Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Psychika faceta

Polecane posty

Gość gość
I zeby nie bylo ze chxialbym niewiadomo ile. 2x w tygodniu regularnie i bez laski by starczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat, bo 2 razy w tygodniu to seks uprawiaja osoby po 50 - ce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest takie powiedzenie,ze kij ma dwa konce. Nie bronie twojej zony i cie rozumiem,ale zastanow sie czy cos moze nie bylo i w twoim podejsciu.kobieta to nie facet,ze lapiesz za malego i juz jest gotowy. Po ciazy zmienia sie tez gospodarka hormonalna. A zamiast robic wieczne podchody pogadac,ze cie to gryzie probowales? Ja mialam faceta,od ktorego slyszalam,ze zboczona jestem.Inny z kolei inicjowal seks tekstem typu "zrob mi loda". Sorry,ale po czasie nie mialam ochoty na seks z zadnym z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz,ze sprzatasz,gotujesz itp. Moze przestala widziec w tobie faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestesmy przed 40ka. 2 razy to takie mi imum ktore by mnie zadowalalo. Moze faktycznie widzi we mnie taka sprzatajaca w domu panienke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...."a jak zamieszkaliśmy razem było ze 3x w miesiącu".... - chyba jej libido wynosi 3 orgazmy / 28 dni ...."Kiedyś jej Ojciec zdradzał jej Matkę".... - chyba te libido jest dziedziczne ...."Wczoraj Żona delikatnie i nieśmiało próbowała coś zainicjować".... - czyli oznacza to, że ma jakiś pociąg, rzadki ale ma ...."Trzeba się cieszyć życiem póki jest się zdrowym i cieszyć nim razem, nie osobno, nie obok siebie ale właśnie razem.".... - to musisz jakoś to jej powiedzieć lub uświadomić niewiem jak ...."Posprzątam, zrobię obiad, zjemy, położymy Synka spać i ..... no właśnie.....//.....Dzis juz bylem na silowni, wysprzatam dom pozmywam podlogi, poodkurzam, zrobie obiad, umyje kible".... - a wy wogóle gdzieś wychodzicie razem, bo zawiewa mi to rutyną,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie masz na boku innej kobiety ,to ju twin poo roblem ,Jen nie zmienisz ale swine sucks z inn a minister tak !!!, mozna das zbkadzic ale na oczy przewidz!!!*!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż wczoraj robił podchody, żeby seks uprawiać. Chyba się zorientował, że od lipca nie bzykał. A ja się głupia zrobiłam i udawałam, że nie wiem o co chodzi. Boże jaki on był w tym żałosny. Gdyby on wiedział, że przebywanie z nim w jednym pomieszaniu jest dla mnie katorgą, a myśl o dotykaniu go mnie paraliżuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zalozyciel
Od lipca? Ja pierdziele - wspolczuje zarowno braku jak i ochoty meza po 10 miesiacach. Prawie rok nie tykac zony to jak zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zalozuciel
On tak ma bo mu sie nie chce? To co on robi? Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość założyciel
Nie bardzo tego rozumiem, teraz ona próbuje coś, ale delikatnie, klei się do mnie itd. Sexu nie było 6 tygodni. Czy to możliwe i normalne żeby kobieta chciała tak rzadko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zalozyciel
7 tygodni bez sexu ;) ktos jeszcze tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze.. jestem 12 lat po slubie, a seks dalej min 4-5 razy w tyg... z kim wy jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajny z Ciebie facet, taki naprawdę wartościowy. Ja bym była szczęsliwa gdybym miała takiego męża jak Ty i chętnie bym z Tobą uprawiała seks bo nie jestem egoistką. Nie rozumiem takich kobiet, mają fajnego męża, a nie potrafią tego docenić. Co to za problem pokochac się z własnym mężem? nawet jak sie nie ma ochoty to mozna się jakoś zmusić choćby żeby sprawic komuś przyjemność a nie myslec tylko o sobie. Twoja żona powinna sie cieszyć, że ma fajnego męża, który pracuje, pomaga w domu, nie chodzi na baby, nie ma nalogow. Ale jeszcze jej coś nie pasuje i ma wielki problem iśc do lozka z mężem... serio nie ogarniam takich egoistek. Niestety tak jest w życiu że niektórzy mają to na co po prostu nie zasługują. A taka fajna kobietka która by cię docenila jest samotna albo trafia na doopkow. Ogólnie jestem przeciwna rozwodom, powinno się ratować zwiazek, ale skoro twoja żona ma Ciebie i Twoje potrzeby w doopie, to weź się z nią rozwiedź i poszukaj wartościowej kobiety, nie takiej egoistki. Niejedna by byla najszczesliwszą kobieta na swiecie gdyby miala takiego męża jak ty i by tobie chetnie dogadzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Niestety z moich doświadczeń wynika, że tylko jakieś 20-30% dziewczyn tak naprawdę lubi seks." X Raczej po prostu nie chcą go uprawiać, gdy orientują się, jakim debilem jesteś usmiech.gif I idą robić to z innymi. xx genialna riposta, też tak uważam. Nie mialabym ochoty spac z facetem ktory zaliczyl pol miasta, brzydzą mnie tacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zalozyciel
