IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

oj nie moge sie zalogowac

kurcze czego jestem na czerwono??? witam wszystkie staraczki :-) oj dawno tu nie zaglądałam, ale to tylko z braku czasu. moje córeczki pochłaniają cały mój czas. Jeszcze 2 lata temu przeżywałam to samo co niejedna z Was, ale w końcu sie udało. dzisiaj jestem przeszczęśliwą i zmęczoną mamą 13m-cznych bliźniaczek. przejrzałam na szybko tylko ostatnie strony, Nadzieja ogromne gratulacje, wierze że będzie dobrze, trzymam za ciebie ogromne kciuki i bede sie za ciebie modlic griszankaanka to juz niedługo życze szybkiego rozwiązania :-) darkness dla ciebie też napewno słońce niedługo zaświeci, przykro mi że tym razem sie nieudało ale mam nadzieje że się nie poddajesz!!! dziewczyny a co u Liliana, alexewl, justyny, kurcze pozapominałam loginy pozdrawiam wszystkie staraczki, mamusie zaciążone i przesyłam 13 miesięczne podwójne tamtym roku pisałaś o takim deserze z jagód i płatek, robiłam go wtedy a teraz za nic nie moge sobie przypomiec co tam jeszcze było jogurt czy 30 śmietana! pamietasz o czym mowie? co tam jeszcze było?

Nadzieja odpisałam.

Zamała - te twoje córy to już niezłe pannice :) Lilianka urodziła córkę, Alexew synka :) a Justyna dwóch chłopców :) A ja ... no cóż póki co czekają na mnie jeszcze dwie Śnieżynki więc jest nadzieja. To moja 1 procedura a drugi criotransfer. Zobaczymy co los przyniesie, staram się myśleć pozytywnie :) Dużo zdrowia dla całej rodzinki :D o Pingwin123 - przytulam wirtualnie ... smutno, że nie jestem władną aby pomóc :( o Julia83 - mnie też dr P. R. wysłał na rozmowę z panią psycholog, wizyta w ramach programu, rozmawiałam z nią niemal godzinę i też niejedna łza się polała. Wyjaśniła mi wiele kwestii i uspokoiła. o U mnie dziś znów gorąco. Ok 9.40 bratowa zaproponowała spacer ... skończyło się na 11km :P jak wróciłam prysznic, kawa i teraz nie chce mi się robić obiadu ... śmieję się, że dziś będzie gwizdany :P Pozdrawiam ciepło i biegnę sprawdzić wyniki lotto ... może jestem milionerką a o tym nie wiem :)

Ania 1602 - nie chciałam pisać tutaj, więc wysłałam wiadomość na fb ... mam nadzieję, że wyjdzie ... "ku pokrzepieniu serc..." :)

darkness77 dziękuję. Odpisałam.

Aniu przytulam zycie z takim człowiekiem to koszmar Ty dajesz mu wszystko a on brak słów może warto zastanowić sie co dalej... Pingwin nie wiem co napisać...w końcu musi sie udać... Dziewczyny mam pytanie do procedury ivf wymagana jest aktualna cytologia właściwie ile to jest ważne? Pozdrawiam Was wszystkie ja niestety w pracy do 21. 12sierpnia ustalona wizyta w gamecie zobaczymy czy to już kwalifikacja boje się,że nie będę miała wszystkich badań

Zamała :-) czas leci jak szalony.. Kiciolka cytologia ważna jest rok.

Nadzieja też tak myślałam będę musiała zrobić pewnie będzie wymagana

Kiciolka - na moją cytologię dr nawet nie spojrzał, jednak kilka dni po kwalifikacji miałam telefon z kliniki ... pani z recepcji prosiła o skany różnych badań (m. in. cytologii) bo dr zapomniał porobić ksero :P

Ania- przykre to co piszesz, ale tylko Ty wiesz jaką decyzje podjąć i wierze ze będzie ona tą właściwą. Xxx Pingwin- musi byc jakaś recepta. Wiem co czujesz ale napewno jest jakieś rozwiazanie. Xxx Malena-czekamy do jutra :) Xxx Nadzieja- odżywiaj sie zdrowo dla Maleństwa! Xxx Zamała- jak ten czas leci, juz pewnie chodzą dwie pannice:)

Zamala witaj :) cieszę sie ze u ciebie wszystko ok, twoje dziewuszki takie duże. No ten czas leci a mój szkrab skończył dzis 5 mcy. Pozdrawiam :) A mnie dziewczyny dzis tak bardzo brzuch boli ze aż mi słabo, moze w końcu @ przyjdzie, bo juz prawie miesiąc jak nie karmie. Ale to i tak nic w porównaniu do boli porodowych. Aniu życzę dużo siły i mądrych decyzji i współczuje takiego życia. Alexewl

Malami już nic nie boli. Wszystko przeszło. Dzisiaj zastanawiałam się czy mogę pływać w jeziorze, ale jako że nic mi nie dolega to pozwoliłam sobie na chwilkę orzezwienia. Teraz czekam na czwartkowa wizytę. Mnie po antkach @ przyszła ostatnio po 5 dniach. Powodzenia w stymulacji. Malena trzymam kciuki żeby beta jutro potwierdziła tą kreseczke.

