Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakazana miłość. Dlaczego nas to spotkało?

Polecane posty

Gość gość
23.31.1 nie porozmawiam z nim o tym. Nieraz sobie o tym myślałam, że życie jest takie kruche i może lepiej wyrzucić to z siebie, niż żałować, że sie nic nie zrobiło. Jednak rozum zwycięża. 23.31.2 między nami były takie chwile, takie momenty, w których czułam, że nie jestem mu obojętna, ale potem w to wątpiłam. au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nie chodzi o rozum. Skomplikowana sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I samemu nie nakręcać się zanadto bo będzie jeszcze gorzej. A druga strona jeżeli coś będzie czuła to też na pewno będzie coś z tym robić, a jeżeli nic nie czuje to dla niej lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeżeli on coś czuje? Z jednej strony myślę że warto spróbować bo co jak stracę szansę na miłość życia? Z drugiej rozum mówi, że jestem idiotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na co dzień jest łatwiej, ale jak się nie nakręcać, jak się spotkamy i on zawsze zrobi jakiś cieplejszy gest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko sama nazwałaś tę miłość :zakazana. Skoro zakazana znaczy nic nie możesz z nią robić. Nie możesz zaprzątać nią głowy drugiej stronie ani też swojej głowy. Musisz wyrzucić i z serca i z głowy. To tylko moja rada a wybór należy do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.51 głos mojego rozsądku. Tak właśnie mi rozum podpowiada. Jestem przystopowana. Nie robię nic, co mogłoby zaszkodzić komukolwiek. au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się nie da to trzeba nauczyć się z tym żyć. Tak jak z bólem np. kręgosłupa.Nie mówię o kręgosłupie moralnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeżeli jesteśmy wolni ale sytuacja jest beznadziejna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.45 mam podobnie. Tylko jak on coś czuje to chyba dla nas gorzej, bo co wtedy? Życia nie zmienimy.au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz mu cokolwiek jezeli Cię oleje zrob to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.56 1. jak bol kręgosłup to też działamy, prawda? Lekarze, badania, leki. Każdy chce sobie ulżyć. 2.56 2. Jak jesteście wolni, to lepiej działać. :) au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo mówić, działać. Gdybyś była w mojej sytuacji na pewno być mi tej rady nie udzieliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba zrobić wszystko, żeby z tej sytuacji wyjść i nie utrudniać tego sobie i innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.02 aż tak beznadziejnie? To jak sobie radzisz z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz wszystko, a jak jest już za późno? Czasu się nie cofnie i co się stało nie odstanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak est beznadziejnie. Nie radzę sobię. Próbuję pogodzić się z losem ale mi się nie udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo zależy tez od sytuacji w jakiej się ktoś znajduje. Należy brać pod uwagę czy się kogoś nie skrzywdzi. A jeszcze gorzej gdybyśmy skrzywdzili się sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Los bywa okrutny, wiem coś o tym. Coś mogłoby Ci pomóc? Może rozmowa z kimś w realu z kimś bliskim? au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.12 no właśnie i w tym sęk, że zbyt wiele osób by ucierpiało, gdybym chciała przynieść sobie ulgę. au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekami na kręgosłup też uszkadzamy sobie inne narządy wewnętrzne. Jeden wybiera leki znieczulające szkodząc sobie, drugi żyje z bólem i cierpi mając zdrowszą np. wątrobę i nerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nic nie pomoże. Nie chcę nikomu mówić o moim problemie, zwłaszcza bliskim osobom. Żyję z dnia na dzień, jakoś trzeba. Idę spać, jutro tu zajrzę. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.16 trzeba umieć wybrać, to jest najtrudniejsze w tym wszystkim 00.17 to masz bardzo trudną sytuację... śpij dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc. Kolorowych snów. I niech sen przyniesie Ci rozwiązanie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więcej jest takich ciężkich sytuacji. au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsza jest tęsknota. Z nią najtrudniej sobie poradzić.au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak czytam Twoje posty myślę, że wiem o czym piszesz. I nie masz z niczym problemów jesteś doskonałym doradcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko piszesz ze on kogos ma. Wiesz jak im sie uklada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.34 cieszę się, że ktoś to rozumie. Raz, że może sytuację masz podobną, a dwa, że mam milion myśli na minutę i czasami mam wrażenie, że pisze chaotycznie. Do tego sama nie wiem, czego chcę. Czy zapomnieć, czy nie tracić nadziei? A Ty masz podobną sytuację? au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.36 nie mam pojęcia, jak im się układa. Nie mam na ten temat żadnych informacji. Z zewnątrz wyglądają na zwykła, szczęśliwą parę, a o tym co jest wewnątrz to ja nie wiem. au

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×