Nie odejde od niej bo chce byc codziennie z Synkiem. Poza tym ja ja dalej kocham ale sie mecze, moze jeszcze ludze ze bedzie lepiej. Ona teraz siedzi na gorze czyta jakies romansidlo. Ja w tym czasie posprzatalem w domu chociaz spalem tylko 3 godziny w nocy a przed 4ta rano pojade juto na silownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mameja z ciebie nie facet. Zamiast skamlać o seks i robić za ukraińską sprzątaczkę weź żonę do wyra, wychędoż a potem każ jej posprzątać bałagan z całego tygodnia. Zobaczy w tobie faceta a nie ukrainkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to jest pomysl z tym ze jak nie posprzatam to chalupa syfem zarosnie a jak bede chcial kubek na kawe to bede wyvieral brudny ze zlewu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zalozyciel
Plan mam taki: bede nachalny. Bede probowal mimo odmow, mimo sprzeciwow bedezawsze delikatnie naciskal az uslysze sprzeciw. Taki ostatni test, jak sie nie uda to prosta sprawa : biore zapasowa sypialnie w domu i szukam pocieszenia u innej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość założyciel
Plan działa tak sobie. Ostatnio pracuję na nocne zmiany, sex od ostatniego wpisu był chyba tylko raz. Zobaczę jak to się potoczy, ale pewnie kwestią czasu jest przeprowadzka do osobnej sypialni. Zobaczę co będzie potem. Niedługo wyjeżdżamy do rodziny, więc będzie "nie bo ktoś usłyszy" a potem jej Mama przyjeżdża do nas więc będzie "nie bo mama usłyszy" - następny stosunek przewiduję na wrzesień. Szlag mnie trafia na samą myśl. To jest małżeństwo? To jest jakaś czarna komedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa mać! Facet, posłuchaj innych i przestań sprzątać i gotować, bo z tego, co piszesz wynika, że żona tylko śpi, leży, czyta albo ogląda tv a Ty z**********z w domu sam !!! Daj sobie siana i przestań ją wyręczać we wszystkim. Mówię Ci to jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba, że to jakieś prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość założyciel
To nie prowo. Ona pracuje od 9 do 5 plus dojazdy, ja pracuję w systemach zmianowych więc więcej czasu jestem w domu. Nie lubię syfu w domu i uważam że obydwoje powinniśmy dbać o dom, ale też dbać o siebie. Ja jej niechęć do mnie odczytuję dość jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona dba o dom? Jak ją rozleniwiłeś, to jej się nic nie chce. Nawet kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laska ma wszystko podstawione pod nos i do tego zawsze chetnego faceta, zyc nie umierac. Ale zamiast tych glupawych podchodow, planow i rozmyslan, robienia jej na zlosc kiedy ona przychodzi, badz dorosly i zamiast gierek poprostu otwarcie porozmawiaj? Powiedz wprost jak sie czujesz, co myslisz, jaki masz problem, ze wiesz, ze ona tez jakis ma i twardo powiedz, ze dluzej tak nie moze byc. Albo razem nad tym popracujecie, albo skoro jej z toba zle w lozku to niech znajdzie kochanka, a ty kochanke. Jestes jakims masochosta zeby siebie tak katowac? Kazdy ma swoje potrzeby, a gnic tylko dlatego, ze drugiej osobie cos sie nie podoba...nie dzieki. Dowiedz sie jaki ona ma problem a potem znajdz wyjscie z tej syt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość założyciel
Rozmowy były i nic nie dały, było też podsuwanie artykułów na podobne tematy do przeczytania i jej o ile się chce to przeczytać to jednym uchem wlatuje drugim wylatuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień zachowanie o 180 stopni. Zacznij ukradkiem coś tam robić na telefonie, wyjdź z tym telefonem na dwór. Spóźnij się z pracy i powiedz, że byłeś w centrum handlowym, zacznij o siebie dbać i znikać na kilka godzin, chodzić na siłownię albo pojeździć rowerem, wydaj trochę wspólnej kasy. Jeśli nie stanie się zazdrosna to znaczy, że ma cię w d***e i już wam nic nie pomoże. Wróżę jednak, że babsztyl się zmieni a zazdrość podniesie jej libido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość założyciel
MYślałem o tym, ale też dbam o siebie. Trening na siłowni, zbiłem sporo z pasa, obecnie w pasie mam 80 cm, przebłyski kraty. Powie mi że fajnie wyglądam i tyle. Buzi buzi, przylulenie i tyle czułości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze gada. Ja tak zrobiłam swojemu mężowi i to był strzał w dziesiątkę. Ciągle podejrzewa, że niby mam kochanka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość założyciel
Ona mi tak ufa że pewnie tego nie łyknie. Naprawdę - musiałbym wprost jej powiedzieć że idę do "koleżanki" żeby coś ją ruszyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×