Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

Gość małaRybkA
a i bym zapomniała - w Auchan dobra promocja na Pampersy - 34 zł za 58 szt "4", lub 68 szt "3"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
MalaRybka - impreza jutro... oby pogoda dopisała, bo się uparlam, że na ogródku się rozkładam :) btw brzuch mi opadł :/ od poniedziałku wrzucam na luz, bo jak tak dalej pójdzie to Franek za szybko do nas dołączy... Z tym szczepieniem to potwierdzam - to samo mi mówiła pani ordynator z Lublinca. Ona wręcz powiedziała, że jeśli w ciągu 2 tyg przed szczepieniem ktoś w otoczeniu dziecka był chory/przeziebiony to tez się wstrzymać. My w drugiej połowie maja będziemy robić badania i później szczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama__Zuzi
Hej dziewczyny dawno mnie nie było na forum, ostatnio wypowiadałam się jeszcze na " porod w czestochowie" :) niestety nie chce wejść mi mój stary nick - 21 maj więc utworzyłam nowy. Kochane, czy mogłybyście polecić mi jakiegoś dobrego dermatologa na NFZ ? moja córka ( 12 m-cy ) ma atopowe zapalenie skóry, w ostatnim czasie zmiany na skórze bardzo się zaostrzyły, do tej pory jeździłyśmy na sobieskiego do dr Sitek ale nie jestem zadowolona z tej Pani dr :( przepisała nam steryd na co pediatra zareagowała oburzeniem, też myślę, że sterydy to ostateczność ale z tą lekarką zbyt wiele się nie wymyśli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama__Zuzi
Hej dziewczyny dawno mnie nie było na forum, ostatnio wypowiadałam się jeszcze na " porod w czestochowie" :) niestety nie chce wejść mi mój stary nick - 21 maj więc utworzyłam nowy. Kochane, czy mogłybyście polecić mi jakiegoś dobrego dermatologa na NFZ ? moja córka ( 12 m-cy ) ma atopowe zapalenie skóry, w ostatnim czasie zmiany na skórze bardzo się zaostrzyły, do tej pory jeździłyśmy na sobieskiego do dr Sitek ale nie jestem zadowolona z tej Pani dr :( przepisała nam steryd na co pediatra zareagowała oburzeniem, też myślę, że sterydy to ostateczność ale z tą lekarką zbyt wiele się nie wymyśli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Mama Zuzi
hej dziewczyny dawno nie udzielałam się na forum i widzę zmiany, już nie piszecie na " poród w częstochowie" tylko tutaj, w takim razie też się tu przeniosę :) Kochane, mam pytanie, czy możecie polecić mi jakiegoś skutecznego i konkretnego dermatologa na NFZ? Córka ( 12 m-cy) ma AZS, ostatnio się zaostrzyło i Zuzia ma całe plecki w suchych plackach, nasza dotychczasowa Pani dr ( dr Sitek z Sobieskiego) nie bardzo sobie z tą sytuacją radzi i przepisuje nam sterydy żeby mówiąc brzydko pozbyć się nas, sterydy co prawda pomagają ale ja nie chcę ich stosować, uważam ,że to ostatnia " deska ratunku " Kiedyś udzielałam się pod nickiem 21 maj ale niestety nie chce mi wejść :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Zuzi - ja z synem też chodziłam na Sobieskiego też nie byłam zadowolona, teraz chodzimy do Dorota Rychter przyjmuje w przychodni na Zana, i jestem zadowolona. Z tym że tam zawsze jest bardzo dużo ludzi można by powiedzieć "poczekalnia czarna" rejstrujesz się rano tylko ona przyjmuje 3xw tygodniu i najłatwiej się dostać w ten dzień co przyjmuje rano tak mi powiedziała w rejstracji. A jak mała ma 12 miesięcy to chyba poza kolejką się nie "klasyfikuje" do wejścia ale zapytaj, bo wiem że z noworodkami na pewno poza się wchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Iza - fajnie, że do nas wrocilas :) myślałam ostatnio co tam u Ciebie zeszłorocznej majoweczki :) z dermatologiem nie pomogę - nie znam żadnego tutaj ani nie słyszałam o nikim godnym polecenia. Dziewczyny, przeżyłam :) a Olo z tego wszystkiego od wczoraj ma kolejnego zęba i.... zrobił wczoraj swoje 3 pierwsze samodzielne kroki!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Iza ja też ostatnio myslam co u Ciebie bo wogóle sie nieodzywalas na forum.Zuzia ma już chyba roczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
