Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość40

dziewczyny poodchudza się któraś ze mną? 13 kilo chce zrzucić do września

Polecane posty

Hej też przez wiele lat walczyłam z odchudzanie, a jestem juz grubo po trzydziestce smutas.gif Miesiąc temu znajoma poleciła mi pewien poradnik, który według mnie zdziałał cuda. Przez ten czas zrzuciłam 12 kg i jestem blisko mojej wymarzonej wagi. Ten poradnik na prawde robi dobrą robotę, wszystko ładnie wyjaśnione, i jest bardzo przejrzysty. Oczywiście odrobina mojej silnej woli też była potrzebna :) Tutaj macie link do pobrania poradnika http://nu7.pl/r/b1Tporadnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do MargolciaImiś89 : O to dopiero początek jazd :) E tam ja dopiero na prawo jazdy idę we wrześniu, a miałam już w marcu iść, ale czasu nie miałam(nauka do matury, praca itp.) więc na wrzesień się zapiszę, bo wraz z kuzynką się wybieram heh nie przejmuj się jak sama zauważyłaś nawet 50 latki idą na prawo jazdy :) Poza tym młoda jesteś dopiero 26 lat, a twoja córkę to podziwiam ja jak byłam mała miałam z 10 lat jak to oglądałam z tatą i co chwilę piszczałam i chowałam się za fotelem i zasłaniałam oczy(dop.wiem powinnam jak już zasłonić uszy, no ale dzieckiem byłam). Jej mówię jak moja babcia! Dobra kończę! Muszę się przespać :) A i jak ja to życzę...aha słodkich kolorowych koszmarków życzę :) Yammi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje przebiegnięte 7km 200m spalonych kalorii 597 a czas 56 minut w przyszłym tygodniu wydłużam trase do 8 km i narazie tak zostanie :) no ... przynajmniej czekolade spaliłam ;/ jutro nowy dzień ułożyłam plan na jedzenie (nie przewiduje on czekolady) więc powinno być ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio 7km wow, brawo ja to po 1km wymiękam :) Oj to czekolada poszła w zapomnienie :) To wytrzymaj jutro ze swoim planem, pamiętaj czekolada mówi papa :) I życzę słodkich kolorowych koszmarków :P Yammi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yammi zaczynałam po zimie od 3 km i myslałam że ducha wyzionę mimo że w zimie chodziłam na siłownie orbiterek i bieżnia nie były mi obce nogi jako tako dawały rade ale oddech to była masakra. Ale coraż do dłuższe te wybiegi robiłam i robię :) kiedyś mówiłam wszystko tylko nie bieganie to nie dla mnie a teraz :) uwielbiam ten stan kiedy wracam do domu po każdym wybiegu ! a wbrew pozorom do biegania skłoniła mnie desperacja w związku z moim biustem. Nie mam jakiegoś mega dużego bo c/d ale mi sie podobają małe piersi a w całym procesie chudnięcia moje piersi nie zmalały nawet o pół miseczki :( obwód tak wielkość cycków nie :D więc mam nadzieje ze dzięki bieganiu będę mieć zwykłe zwyczajne B :) a tak na co dzień żeby nie było ze najpierw idą cycki potem ja chodzę w stanikach sportowych ... Pewnie wiele dziewczyn by się chętnie zamieniło :d jak by można było to ja moje chętnie bym oddała :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyyy nie jem 2 razy dziennie, tylko napisałam, że te kasze co sobie zrobię to jem 2 razy dziennie przeważnie na śniadanie i pod wieczór :-) jem 5-6 razy dziennie :-) Ymmy dziękuję za pokrzepiające słowa, naprawdę bardzo mi miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam więcej napisać, ale mi uznaje za spam....:-( macie na to metodę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MargolciaImiś89
