Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olxia_

Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

Polecane posty

Gość Karmelizowanaa
Grubsia pychotka takie lody, a 1200 to mało jest !! Ja dzisiaj zmiksowałam sobie arbuza i dolałam duuuużo wody gazowanej, odstawiłam do lodówki i miałam taki fajny napój zmrożony :) Teraz robię sobie kostki lodu w zamrażarce - fajny jest patent, że razem z wodą, albo zamiast wody można do foremek na kostki lodu wlać sok z cytryny albo limonki albo np jak ktoś pije winko to można zamrozić winogrona i wtedy nam wina nie rozcieńcza, a schładza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Kluseczko gratki :) Mnie dzisiaj też czeka stepper, ale to jak się ochłodzi trochę bo nawet mój wiatrak nie pomaga i mam saunę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie taki upał,że się nic nie chce robić,nawet mój psiak nie ma ochoty na dłuuugie spacery tylko fiku-miku i do domu :D Gratuluję steppera bo ja sobie dzis nie wyobrażam ćwiczeń z Chodakowską,gotuję się normalnie a to jeszcze ma być cieplej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Ja bylam jeszcze na grzybach chwile:-) wykapana czytam książkę dzis bylo ok z dieta zobacze jutro:-) u mnie tez upal a zapowiadaja uu mnie na poludniu w sobote 39 stopni masakra jakas:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Stepper zaliczony... leje się ze mnie :) Masakraaaa :) idę spać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na noc się nie ćwiczy to nie daje efektów Żadnych. Metabolizm napędzany ćwiczeniami wieczorem się wycisza po chwili kiedy kładziemy się do łóżka .Po za tym jak wiadomo po treningu ćwiczeniach trzeba napić się albo chociażby zjeść białko aby w ten sposób pozbywać się tłuszczu a budować mięśnie a na noc jeść się nie powinno tak ze że ćwiczenia w późnych godzinach wieczornych w celu pozbycia się masy ciała są bez celowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam na dłuższym spacerze z psem bo już troszkę się ochłodziło a teraz już wykąpana kładę się do łóżka.Mój bilans na dziś to 1200 kalorii ale jednak postaram się nie przekraczać tysiąca :) Dobranoc,kolorowych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Witam z rana u mnie juz grzeje:-( masakra bedzie... Ja jeszcze w łóżku popijam herbatkę zielona a później bedzie kawka:-) a wy juz wstalyscie?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgagd
Witajcie fakt u mnie też grzeje ja już po kawie i śniadaniu 2 wasy z pastą z avocado pomidorem i rzodkiewką ,zaraz jadę w tym upale kawałek za miasto z reklamacją zabawki . Autobusem bo auto mam w Norwegii ,roweru też nie mam tutaj a szkoda bo rowerkiem nie jest tak gorąco jak się jedzie ale trudno może być autobus. .Na obiad zrobię jajo sadzone do tego fasolka bo mi została od wczoraj. Na kolacje może coś z tuńczykiem bo też mam w lodówce więc coś wymyślę . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Olga to smigaj teraz bo później to bedzie nie do wytrzymania z tym upalem:-) mowia teraz w pytanie na śniadanie ze jak chcemy zjesc czekoladę to najpierw wachajmy ją przez 10 min i pozniej zjemy duzo mniej bo zapach dotarl juz do mozgu:-) ciekawa jestem czy to takie proste siedziec i wachac czekoladę;-) wole nie probowac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Oj dzisiaj od rana grzeje dużo mocniej niż wczoraj ale postanowiłam,że po pracy chociaż przez chwilę poćwiczę bo nie ma bez tego dobrych efektów diety.To znaczy są ale jednak chodzi też o ujędrnianie ciała :).Chociaż już na samą myśl pot mi cieknie po plecach :D Za mną śniadanie czyli śniadanie dzieciństwa.Chudy biały ser a do tego różne owoce(truskawki,maliny,jagody i kawałek banana).Pychotka!Chodzi za mną kawa ale w taki upał to tylko mrożona,więc sobie zrobię po obiedzie.Oczywiście bez cukru i z mniejszą ilością mleka :) Cieszę się