Laurin86 - moja córcia też urodziła się w zamartwicy i podobnie jak u Was miała wzomożone napięcie mięśniowe, później dodatkowo asymetrie i rehabilitowałam ją przez kilka miesięcy u podanej przez OlgierdaMama Moniki. Zresztą ja ją poleciłam na forum i każda mama która u niej była potwierdziła tylko, że to dobry wybór. Nie naciąga na dodatkowe spotkania, jak widzi że wystarczy żeby rodzice w domu sami ćwiczyli to pokazuje ćwiczenia. U nas jak zobaczyła, że juz się normuje to też zakończyła rehabilitacje i kazał się pokazać po miesiącu. My na początku chodziliśmy 2razy w tygodniu. Odradzam Ci pójście do rehabilitantki Sowy, mnie bardzo nastraszyła i prawie wmówiła, że mała ma dziecięce porażenie mózgowe, później się denerwowała jak mała płakała podczas ćwiczeń generalnie beznadziejna według mnie. Jeśli chodzi o neurologa prywatnie poszłam do Bryzik, a na fundusz do Szmaciarskiej i obie zrobiły na mnie podobne wrażenie. Szmaciarska podobno ma w gabinecie prywatnym USG to mogłabyś od razu u niej wykonać więc może to byłby dobry wybór dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
dziewczyny a co sądzicie o podawaniu dziecku jajka na miękko, nie mogę sie doszukać w jakim wieku można już podawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
28marzec-> ja dałam jakiś czas temu jak Majka mi odrzuciła przez chwilę jajko ale zachwycona nie była więc wrocilam do jajecznicy na parze z koperkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A miala któraś z Was kubek doidy Cup? My wczoraj zamówiliśmy a jak zobaczyłam ile osób to samo zrobiło to oniemialam. Polecają go dziewczyny na Antkowym blogu i nawet spodobał mi się, może młoda szybciej zalapie; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam ochotę dac Matiemu jajko na miękko ale też sie nie moge doszukać info kiedy podawać a jajko Mati bardzo lubi zresztą czego on nie lubi ostatnio cytryne wcinal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Mama Zuzi
Znam dr Rychter, byłam u niej kilka razy, zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie ale nie myślałam, że jest też od dzieci ( dobrze wiedzieć ) OlgierdaMama też ostatnio myślałam o Tobie bo wiem, że spodziewasz się drugiego dzieciątka :) nawet ostatnio pytałam Beatki co tam u Ciebie :) napisz jak się czujesz, na kiedy masz termin? patusiaxxx moja Zuzia 1 maja skończyła rok, duża z niej dziewczyna, nogi ma do samego nieba :) taką malutką ją urodziłam a już tak mi urosła :) na szczęście nie choruje, mamy problem z AZS który jak pisałam ostatnio się nasilił. My też się rehabilitowałyśmy, teraz jest już wszystko ok i nie jeździmy na ćwiczenia ale jak coś to bardzo polecam Agatę Kędziore, ma super podejście do dzieci, nie naciąga rodziców, jeśli widzi, że nie trzeba już do niej przychodzić to uczciwie o tym mówi, pani Sowy również nie polecam, byłam raz, pierwszy i ostatni. Moja mała skończyła rok i czworakuje, nie próbuje stawać, jak chce jej pomoc to staje na palcach i ugina kolana, widać, że jeszcze nie jest gotowa, co prawda rehabilitantka powiedziała, że ma czas do 18 miesiąca żeby sama stanąć na nogi ale ja jak zwykle się niecierpliwie. Jak jest u waszych pociech?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
OlgierdaMama -->> popisówkę strzelił przed babciami ;) fajnie, że Wam wszytko wyszło :) teraz odpoczywaj kobieto i nawet palcem nie ruszaj (fajnie by było gdyby się tak dało) Iza Mama Zuzi -->> ja też polecam doktor Rychter, a przynajmniej tak mi się wydaje, bo byliśmy u niej dawno temu jak Młodzian miał trądzik noworodkowy, dostaliśmy robione w aptece mazidło, które pomogło. Tylko, że do dermatologa to skierowanie potrzebne, tak Ci przypomnę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
