Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aneczka anka

Odchudzanie czas zacząć,dupa sama się nie zobi :)

Polecane posty

Cześć ,widzę ,że mojego wczorajszego posta pożarło:( a u mnie na wadze mniej jest 69,2 kg :) Bieganie jednak coś daje w tydzień spadł kilogram:) Brawo Vani orbitreka widzę eksploatujesz :) Misiuńka obfita kolacja i coś więcej to jeszcze nie tragedia doopka w troki i naprzód zapominamy o grzeszkach ,klata wypięta i dietkujemy dalej:D. Dziś w ramach nagrody zrobiłam sobie pizze z pieczarkami i powiem ,że ciasto mi wyszło pierwsza klasa puszyste i delikatne ;) cieszę się ,bo nie mam ręki do ciast ani na słodko ani na słono:) Mam trochę więcej luzu ,bo mąż wyjechał w delegacje będzie dopiero w czwartek wieczorem:D przynajmniej będę mogła w łożku poczytać i popisać :) czy u was też tak pada cały czas ?Pogoda jest do doopy:(Miałam dziś przez pół dnia straszny ból głowy tabletki nie pomagały masakra ale na szczęście samo przeszło. Menu moje śniadanie dwa wafle i kakao gorzkie i pół jogurtu nat. II śniadanie banan,kisiel i mała kromka tosta Obiad dwa kawałki pizzy z serem przekąska brak kolacja jabłko miłego wieczoru pozdrawiam pieknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ,witam:) W końcu nowa stronka. U mnie słoneczko ,niebo niebieskie, jest ślicznie chce się działać ! Moje działanie niestety na jutro musze odłożyć ,bo dziś zebranie i dwie wizyty lekarskie na dodatek moja córka albo ma wirusa albo coś jej stanęło na żołądku od wczoraj wymiotuje. Bieganie dziś było,chyba wydolność mi się poprawiła ,bo aż tak nie dyszałam po biegu choć nogi nadal mogą przebiec 3 km :) dietkowo ok Menu serek wiejski ,banan,kawa-I śniadanie banan ,herbata ,żurawina suszona garstka II śniadanie obiad nie wiem czy zdążę zjeść ;może reszta wczorajszej pizzy? kolacja kanapka przekąska jabłko Muszę zacząć się zbierać ,bo czas do lekarza,pozdrawiam was i dietkujemy nie dajemy się ,miłego dnia-cześć-🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) wczoraj z mężem mieliśmy wolne to i młody został z nami w domu. Ale dzień cały zabiegany niestety orbitreka musiałam odłożyć wczoraj. Co do wagi to jak ważyłam się w sobotę rano u siebie i w niedziele u tesciowej to jest az 2 kg różnicy i teraz nie wiem co jest. Niby ćwiczę i jem dietkowo ale coś mi się tu nie podoba. W sobote z rana muszę się dokładnie obmierzyć ciekawe czy coś ruszyło. Jeszcze moje dzisiejsze menu: śn: owsianka p: jabłko II śn: sałatka: rukola, pomidor, ogórek, rzodkiewka, oliwa ob: zupa krem z marchewki kol: serek wiejski Spinamy sie i walczymy dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka49a
Ja bezskutecznie próbowałam schudnąć przez 3 lata. Kupowałam różne środki na odchudzanie, ale żaden z nich nie rozwiązał głównego problemu mojej nadwagi, którym był nadmierny apetyt. Ostatnim suplementem, który postanowiłam wypróbować był african mango. Pierwszy efekt zauważyłam już po 2 tygodniach stosowania, mianowicie uczucie sytości utrzymywało się prawie od posiłku do posiłku, dzięki czemu rzadziej sięgałam po słodycze i fast-food, które uwielbiałam. Dodatkowo piłam 1,5 litra niegazowanej wody mineralnej na dobę i spożywam 3-4 posiłków i ważne-kolacja zawsze 2 h przed snem. Po 2 miesiącach takiej kuracji schudłam 11 kg, może to nie jest jakiś cud, ale ja jestem szczęśliwa i czuję się o wiele pewniejsza siebie. Powodzenia. Ps. Link gdzie można go nabyć, tp strona producenta http://nplink.net/cAFbO7nx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki melduję się ,dietkowo o k śniadanie serek wiejski kawałek chleba z pomidorem i rzeżuchą II śniadanie kawa i dwa tosty Obiad zupa rosół i ziemniaczki dwa przekąska