraz ide po popcorn bo kury beda cie dziobac:D jazda sie zaczyna dopiero:P

nie wiem o co chodzi z tą wojną o jogurty. kupny zasłodzony z flakami z nibyowoców jest tysiąc razy gorszy niż zwykły naturalny z włożonym owocem. nie wiem jakim trzeba być leniem, żeby bronić tych cukrogurtów

Smacznego popcornu :P Przykład był ktory z góry zakładał, że RACZEJ skoro ktoś lubi gotować nie będzie robił czegoś ambitnego. Że takie jednostki może i istnieją, ale na 99% to żadna z nas. Ale jak pisałam, niech każdy żyje jak chce, podejście wobec ludzi prędzej czy później da swoje owoce.

Ja tez nie rozumiem, naturalny jogurt nie jest trudno zrobić samemu i wrócić do niego owoce. W czym wy problem widzicie?

Więc coby sobie samoocenę podreperować i zołzy podjudzić, napiszę, że w ramach nieambitnych planów idę się kąpać z facetem. A co! ;)

Więc coby sobie samoocenę podreperować i zołzy podjudzić, napiszę, że w ramach nieambitnych planów idę się kąpać z facetem. A co! oczko.g x koniecznie opisz potem jak Cię zerżnął i wrzuć nagranie ekshibicjonizm seksualny na temacie o żarciu i żywieniu DZIECI taki fajny:O

Do no nie umiem gotować: Zrozumiałam cię, ale nie licz na to, że tu większość cię zrozumie. Nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem. Podobno nawet mniejszość Polaków ma taką umiejętność. Wyluzuj, po co ci to ;)

A ja wlaśnie z mężem byłam na siege 4 godziny, bo najpierw bylismy u naszego ally pomoc im zdobyć zamek i to było dla chętnych ale chcielismy żeby do nas przyszli, więc ktos musiał byc. A potem broniliśmy nasz zamek. Teraz mąż poszedł robić obiad, bo jest tankiem to dał na myszce autoclick, a ja jestem healerem to nie moge odejsc :/ Niestety nasz support jest zjebem i nam kliknąć party recall jak konczylismy raid bossa i nas cofnelo do wioski :( fck co za debil ;/ A wy jakie macie hobby?

:D

Co to za wypociny ? :D Język polski sie w szkole opuszczało czy jakies dys uposledzenie masz ? :D Ii pewnie miało byc dowcipnie :P ;D

to pewnie opis gierki jakiejs:D

Taaak, wszystkie robia wszystko w domu, a mnie c***j strzela w markecie ,bo kolejki kilometrowe po lodówki Jakby ludzie robili sami tyle rzeczy w domu, to by nie było tabunow przy kasach , a zawsze jest pelno wiary w marketach z pelnymi koszami

To prawda.Większość ludzi w marketach to matki z dziećmi albo żony z mężami i zawsze pełne koszyki :D

No i ? ja tez robię duzo jedzenia sama w domu ale do marketu tez chodzę . Tutaj to wszystko czarne albo białe . umiesz gotować = jestes kura domowa bez ambicji . Lubisz zdrowy styl zycia = mieszkasz w srodku lasu i nigdy nie chodzisz do sklepu.

Jak się was czyta to mi wstyd że jestem kobietą, wulgarne, agresywne, zarozumiałe babska, możecie mosty budować (bez obrazania tej Pani od mostów) i wkuwać na pamięć postulaty mechaniki kwantowej, ale i tak jesteście głupie. Każdy zyje tak jak jest mu wygodnie i trzeba to uszanowac.

Ja regularnie chodze , widze przy kasie co ludzie kupuja- gotowce w zdecydowanej większości, nie pierddzielą się w naturalne przetwory , widze co w koszykach się ma i da się rozpoznać ,ze większości produktów jest przeznaczone do spożycia jak kupione tak się zje Soryy, ale ja w dżungli nie mieszkam

Mnie akurat w markecie nie spotkasz. Ja zakupy robię przez neta i tylko podstawowe produkty, resztę robię sobie sama, gowna z chemia nie kupuje.

TO ze jakaś tam część społeczeństwa kupuje gotowce nie znaczy ze każdy tak je . Wiele osob kupuje codziennie papierosy ale czy to znaczy ze każdy pali fajki? Sa osoby dla ktorych zdrowy styl zycia jest bardzo ważny i zrobienie ( słynnego juz tutaj ) jogurtu naturalnego jest czymś prostym i normalnym ,