Mój mąż jest Turkiem i nie mamy tu łatwego życia. Czemu tak komentujecie związki

powtórze pytnaie: jakiego wyznania jest twoje dziecko?

Ignoranca; to jedyne okreslenie, ktore mi sie tu cisnie na usta. Nie ma co dyskutowac, skoro Autorka kazda odpowiedz na jej pytanie odbiera jako atak personalny. Kijem Wisly nie zawrociz, Autorko. Maz chyba nie chodzi z wygrawerowanym na czole komunikatem "niepraktykujacy muzulmanin". Nie dziw sie, ze wszyscy wrzucaja go do jednego wora z inwazyjnymi muslimami z Europy. Znikad sie ta opinia nie wziela, a zaklinanie rzeczywistosci w tym przypadku swiadczy tylko o gigantycznym braku podstawowej wiedzy o otaczajacym nas swiecie. A porownywanie muzulmanow do Murzynow czy chrzescijan z kolei odziera Was wylacznie z braku logiki i -znow- podstawowej wiedzy historyczno-kulturowej. Mnie osobiscie zwisa kolor skory czy narodowosc,ale muzulmanow w swojej spolecznosci nie chce. Po tym, jakie mam z nimi dosiwadczenia, po tym, czego sie od nich (liberalnych, nowoczesnych i wyksztalconych) nasluchalam, nie bede akceptowac ich w swoim otoczeniu. Juz mialam jednego Algierczyka (a tez niby liberalni i odchodzcy od radykalizmu) w p-lu corki, choinka mu sie nie podobala. Na szczescie dyrektorka wiedziala gdzie ma jezyk i nie schowala glowy w piasek tak, jak nakazuje to poprawnosc polityczna w Szwecj, Anglii, Niemczech czy weFrancji. A u nich tez zaczynalo sie od pojedynczych, nielicznych malzenstw miesznych. No coz, moze armia moherow w koncu sie do czegos tutaj w Polsce przyda.

ja tam nie mam nic przeciwko Turkom, toleruję ich i nie ponizam, ale nigdy PRZENIGDY z żadnym bym się nie związała. Zapewne niektórzy z nich to normalni ludzie, ale ja nie chcę ryzykować. To jest jednak przepaść kulturowa i zbyt duże różnice. Na męża to tylko Polak, a jesli już jakis obcokrajowiec to ewentualnie Czech/Słowak.

roukola mądrze napisane:) W szkole mojego dziecka był chłopiec, którego ojciec jest marokańczykiem, a matka polka. Ten chłopiec, w wieku lat 8 traktowął dziewczynki w klasie jak jakieś śmieci, były skargi na niego ze strony rodziców, miarka się przebrała gdy powiedział cos obraźliwego nauczycielce. nie pamiętam już co, ale chodziło o to, ze jest kobieta i ma go słuchać czy jakoś tak. Nie ma znaczenia, bo afera się po tym zrobiła i matka chłopca zapewniała, że u nich w domu tak nie ma, że mąż się zaklimatyzował, że porozmawiają z synem. Nie było poproawy, chłopiec był grzeczny na lekcjach, ale dziewczynki traktował źle. Skończylo się ich wyjazdem do Niemiec, podobno ktos tego marokańczyka pobił, ale to plotki więc nie wiem o co tam chodziło. Dla muzułmanów (nie obchodzi mnie czy praktykujących czy nie) mówię nie w Polsce.

a jakiego wyznania ma byc jej dziecko? Musi wyznawac islam bez wzgledu na to czy ojciec pije alkohol czy nie. muzulmanie na wiele sobie pozwalaja ale dzieci musza byc takiego wyznania jak ojciec bo dzieci naleza do ojca a nie do matki. I tu nie ma wyjatkow. Owszem sa przypadki gdzie muzlmanie bedacy w zwiazkach z europejkami mowia ze dziecko wychowaja w wolnej wierze i jak dorosnie to zadecyduje, ale to pozory. Prawda jest taka ze aby zostac muzulmanem nie jest potrzebny chrzest, wystarczy ze ojciec wyszepta dziecku slowa Allaha.