garstka zurawiny kolacja kanapka U mnie idzie ku dobremu choć na razie nie mogę się spiąć z oknami ,bo stale gdzieś muszę wybywać ,a może też mi się nie chce? Bieganie było ,waga zdecydowanie idzie w dół :) Mam nadzieję ,że uda mi się jeszcze zgubić do świąt 1,5 kg Vani koniecznie się zmierz ,bo waga może Cię oszukać ,najlepiej waż się tylko na jednej . Miłego popołudnia buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja :) wczoraj całe popołudnie zabiegane i tylko 15 min na orbitreku po ćwiczyłam ale było dość intensywnie. Sylwia super że waga u dół idzie u mnie się jakoś zatrzymała choć są małe wahania. Ale spinam się i nie poddaje. Wczoraj zrobiłam już dawno obiecaną rybę po japońsku dla chłopaków i cały dzień w kuchni. Dziś to samo tylko że będę robić dla rodziców na sobotę bo tata dopiero dziś wieczorem zjeżdza więc powiedziałam że pomogę. Tylko nie wiem czy ciasto jeszcze piec, może sobie odpuszczę, zastanowie się. Muszę coś zacząć wiecej działać żeby waga w dół leciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam już weekendowo :)Tak mi się nie chce ,a muszę iść wypielić szklarenkę :( bo potem do nie będzie kiedy ,Lenia strasznego dostałam .Chwilkę odsapnę i pójdę .Jeśli chodzi o dietkowanie to chyba dobrze .Vani nie wiem co ci poradzić aby waga ruszyła może jeszcze raz przeanalizuj to co jesz>?Dziś mierzyłam sukienki ach widać ,że zeszczuplałam i to 1,5 rozmiaru :) Mama była ze mną i powiem widziałam zachwyt na jej twarzy , sukienka która najładniej leżała miała fatalne wykończenie pod szyją i w końcu zwyciężył rozsądek.Nadal czekam na mniejszą ja .Miłego wieczoru i popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki ,co tu tak pusto ?czyżbyście zastrajkowały? U mnie dziś pochmurno i paskudnie. Śniadanko zjedzone dwie kromki chleba żytniego i herbata ,a potem to nie wiem .Idą dziś na urodziny do Chrześniaka na pewno będą słodycze i tort ale wszyscy wiedzą ,że poszczę także może bratowa pomyśli o jakiś paluszkach czy galaretce dla mnie?:)Zaraz wybywam do kościółka oczyścić duszę ;)Z oczyszczeniem okien to raczej u mnie słabo może któraś jest chętna i mi pomoże :D:D Co nowego u was ? Pozdrawiam i pięknego dnia życzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puk,PUk jest tam kto? Niedziela palmowa, palemka poświęcono:D Pierwszy dzień wiosny i tak brzydko! Nic się nie chce . jedzeniowo to tak sobie trzymam się, słodkiego nie jem i mięsa też nie.Jeszcze tylko tydzień .Było dziś ważenie waga pokazała 0,5 kg czyli teraz jest 68,7 kg :D Moje menu śniadanie serek wiejski kromka chleba z masełkiem i rzeżuchą. II śniadanie kisiel ,dwa wafle ryżowe ,mały banan Obiad ziemniaki,fasolka zielona Pozdrawiam i pięknego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem jestem zaglądam ale nie piszę bo z telefonu jakoś nie lubię pisać. Weekend dość szybko minął i intensywnie. Ogólnie to się z lekka wkurzyłam bo ćwiczę ćwiczę a waga w miejscu stoi. Od dziś bardziej intensywniej ćwiczę. Znikam na trochę jak coś sie poprawi to zajrzę. Sylwia gratuluję spadku wagi :) Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia973
Witam, z kawki chętnie skorzystam, bo głowa boli, siedzę w przychodni dzieciaki się drą i hałasuja. Powiedzcie czy owsianka to dietetyczne jedzonko tylko czy można jeść codziennie?Fakt, że mogę pobiegać ale nie zawsze się chce ;-) Tak mnie ssie ostatnio. Byłam już w urzędzie teraz siedzę w przychodni potem do banku i jakieś zakupy a i wieczorem do kina się wybieram a gdzie tu okna i porządki Świąteczne a i obiecałem jeszcze mamie w ogrodzie porobić. Pozdrawiam i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia owsianka jak najbardziej jest wskazana, płatki