z Waszych sukcesów i podziwiam,że tak ćwiczycie mimo upału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny ja tez juz po sniadaniu,trochę kalrycznym bo zjadłam jedną kromkę ciemnego pieczywa z kiełbaska i do tego sałatka jarzynowa i jestem pełna.Pewnie z 300kcal .Upał taki od rana że wytrzymać cięzko.Pozniej pocwiczę na hula hop.Tofinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Hej :) ja dzisiaj zjadłam 2 ciemne z łososiem, a teraz wypiłam zmiksowanego arbuza z wodą i kostkami lodu ;) na obiad mam warzywa na patelnię z makaronem sojowym, a ok 18 jadę popływać nad jezioro :) skoro ćwiczenia na noc nic nie dają to będę ćwiczyć tak ok 18 i powinno być ok ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmelku-miłego wypoczynku nad jeziorem :). Ja na obiad planuję sałatkę brokułową i już nie mogę się doczekać aż wrócę z pracy.Upał jak w piekle i czuję się już bez sił ale nie odpuszczę sobie dziś ćwiczeń bo waga spada ładnie.Od poniedziałku jest mnie 1,3 kg mniej więc jestem bardzo zadowolona :D.Ale teraz mam 2 więc do poniedziałku albo chociaż do soboty nie stanę na wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Grubsia też mam @ i niestety waga dalej stoi, ale trudno :) W końcu ruszy, nie ma innej opcji ;) Ja mam nad jezioro jakieś pół godzinki to pojadę tak tylko popływać, a w piątek wybieram się na dłużej i się poopalam wtedy :) Dzisiaj posprzątałam całe piętro- tu gdzie mieszkamy u rodziców i ledwo żyję :P Kalorie spalone, a teraz biorę się za obiad: cebulę, paprykę, cukinię, kalafiora i fasolkę szparagową podsmażam, dodaję makaron sojowy i sos czosnkowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgagd
Właśnie przejeżdżałam przed chwilą koło jeziora kiedyś tak oblegane a teraz pustki tam to parę dni temu więcej ludzi było a wówczas wcale gorąco nie było,może ci co mają wolne to plażują bo jest masa ludzi w Sopocie . Upał jest ale jakoś znośnie dla mnie, dobrze mi się szło i jechało w autobusie pustki ,zabawkę mi wymienili od razu na nową tak że zadowolona jestem . Teraz obrałam fasolkę ,ziemniaki gotuje w łupinach dla mnie jajo do tego i obiad gotowy . Kupiłam też arbuza ale po obiedzie nie powinno się jeść owoców tak że dzisiaj chyba sobie go odpuszczę .Dzieciaki zjedzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Dziewczyny ale smaki robicie:-) a ja kanapka rano a teraz kefir zimny bo jestem na miescie i takie strasznie goraco ze idzie umrzec:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj upał piekielny :(. A tu jeszcze @ to naprawdę idzie się przekręcić,chyba żadna kobieta nie lubi mieć @ w takie upały.No ale cóż.Zaliczyłam 30 minut z Chodakowską bo więcej nie dałam rady,czułam po pracy i ćwiczeniach jak mi tchu brakuje i w głowie kręci.Na obiad miałam sałatkę brokułową ale dokładnie nie wiem jak obliczyć kalorie bo robiłam też dla Rodziców.Tylko sobie odłożyłam porcję aby sos czosnkowy był z samym jogurtem naturalnym a dla nich dodałam jeszcze do sosu majonez :)Dla pewności policzyłam pół na pół tylko bez kalorii majonezu i na cały dzień razem z kolacją wyszło mi 1120 kalorii ale mogłam zawyżyć tą sałatką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Grubsia fajna opcja do sosu czosnkowego to dodać trochę fety zamiast majonezu - ja tak robię i smak jest wyrazisty, a feta nie ma za dużo kcal :) Ja już wróciłam- popływałam ponad 40 minut bez odpoczynku i teraz zjadłam troszkę serka wiejskiego z kalafiorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A ja właśnie sobie hulam :) Kupiłam hula hop obite gąbką i póki co nie boli :) tylko że w prawo słabiej mi idzie, a w lewo lepiej, jakaś krzywa chyba jestem ;) pytanie czysto techniczne, co robicie z rękoma jak kręcicie, bo ja nie mam gdzie ich podziać i mi tak latają ;) Mąż stwierdził, że wyglądam jak paralita... ale tak my się kochamy i dobrze nam razem ;) po