Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

Szmacioszka to bardzo niewielkie ryzyko. Cieszę się, będzie dobrze. asiluleczkaj wystrzelilas jak z procy! Asia858 mam nadzieję że wszystkim nam cierpliwość zostanie wynagrodzona. U mnie też niespodziewanie 2 miesiace przerwy było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiskaD. gratuluje zakupu wlasnego pola i nowego podejscia do pracy. ja ciagle nie potrafie sie oderwac. niby pracuje tylko 8h od kilku miesiecy ale wcale nie mniej intensywnie. od miesiaca mamm pomoc i nnie siedze przed kompem calego dnia ale w inny sposob sie eksploatuje. sama sobie tlumacze ze to nic dobreego i ze jutro to zmienie ale nic z tego nie wychodzi... Julia ten kalendarz jest boski. daje nadzieje :) Asia858 przytulam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmacioszka Ty powiedziałaś dla lekarza ze masz takie silne bóle ? Julia ja tez mam tam krzywo i do transferu mialam powiedzieć lekarzowi o tym. Nie mialam pelnego pęcherza bo mój lekarz tego nie wymaga i nic mi nie powiedział, a pani dr miala problem z wprowadzeniem cewnika i pomagal profesor. Pani która robila usg tez sie gimnastykowała i niezle pougniatala mi brzuch. Ale jak widać dobrze sie skonczylo. Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkahha :) agusia oby znazl sie wsrod nich jeden silacz ktory z Wami zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Nadzieja, dzisiaj miałam wizytę u genetyka więc nie było komu powuedzeć o bólach, w piątek gin, jakoś przetrwał na no spie max

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej,dziewczyny czytam Was juz dlugi czas,trafilam tutaj przez przypadek mimo ze mam 2 córki ale interesuje sie problemem jaki was dotyka.Kibicuje każdej z was i z niecierpliwością czekam na nowe wiesci,jestem pelna podziwu i szacunku dla Was,waszej walki o macierzyństwo.Smutno mi jak czytam obraźliwe posty gości wobec was ale są tez osoby które stoja za wami i kibicują jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka :) po takim tuningu zapewne bedzie łatwiej, sciskam CIe i wracaj do sił :) Szmacioszka - współczuje tych bóli bo to nic fajnego jak ciagle coś ...moze lekarz w piatek cos doradzi :* Doremido - dobrze ze juz wyzdrowiałas, relaks tez sie udał wiec fajno :)) razem czekamy na pierwsze kopniaki z życia wewnetrznego ;) ja po pierwszej dawce antybiotyku umierałam z bólu żołądka :/ mam nadzieje, ze jutro bedzie juz łatwiej... dobrej nocki Księżniczki ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu to bardzo miłe i budujące co piszesz ;) dzięki Dobrze wiedzieć że sa ludzie którzy wspieraja nas ;) pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze!!!! Asia858

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, nie odniosę sie dzisiaj do wszystkich, bo tak dużo sie dzieje, ze nie nadążam. Mam nadzieje, ze zrozumiecie ale nie odzywałam sie, że podeszłam do ostatniego transferu (choc Julia mnie rozszyfrowała). Niestety nie udało sie. Mój aniołek nie chciał zostać. Nie jestem za robieniem sikancow ale gdyby nie to, że zrobiłam go dwa dni temu byłabym dziś w rozsypce, a tak to juz przepłakałam swoje. Zwarta i gotowa czekam na wrzesień, na wizyte u dr, uspokoił i nastawił juz pozytywnie. Nie poddamy sie. W sierpniu robię wolne od badań, bedziemy urlopować i cieszyć sie latem. Nic tak nie wzmacnia jak nadzieja, ze następnym razem sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha przykro mi, na inne wieści czekałam od Ciebie. Ale cieszę się że masz już plan na dalsze działania. Trochę dłużej poczekamy, ale w końcu będziemy mamusiami. Druga procedura będzie lepsza! Urlopuj się, wypocznij i odzywaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza82
pingwin, beta musi pokazać prawdę, trzymam kciuki. asiuleczkaj, super, że pomogli z papierami i że zaczynasz :) Trzymam kciuki. DoReMiDO oby dolegliwości szybko minęły. gość dziś dzięki za wsparcie :) Zocha strasznie mi przykro ;( przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zocha jest nadzieja i to najważniejsze :-) pięknej pogody i dużo sił na wrzesień ! u mnie w posiewie nic nie wyszlo, czysto a wydzielina to pewnie zmieniająca sie flora bakteryjna.. dziewczyny co na luźniejsze wypróżnienie ? kiwi, śliwki, suszone morele dużo pije i tak mam problem a w szpitalu to wiadomo jeszcze gorzej.. Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja poproś męża żeby ci kupił syrop lactulosum jest bezpieczny w ciąży a mi pediatra nawet małemu kazała podawać.3mam za Ciebie kciuki! Alexewl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alex dziękuję zaraz do niego dzwonię niech leci do apteki :-) a swoją drogą Zocha ja tak samo działam jak Ty dzień lub dwa przed betą robię sikacze "zeby tak mocno nie bolało " . Ściskam. Nadzieja 78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoReMiDo - współczuje migren. To jest cholerstwo. Oby szybko minęły. 10 sierpnia będę mieć robiony test podwójny ( usg+krew) na Polnej. To będzie u mnie 13t+2d. x agusia - doskonały wynik. Teraz pięknie się zapładniają. Odpoczywaj i zbieraj siły, bo miesiąc szybciutko minie. x Pingwin - jesteś niemożliwa ;-) Najadłaś się tylko stresu. x julia83 - daj Boże,aby zabieg rozwiązał wszystkie problemy i pokonał dotychczasowe bariery. Moja kuzynka miała poszerzany kanał szyjki i transfer po zabiegu był udany. Tobie życzę tego samego. x Zocha82 - kurczę Zosiu przykro mi, przytulam Cię kochana. Tak bardzo życzę Ci jak najlepiej. Wykorzystaj sierpień na własne przyjemności. Wrzesień już za 32 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Achojcie ;) Dziewczynki mam pytanie. Podczas toalety zauważyłam na papierze dużo śluzu, podobnego do plodnego. Czy któraś z Was tak miała podczas stymulacji ? pozdrawiam wietrzenie słonecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Miało wyjść a c h o j c ie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwin123
Hehe też tak miałam przez parę dni. Wszystko ok. Tym się nie przejmuj. Ja dzisiaj wstałam o 10:30 nie mogłam wstać z łóżka. Taka pogoda marna to chyba przez to. Poza tym brzuch mnie boli jak na @. I boli raz jeden jajnik raz drugi. Masakra. Dziewczyny czy to normalne? Strasznie się denerwuje jeszcze trochę i wszystko będzie jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja78 - tak, ja nadal w bocianie. Myślę, że dzięki temu że od początku w jednej klinice to nie było problemu z tak szybk kwalifikacją. Oby tylko się udało. a na luźniejsze wypróżnianie polecam jeść dużo jabłek nawet wchrupać jedno przed snem. xx Zocha82 - przytulam :( Ale Kochana wrzesień już blisko. Nastawiaj się pozytywnie i zbieraj siły :) xx Iza82 - dzięki :) xx julia83 - teraz może dzięki takim instrukcjom wszystko ułoży się dobrze. Może ta rozpiska jak robić transfer okaże się strzałem w dziesiątkę :) Jak tam dziś Twoje samopoczucie? Lepiej? Doszłaś już do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja 78 - :) o Asiuleczkaj - pozytywnie nastawiona, wydarzenia z ubiegłego tygodnia zostawiłam za sobą. Teraz dużo się ruszam, staram się dostarczać organizmowi dużo białka, piję czystek 2 razy dziennie i pozytywnie nastawiam się na kolejny criotransfer. Pewnie znów będę miała podane dwie Kruszynki, zatem to ostatnia szansa ... nie chcę więcej stymulacji, bo męcząca i kłucie mnie dobija ... Pragnę gorąco aby się udało, zatem muszę wierzyć i wierzę :D o Gość Hexe - niczym się nie przejmuj ... ja też tak miałam... o Pingwin123 - przestano się sterować ... wiele z nas pisało tu o bólach ... po czekaj cierpliwie jeszcze tylko 2 dni ... zaciskam kciuki :) o A ja 6.40 razem z synem - bieganie ... Młody dzisiaj miał nieco problemy, kolka się włączyła, stąd na zmianę trochę biegu i trochę marszu ... łącznie 40min, a ponieważ ja czułam niedosyt ... włączyłam sobie Chodakowską i 35min ćwiczeń. Prysznic ... kawa ... zaraz spacer na miasto, a później jadę do Łodzi na zakupy. Zapowiada się męczący dzień, ale tak mile męczący :) u mnie słońce i dość mocny wiatr. Pozdrawia serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Julia, cieszę się, ze masz to już za sobą i wierzę, że porobili, co trzeba, bys za chwilę mogła cieszyć się udanym transferem :) *Zocha, przykro mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa, asiuleczkaj dzięki. Dzisiaj czuje się dobrze. Trochę jajnik kluje, ale nie odmowilam sobie pójścia do pracy:) bo wszystko jest ok. Kkahha jejku jak czytam Twoje słowa to serce mi się raduje! Oby u mnie było tak jak u Twojej kuzynki. Swoją drogą ciekawe jak wąski kanał szyjki wpływa na sukces transferu. Hexe też miałam śluz podczas stymulacji i wrażenie jakby już pekaly tuż przed punkcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) ~ julia83 - cieszę się, że wszystko poszło ok i mam nadzieję, że te dodatkowe zabiegi i wskazówki przełożą się na pozytywne efekty. Jeden zwłaszcza efekcik