w jaki sposob obliczyc na 100 kiedy zaszlam w ciaze???

Ale jesli tak, to "Większość dzieci z FAS ma opóźnienia rozwojowe i IQ niższy od normalnego(...).Dorośli z zespołem FAS mają trudności z osiągnięciem pełnej niezależności. Mają kłopoty w szkole, problemy w utrzymaniu stałej posady i wytrwaniu w zdrowym związku. Dzieci i dorośli z FAS są podatni na fizyczną, seksualną i emocjonalną przemoc. Bez wczesnej interwencji osoby takie mają szansę rozwinąć zaburzenia wtórne, takie jak choroby umysłowe, problemy z prawem, problemy szkolne, nadużywanie alkoholu i narkotyków, niepożądaną ciążą(...)." http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IC/klecka-fas1.html

Miałam czytania na trzy dni z jej poprzednim tematem i w sumie to mi jest szkoda dziewczyny... Szkoda że nie miałam okazji poczytać pierwszego tematu. Anita i doszłaś do jakiegoś wniosku?

Zniknął temat z okresu malzenstwa Anity. Tam były niezłe kwiatki. Ale zobaczcie - ile juz było tych tematów, a Anita wciaz w tym samym miejscu...

Bo ona biedna jest od tej patologii uzależniona :(. Była u ojca, u ciotki - zawsze z powrotem pchała się w ten syf :(.

Biedna Anita :( ciekawe czy się umówiła do tego lekarza...

Tamten temat zostal skasowany i nie da sie go juz zobaczyc nawet wchodzac na profil Anity i przegladajac stamtad jej posty. Postaram sie zatem to wszystko jakos strescic. Zaczyna sie od tego, ze Anitka w 2012 roku zaklada topik na Kafe o przygotowaniach do slubu. Nastepnie przyszly maz ja uderza i dziewczyna stwarza nowy watek dotyczacy tego, czy powinna po tym wszystkim odwolac nadchodzaca uroczystosc. Forumowicze pisza jej, ze jak facet raz podniosl na nia reke, to bedzie to robil caly czas. Niestety nic do niej nie dociera i oczywiscie wychodzi za tego buraka. W miedzyczasie Anita przyznaje sie, ze jej maz przed slubem zaciazyl dziewczyne o imieniu Paulina. Anitka jednak uwaza, ze skoro ta jeszcze nie urodzila, to sprawy jakby nie ma i niewazne, ze narzeczony przyprawil jej rogi, bo przeciez przeprosil. Wszystko na zasadzie skoro czegos nie widac, to znaczy, ze to nie istnieje. Tlumaczymy jej, ze to jest chore, bo dziecko sie w koncu urodzi i problem nie zniknie. Jednak z Anitka to jak grochem o sciane, jakby miala klapki na oczach. Nastepnie, juz po slubie, mezus zostaje przez nia przylapany na wymianie jednoznacznych smsow z niejakim "Kwiatuszkiem". No i zaczyna sie od nowa - my Anitce piszemy, ze facet ja zdradza, co zreszta wynikalo z tresci tych wiadomosci, a ona swoje - ze moze jednak nie, ze moze to jakis kolega tylko sie podszywa itp. W koncu dziewczyna wypytuje o to meza, on sie wszystkiego wypiera, strasznie ja bluzga i poniewiera. Pozniej ma miejsce jeszcze kilka innych ciekawych sytuacji z udzialem meza Anity, m.in taka, kiedy to Anitka dowiaduje sie, ze ma on zalozony profil na portalu erotycznym i koresponduje z jakimis panienkami. Sytuacja wygladala podobnie do poprzednich - dziewczyna nie moze uwierzyc, ze to jest jego profil, mimo, ze znalazla dowody na jego komputerze - zdjecia, wiadomosci itp. Na nic sie zdaja nasze komentarze, Anitka jak zwykle wie lepiej, nawet wtedy, kiedy to dochodza ja sluchy, ze mezus byzka panienki po dyskotekach.