rukola niech tam sobie sądzi co kto chce o muzułmanach w europie tylko nie rozumiem czemu personalnie mój mąż ma odpowiadać za jakichś świrów. Stereotypy stereotypami ale nie można się uczepic pojedynczego człowieka nie rozumiesz? Wiem, że te opinie skądś się wzięły i nie zaklinam rzeczywistości szkoda tylko, że o Polakach nie mozna OGÓLNIE ze stereotypów powiedzieć, że wszyscy Polacy są pijakami i chleją na umór, no to sie skądś wizięło nie zaklinajmy rzeczywistosci :o Pamiętam jak jedna Niemka wielce była zdziwiona, że ja na imprezie odmówiłam więcej alkoholu po kieliszku wina. Pamietam jak mnie to ubodło wtedy.

islam nie jest tylko religią. jest podobny do judaizmu tzn. nawet żyd ateista pozostaje żydem. Zawsze i wszędzie i zawsze stanie przeciwko gojowi. Tak samo sialmista. Co ma w dowodzie twój mąż? Ateista czy muzułmanim? Oczywiście, że muslim. (Tak w Turcji podaje się w dowodzie wyznanie ;] to juz chyba o czyms świadczy). Pije alkohol? OK, źre wieprzowinę? OK, ale on nie zapomni o tym skąd jest, więc jeśli kiedykolwiek okaże się, że trzeba będzie wybrać czy staje się na froncie po stronie muslimów czy niewiernych to wiesz co zrobi. Islam jest bardzo specyficzną religią i ktoś wychowany w katolicyzmie nigdy tego nie zrozumie.

wole miec przypieta latke pijaka katola itp niz mordercy, terrorysty

To ty suko. http://www.miastowroclaw.pl/index.php/polska-artykuly/item/6604-muzulmanka-w-polskiej-szkole-o-obcinaniu-glowy-i-szariacie

islam nie jest tylko religią. jest podobny do judaizmu tzn. nawet żyd ateista pozostaje żydem. Zawsze i wszędzie i zawsze stanie przeciwko gojowi. Tak samo sialmista. Co ma w dowodzie twój mąż? Ateista czy muzułmanim? Oczywiście, że muslim. (Tak w Turcji podaje się w dowodzie wyznanie ;] to juz chyba o czyms świadczy). Pije alkohol? OK, źre wieprzowinę? OK, ale on nie zapomni o tym skąd jest, więc jeśli kiedykolwiek okaże się, że trzeba będzie wybrać czy staje się na froncie po stronie muslimów czy niewiernych to wiesz co zrobi. Islam jest bardzo specyficzną religią i ktoś wychowany w katolicyzmie nigdy tego nie zrozumie. nawaliłam literówek, poprawić czy doczytacie się? ;D

Jest wielu Turków chrześcijan , także nie ogolniajcie. Ponadto jest duzo potomków Polaków w Polonezkoy w Turcji. Sami sie doksztalccie

polonistka za dyche piszaca "czemu":O to wlasnie juz ciebie plasuje w kategorii prostej baby, ktora pewnie tez uroda nie grzeszy, bo wystarczy tylko spojrzec kto bierze sobie ciapatego na meza. Ale ja ci odpisze "czemu":O ano temu, ze twoj maz jest tkaim swirusem tylko jeszcze nie mial okazji sie ujawnic.

