Gość Jurasic Napisano Luty 22, 2019 Blanca - rozumiem Cie. Ja miałam mało czasu na myślenie i schudłam tylko 2 kg Mam 390 mentor - lekarka mówi, że to 80C (duże C). Mam nadzieję, że takie będą, nie większe. Janess - czy po tych 4 tygodniach (poza spaniem) odczuwasz jakiś dyskomfort? Wszystko już robisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Luty 22, 2019 Tak , wszystko prawie,poza fitness,ale już kompletnie nic nie boli,po pierwszej opcji też tak było,po miesiącu już wszystko ok Codziennie będzie lepiej,mniej dyskomfortu i bólu,ogromna różnica ,tydzień po ,a 2 tygodnie. Czuje jedynie szwy przy pod podnoszeniu rąk wysoko,np.zeby coś z szafki wyjąć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jurasic Napisano Luty 22, 2019 Janess, to prawda, że 3, 4 doba jest najgorsza? Masz dzieci? Ja mam 4 i 3 latka. Jak myślisz, kiedy będę na tyle sprawna żeby odebrać je z przedszkola i zapiąć w foteliki (przy założeniu, że wejdą same z niewielką pomocą)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
any 1 Napisano Luty 22, 2019 Hej dziewczyny! Dziś mi mija miesiac- miałam operację w tym dniu co Janess. Hey Janess Czytam te fora i dziele się opiniami U mnie już spoko- minął miesiąc i jak ręką odjal. Minął ból nawet po nocy. Nic mnie nie boli, nic mnie nie ciągnie. Wcześniej pisałam, że w pierwszych dniach czułam ciężar, który chciałam ściągnąć. Dziś pełen luz. Szwy jeszcze nie odpadły, ale nic się nie babrze. Mam anatomy mentor 350. Już są miękkie w porównaniu do tego co było, mogę je zbliżyć do siebie, ale nikt nie kazał mi tego robić na siłę. Na boku śpię od pierwszej nocy. Nie stricte na cyckach ale dupcia bockiem, głowa bockiem, plecki polbockiem Witam wszystkie po i przed i mówię Wam, że będzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
any 1 Napisano Luty 22, 2019 Jurasic, myślę że możesz mieć rację. Ja tak miałam. 4-6 doba kryzys. Niby wszystko chce zrobić, a mogę nie wiele. W tym czasie odstawiłam też leki i może to stąd. Mogę Ci obiecac jedno- z każdym dniem będzie lepiej❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Luty 22, 2019 Jurasic nie prawda najgorszy jest następny dzień po operacji,a później każdy dzień coraz lepiej, będziesz czuła to polepszenie z dnia na dzień bardzo wyraźnie, Tak mam ,ale syn ma 21 lat,wiec to on zapinał mi pasy bezpieczeństwa Mam za to psa ,którego muszę wyprowadzic na smyczy ,założyć mu szelki zapiąć,umyc łapska później i dupsko.wyszlam z nim sama dopiero 10 dnia że względu ,że molg szarpnąć,mocniej pociągnąć ,a było slisko i 1 m śniegu,mieszkam w Alpach Mi było ciężko się schylić na początku tak mnie ciągnęło w dòł Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Luty 22, 2019 Any matko jak Ty to robisz,nie jestem wstanie położyć się na boku,nawet teraz,ale ok.piszesz polbokiem.wiem tylko tyle ,że po 2 op. mniej boli Jurasic ja się bałam autem jeździć,mimo ,że nie bolało i byłabym w stanie prowadzić,ale chodzilo mi o nagła sytuację jak gwałtowny skręt czy unik czy hamowanie,mogłoby zaboleć i reakcja byłaby niewłaściwa.,wsiadłam po 14 dniach.czulam się pewnie wtedy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Luty 22, 2019 Any ja przeciwbólowe ,(przeciwzapalne )przyjmowałam do 10 doby i antybiotyki tez.druga doba była za pierwszym i też teraz straszna,najgorsza dla mnie ,już nie znieczulalo nic narkoza puściła,szok minął i było okropnie, później z dnia na dzień coraz lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jurasic Napisano Luty 23, 2019 U mnie dzisiaj 3 doba po i od rana jest słabo. Czuję jakby szwy mi się rozlazły, jakby coś mi się sączyło. Boli mnie najbardziej tam gdzie było cięcie. Czy to normalne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
