Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Usłyszałam, ze nasza rodzina to patologia

Polecane posty

Gość hyhtyt
Przypomniał mi się wątek o dziewczynie, która po piwnej czy tam drinkowej randce w klubie w oczekiwaniu na autobus poszła siusiać za przystankiem. Chłopak, który z nią randkował był zdziwiony i zniesmaczony. Wtedy znalazło się mnóstwo jej obrońców, jak również mnóstwo krzyczących o zjawiskach patopodobnych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OCZYWIŚCIE ZE TO PATOLOGIA I ALKOHOLIZM! Przestańcie debilki pisać głupoty! Autorko LECZENIE was uratuje tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do hyhtyt : no weź nie porównuj walenia wody co tydzień i piwa z synem na tygodniu do sikania za przystankiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhtyt
Porównałam różnice w ocenie sytuacji, nie sam temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również sądzę, że autorka i jej rodzina natychmiast powinna się zgłosić po pomoc, najlepiej od razu dzwonić na oddział odwykowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do hyhtyt: no takie różnice są prawie w każdym wątku, w takich czy założyć dzisiaj dziecku bluzkę z krótkim czy futro to dopiero są kłótnie, albo czy dać mleko modyfikowane czy z piersi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co autorko, nie dość, że pijesz wódkę co tydzień z mężem, co samo w sobie jest alkoholizmem, albo znaczy, że jesteś na najlepszej drodze do alkoholizmu, to jeszcze palisz z synem papierosy. Sorry, ale co innego napić się jednego piwa z dorosłym dzieckiem w upalny dzień, a co innego do tego palić fajki. Ja nie wiem, czy na siłę jesteście tacy wyluzowani, czy po prostu macie w nosie wasze nałogi i w waszych oczach zapalenie sobie papieroska z synem to objaw świetnych relacji? Dla mnie to żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhtyt
Ale w tych o futrze nie krzyczą o patologii, podczas gdy inni mówią, że to normalne ;) Tzn. wiem że też mówią w stylu "jesteś nienormalna zakładając dziecku czapkę" itd., ale chodzi mi o traktowanie zjawisk jako kompletnie niedopuszczalnych i typowych tylko i wyłącznie dla nizin społecznych czy wręcz właśnie rodzin i osób patologicznych, dysfunkcjonalnych. Sprawę futer, czapek i karmienia piersią nie da się pod to podpiąć, a przynajmniej nie na poważnie, bo przewijał się tu jakiś temat o tym, że karmienie piersią to patologia, ale to moim zdaniem jakaś prowokacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm....czyli średnio na miesiąc wypijacie po pół litra wódki na osobę... nosz alkoholizm,jak cholera! :D Padłam,po prostu...padłam...wszystkie takie tu kulturalne-winko-srinko,ę,ą,bułkę przez bibułkę,a c****ja gołą ręką :D Alkohol jest dla ludzi,ale nie oszukujmy się-dla mądrych ,no i z umiarem.A swoją drogą-alkohol w czystej postaci,jakim jest czysta wódka,jest najmniej szkodliwy dla tzw.podrobów.A wina,o których sie tak rozpisujecie ze znawstwem smakosza,to pewnie droższe niz 20 zł nie są,więc co to za wino?zwykły kwas i siara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, tysiące ludzi jest zagrożonych alkoholizmem, co nie znaczy że są patologiczni, nawet jeśli przy okazji palą fajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
która co tydzień wypija sobie flaszeczkę z mężem dla rozrywki. x dla rozrywki to mozna isc z mezem to teatru a jak ktos za rozrywke widzi picie wodki so ... normalne to nie jest , moze jeszcze nie patologia ale nie jest to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla rozrywki to mozna isc z mezem to teatru XX dokładnie! A nie wóda co tydzień:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam jak piję alkohol to tylko dla rozrywki, nawet sądzę, że po to został stworzony. Może nie koniecznie jako rozrywka sama w sobie, ale jako jej towarzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do hyhtyt : a jaka to niby patologia wysikac się za przystankiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhtyt
"Do hyhtyt : a jaka to niby patologia wysikac się za przystankiem?" Temat na nieco inny watek, ale przypisywano to braku elegancji, a potem ciągnięto do braków człowieczeństwa, a jak wiesz brak człowieczeństwa to patologia ;) w dużym uproszczeniu hehe, ale kwestia nie do rozważania w tym wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ludzie nawet ze zwykłego wysikania się potrafią zrobić patologiczne zjawisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wóda co tydzień !!! grzmią strażniczki moralności!!! No jakże to tak??? co tydzień? setkę wódki??? Weźcie,te wszystkie świątojebliwe,przeczytajcie jeszcze raz,to co napisałyście,bo chyba w tym amoku wstrzemięźliwości i czystości,to się i mózg wam wyprał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najzabawniejsze jest to, że często przyczepiano się do rodzaju alkoholu. Gdyby pili drogie wino i pykali jeszcze droższą fajkę struganą przez szamana ze wschodu to byłoby ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o cholera.. a ja wlansie ide do lodowki po piwko, bo maz juz zaczal. jestesmy patologia! a co bylo,jak bylam panna i latalam co weekend na dyskoteki? drinki,browar, przed wyjsciem zaprawa.. tak, przegralam zycie. patola :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patola i alkoholizm, jutro stracisz pieniądze, pracę, przyjaciół, zdrowie i sprawny umysł, bo pijesz menelskie piwo w weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powariowaliście do reszty. Autorko. Ja to normalnie patologią jestem bo nie dość , że czasem zapalę z synem to jeszcze z córką :-) Alkoholu nie piję. Nigdy nie piłam bo nie lubię. Ale za to moi znajomi z wyższych sfer, że tak ich nazwę chleją co tydzień. Latają niemal co tydzień za granicę i tam chleją na umór towarzysko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:( strasznie sie z tym czuje. ale za to pije beck'sa, to chyba dobre piwko,co? mam jeszcze jakies gruszkowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypij całą zgrzewkę. Na zdrowie. W końcu jest majówka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę wieczorem na imprezę, pewnie wypiję ze trzy drinki. Tak co tydzien. przegralam zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestesmy patola.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znawstwem smakosza,to pewnie droższe niz 20 zł nie są,więc co to za wino?zwykły kwas i siara X Nie wiem jak inni ale ja nie pijam win za 20 zl , ja w ogole win w sklepach spozywczych nie kupuje Nic na to nie poradze ze mi picie wodki zle sie kojarzy ( nie pochodze z rodziny pijackiej dla waszej wiadomosci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorka mieszka na wsi , ludzie na wsiach czesto pija wode i innej rozrywki nie znaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten topik to żenada, ale po tych mlodocianych moherowych beretach, można się było tego spodziewać:) Najlepsze są odpowiedzi typu: ja lubię nalewkę babuni wiec można to pić, ale wódka to ohyda i piją ja zule pod blokiem czyli kieliszek wódki z mężem, który ma stopień naukowy to Już patologia! Boże co za tepota i ciasnota umysłowa, aż brak słów. Albo: ja nigdy nie kupiłam alkoholu żeby go wypić! No tak, czyli jak się komuś zdarzyło kupić alko i wypić go, o zgrozo! To już patologia, dno i niziny społeczne. Mój osobisty hit to, jak można pić alkohol z mężem:) domyślam się, że na głębokich wiochach to nie do pomyślenia, w końcu Janusze chleja po kryjomu z Ryśkami a baba siedzi w domu i skoruje kurczaka na rosol trujac d**e chłopu odgrazajac się patelnia:) No ja się po tym forum niczego dobrego nie spodziewalam ale i tak jestem w szoku ze to aż tak! A może byście postgimnazjalne mohery, przeszły na islam? Tam baby głosu nie mają, siedzą w domu z dziecmi, a alkohol jest zabroniony? Dla was raj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:31 to ze Tobie się zle kojarzy wódka to o niczym nie świadczy. Na szczęście żadna z Ciebie wyrocznia:) Ale wino może być, prawda? Bo widziałam kiedyś w M jak Miłość jak pili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś doladnie. podpisuje sie rekami i nogami pod tym,co napisalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×