malutki :D ~ kiciolka - podziwiam Cie, na prawdę, ja przeżyłam (tylko) 6 nieudanych iui i nie ukrywam, że przemieliło mi to główkę troszkę. Trzymam kciuki, żeby teraz już wszystko odbyło się szybko, gładko, a przede wszystkim PROFESJONALNIE :* ~ Darkness - udanych zakupów! ~ pingwin, malena - chillout i czekamy na terminy testowania. Nic nie przyspieszamy, kciuki i tak będziemy trzymać ;) ~ malami, Iza, biedronka i wszystkie inne w trakcie stymulacji - oby była owocna i w środku wszystko ładnie rosło :* ~ Doremido, Piksi, kkahaa, Szmacioszka, MH1, Azzurro :) :* :) ~ Nadziejko - strasznie się cieszę, że u Ciebie wszystko ok. I niech już tak zostanie, co? :) Dziękuję za pamięć i już piszę co tam u mnie: M jest po wstępnych rozmowach kwalifikacyjnych i na razie idzie gładko. Czeka teraz na powrót z urlopu wszechmocnego tej firmy i wszystko do końca się wyjaśni. Mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu. A u mnie kontrole musieliśmy przenieść. Mamy teraz przesympatyczne ;) panie z ZUSu u siebie, także 2 kontrole w jednym czasie odpadają. Przesunięcie chyba dopiero na wrzesień, także mam jeszcze dużo czasu na porządne przygotowanie papierów. Ogólnie w końcu nastał względny spokój. Ja dzisiaj zrobiłam badania z krwi i moczu (wszystko ok), czekam jeszcze na wynik toxo. W przyszłą środę podgląd Maluszka :D Życzę wszystkiego co najlepsze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MH1
```Zocha pzytulam :) ```Nadzieja78 płatki owiane + jogurt naturalny. ja jem codziennie i nie pamiętam kiedy miałam problem. polecam płatki z lidla z owocami. dostępne są w paczkach 750g (albo 1kg nie pamiętam) ok 10 zł. taka zielona paczka. są naprawde super. paczka wypchana chyba pół na pół płatkami i owocami. ```asiuleczkaj :) ```pingwin123 mnie dzisiaj też boli brzuch :/ oby to u Ciebie był dobry zwiastun.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwin123
MH ja też mam taką nadzieję. Wierzę w to mocno chociaż z tyłu głowy głębi się mnóstwo myśli. Jeszcze dwa dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejko długo Cię tam będą trzymać? A co do diety to tak jak dziewczyny piszą, można naturalne sposoby albo poproś pielęgniarki o coś by temu zaradzić. Jak się czujesz? Jak z maluszkiem? <> PikiDiksi jaki antybiotyk dostałaś i na jak długo? Pytam bo właśnie wykupiłam Duomox ale póki co czekam na powtórzone wyniki badań... Po tej ostatniej akcji wyszło mi podwyższone CRP, ginka kazała się jeszcze wstrzymać z antybiotykiem bo może ten wynik spada i jestem już po chorobie... Trochę mnie to stresuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosi d .....lekarz mi mowił, ze dla nas najlepsze sa penicyliny duomox chyba tez do nich nalezy bo nie przenikaja przez łożysko.Ja nie mogłąm nic z penicylin dostac bo jestem uczulona jak na złość :/ wiec dostałam macromax na 5 dni....on niestety przenika przez łożysko....i trzyma sie w organimie przez 3 tyg...ale łyka sie krótko...pozostaje mi sie dostosowac i ufac ze bedzie dobrze. Ja Crp przy biegunce tez mialam podwyzszone ale spadlo potem i nic mi nie dali poza kroplowkaz glukozą i elektorlitami...i probiotykami, ktore do dzis biore ... Moze u Ciebie obejdzie sie bez leków, tego Ci życze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Dziewczynki :* Julia- chyba jesteśmy rzadkimi przypadkami z tym kanałem. Ja pierwszy transfer miałam w znieczuleniu pełnym właśnie dlatego ze w trakcie miał byc rozszerzany kanał a i tak był problem z ulokowaniem zarodków. Mój kanał tez jest wąski i róż sie układa o od tego w głównej mierze zależy u mnie powodzenie no i od zarodka oczywiście. W kwietniu nie wiem czy pamiętasz ale właśnie z tego porody nie doszło do transferu bo lekarz męczył sie ok 1h i nie chciał mnie tam uszkodzić. Teraz mamy juz mapę (dosłownie) i drogę do celu i liczę ze kolejne mocne aniołki zostaną ze mną. Trzymam kciuki by Twoja mapa była drogą do sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piksi ja tez mam uczulenie na penicyline ..a w ciąży z synem w 13 tygodniu mialam zinat na zapalenie oskrzeli i nic mu sie nie stało :-) ZosiaD u mnie juz całkiem dobrze dziś nic mi nie dolega, doktorek mówil ze idzie ku dobremu. Ostatnie usg mialam w poniedzialek to byl 7 tc i na usg serduszko pięknie pukało. Jeśli jutro przy rannym obchodzie nie zdecydują sie mnie wypisać to zapytam czy będę miala jeszcze usg.. Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×