Teraz troche o srodowisku, w jakim Anita zyje - jej matka rozstala sie z ojcem, kiedy ona i jej brat byli mali. Anita pochodzi z jakiejs naprawde malej miesciny, gdzie wszyscy sie znaja. Jej maz pracuje raz na dniowki raz na nocki i choc niewiadomo kim jest z zawodu, ponoc dobrze zarabia. Dodatkowo chodzi on na, jak to Anitka nazwala "fuchy" lol, wiec na brak pieniedzy nie narzeka. Matka Anity dosc czesto zaglada do kieliszka i robi z ich mieszkania meline, zapraszajac osiedlowych meneli na wspolne libacje. Ponadto uwielbia ona meza Anitki, do tego stopnia, ze kiedy dziewczyna skarży się jej na jego zachowanie, ona kaze Anicie go przepraszac. Matka zawsze staje po stronie mezusia, bo on placi za alkohol i nie obchodzi jej, ze jej corce dzieje się krzywda. Razem z zieciem ciagle smieja sie z Anity, upokarzaja ja, pija w oddzielnym pokoju, podczas gdy ona siedzi sama w drugim. Dziewczyna jest traktowana jak sluzaca, sprzataczka i kucharka. W koncu matka Anity przepisuje na ziecia swoje mieszkanie w bloku (w ktorym to oni wszyscy razem zyja). Nastepnie, za nasza namowa, Anita postanawia odnalezc ojca, z ktorym od lat nie ma kontaku, z nadzieja ze moze on pomoze jej wydostac się z tej patologii. Jedna z ciotek informuje ja kim on jest. Jednoczesnie zaprasza ona Anitke na Wigilie. Ta majac juz dosc zachowania swoich ‘najblizszych’ po przygotowaniu wszystkiego w domu, udaje się do ciotki. Jej szczescie nie trwa jednak dlugo, gdyz zjawia się tam mezus, ktory niewiadomo jak dowiaduje się gdzie przebywa jego zona i dosłownie sila zabiera ja do domu. Zamyka on Anite na klucz i od tej pory wolno jej opuszczac mieszkanie tylko w jego towarzystwie.

Przez caly ten czas dziewczyna pisze na Kafe, zdajac nam relacje z biezacych wydarzen. Mimo naszych sugestii nie decyduje sie wezwac policji, ale w koncu udaje jej sie uciec. Jedzie do ojca, ktory bardzo cieszy się na jej widok. Nastepuje chwila wzruszenia i okazuje się, ze tata Anitki podczas jej dziecinstwa caly czas placil alimenty, ktore to matka przepijala. Prosil takze o spotkania z dziecmi, ale ta utrudniala mu wszelkie kontakty. Ojciec Anity postanawia zabrac ja do siebie. Nastepnego dnia jada po jej rzeczy (oczywiscie pod nieobecnosc domownikow). Tata Anitki ma już nowa rodzine – zone i 3 (chyba) synow. Z zawodu jest tapicerem i prowadzi swoj zakład. Mieszkaja w pieknym domu w miejscowosci polozonej o kilkanascie km od rodzinnej miejscowosci Anitki. Nowa zona taty nie jest zachwycona obecnoscią lokatorki, ale to kulturalna kobieta, wiec stara się byc mila. Anita z zawodu jest kucharka, do tego swietnie sobie radzi z pracami domowymi, wiec pomaga w nowym domu, jak tylko moze. Do pracy podwozi ja kolega taty (nie pamiętam dokladnie, ale chyba najpierw pracowala w przedszkolu, a pozniej w szkole). Tata dobrze Anitke traktuje, kupuje jej nawet nowego laptopa. Mezus dziewczyny zasypuje ja wrogimi smsami, grozi jej i kaze wracac.

Pewnego dnia dowiaduje się gdzie Anitka przebywa (chyba od jakiejsc kolezanki, ktorej ta się pochwalila) i nachodzi ja w domu ojca. Awanturuje sie potwornie, wbiega do srodka i zaczyna pakowac rzeczy Anity. Na szczescie interweniuje brat dziewczyny, ktory zamierza wezwac policje. Facet Anity wychodzi, ale nie daje za wygrana. Kilka razy jeszcze wkracza na teren posesji, a raz nawet wybija szybe w jednym z okien. Forumowicze radza Anitce zmienic numer telefonu i zerwac wszelkie kontakty z patologicznymi znajomymi. Niestety ta jak zwykle nie slucha. Po pewnym czasie dowiadujemy się, ze Anitka wybrala sie ze swoim mezusiem na pizze, ‘bo przeciez tak dlugo i ladnie ja prosil’, a były chyba Walentynki czy jakas tam ich rocznica…. W miedzyczasie jakos Anita porzuca prace w przedszkolu i zaczyna pracowac u ojca w zakladzie. Nastepnie podejmuje prace w szkole (albo na odwrot najpierw szkola pozniej przedszkole). Czuje sie zle, wykorzystujac goscinnosc taty i macochy, wiec postanawia wrocic do swojej miejscowosci i wynajac pokoj w mieszkaniu u kolezanki - Angeli. W przeprowadzce pomaga jej ojciec, kupuje jej nowet sporo nowych rzeczy ‘na start’.