Witam w ten piękny poranek:) popijam kawkę i nie liczę kalorii-jak liczę to zjadam więcej. Zjem śniadanie kromkę chleba z serem i polędwicą i pomidorki daktylowe ze dwa,włączam pralkę i do roboty.Jak coś robię to zauważyłam,że zapominam o jedzeniu,więc do końca życia będę sprzątać hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaleksa8383
Hejo :) Właśnie schudłam 17kg w 3 miesiące! i czuje się wyśmienicie oprócz pozbytych się kilogramów znacznie poprawiłam stan swojego zdrowia. Bez diet! a jedynie poprzez regularne posiłki i aktywność fizyczną dodatkowo stosując afrykańskie mango dzięki czemu znacznie zmniejszył się mój apetyt. Jeżeli ktoś chciałby się dowiedzieć więcej o moim odchudzaniu albo zakupić afrykańskie mango (posiadam zniżki za kupione wcześniej opakowania) to śmiało prosze do mnie pisać magda.orzechowska87@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboina
Cześć Dziewczyny :) Ojej jak ja się cieszę, że jest nas tak dużo :) W grupie siła i większa motywacja. Przepraszam, że nie witam każdej z osobna, ale muszę chyba stworzyć sobie plik z wszystkimi osobami :) Dzisiejsza waga 70.9 jest spadek. Wczoraj pół godziny biegałam. Przede mną dwa ciężkie dni, mogę się nie udzielać tu, ale nie znaczy to, że nie będę dietować. I nie myślcie, że będę się obijać :) Ten weekend mam pracujący od 5 do 21 :( Mam nadzieję, że dziś się odezwę po południu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Hej dziewczyny, nowe i "Stare" he he Ja wczoraj miałam załamanie nerwowe i pociagnelo to za sobą dietę :/ niby się nie obrzarlam nie wiadomo jak Ale i nie było super. Dzisiaj już lepiej :) Schudnietym gratuluję. :) Ja się dzisiaj będę wazyla w pracy. Zobaczymy co wyjdzie. Dzisiaj na obiad schab i cukinia. Napiszę więcej jak wrócę z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MargolciaImiś89
a ja zjadłam na śniadanie kromkę chleba zwykłego,bo dopiero teraz kupiłam graham,z masłem serem żółty-1 cienki plasterek,prawie przeźroczysty-i plastrem kurczaka po królewsku i plasterkami ogórka szklarniowego,później przed samymi zakupami wypiłam 400ml maślanki z mlekovity a na spacerze dojadłam loda małego włoskiego po córce,i wypiłam też kawę z mlekiem 1,5% i zaraz będzie druga i później nie wiem bo jadę do Wrocławia zdać dekodery z Cyfrowego Polsatu-może zjem kanapkę przed wyjazdem i wezmę jabłko na drogę. (będzie chodzenie po Auchanach i Tescach :) więc wolę się przygotować na dłuższą trasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć :) Otóż za mną z aktywności pół godziny rozgrzewki po pobudce i własnie skończyłam robić 20 przysiadów i 20 brzuszków i byłam na spacerze z Dyzią :) Pobudka 05:50 Rozgrzewka 05:57 Śniadanie 06:35(miało być zdrowo, ale średnio wyszło) -jajecznica z 2 jajek i 1 pomidorek(bez tłuszczu) -jedna grahamka(bez masła/nie przepadam) -woda 0,5 źródlana Drugie śniadanie(po 2 godzinach) -banan -sok z sokowirówki( 2 pomarańcze, 1 jabłko, 1 marchew) -1 michaszek (nie umiałam się powstrzymać) Obiad o godzinie około 12:50 -1 kawałek grillowanego łososia( wagowo około na oko 150 gr) -pół torebki ryżu -pół miseczki z marchewką i groszkiem -woda 0,5 (mnie więcej) 4 posiłek 13:30 -około 20/23 winogrona zielone -woda szklanka (ćwiczenia) Obecnie pisze kom. :) Yammi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do MargolciaImiś89: O to nawet zdrowo, no nie licząc tej kawy, a właściwie dwóch :) O zdajesz dekodery z cyfry polsat. My dopiero z nimi