oczywiście że większość facetów boi się zarywać do najładniejszych

prawda to.

chociaz z wiekiem zaczynaja przeważac dylematy zwiazane z autyzmem jako potencjalnym przejawem geniuszu ich pociech oraz docelowym miejscem smażenia doooopska na brązowo z tendencją do teorii o tym, że im dalej od polski tym dooopsko ładniej brązowieje

18:22 pojdz do pierwszego klubu / pubu a zobaczysz ze pomimo twojego XXI wieku jest to prawda

buhahahhaha!!!!1 prawda jest taka ze jak brzydki/przeciętny w klubie zagada to karzesz mu spadać,a innemu zaraz dasz się macać po cyckach i tyłku w czasie tańca

Buahahahha! Prawda jest taka, że ktoś tu nie potrafi pojąć, że ludzie są bardzo różni.

henius doskonale opisał temat

Beznadziejnie. Bo zakłada że każda bardzo ładna dziewczyna ma zadarty nos i chamsko spławia. Zwykły błąd w rozumowaniu. Opieranie się na kilku doświadczeniach i dopasowywanie reszty świata bez weryfikacji, do programu, który sobie stworzył w mózgu.

tak ,to czemu zwykle faceci maja kobiety brzydsze od nich? nikt nie chcą dostać w pysk w klubie,albo bulić hajsem na księżniczkę za nic a co do twojego faceta to sama się oszukujesz-pewnie jest ładny, i jak sama przyznałaś pewny siebie przebojowy

To tylko twoja fantasmagoria. Ludzie są najczęściej dopasowani stopniem atrakcyjności. Przynajmniej tu gdzie ja mieszkam.

Mój facet momentami w niektórych ujeciach wygląda całkiem na przystojnego. Ale tak normalnie to widać wiele cech charakterystycznych twarzy. W dodatku nic nie trenuje, jest szczuplutki bez masy mięśniowej i ma 177.

no to teraz się zakręciłaś ,bo wychodzi na to ze skoro ty jesteś ..najładniejsza .. to facet tez czyli facet ma być tak samo ładny,a do tego podrywać,być przebojowy,bulić kasę itd.... a ja z tego co widzę to zwykle facet jest ładniejszy,tylko kobietom stawiane są mniejsze wymagania,mimo ze to facet tworzy związek poprzez podrywanie,zabawianie kobiety,przebojowość w towarzystwie,auto ,kasę..... facet z********a całe życie i nic z tego nir ma :/ a większość morze co najwyżej spotkać eis z ładna dziewczyną jak pójdzie n dzifffki

Dlaczego zakrecilam? Najczęściej ludzie są dopasowani stopniem atrakcyjności. Moje koleżanki były w szoku bo myslały że tak długo nie miałam faceta, bo szukalam jakiegos super przystojniaka. A tu taki... Zwykły :-) i takiego kocham

to są dopasowani ,czy piękność ma przeciętnego-bo samemu sobie zaprzeczasz

ja jestem w miarę przystojny ale boje się zgadać, zawsze powiem coś głupiego i taka speszona dziewczyna to nieciekawy widok :/

Ja piernicze, ale to trzeba być otepialym, żeby prostych zdań nie rozumieć. "Najczęściej są dopasowani" sprawdź w słowniku co tzn "najczęściej". Poza tym my tez jesteśmy dopasowani wzrostem i wagą.

Zaraz będą zakładać tematy w stylu " Jestem piękna a nikt nie mówi mi komplementu" albo " Jestem piękna a nikt się za mną nie ogląda" albo jeszcze lepsze "Dlaczego mężczyźni walczą o brzydule a piękne kobiety są samotne " hehe

No okej, ale jak w takim razie wytłumaczyć to, że z mojego otoczenia (powiedzmy dalszy krąg i znajomi znajomych i ci z widzenia z uczelni) jednen tylko (moze dwóch) chłopaków nieśmiało proponowali jakieś wyjścia/spacer, a przecież widzę i czuję, że wzbudzam zainteresowanie. Z drugiej strony kiedy umawiam się przez portale randkowe to zawsze proszą mnie o kolejne spotkanie? Jak mam to rozumieć? Przecież nie jestem brzydka, a żaden kolega "po fachu" nie chce mnie nigdzie zaprosic:(

12:00 to wlasnie to o czym mówię. W ciągu pięciu lat studiów dostalam dwa zaproszenia na wyjście. Jedno od uczelnianego podrywacza, drugie od kogoś "bardzo wysoko postawionego". Za to slyszalam szepty facetow np jak przechodziłam " o, to jest ta najladniejsza laska na uczelni", albo "ta to ma coś w sobie", albo przestawali rozmawiac jak przechodzilam i takie. Ale podeszło dwóch .

pewnie puszczasz bąki

im ładniejsza kobieta tym więcej wymaga a ty nie tylko dużo wymagasz a i nie masz pewnie niczego do zaoferowania poza wyglądem. obiektywnie nie mają u ciebie szans z powodu wyglądu czy majątku + to, że jesteś nieciekawa.

tak zawane "piękne i inteligentne" to zboczeńcy damscy z wysokim poziomem testosteronu. Bo to testosteron sprawia, że osoba jest piękna i inteligentna. Dlatego prawdziwi mężczyźni bez pociągu do zboków omijają "piękne i inteligentne" szerokim łukiem.

No ok ja lubię seks, ale to chyba nie czyni mnie damskim zboczeńcem? Tu gość 12:00

12:12 twój post wywołał u mnie gromki śmiech - zwłaszcza ten majątek :-D

studentów po prostu nie stać często pracującego nie...... a ile masz lat?

Do ostatniego wpisu : cóż, nie ponoszę raczej za to odpowiedzialności, ograniczony pajacu (to za wariatke) Jesteście tacy zabawni: atrakcyjne z zadartym nosem , chamsko splawiajace przeciętnych - źle. Atrakcyjne nieakceptujace bajerantów przystojniakow, wybierające super faceta, ale zwykłego z wyglądu - też zjebka :-D Gdzie tu Logika?

13:02 a na co ma być stać? Savoir vivre wymaga tylko postawić tą kawę, na którą się zaprosilo. To jest wydatek max 20 zł. Ogarnięty student, który nie wydaje kilka stow miesięcznie na piwo i fajki, raczej może sobie na taki *wydatek pozwolić. Wasze argumenty wołają o pomste do nieba.

Raczej odwrotnie. Całe tabuny brzydali zarywa ładną kobietę, oni nie maja w ogóle kompleksów. Chyba nigdy nie patrzą w lustro.

,,Atrakcyjne nieakceptujace bajerantów przystojniakow, wybierające super faceta, ale zwykłego z wyglądu - też zj**ka smiech.gif,, nie ma takich bajer zawsze facet musi mieć-tylko dostosowany do kobiety a co do urody-to u mężczyzn jest po prostu podniesiona poprzeczka facet ładny to dopiero przeciętniak brzydka kobieta to już przeciętniara o ile się jakoś mega nie utuczy a przeciętniara to zwykle już piękność u facet dostrzega się głownie wady pośród licznych zalet u kobiety zalety pośród licznych wad

hermionetka ----->gadajcie ze zwykły chłopak może podbijać do piękności bez obstawy kolegów tak,tak a potem taka jak go nie spławi to tak jak napisał henius,facet dostanie po ryju od innego adoratora ku uciesze panny facet dostanie po pysku,panna pójdzie gzdzic się z innym i tak....

taka jest z tobą dyskusja: twoje argumenty to "zawsze", " nigdy", "nie ma takich", " jesteś zaklamana". Rany, jakie to zabawne :-D