Angela to jednak niezla imprezowiczka i jednoczesnie matka malego chłopca. Dochodzi do sytuacji, w których to Anita zostaje z dzieckiem sama na dlugie godziny, podczas gdy tamta wloczy sie i ostro baluje. Na dodatek Angela zna sie z mezem Anity, ktory to odtad często bywa na popijawach organizowanych w mieszkaniu dziewczyn. Wszyscy wpajamy Anitce, ze to nie jest miejsce dla niej i żeby przez przypadek nie wracala do bylego. Wychodzi takze na jaw fakt, ze matka Anity przespala sie z jej mezem, a ten sie ta wiadomoscia chwali kolegom. To nie wszystko – zaliczyl on tez prawdopodobnie Angele podczas jednej z balang. Nastepnie Anitka przez dlugi czas nie pojawia na Kafe, a kiedy wreszcie z powrotem zaczyna pisac, wyjawia najpierw, ze na dyskotece bzyknela się z mezem, a pozniej, ze znowu mieszkaja razem. Oswiadcza, ze on sie zmienil, kocha ja i, ze sa sobie przeznaczeni. Wylewamy na nia lawine negatywnych komentarzy, ktore Anitka kompletnie ignoruje.

Niedlugo po tym, Paulina (ciezarna kochanka meza) laduje w szpialu, a Anita namietnie ja odwiedza i wyswiadcza jej wszelakie przyslugi, o ktore ta prosi!!! Kiedy wreszcie rodzi dziewczynke, Anitka bardzo czesto sie nia opiekuje. W koncu Paulina zaczyna nieustannie przebywac (nawet w nocy) w mieszkaniu Anity, jej meza i matki, nawet pod nieobecnosc ojca dziecka, co staje się uciazliwe. Na dodatek w ogole nie zajmuje sie mala, a Anitke zaczyna traktowac jak nianke, zostawiajc dziecko pod jej opieka. Zarowno maz dziewczyny jak i Paulina nie zachowuja sie jak na rodzicow przystalo, dalej chodzac na dyskoteki i dobrze się bawiąc, dosc czesto drwiac przy tym z ‘glupiutkiej’ dziewczyny. Po pewnym czasie Anitka odkrywa, ze oboje przyprawiaja jej rogi. Maz po paskudnych awanturach najpierw ‘wybija’ Anicie reke, a pozniej spycha ja ze schodow. Ta trafia do szpitala. Po wyjsciu wprowadza sie do ojca. Ten zalatwia jej prace z zakwaterowaniem u jakiejs cioci w pensjonacie nad morzem. Dziewczyna spedza tam kilka miesięcy, ale wraca z powrotem i najpierw zamieszkuje u ojca, a nastepnie ponownie wprowadza się do Angeli.

Zaprzyjaznia sie raz jeszcze z mezem i Paulina (oficjalnie sa teraz para i mieszkaja razem, choc dzieckiem zajmuja się rodzice Pauliny), z ktorymi to swietnie sie bawi na imprezach. Choc Kafeterianie uswiadamiają jej, ze jest dobrze glupia, ze znow pcha się do tej patologii, Anitka twierdzi, ze super sie z nimi baluje i ze tylko się kumpluja. Opowiada o ekscesach erotycznych, ktore to przezywa na dyskotekach z roznymi mezczyznami, a kiedy ktos zarzuca jej, ze tak nie uchodzi i, ze powinna się szanowac, ona twierdzi, ze jest mloda i chce się wyszalec. Przysiega, ze jej mezus trzyma sie od niej z daleka w kwestiach sexu i nie ma opcji, zeby znow ich cos polaczylo. Anitka znowu przestaje byc aktywna na Kafe, a kiedy wraca na forum, dowiadujemy się, ze jest w ciazy. Zaklada nowy topik, w ktorym ujawnia, ze potencjalnych ojcow jest 3, w tym jednym z nich jest jej byly maz. Zastanawia się tez co na to powie Paulina!!!