umowę zawarliśmy (około mnie więcej 25/26 dni temu), o zrezygnowaliśmy z nc+, bo tam nas co chwilę próbowali oszukać, cóż jeśli podpisywaliśmy umowę na 169 zł to też nie chcieliśmy płacić 280, a nawet raz przyszedł nam rachunek za 345,98 zł. Podobno mieli jakieś błędy w systemie, cóż były ceregiele z nc+ , że szkoda gadać :/ O to rzeczywiście szykuje się dłuuga trasa :P Tylko nie zbankrutuj tam :) a i przyjemnych zakupów, a i pewnie coś na przegryzkę się przyda :) Yammi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do poprostu_karolina: Ja tam do biegania jakoś nie umiem się przekonać, choć jak widać po tobie to jest to możliwe. I faktycznie od małych kroczków od małych do coraz większych/ dłuższych tras, kondycja, zdrowie i wygląd się poprawia .Hahahihihi... to ciekawą miałaś motywację cóż przyznam, że faktycznie po rozmiarze masz duży biust, ale faceci taki lubią :P Moja mama ma miseczkę D, u mnie w rodzinie same duże rozmiary, jedynie ja i ciocia wybryki natury:ciocia A 85, a ja B 85 i wiesz co ci powiem, że chciałbym mieć większe C ponieważ bardziej mi by pasowały, a przynajmniej wynagrodziłoby mi to mały tyłeczek :) (też nie wiem po kim go mam ) Jedynie co mnie do całej rodziny upodabnia to ciemne blond włosy i niebieskie oczy i w zasadzie tyle. No widzisz najpierw idą cycki to dobrze lepiej tak niżeli najpierw by miał iść brzuch :P Yammi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Diablica: Wybacz źle zrozumiałam (tak też się dziwiłam ) Maniak kaszy :P To teraz wymiennie dołóż ryż :)(a żeby była jakaś atrakcja). Którą kasze najbardziej lubisz? (jęczmienna,gryczana, jaglana, manna,kukurydziana czy quiona) Moim zdaniem najlepsza przy diecie jest kasza jaglana, ale samo wolę gryczaną, choć i tak ryż jest najlepszy :) Cieszę się, że moje słowa choć trochę cię pokrzepiły :) Cóż ja nigdy nie miałam sytuacji kiedy nie chce mi opublikować kom. myślę, że to może być dlatego, że pisząc kom. wkleiłaś jakieś słowo, bądź link i dlatego, ale nie jestem pewna ponieważ nigdy takiej sytuacji nie miałam. Choć może inna użytkowniczka miała taki problem... Do wszystkich: Mieliście sytuacje kiedy to portal nie chce opublikować kom. ponieważ uważa za spam ?? Jeśli tak to dlaczego i co zrobić by opublikowało kom. ?? :) Yammi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do zboina: A tam wystarczy cześć laski :P No ba, z dnia na dzień jak czytałam kom. jest coraz więcej osób, co jest miłe, bo tak jak słusznie zauważyłaś w grupie siła i łatwiej wytrwać w swym celu :) No nie następna osoba biega, a ja się obijam... Brawo, powoli a do celu :) No to szykuje się harówka. Tak więc życzę powodzenia w pracy pomimo, że tyle czasu spędzisz przy pracy to mam nadzieję, że przynajmniej w miłej atmosferze dane ci pracować. Coraz bliżej celu :) A i trzymam kciuki! Tak trzymaj, a osiągniesz swój wyznaczony cel :) Yammi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość111: Oj tam każdemu taka chwila słabości się zdarza, dziś i jutro będzie lepiej :) No to szykuje się dobry obiad :) Daj znać ile ta wredna/bezczelna/sadystyczna wskazówka pokazała :) Yammi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O i gratuluję tym co się udało schudnąć :) Magdaleksa8383 mango afrykańskie...ciekawe nawet nie wiedziałam, że pomaga przyśpieszając metabolizm...zresztą ja jadłam tylko cukrowe :) Yammi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie po pracy :) i udało się bez czekolady :) jako tako dziś dzień jeśli chodzi o jedzenie był ok. Myslę jeszcze nad ćwiczeniami albo pojdę zrobić szybkie 5 km albo albo zrobię skalpela z Ewką ... odczuwam braki wagi moja psychika świruje ... trudno ma pecha :]...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość23