any 1 Napisano Luty 23, 2019 Tak, normalne jurasic. Tzn ja tak miałam. Piekło mnie tam gdzie szwy, stanik uciskal na zebrach. Jesu, jak sobie to przypomnę to mam ochotę przybyć są piątkę, że byłam taka dzielna. Ty też będziesz musisz wytrzymać jeszcze kilka dni. Bierz leki. A w drugiej dobie czułam się świetnie, za to kilka dni potem było okropnie. Ale!! Wszystko zniesiecie i będzie pieknie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BLANCA Napisano Luty 23, 2019 Jurasic, Janess, Any ... mam nadzieję , że warto tak cierpieć , coraz bardziej się stresuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jurasic Napisano Luty 23, 2019 Blanca, u mnie jeszcze za wcześnie żebym mogła powiedzieć, że nie żałuję. Wszystko wygląda raczej tak sobie - piersi "rozstrzelone", jakieś duże, włosy tłuste (dzisiaj miałam myć ale chyba nie dam rady). Z tego co czytałam, to początki często tak wyglądają. 1 i 2 doba były łatwiejsze - sama się kładłam, wstawałam, malowałam. Dzisiaj 3 doba i już nie tak kolorowo. Ciężko mi było wstać, z malowaniem też gorzej. Nie jest to jednak jakiś okropny ból. Ale są momenty, że bardzo, jak to napisała any, "piecze" (u mnie cos jak świeże szwy po cesarce), a są takie, że nie czuję żadnego bólu (albo już się przyzwyczaiłam). Leki oczywiście jeszcze biorę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Luty 24, 2019 Blanca warto ,po miesiącu zapomnisz o całym bólu Kurcze no nie wiem jak to z tym bòlem,u mnie była masakra 2 doba ,później z gorki Ale na boku ciągle nie śpię,nie mogę ,nie potrafię,coś mi przeszkadza ciągle ,ale to nie ból Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jurasic Napisano Luty 25, 2019 Dzisiaj zdjęli mi opatrunek i założyli biustonosz sportowy. Piersi na pewno nie są za duże (czego się bałam), a nawet nie wiem czy nie za małe. Najbardziej nie podoba mi się to, że są od siebie dosyć mocno oddalone (5 doba po operacji). Z tego co wcześniej czytałam, to chyba później może to się jeszcze zmienić. Czy to prawda? Przybliżą się jeszcze do siebie (anatomiczne Mentor 390)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Luty 26, 2019 Jurasic No Niestety anatomiczne mają to do siebie ,że nie są bl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Luty 26, 2019 Blisko siebie i niewypełnione od góry, zjeżdżalnie,ale naturalny wygląd Dlatego teraz chciałam okrągłe Jeszcze nie czytałam,żeby jakaś dziewczyna po operacji napisała kurcze są za duże Moje też małe się zrobily Ja zaczynam od dziś kleić plastry silikonowe,kurcze moja blizna podwójnie cięta i szyta,groba i nieładna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jurasic Napisano Luty 27, 2019 Dzisiaj pierwszy raz zobaczyłam swoje nowe nabytki bez stanika (7 doba). Wyglądają tak sobie. Implanty są jakby za wysoko włożone. Mam nienaturalną i "raptowną" górkę patrząc bokiem. W dodatku nie jest ona taka sama w obu piersiach. Czy one jeszcze opadną, jakoś się wyrównają? Jedna brodawka jest też jakby trochę na boku. Ehhh No i ten stanik... strasznie mnie ciśnie pod biustem. Czy to normalne? Zamówiłam już drugi, trochę większy, chociaż ten pierwszy to mój rozmiar (pod biustem). Po jakim czasie piersi powinny zmięknąć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Luty 27, 2019 Jurasic piersi układają się przez kilka miesięcy, Twoje są jeszcze opuchnięte i nabrzmiałe,nie możesz ocenia po 7 dniach.Tak one zejdą niżej.U mnie są tak wysoko ,że stojąc widzę blizny,tak było też za pierwszym razem i w pierwszym tygodniu brodawka prawa była ciut wyżej,już się wyrownala,to normalne ,nie wykorzystujesz rąk jednakowo,jedną wykorzystujesz intensywniej,tak szczerze to po 6 miesiącach możesz oceniać i są wtedy też już miękkie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Luty 27, 2019 No i ten stanik,tak on powinien być tak ciasno ,(żeby tylko nie obcieral i nie ranił),że możesz ledwo oddychac. Biustonosz powinien pod biustem być tak opięty żeby trzymal piersi ,a nie ramiączka od stanika. Też mam takie ciasne ,jak się pochylam to pierś siedzi na miejscu i się przemieszcza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jurasic Napisano Luty 28, 2019 Dzięki, uspokoiłaś mnie Niby tak czytałam ale zawsze lepiej zapytać kogoś, kto już to przeszedł. A pytałaś może jak Twoje implanty poprzednie - coś się z nimi stało przez te 10 lat? Niby zaleca się wymianę ale ciekawa jestem czy faktycznie trzeba jeśli nic się nie dzieje (na oko). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