Zapomnialam dodac, ze chyba po pierwszej wyprowadzce Anita rozwiodzi sie z mezem za porozumieniem stron i, ze w ktoryms momencie traci prace w szkole i zaczyna pracowac na czarno pakujac gdzies meble. Jest tez kilku chlopakow, z ktorymi sie w miedzyczasie spotyka. Paru z nich z zazdrosci pobil jej mezus. Z jednym z kolei prawie sie zarecza, ale ten oskarza ja niesłusznie o kradziez i zrywa z nia kontakt. Jeszcze jedna istotna rzecz – w pewnym momencie Paulina zachodzi w druga ciaze z ex mezem Anitki, a ten ja tak pobija, ze dziewczyna trafia do szpitala i roni. Nie zgłasza jednak tego na policje, bo facet jest jej jedynem zrodlem utrzymania, jako ze sama nigdy nie pracowala i podjac pracy nie zamierza. Paulina tez niejednokrotnie byzkala się z kim popdnie i nawet w ciazy laziła na imprezy. Ogolnie moglam poprzekrecac pare faktow albo przytoczyc je w nieodpowiedniej kolejnosci, ale mam nadzieje, ze zrozumiecie mniej wiecej sytuacje ‘bohaterki’ :D Podsumowujac napisze jeszcze, ze niezaleznie od tego, co się Anicie poradzi, ona zawsze zrobi po swojemu. Dlatego tez wiele osob z forum odpuscilo sobie jakikolwiek z nia dyskusje, uwazajac je za bezcelowe.

Ponadto Anita ma dysgrafie i ponoc dlatego notorycznie przestawia literki. Dziekuje za uwage i dobranoc :)

gosci, u made my evening ;) to musi byc prowo

To brzmi jak jakas powieśc. Szkoda, że nie będzie happy endu. :( Co w Anicie jest takiego, że ciągnie ja do tego gnoju? Miała szanse na wyprostowanie swojego życia, ale z nich nie skorzystała. A swoja droga nie miałam pojęcia, że ludzie tak żyją, jakiś chorych układach erotyczno-towarzyskich. :o

Bo ja p***a swedzi, dlatego :D

Anitka, bylas u tego lekarza?

Anita co tam ??

Bo ja p***a swedzi, dlatego smiech.gif xxx Jak juz mieszkała u ciotki czy ojca, to mogła sobie tam chłopa przygadać, pewnie by się jakiś znalazł. Zamiast tego ja ciągnie w miejsca gdzie ja upokarzaja i wykorzystują.

witma ide dzisiaj do lekarza na 9 trzymajcie z amnie coiuki :(

Bedziemy trzymac, Anitka. Daj znac, jak poszlo.

A powiedzialas juz komus o ciazy?

nienikomu jeszcz ni powiedzialam

ehh jak p[rzseczytalam ta historie ktoea tu ktos napisal to che mi sie plakac :(

No i bardzo dobrze. Może w końcu coś się zmieni w twoim życiu i w twoim myśleniu jak urodzisz dziecko. Daj znać jak wrócisz od lekarza.

Anitka jesteśmy z Tobą:* pisz co sie dzieje bo my sie na prawde martwimy o Ciebie. Mimo swojej naiwności i dziecinności wzbudzasz sympatie przynajmniej we mnie:*

ehh wrocilam od lekarzA wlasniwe

Który to tydzień anitka?

pwoeidzial zde to jest 8 tydziewn ja myslalam ze to sie w meisiacach mierzy?? no powiedzial mi z enie da sie okreslic dokladnie kiedy doslzo do zpalodnienia ale mniej wiecej okoplo 24 25 kwietnia ALE POWIEDZIl ze to tylko taskie przypuszczenia bo skro nie wiem jakie dlugie mialam cykle to nie da sdie tego konkrrtnie powiedziec wyliczyl mi termin porodu na 17 stycnzia :(