Heej :) witam goraco wszystkie kolezanki. Jak super ze dołączyłyście na pewno razem raźniej i można liczyć na wsparcie.. Musze koniecznie przeczytać wszystkie posty wasze... :) co u mnie / Hm na dal cwicze turbo ale dieta masakra.. @@ sie zbliza i mam brzuch prawie jak balon. moglam tez przytyc, kurcze a ja chce schudnac a nie tyc!! :( Wszystko przez moje obżarstwo.. Jestem do bani i nigdy nei schudnę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość23 głowa do góry jeśli dziś było gorzej to zrób żeby jutro było lepiej i pojutrze też :) najpierw 3 dni w tygodniu potem 4 potem 5 i ani nie zauważymy jak zdrowe odżywianie wchodzi nam w krew ;) U mnie tak przynajmnie jest :) oprócz problemów z czekoladą wybieram brązowe nie biele, razowe zdrowe kocham warzywa wode i herbatki :) cukier do kawy herbaty tłuszcz margaryna mogą dla mnie nie istnieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra piszę, mam nadzieję, że tym razem nie będzie spamu, wczoraj się napracowałam z pisaniem i nie przeszło uwielbiam kaszę jaglaną i gryczaną. Jaglaną robię ze szpinakiem, cebulą (zeszklona na oliwie z oliwek) , można dodać natkę pietruszki jak się ma, przyprawiam solą, pieprzem, czosnkiem, gałką muszkatołową, albo robię ją z jajkiem (ugotować szklankę kaszy jaglanej na sypko, ugotować 4 jajka na twardo i pokroić, do tego kilka suszonych pomidorków w oleju pokroić plus 2 łyżki oleju z tych pomidorów, plus pokrojona jedna cebula, jak się ma to można dać szczypior, poza tym sól i pieprz. Gryczaną z kolei to robię z pieczarkami i cebulą, które najpierw usmażę na oliwie. Albo z kurczakiem wędzonym, papryką, pomidorami suszonymi w oleju (pół słoiczka) plus znowu 2 łyżki oleju z tych pomidorów plus sól i pieprz. To moje ulubione przepisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcę być przede wszystkim zdrowa, dopiero później szczupła.....mam 30 lat i zupełnie inne priorytety niż jak miałam naście czy ponad 20 lat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na jutro obiadek do pracy przygotowany :) warzywa na patelnie z brązowym ryżem :) na śniadanie pewnie tradycyjnie od kilku dni jajecznica Tak sobie myślę że muszę się zaopatrzyć w jakiś krem ujędrniający coś polecacie ? Dobranoc dziewczęta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Hej ja już po pracy i padam z nóg. Dzisiaj było super Ale tylko do wieczora :/ na śniadanie pół kanapki z mięsem z boczku. Na obiad miałam schab z kartofelkiem jednym i pomidorami i sałata ( wychodowana przeze mnie) No i w pracy się zaczęło miałam niesamowitą handre.... piec ciasteczek z kokosem, kilka chipsów od koleżanki, trochę sałatki sledziowej z buraczkiem. :( Idę na rower chociaż nie mam sił. Waga pokazała 0,5 kg mniej. Znowu nie pamiętam kto co napisał :/ Pisze więc ogólnie. Ja też bardzo lubię kaszę i ryż Ale w domu nie bardzo przepadają, więc gotuje tylko jak mam sporo czasu żeby wykuchcic dwa obiady. Umowę mam z nc+ ale mały abonament. Jak miałam większy to nigdy nie zdarzyło mi się płacić większych rachunków niż powinnam. W salonie mam naziemną. A i tak nigdy nigdzie nie ma bić