Iza Mama Zuzi - u nas 13 miesięcy, mała chodzi przy meblach i ostatnio zaczęla trzymana za ręce, ale sama nie ma mowy. Nawet stać sie sama boi, jak sie zapomni to kilka sekund postoi ale zaraz pada na dupcie Piszesz, że z Twojej duża dziewczyna, moja wczoraj stanęła prz 3,5 latce i była może 3-4 cm niższa. Siatkarka mi rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza u nas Mati nie długo będzie miał 14 miechow i też sam nie chodzi . Za ręce pójdzie jak ma dobry humor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
OlgierdaMama - to Mały niezły prezent Wam zrobił na urodzinki;-) A my mamy nietypowy problem - od kilku dni Mała panicznie boi się kąpieli. Zawsze jej wanienkę wstawialiśmy do wanny i chętnie się kąpała i pluskała, nie bała się też prysznica. Nie zdarzyło się też ostatnio żeby np. woda była za gorąca czy żeby się przewróciła. Od ponad tyg na widok wanienki jest płacz, "nie, nie, nie " i kurczowe trzymanie się mnie czy taty. Myślałam że jak wystawię wanienkę na podłogę, żeby podeszła i się najpierw pobawiła zabawkami w wodzie będzie lepiej, ale nie. Wychodzą jej akurat czwórki i śmiejemy się że inne dzieci mają np. gorączkę, katar czy biegunkę, a nasze na ten czas chce być brudaskiem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
malaRybka - no to ciekawie macie teraz z kąpielami :) Iza - termin mam na 14 czerwca, ale czeka mnie cc, wiec na pewno będzie wcześniej. Czuję się różnie. Ten ostatni tydzień trochę za dużo wysiłku i brzuch mi już mocno na dół zszedł :/ ale przynajmniej zgaga przeszła i lepiej się oddycha :) jakoś muszę te min . 3 tygodnie przetrwać jeszcze... choć łatwo nie będzie , bo Olo jak złapie rękę moją to zaczyna w takim tempie maszerować, że ledwo dotrzymuję mu tempa :) Myszka - właśnie, że poczekał aż wszyscy pojadą i wtedy szedł (a właściwie biegł) za rękę, nagle się puścił i z rozpędu poszło :) dzisiaj widziałam jak kilka razy stał przy meblach, puszczał się i stał chwilę i się zastanawiał co dalej :) ale czworakowanie wydało mu się jeszcze bezpieczniejszą opcją :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
OlgierdaMama - jeszcze kilka dni i zobaczysz jak sam wszędzie będzie chodził, u nas też te pierwsze dni Mała bardzo ostrożnie i nieśmiało sama próbowała chodzić, a potem to już poszło i sama widziałaś jak teraz jest:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurin86
Dzięki Dziewczyny. A właśnie zastanawiałam się nad tą panią Sową, bo opinie ma dobre na różnych forach dot rehabilitacji. 28marzec - a korzystałaś też z rehabilitacji na NFZ na Sobieskiego czy tylko z panią Moniką prywatnie? I jeszcze chciałam dopytać czy ona ma swój gabinet czy dojeżdża do domu? Jakbyś nie miała nic przeciwko to proszę podaj mi swojego maila albo jakiś namiar. Zawsze to inaczej jak ktoś miał podobne przejścia. Chociaż wiadomo że każdy przypadek mimo wszystko jest inny. Ja to się strasznie boję co przyszłość przyniesie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe28
Mamo Olgierda-gratulacje !!!!!!:) dzielny chlopak!:) Kajka- jak-u Was,jak-sytuacja z kupkami?? Moj malutki na etapie wkladania piastek do buzi i wszystkiego co uda mu sie zlapac,zabawek tez:) nie raz skonczy sie hafcikiem. Dziewczyny-asymetrie u Was rozpoznawal pedi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Chloe - u nas asymetrie zauważyła pediatra, ale w poradni patologii noworodka. W przychodni nikt nic nie widział (nawet jak juz powiedziałam, to stwierdziła pani doktor, że bez przesady, że się samo wyrowna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