Zamala witaj. Jakie duże już Twoje dziewczynki. Moja za 2 tyg kończy pól roku. Czas leci. X Widziałam na fb że Iza0505 urodziła. Pozdrawiam Was. Cały czas podczytująca Lilianka31

Przez przypadek odpowiedziałam w starym temacie hehe bo miałam w zakładkach. :) Lilianka31

Widziałam na fb że Iza0505 urodziła :

Już widzę, że Lilianka mnie uprzedzila. Griszanka czekamy na Ciebie :)

zamała witaj:) kiedy ten czas zleciała, Twoje dziewczynki juz takie duze:)zdrówka dla nich:*moi panowie wczoraj skonczyli 5 msc:)i sa coraz bardziej rozkoszni jeden jak i drugi przekręcają sie z plecków na brzuszek i odwrotnie:) -co bardzo mnie wzruszyło:P powodzenia dziewczyny:)Darkness tylko pozazdrości aktywności fizycznej:) ciekawe jak wypoczywa sobie czarna porzeczka:) justyna

Witajcie :) Nie zrobiłam dzisiaj bety, bo moje najbliższe labo wyniki zrobiłoby dopiero na jutro popołudniu :/ Bez sensu, skoro na 10 mam wizytę w Gamecie- tam zrobię rano ;) x Pół nocy nie przespałam, tak mnie brzuch bolał.... ech... x Buziaki w ten gorący dzień

Miało być, że jutro na 10 mam wizytę...

Malena mnie tez bardzo brzuch bolał i jeszcze mialam do tego plamienie. Nie trać nadziei. Nie robiłaś dzis drugiego sikańca ?

Nie Nadziejko, nie robiłam, bo byłam pewna, że popołudniu zobaczę betę... A teraz muszę czekać... Najgorzej będzie wysiedzieć jutro te 2h w oczekiwaniu na wynik :P x Cały czas trzymam się wiary, że kropek się zadomowił, ale ten ból jest niepokojący...

Czarna porzeczko - najlepsze zyczenia z okazji rocznicy slubu . Melena, ja tam mysle, ze sie udalo, a te Twoje bole, to po prostu jeden z objawow ciazy :D Zaciskam kciuki i razem z Toba czekam na wysoka bete :) Tez widzialam na FB, ze Iza urodzila. Napisalam do niej wiadomosc z gratulacjami. Franus jest sliczny i jednak postanowil urodzic sie w lipcu :) Moj synus nie jest tak wyrywny ;) On chetnie wspolpracuje z mamusia, wie, ze ma zaczekac do TP, a najlepiej do 10-tego, co bysmy sie komfortowo czuli w szpitalu ;) A tak powaznie, to wszystkie skurcze ucichly albo ja przestalam je rozpoznawac - juz sama nie wiem. W sumie juz cos powinno zaczac sie powoli dziac. Jak myslicie? Jutro wizyta, zobaczymy co na to wszystko powie lekarz i jak bedzie wygladac KTG. Pozdrawiam serdecznie i czekam na same dobre wiadomosci :*

Witajcie dziewczyny po weekendzie, * Ania - ja przez 12 lat byłam w podobnym związku jak Ty, doskonale Ciebie rozumiem co czujesz, mój były m też nie pracował, nie szanował mnie, do tego był alkohol i znęcał się psychicznie. W końcu zrozumiałam że gorzej to już być nie może, ale tylko lepiej. Jestem po rozwodzie i od trzech lat mam przy sobie odpowiedzialnego mężczyznę . * Pingwin -bardzo mi przykro *Malena5- trzymam kciuki z Twoją bete *Nadzieja - super że już Jesteś w domu i oby Twoje samopoczucie było z dnia na dzień coraz lepsze. W środę mam 14dc i wizytę kontrolną przed transferem, dopada mnie lęk, że się nie uda.