Goatse_cx weź się nie ośmieszaj :o a do tej która pyta o wyznanie mojego dziecka to piszę PO RAZ DRUGI: dziecko mam ochrzczone! i teściowie byli na chrzcinach, a mąż umywa ręce od tego, bo powiedział, że on w żadnego boga nie wierzy

rukola jak niby nie odbierać personalnie wpisów na kafe typu ty szmato, ty suko, ty taka a taka? Autorko nie przejmuj się debilami

napisałam "czemu", bo nie chciałam żeby temat urwał się w pół wyrazu, a słowo "dlaczego" było za długie ale problem robisz :P Ty się lepiej też nie ujawniaj świrusko

"twoj maz jest tkaim swirusem tylko jeszcze nie mial okazji sie ujawnic. " tak rukola to wcale nie jest do mnie i nie powinnam tego odbierać personalnie.... spoko :o

Autorka uroda nie grzeszy hehe Musilmy to nawet rafalale by w******** wiec :D

Autorko, przykro mi, że spotykacie się ze stereotypowym podejściem do męża, jego wyglądu i pochodzenia. Ale nic na to nie poradzisz, tak samo jak Polacy na obczyźnie długi, długi, długi czas pracowali na nową jakość zanim zaczęło się zmieniać postrzeganie naszych rodaków zagranicą. Dziś w GB Polak to przede wszystkim bardzo dobry fachowiec i człowiek mocno wykształcony. Ale jeszcze 15 lat temu tak nie było. Dużo musi wody upłynąć, zanim to się zmieni wszędzie. W De jest inaczej, bo stosunkowo niedawno Polacy przestali na potęgę kraść stamtąd samochody, dopiero co skończyło się waletowanie u rodzin/znajomych na czarno, bo napity Polak szedł zataczając się do pracy na budowie (też na czarno). Zapytaj o opinię o Polakach we Francji - każdy Ci powie, że to ciężko pracujący człowiek, fachura, solidna firma. To się zmienia, bo nasza mentalność się zmieniła, bo czasy się zmieniła, bo dostosowujemy się do realiów na szczęście (pomijam fakt, że teraz Anglicy nas nienawidzą za to, że zabraliśmy im etaty - ja osobiście się nie dziwię i w pełni rozumiem obostrzenia, jakie za moment wejdą w życie, a które mają na celu wyrównanie etatów obcokrajowców i rodowitych Anglików).

Natomiast muzułmanie - wybacz, ale znakomita większość przyjeżdża do Europy pasożytować na a) socjalu b) polityce, która niestety zapewnia im bezkarność i dowolność w formie terroryzowania rodowitych mieszkańców krajów, w których żyją. I nie robią nic, absolutnie nic, by zmienić postrzeganie o swojej religii/kulturze, wręcz przeciwnie. O to tu chodzi. O to, że stereotypowy Polak odchodzi w niepamięć, bo nastało nowe pokolenie, nowych obyczajów, nowego, globalnego, liberalnego postrzegania rzeczywistości, pokolenie, które bez problemu (generalizując) dostosowuje się do kultury, jaką wybiera na życie (mam na myśli inne kraje, do których emigrujemy). Muzułmanie - wprost przeciwnie. Przykro mi, że Twój mąż płaci taką cenę za niewinność, ale obawiam się, że nic na to nie poradzisz. Ludzie mają prawo czuć się zagrożonymi ekspansją muzułmanów oraz realnym wpływem na nasze życie, obyczaje, kulturę. W większości przedszkoli w Anglii i Szwecji dzieci nie mają prawa obchodzić jasełek i mieć na świetlicy choinek mimo tego, że 75% przebywających tam to katolicy. Ja tego u nas nie chcę, wybacz. p.s. wyzwiska w Twoim kierunku są poniżej pasa, ja piszę o Twojej reakcji na normalne komentarze.

Wszystkim zachwycającym się tym multi-kulti proponuję pomieszkać rok, dwa w np Berlinie. Żyć tam, pracować, posłać dzieci do szkoły... Gwarantuję wam że szybko wyleczycie się z tego zachwytu. W polandii jest ich za mało żeby pokazali swoje prawdziwe oblicze.

Bo Polacy nie daja wejsc sobie na glowe jestesmy narodem ze tak powiem bunczucznym , taki Szwed np boi sie wlasnych pierdow a co dopiero die ciapakowi postawic

rukola niezalogowana dziś :)

Bo Polacy nie daja wejsc sobie na glowe xxx właśnie widzę :P jesteśmy parobasami Europy, zarabiamy grosze, a opłaty i życie kosztuja jak w Norwegii prawie :P sprzedali nasze kopalnie, huty i pół KGHMu za darmochę obcym kapitałom, Goplanę i Winiary oddaliśmy Nestle, a Pudliszki Heiznowi, mamy podpisane niekorzystne umowy z Rosją na węgiel na wiele lat i nawet teraz ich nie zarwaliśmy ale tak! niech nam tutaj jakiś czarnych spróbuje się zadomowić i pracę podjąć to jesteśmy taaaaacy bohaterscy PFFFFFF!!!! poplułam się ze śmiechu :P

nie przejmuj się autorko ja wyszłam za Serba, katolika i też debile mają z tym problem.

polonistko za dychę słowo "czemu" nie zostało przez ciebie użyte tylko w tytule tematu:P

o kurde, a ja myślałam, że tylko my mamy takie problemy mój brat ożenił się z Hinduską, śliczna jest skubana :P ale polskie cebulary zazdrosne o młodego pana ginekologa już memlają z rozpaczy, że to dzikuska, że u nas w miateczku tyle pięknych panien i za karę to do miasta oddalonego o 16 km będą jeździć do dentysty (bratowa jest u nas jedynym stomatologiem) byle do niej nie pójść, bo się boją, ze je otruje, a w ogóle to ona im pracę odbiera hahahaha pracę odbiera cebularom co ledwie zawodówy pokończyły :P Wszyscy pracujemy w jednej przychodni i słyszę nieraz te niby przypadkowe rozmowy w poczekalni :P żenada polandiada!

Cały czas przytaczacie przykłady Polek, które przejechały się na muzułmaninie jak tylko wyjechały do jego kraju, bo o tym się trąbi, to jest hot temat, łatwy i dobry dla gawiedzi. Szkoda, że nie trąbi się o tych szczęśliwych małżeństwach których jest zdecydowana większość. Jestem żoną Jordańczyka muzułmanina z ojca i matki, mieszkałam w Jordanii 7 lat i nawet dziecko tam ochrzciłam w katolickim kościele wyobraźcie sobie. Nikt mnie tam nie bił i nie katował. I na marginesie dodam, że Kate księżniczka za dychę może od naszej królowej Rani uczyć się klasy i stylu.

"Naszej" księżniczki Rani? No chyba nie twojej, tylko twojego męża, już zapomniałaś jaką masz narodowość? Żałośni są ludzie którzy zapominają skąd pochodzą...

Przytaczacie tu absurdalne argumenty, twierdząc że mieszane pary to ludzie wykształcenie piekni i ogólnie lepsi od ogółu. Autorka i jej maż para nauczycieli do tego ma jak twierdzi pieknych teściów :farbowana blondynka w MODNYM żakiecie: a teść przystojny niebieskooki brunet. Hah aż trąci tu zakompleksieniem i ubarwianiem rzeczywistości, ta wyżej ma brata ginekologa a jego przecudnej urody hinduska żona to dentystka. Bla bla, a prawda taka że takie pary to naprawde ze świecą szukać. Ja znam 3 pary mieszane, żadna niestety nie jest ani wykształcona ani piekna :)

gość dziś nie zesraj się, mam dwa obywatelstwa i to jest moja królowa także. Jak obcokrajowiec szanuje Polskę to wielkie zachwyty, bo powiedział, że lubi "piełogi" ale jak Polak szanuje kraj w którym mieszka i który dał mu szansę i możliwości to już szczekacie jak jakieś zakompleksione psy :o czas się wyleczyć z polaczkowego myślenia i zacząć myśleć po polsku