owsiane są odżywcze, dostarczają błonnika rozpuszczalnego, który reguluje pracę jelit i sycą na dłuuugi, długi czas. Ja jem codziennie na śniadanie z owocami i cynamonem. Tylko nie na mleku a na wodzie i jest super. Płatki owsiane, cynamon i owoce suszone zalewam wrzątkiem i odstawiam (zazwyczaj robię wieczorem i jem rano) są genialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jestem i ja :) nie uwierzycie... w czwartek moj Wojtula tak się odwinął, że wsadził mi paluszka w oko, pojechałam do szpitala - zarysowana rogówka, w samym centrum oka, dość mocno - dostałam antybiotyki i sterydy na odbudowę oka. Ha ha ten mój Wojtuś ;) dietkowo, nawet oki, w czwartek jade do dietetyczki ;) dzisiaj pokrecilam kolkiem, zjadlam dzisiaj bulke z pomidorem, troche fasolki po bretońsku, w pracy mam serek wiejski i pieczywo chrupkie, do tego jakaś kawka zaraz chyba bedzie, bo cos mnie glowa boli, mimo ze taka ladna pogoda jest ;) Vani w sumie powiem ci ze ja tez jakos duzo nie jem, slodyczy wcale, a tez stoje w miejscu :( Sylwia gratuluje spadku wagi! tez bym chciala biegac, dawajcie pobiegamy po 22, zgadzacie sie dotrzymac mi towarzystwa? :) pozdrawiam wiosennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki ,Misiuńka boli cię to oko ,a masz je zaklejone ?Chyba jesteś na zwolnieniu co ? Vani no nie jestem do końca przekonana czy można jeść codziennie :( Dziś było bieganie ,kondycja się już poprawia :) bolą mnie tylko kolana . Zakupy już częsciowo porobione jutro tylko pojadę po mięso i wieczorkiem pomyję jeszcze okna. dziś pofarbuję sobie włoski ,a do fryzjera pójdę po świętach. Moje dzisiejsze menu to Rano serek wiejski i kromka razowca II śniadanie kawalątek serka śmierdziuszka,banan i sok marchewkowy Obiad kasza i surowka przekąska banan kolacja kanapka z pomidorem pozdrawiam i miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bolało mnie trzy dni, w piątek wzięłam urlop, a w poniedziałek już do pracy wróciłam, oko miałam zaklejone tylko w czwartek, ale mam dość długie rzęsy i mnie ten opatrunek mocno raził w oko, dlatego go zdjęłam następnego dnia, zresztą dzieci się bały takiej śmiesznej matki ;) rano jajecznica na oleju kokosowym + dwie kromki chleba razowego, potem jedna bułka maślana z kawą... potem ziemniaki i surówka z sałaty pomidora, kukurydzy + olej lniany i przyprawy, a w pracy mam jakieś wafle ryżowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść kobietki, U mnie zakupy na święta zrobione ,okna też były myte ale jeszcze zostały 4 :( mąż obiecał ,że jutro pomyje resztę, jutro tylko z synem na pobranie krwi i odczulanie .Upiekę jutro biszkopt i nastawię bigos i zacznę robić mięsa ,a ciasta w piątek..Biegania dziś nie było jedzeniowo ok Menu Śniadanie serek wiejski i kromka chleba, II śniadanie banan i kanapka z pomidorem. Obiad zupa fasolowa Przekąska banan kolacja ryba po chojnicku i kawałek chleba wiem troszku za dużo tego chleba Misiuńka a jak długo będzie się goiła rogówka ?Mówił lekarz? Vani był dziś orbitrek?Pozdrawiam was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, chciałabym prosić o poświęcenie 5 minut na wypełnienie ankiety, której tematem jest zrzucanie zbędnych kilogramów, zapewniam że każdy z Państwa napotka w niej na kontrowersyjne pytania, które być może zachęcą do zgłębienia informacji na temat zasad prawidłowego odchudzania jak i też zdrowego żywienia. Ankieta jest całkowicie anonimowa, a jej wyniki posłużą mi do napisania pracy dyplomowej. http://www.ankietka.pl/ankieta/219631/zdrowe-zrzucanie-zbednych-kilogramow.