Szmacioszka – strasznie się cieszę, że amniopunkcja nie jest potrzebna.. Mocno trzymałam za to kciuki... Swoją drogą dlaczego zalecono Ci amniopunkcję, która jest inwazyjna a nie testy nifty? Pytam tak z ciekawości.. x Nadzieja – cieszy ogromnie to, że jest ok u Ciebie :D x Hexe – rany to już!!! Ależ szybko zleciało.. Jak tylko przeczytałam jestem przy Tobie myślami i mocno trzymam kciuki. Jak znajdziesz siłę to napisz jak się czujesz i ile pobrali komóreczek.. Wierzę, że będą silne i dobrej jakości ;) Jak znajdziesz chwilkę to napisz też jak to dokładnie wygląda ;) bo co klinika to inne obyczaje ;) głównie interesuje mnie to czy trzeba mieć swoją koszulkę czy dają np., itp. ;) w poprzedniej dostawałam, a tu podobno trzeba mieć swoją ;) x Ania1602 – przyznam, że mnie zatkało jak przeczytałam co napisałaś... Współczuję Ci ogromnie rozterek :( i masz rację, że trafił na cud kobietę, bo jakby trafił na mnie to określenie zołza byłoby zbyt łagodne.. Ja na pewno nie pozwoliłabym na to żeby nie pracował, zwłaszcza że kiedyś pisałaś, że jest Ci ciężko pod tym względem, bo leczenie sporo kosztuje.. Trzymam jednak mocno kciuki za podjęcie dobrej dla Ciebie decyzji, zgodnej z tym co czujesz.. x Griszanka – Kochana, ależ ten czas przecieka między palcami... To już tuż, tuż :D Strasznie mocno trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie, a że Ty jesteś spokojna, to wierzę że rozwiązanie też będzie przebiegało spokojnie ;) ściskam mocno... :-* x Biedrona1979

Biedrona test Nifty kosztuje 2500PLN i jest też tylko testem przesiewowy, a amniopunkcja jest darmowa I bardziej wiarygodna, badane są wszystkie chromosomy I dają 99% pewności. Pozdrawiam Was dziewczyny, u mnie pięna pogoda. Miłego dnia

Czesc Dziewczyny :) pingwiniku - przytulam,niech zły czas szybko minie:* hexe - kciukasy za dzisiejszy pobór :) ja pregnyl mialam zawsze w brzuch Szmacioszka - ciesze sei ze badanie Cie uspokoiło, i jesst dobrze, swoja droga ogromna roznica w badaniu i niepotrzebnie CIe zastresowali Nadzieja - Ty poki co jak ja z waga w dół jedziesz :) u mnei chyba jelita opanowane ale troche to trwalo wiec waga z pewnoscia wystartuje, w srode mam lekarza iec zobaczymy Biedronka jak tak igłowanie?;) Malena ależ Ty masz nerwy ze stali rany julek :D trzymam kciuki zeby jutrzejszy dzien byl dobry :) miłego dzionka Laski :) ps. Griszanka...trzymaj ie w te upały :)

Szmacioszka - ja wiem, że amniopunkcja darmowa, a nifty tyle kosztuje, tyko amniopunkcja to działa jak biopsja, jest inwazyjna i niebezpieczna dla płodu... Podobno, dlatego pytałam... Nifty też daje 99% szans podobno.. ;) Biedrona1979

Witam Was serdecznie.:) przepraszam, ale napisze tylko o sobie. dziewczyny punkcję mam dopiero o 13:40, z racji tego, że trzeba być na czczo czuję się fatalnie... najbardziej brakuje wody... łeb mi pęka... muli mnie;/;/;/ rano przyjechaliśmy do wrocławia do pracy i okazało się, że zapomniałam antybiotyku i musiałam wracać 50km. w drodze powrotnej korek przy wjeździe do miasta, myślałam, że mnie trafi... pregnyl też wzięłam w brzuch, bałam się M. wypiąć tyłek :P bo w tyłek to trzeba juz dłuższą igłę. Biedronka trzeba mieć koszule, skarpetki i kapcie. oczywiście wszystko Ci później opiszę. Dziewczyny a z tym Lutinusem to myślałam ze mnie szlak asny w sobote trafi. W aptece przy klinice nie był dostepny (jego cena to 289 zł. dawka na 7 dni;/;/;/) zjezdziłam pól wrocławia i okoliczne miasto i nigdzie tego cholerstwa nie bylo;/ Pani w aptece zaproponowała mi zamiennik- luteine dopochwową 100mg. kupiłam bo już miałam dość i wkurzyłam sie ze to samo mogę kupić za 54 a nie za przeszło 200 zł. dzis porozmawiam z dr, żeby przepisąłam mi luteine- szkoda kasy skoro to jest to samo przepraszam ze tak chaotycznie i tylko o sobie, ale dziś taka do d**y jestem trzymajcie kciuki buziaczki

Hexe, kciuki zaciśnięte :)