prostu lubimy sobie szpile zasadzić, to chyba ze stażem związku przychodzi. Miłej nocki idę jeszcze chwile pokręcić, mycie i spać. Do juterka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nic nie jem tylko piję. Zrobiło się chłodniej,długi spacer z psem zaliczony.Wieczory czasem są smutne i przychodzą momenty zwątpienia ale staram się trzymać.Mąż dziś dzwonił ale nie odebrałam bo i po co?Co może mi powiedzieć skoro nawet nie miał odwagi na odchodne ze mną porozmawiać... Ja już wykąpana i idę zaraz się położyć i coś obejrzeć w TV,kolorowych snów wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Grubsia najlepiej to zbierz się w sobie, uzbieraj dowody na jego niewierność, idź do sądu- rozwód z orzeczeniem o jego winie i zobaczymy czy taki mądry będzie :P Ja dzisiaj zjadłam 1300 kcal, ale pływałam ponad 40 minut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Dzien dobry dziewczynki:-) ja w pracy popijam kawe jeszcze chlodno wiec ok wczoraj ugotowalam bigos super wyszedł taki kwasny:-) a wy pobudka;-) nie spimy tyle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...jestem strasznie zadowolona:) maz kupil mi rowerek lub cos w tym stylu...Jest zarabisty...ma rozne programy na spalanie tuszczu i duzo duzo inego....juz 10km przejechalam-troche pupcia boli! Postanowilam we bende jedzic na nim godzine:)zobaczymy ile dni wytrzymam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) Ja już w pracy jestem i pot cieknie po plecach ciurkiem taki upał...A jeszcze muszę dziś kilka spraw załatwić na mieście w tym przytargać nową drukarkę do domu,nie wiem jak dam radę :D. Za mną śniadanie czyli 2 wafle ryżowe z białym serem i pomidorem.Teraz zjadłam w pracy banana plus mały sok marchewkowy. Na obiad zrobię sałatkę bo nie chce mi się gotować coś ciepłego a mam dużo warzyw. Póki co nie staję na wadzę dopiero po @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Nisssaur ile kosztowal rowerek? Na allegro? Kutcze moze mojego meza namowie?;-) grubsia uciekaj do domu bo goraco:-) zrob dla mnie salatke;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Hej :) Ja dzisiaj stanęłam na wadze i mam trochę mniej, ale to dobrze bo waga się rusza. Wczoraj tak popływałam, że dzisiaj mam zakwasy :D Na śniadanie zjadłam dwie ciemne z pomidorem, a na obiad mam krewetki z makaronem sojowym :) Robię dla całej rodzinki bo wszyscy mieli już straszną ochotę na krewety :) Jutro znowu jadę nad jezioro, a dzisiaj w ruch pójdzie stepper, ale to ok 19 bo teraz upał nieziemski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie po wczorajszym kręceniu bolą boczki :D i jak napinam brzuch, to czuję że mięśnie są :) za to okres się zbliża wielkimi krokami i zgodnie z przepowiednia męża puchnę ;( i jeść mi się chce wszystko... kobiety maja ciężki żywot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę rowerka :). Sama muszę sobie sprawić chociaż miałam u Rodziców kiedyś.Dziś zamówiłam sobie śliczny portfel nowy w kolorze fioletowym i w sumie dobrze,że mi ukradli tamten bo był mały,dziwny odcień brązu i męski.Dostałam od męża na urodziny to nosiłam ale nie podobał mi się za grosz(chyba jak mu się przypomniało,że mam urodziny to kupił od jakiegoś kolegi na szybko hehe). Karmelku-ja dopiero raz odważyłam się zjeść krewetki ale jadłam na zimno z jakąś sałatką u znajomych i nie podeszły mi w ogóle.Koleżanka mówiła,że lepiej zacząć od owoców morza na ciepło,więc może niedługo zrobię podejście nr 2 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
hej dziewczyny na wstępie gratuluje..to chyba najbardziej trwały wątek w dietach :) bardzo bym chciała się do Was dolączyć.Jestem na diecie jakiś czas i dopadł mnie kryzys.Waga stanęła, humor i zapał minął,podjadanie itd..Wiem,ze to normalne ale kuurde cięzko mi sie kopnąc w d z powrotem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×