any 1 Napisano Luty 28, 2019 Jurasic, u mnie było tak, że w pewnym momencie największym problemem był ucisk stanika pod piersiami. Właściwie tylko to mi tak utkwilo z całego bólu pooperacyjnego. Nie blizny, nie implanty, ale ucisk na żebra pod biustem. I wiesz co, zaczęłam go rozpinac od dołu. Popuszczalam tak 1/3 zapiec od dołu. I to trwało ze 2 tyg zawsze popołudniu i do wieczora.. Także rozumiem Ciebie stara, i uwierz mi, że po tym czasie będzie jak piórko. No ja tak mam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Marzec 1, 2019 Tak pytałam,ja miałam mcghany , dożywotnia gwarancję miały,nic się z nimi nie stało,widziałam je , dotykałam , wszystkie laski po operacji oglądały Chcieli mi je zapakować na wynos,ale podziękowałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jurasic Napisano Marzec 1, 2019 Any - dobrze mówisz. Zamówiłam ten nowy biustonosz, no i chyba niepotrzebnie. Wygląda na to, że przyzwyczaiłam się do tego co mam i aż tak już nie ciśnie. Najgorzej jest wieczorem. Ale z tego co piszecie - tak ma być. Janess - cieszy mnie co piszesz, bo na dzień dzisiejszy przeraża mnie ewentualna wymiana. Trochę nie wyobrażam sobie siebie, jako 60 latki, która wymienia sobie implanty I jak ja to wtedy zniosę? Na dzisiaj moim problemem jest mega duży brzuch. Nie wiem czy tak miałyście, ale po narkozie podobno tak możne być. Czytałam, że nawet do 2,5 tygodnia po. Masakra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BLANCA Napisano Marzec 2, 2019 Jeszcze niecałe 2 mięs. Jurasic nie chciałabyś sobie na 60 walnąć nowe jędrne większe piersi? Kurczę, miałam 2 razy w życiu narkozę, i nigdy nie kojarzę , żeby mi brzuch spuchł . Ciekawe jak teraz będzie ? Jakoś tak ostatnio, na rodzinnym obiedzie , rozmawiając minn.o operacjach plastycznych ,szwagier mój ( burak zresztą buraczany ) , stwierdził,że laski które sobie robią cycki to puste plastyki i ...ki..., ciekawe jakiego szoku dostanie jak jakimś cudem bożym dowie się , że jego bratowa jest po takiej ''akcji'' Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Marzec 2, 2019 Jurasic Tak ten obwód to normalne, utrzymuje się nawet 3 tyg.do miesiąca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Marzec 3, 2019 Dzis spalalm pierwszy raz na boku,prawie 6 tygodni po operacji,bez problemu i bólu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pilakew Napisano Marzec 3, 2019 czy ktoras z was może decyduje się na mentory xtra? to te nowe implanty... jestem ciekawa jak to na zywo się prezentuje. czy sa lepsze od anatomicznych? Czy daja raczej efekt jak implanty okragle?? wiecie cos? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jurasic Napisano Marzec 4, 2019 Janess - gratuluję i zazdroszczę Blanca - też miałam wcześniej 2 razy narkozę i tak nie było. Myślę, że może chodzić o czas tej narkozy. Teraz prawie 2 godziny, wcześniej miałam max godzinę. Co do szwagra - to może jeszcze swoją żonę będzie namawiał jak zobaczy jak wyglądasz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Janess Napisano Marzec 4, 2019 Pilakew Nie wiem nic, ja mam polytech I przymiarka motivy byla A ten brzuch to moze przez te plyny surowicze, ustrojowe i jakie tam jeszcze sa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jurasic Napisano Marzec 6, 2019 Wczoraj byłam u lekarza i powiedziała mi, że ten brzuch to raczej kwestia przyjmowanego antybiotyku. Nadal kazała mi zbliżać piersi do siebie. Powiedziała, ze implanty osadzają się w 3-4 tygodniu i jak nie będę przybliżać to osadzą się daleko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach