Mieszkam w Holandii i dostrzegam jaki w Polsce jest kult piękna.

No to niech kobiety wytlumacza - czemu chca się wszystkim podobac 24h/7?

20:05 dokładnie, nie rozumiem bo tak naprawdę nie jestem kobietą. No jak tu być? Bez szpilek?

Kobiety nie muszą się tłumaczyć, żyją jak chcą i ignorują piękne inaczej lub kochające inaczej.

ja zapytałam bez 'sie' - jest subtelna róznica:)

czyli nie potrafisz powiedziec dlaczego kobieta musi byc sexy cały czas? no coż... tak to własnie jest - trzeba kiecki i tapety, żeby nikt ne zwrócił uwagi na inne braki:)

Nie rozumiesz dlaczego kobieta chce się podobać? Szczyt tępoty całe te twoje dywagacje

Kobieta nie MUSI być sexy cały czas, bo kobieta jest sexy, prawdziwa kobieta!

A ty cały czas do tej tapety, przymusów i innych bzdur wracasz. Nie rozumiesz o czym mowa i usiłujesz obrażać kobiety, które są kobiece w odróżnieniu od ciebie. Kompleksów tutaj nie wyleczysz

Nie, nie rozumiem dlaczego kobieta chce się podobać/być seksy idąc rano do sklepu po mleko, biorac pod uwagę, że męzczyznę swojego zycia w domu juz ma.

Wiemy, że nie rozumiesz i to niestety twój problem.

Bo kobiecość to szpilki Bo kobiecość to szminki Pończochy, podwiązki I słodkie głupie minki A gdy tego nie masz Toś chłop Nie kobieta Tak przynajmniej gada Każdy analfabetą :-P

* analfabeta ofc.durny słownik

No nie rozumiem - chce, zebyście mi to wytłumaczyły:) Ja się sobie podobam po pociagnieciu brwi i rzęs, ubrana normalnie, w wygodnym obuwiu, lekko poperfumowana, wiem co zrobić, żeby się ktoś 'oślinił' na mój widok, ale tak cay czas to męczące jest...

gośćwunia jesteś wyjątkowym przygłupem

20:32 a ja się sobie podobam w bamboszach, papilotach, kalesonach meża. I co ty na to/

Kult piękna, młodości, płodności w Polsce gdzieniegdzie przekracza jak dla mnie wszelkie normy absurdu. Podejrzewam że przede wszystkim przez ową typowo wschodnioeuropejską presję nabawiłam się fobii społecznej. Dziwię się czasem, że jeszcze nie wylądowałam w psychiatryku. Słabe psychicznie jednostki, które jednocześnie nie spełniają tych wszystkich wyśrubowanych norm bycia fit, trendy, sexy, glam, s/ram mają przewalone.

nic - bardzo dobrze:)

Brak poczucia własnej wartości. Uzależnienie tegoż od podobania się innym. Nie widzę innej przyczyny.

:D

tak, plus uzależnienie poczucia swojej wartości od zdania innych, czyli generalnie niedojrzałość:)

20:36, wg autora , żaden problem, żadna ujma

Na szczęście twoje poczucie własnej wartości przewyższa zdrowy rozsądek i chodź sobie w kalesonach nawet , nie musisz nikomu się podobać

no i nie zapominajmy o nieciekawej fizyczności

gość dziś Na szczęście twoje poczucie własnej wartości przewyższa zdrowy rozsądek i chodź sobie w kalesonach nawet , nie musisz nikomu się podobać xxxx co ma wspólnego tapeta i szmatki na co dzień z brakiem zdrowego rozsądku?

tak, wszystko przez te dziewczyny, maluja się, stroją i na szpilkach chhodza

Tak wysoka samoocena jaką prezentujesz, przekracza zdrowy rozsądek, bo np. tylko głupi mówi o sobie, że jest mądry. Dyskutujesz sama ze sobą. Z uporem maniaka wracasz do tapet i przymusu malowania, chociaż nikt zdrowy na umyśle nie maluje się, ani ubiera pod przymusem.

Do 10:46 wolałabym żeby w Polsce panował kult czystości niż piękna. Naprawdę nie da się czasem jechać komunikacją miejską tak śmierdzi od niektórych.

Piękno i czystość nie kłócą się tylko uzupełniają. Piękno i brud wykluczają się.

20:44 oczywiście że nie muszę Nie wiem tylko dlaczego tak cię gryzą moje wypowiedzi. Akurat Ciebie.

Nie musisz się nikomu podobać, nie możesz wmawiać innym tego czego nie powiedzieli, nie możesz zmuszać nikogo do przyjęcia swojego życia za obowiązujące. Nie lubię głupio przemądrzałych, zarozumiałych i tępych. Jesteś z tych, co to nie rozumieją o czym mowa.