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja. Co do ćwiczeń to do orbitreka dodałam także serie ćwiczeń z youtuba. Ale niestety ten tydzień mam dość ciężki więc jak na razie tylko w poniedziałek i wtorek udało mi się poćwiczyć. Dziś też nie dam rady ale w piątek to już muszę obowiązkowo :) Sylwia co do mycia okien to ja teraz nie myję na święta bo wyjeżdzamy a nie mam na prawdę kiedy ich umyć. Umyje je innym razem heh. Misiunka ojej nie zazdroszczę, mój taka jak był mały to nadział się na pręt od pomidorów. Czasami lepiej zakleić bo szybciej się wyleczy. Jedzeniowo u mnie dobrze :) Na wagę nie staję ale w cm po mału spada :) Ogólnie dopiero wejdę pewnie po świętach do was więc Wesołych świąt wam życzę i smacznego jajka :) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane, czasu coraz mniej a doba nie chce się rozciagnac :(. Troszkę zaprzeglam dzieciaki do pomocy i trzymajcie kciuki bo będę debiutowała. w robieniu torta. Na pewno w świata przytyje ale pobiegam i będzie ok. Chyba mnie też już nie będzie. Z tego miejsca chce wam życzyć zdrowych i spokojnych Świąt aby troski i kłopoty omijaly was :)aby każda z nas w swoim tempie osiągnęła. Zamierzony sukces buziaki pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Jak tam po świętach? Ja byłam na weselu kolegi, troche popiłam, ale wybawiłam się za wszystkie czasy ;) jeść to praktycznie nie jadłam, bo jedzenie nie było zbyt dobre, ale zabawa była przednia. Czekam na dietę bo byłam w czwartek u dietetyczki, więc od poniedziałku zaczynam znów patrzeć na kartki i jeść według opisów. Dzisiaj zjadłam rano bułke grahamke z ogorkiem wedlina i serem, wypiłam kawę z mlekiem, drugiego sniadania nie bedzie, bo jestem jakas wypchana mocno. Co tam u Was? ogolnie u dietetyczki ważyłam 73,9 kg, ale wzrosły mi mięśnie o 800 g czyli prawie kg mniej tłuszczu ;) jestem dość zadowolona, bo ważyłam 80,9 kg, więc 7 kg do tyłu, niedługo znów zaczynam i mam nadzieję, że w lato to już będę szprycha ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ,Brawo Misiuńka to dopiero prezent na zająca dostałaś ! Taki ładny spadek wagi ,no ,no . Ja tradycyjnie popłynęłam w święta i jeszcze dziś ,pewnie na plusie będzie z wagą.Tak sobie myślę ,że chyba zrezygnuję na kolejny miesiąc z wędlin ,bo coś ciężko mi po nich choć są pyszniutkie ,a i coś kluje mnie i ogólnie jakoś tak.Do lata zostało wbrew pozorom nie wiele czasu .Poproszę kopa w 4 literki i wracam na tory dietkowe pozdrawiam pięknie do jutra pa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piękny i słoneczny dzień . Wstałam z samego rana i zwazyłam się niestety waga wzrosła jest 69,7 kg trzeba brać się do roboty. Pobiegałam ,porobiłam w ogródku, zaraz wybywam zmienić opony w samochodzie ,a potem do fryzjera :) jesli chodzi o dietke to się trzymam ,Jak wam idzie? Z wiosennym pozdrowieniem :) do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobiety :) Gdzie się podziewacie? Bierzemy się do pracy :) Ja tu sama walczę a co z wami? Musze się pochwalić ,od wczoraj uczestniczę w warsztatach gospel jest cudownie a jutro będziemy z Bandem śpiewać koncert w kościele (zespół liczyć będzie 150 osób):) U mnie z nowości to tyle :)A co u was ?Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ;) od dzisiaj zaczełam diete od dietetyczki, nie jest az tak zle, chociaz nie powiem moglo by byc lep-iej, rano platki owsiane na mleku, potem sok pomaranczowy, potem burgerek z bułki grahamki, kotlet z piersi mielonej, jakis ogorek i ketchup, potem mleko z kiwi i orzechami wloskimi, a na kolacje mam chleb zytni z serem i ogorkiem ;) nie wiem czy do 19 tej wytrzymam bo przez ten tydzien to troszke pojadlam sobie i teraz trudno jest wrocic na wlasciwe tory, ale zobaczymy ;) dzisiaj juz tylko kolacyjka i potem woda, umowilam sie z przyjaciolka ze poboegamy po pracy czyli