Laurin86 - chodziliśmy też na Sobieskiego, ale tam to króciutkie te rehabilitacje, może max 15 minut raz w tygodniu. Mięliśmy tam 15 spotkań. Do pani Moniki jeździliśmy, przyjmuje w budynku przychodni Piast-Med, ulica Piastowska 80/82. Jak my zaczęliśmy to nasza miała niecałe 3 miesiące. My na początku poszliśmy do 2 rehabilitantów, żeby zobaczyć podejście i ich metody. Na pierwszej wizycie Sowa wydawała mi się nawet OK, ale później to już robiła z siebie mądrzejszą niż była, jakby doszukiwałą się poważniejszej choroby u córki. Tak jak pisałam o mało nie wmówiła porażenia mózgowego, wymyślała małogłowie, nawet mi się nie chce juz jej wspominać bo się wkurzam, a właściwie to przez jej gadanie niepotrzebnie się zamartwiałam i doszukiwałam nie wiadomo czego. Swojego emaila nie chce tu podawać bo i tak ostatnio jestem spamowana, w wolnej chwili założe jakiegoś nowego to Ci napisze, a jak coś to pisz tutaj. Zawsze z dziewczynami dzieliłyśmy się swoimi problemami i doświadczeniami, a może ktoś inny też Ci coś doradzi. Nie zamartwiaj sie na zapas, obseruj dziecko, idź do neurologa i na rehabilitacje, będzie dobrze bo musi BYĆ!! A z ciekawości spytam jaki dziecko miał Apgar po urodzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
chloe28 - u nas asymetria wyszła na rehabilitacji wzmożonego napiecia mięsniowego, piediatrzy w przychodni nie zwracają na to uwagi przynajmniej u nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurin86
Po urodzeniu miała 2, później 5, 7 i w 10 minucie 9. Ale gazometria była bardzo kiepska i od razu po urodzeniu Hania została zabrana do Opola na coolcap, który schładzał jej główkę przez 3 doby. Po tym leczeniu szybko wróciła na swój oddech, zaczęła jeść sama i było z nią na tyle dobrze, że przewieźli ją na Parkitkę. I tam byliśmy tydzień, z tym że Hania w sumie nic tam nie miała robione poza usg i tylko była monitorowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chloe - właśnie myślałam gdzie się podziewasz:) Chociaż ja sama nie miałam czasu nawet nic napisać. Z kupami bez zmian, 7-11dni póki co są ale wspomagam ją soczkiem a teraz stwierdziłam że może lepiej dać jej kompot i czekam na efekt. W dobrym momencie pytasz o tą asymetrię bo ostatnio właśnie zauważyłam że mała układa mi się w jedną stronę, lekko się przechyla, ale nie wiem czy to przejdzie czy coś z tym robić już trzeba. Poza tym potrzebuję waszej rady może któraś mama ma doświadczenie, bo moja córa to histeryczka i ja mam dość, każde wyjście z domu to jeden wielki ryk, dla mnie koszmar na dworze się nie uspokoi, nie chce spać, wystarczy że przekroczymy próg domu i spokój. Do tego jeszcze ma alergię na czapkę (nie wiem czy to nie winowajca tego wycia) jeszcze dobrze jej nie założę a ta już wyje jakby ją obdzierali i rzuca się, dopóki nie zdejmę to wyje. Myślałam że może opaska przejdzie ale to samo. Jak myślicie czy ja mogę ją bez czapki wyciągnąć z domu? Myślę że nie ale może przesadzam. Na dworze na rękach jedynie się uspakaja, ale nie mogę jej nosić i biegać za dwulatkiem, chusta też się nie sprawdza bo 10 min. posiedzi i beczy:(. I jeszcze jedno kiedy wprowadza się gluten ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Mama Zuzi
kajka030 -> u nas z czapką to samo, non stop ją zdejmuje, opasek też nie toleruje chociaż ja opaskę zakładam gdy jest już naprawdę ciepło bo moja córka nie ma włosów i boje się żeby nie przewiało jej główki. Może spróbuj z wiązaną czapką ? chociaż moja Zuzia z wiązaną też świetnie sobie radzi :) Gluten ja zaczęłam wprowadzać po 6 miesiącu. 28marzec -> moja córka jest bardzo długa i chuda, legginsy w pepco kupuje jej na 104.... z tym że pepco ma trochę zaniżoną rozmiarówkę ale faktycznie rosną nam siatkarki :) Laurin86 --> a co jest z twoją córcią ? bo nie jestem na bieżąco, może będę mogła coś doradzić, my długo rehabilitowaliśmy Zuzię i byliśmy pod kontrolą neurologa ze względu na wylew dokomorowy II st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Moim zdaniem jeśli leży w gondoli to czapka jest zbędna - jest ciepło przecież. Ale ja z tych nienormalnych jestem co dziecku mocza uszy przy kąpieli i nie zakładają czapki :P Gluten po ukończonym 5tym miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jago1987
husky00 my mamy Doidy Cup. Zośka zachwycona, pije pięknie ale raczej póki co jej trzymamy, bo inaczej cała się oblewa. Ogólnie kubeczek jest świetny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×