ciekawego jak mogę obejrzeć w spokoju tv. :) Przez @@ waga wskazuje nawet do 5 kg więcej i to chyba nawet jakoś naukowo udowodnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam, was czytam i się zastanawiam, czy Wy chudniecie jedząc pieczywo ? w ogóle jakie diety stosujecie ? Ja żeby schudnąć nie ruszam w ogóle cukru, tylko gorzka czekolada, nie jem pszenicy, czyli pieczywa, ciast, ciasteczek, makaronów. Tyje się głównie od węglowodanów prostych, one powodują gwałtowny wzrost cukru we krwi, co powoduje wyrzut insuliny, która jest odpowiedzialna za magazynowanie tłuszczu w komórkach tłuszczowych. Jedzenie węglowodanów złożonych nie wywołuje takiego wyrzutu insuliny. Od tłuszczu, przynajmniej w normalnych ilościach, nie jakiś kosmicznych się nie tyje. Zawsze chudłam jedząc oliwę z oliwek do sałatek, czy czasem mięso czy rybę usmażoną na oleju rzepakowym (ale bez mącznej panierki). Po prostu nie ma reakcji w organizmie, która przekształca tłuszcz z pożywienia we własne sadło. Ale nabiał to już może powodować tycie - ostatni badania naukowe potwierdziły, że jest inslinogenny, więc lepiej nie przesadzać z nim. Ja dziś na śniadanie zjadłam jaglankę ze szpinakiem i surówkę z fioletowej kapusty, do tego kawa z mlekiem. Kiedyś miałam zacięcie i do kawy robiłam sobie sama mleko kokosowe, chyba trzeba do tego wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diablica ja chleb jem zdaża mi się jesć białą bułkę przeważnie wybieram chleb pełnoziarnisty żytni, ryż brązowy jem i makarony również. Jadam szpinak z makaronem i kurczakiem, warzywa z ryżem. Staram się wybierać po prostu mniejsze zło dlatego zamieniam białe na pełnoziarniste. Jem tak od ponad roku i dzięki temu pierwszy raz udało mi się schudnąć bez jojo :) cięzko waga spada ale przynajmniej nie idzie w górę :) wierzę ze teraz przy bieganiu i nieco pomniejszeniu ilosci jedzenia dobra passa powróci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje że u mnie sobota ok :) sniadanie bułka z pasztetem (poniosło mnie) jabłko warzywa na patelnie z ryzem, słatka grecka bez oliwy z łyżka jogurtu typu greckiego 2% tł. ( mieszanka sałat, 5 oliwek czarnych pół ogórka zielonego pomidor mała cebula okolo 50 g fety tej lżejszej 2 łyżki kukurydzy) PYCHAAA + góralek ok robie postęp :P już nie cała czekolada 7,5 km w 55 minut 619 kcal spalonych :) mówiłam że kocham biegać ? mam nadzieje ze moje cycki nie i powolutku się spalają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mam nadzieje ze tak miło i aktywnie spędzacie weekend dlatego was nie ma :) Ja o 7;15 sie juz obudziłam przez gołębie bo po na balkonie gruchy z czystym sumieniem mogę powiedzieć że nienawidzę ich za to ! no i potem rozmarzona przysnęłam i oto obudziłam się o 10:30 ;/ Zjem śniadanie znów mam ochotę na kanapkę z pasztetem ;O ok pozwolę sobie potem będę jeść zdrowo. Brak wagi w domu coraz mocniej działa na moją psyche dobrze ze ją wywiozłam to chore żeby cyfry rządziły moim nastrojem. Teraz zostaje mi tylko lusterko i metr ktory niestety nie pokazuje spadków. Z ostatnich pomiarów moje uda w największym miejscu ma 62 cm moje marzenie na wrzesień to 55 (wow 7 cm ;O) ale do 20 czerwca wystarczy mi łaskawe 59 ? mam nadzieje ze tu bieganie wspomoże ) Sprawdzę czy przez to święto są czynne siłownie i pójdę jc na orbiterek lub rower i troszke siłowych na brzuch ;) Udanej niedzieli kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×