po 22. ona przyjechala do Polski na dwa tyg to postaram sie biegac z nia minimum co dwa dni. Vani sie chyba przeprowadza juz, dlatego jej nie ma. Sylwia masz racje juz wiosna jeszcze niewiele czasu a trzeba bedzie ogolic nogi i wystawic bladusy na światło dzienne ;) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Sylwia zapomniałam nawiązać do gospel ;) zazdroszcze troszkę, i czasu i tych wspaniałych prób w kościele... sama kiedyś śpiewalam w scholi, teraz niedawno tez spiewalam na Mszach o uzdrowienie, ale nigdy nie spiewalam w zespole gospel, ciekawe jak to jest ;) Menu wg diety(wszystko zrobione według przepisu z dietki): I jajecznica z dwóch jajek, z cebulką i polędwicą z kurczaka II pół litra soku pomarańczowego III naleśnik z mąki żytniej z pieczarkami i piersią z kurczaka IV serek wiejski z chlebem pełnoziarnistym V ten sam naleśnik tylko z dżemem niskosłodzonym ;) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Misiunia,będę cierpliwa i poczekam aż Vani sie odezwie,Nie było mnie bo w niedzielę proby cały dzień były a potem msza św i koncert w domu byłam po 22 ,a w poniedziałek brałam udział w Wieczorze uwielbienia po raz pierwszy . jeśli chodzi o gospel to nic innego jak śpiew na głosy pieśni radosnych ale też nastrojowych,schola się zawiązała i będziemy jeszcze spiewać 26 maja a dalej to się zobaczy . Cały koncert jest na stronie fb Bydgoskie wieczory uwielbienia wejdź i posłuchaj:) Wracając do diety to dziś troszkę słabo z jedzeniem ,bo za dużo zjadłam ,a i kawałeczek czekolady opanowałam też ;( Wczoraj i dziś pracowałam w ogródku masakrycznie sucho ,ziemia jak popiół.Brawo za bieganie ,za chęci ,jak dzieciaczki ?Dają w kość ?Mam prośbę napisz mi dokładnie co to za mleko z kiwi dobrze ,chyba ,że coś źle zrozumiałam a i przepis na burgera też bym się uśmiechnęła ,uciekam spać ,bo mi się oczy zamykają dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem witaj ,Dziś zaliczony dzień na plus ,bieganie ,ogródek , zaraz też pranie ,a oczy mi same się zamykają .Powieszę ii chyba na pół godzinki utnę drzemkę. Co u ciebie pilnujesz diety? ruch też jest ?Pogoda sprzyja spacerom pewnie z Wojtkiem na plac zabaw chodzisz?Jak oko ? Lepiej czy boli? Pozdrawiam miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny! Ja od dwóch tygodni stosuję Green Coffe - zdecydowałam się, bo wiem, że kawa podkręca mi metabolizm, ale nie chcę jej pić dużo. No i sprawdza się rewelacyjnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeej :) Diete trzymam, oko to juz zapomnialam ze mnie bolalo. wczoraj biegalam 35 minut z kolezanka po 22 jak wrocilam z pracy. wole spacery z Wojtkiem, bo wtedy chociaz sie poruszam a tak to usiade i siedze ;) Świetnie Wam wyszlo to spiewanie ;) muza ekstra! wysłałam ci na maila całą dietę tą nową, także zobacz sobie te burgerki i naleśniki. Pozdrowienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) jestem jestem. Misiunka jeszcze się nie przeprowadzamy, dopiero pod koniec lipca planowo przeprowadzka, ale teraz co chwilę trzeba coś doglądać. A jeszcze coś przeziębienie mnie łapie nos zapchany, gardło boli, wiosna się zaczęła więc u nas w pracy już nie grzeją i tak zimno jest ze szok. Jak była ładna pogoda w pon i wtorek to zaliczyłam z Kuba długie spacery oczywiście ja szybki marsz a młody jednego dnia na rowerze, drugiego na hulajnodze, a wczoraj już normalnie w domu ćwiczyłam. Jedzeniowo u mnie ok. Zważe się w poniedziałek rano bo mamy wolne bo musimy podjechać pokupować parę rzeczy do domu, bo już niedługo będzie wykańczane w środku, oj się dzieje teraz :) już nie mogę się doczekać aż się przeprowadzimy. Mykam do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×