IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy, dzięki temu trochę lepiej znosimy pobyt w szpitalu :/ Zostajemy na obserwacji do poniedziałku, jak na razie odpukać nic się złego nie dzieje, oby tak dalej. Julia82 Przed Tobą trudny okres oczekiwania na testowanie, ale wierzę, że tym razem się uda :) Dbaj o siebie i bądź dobrej myśli. Ananasowa Wtorek już nie długo, również trzymam kciuki :) Zrelaksuj się w weekend i nastaw się pozytywnie na efekt :) Merenka ja na odporność też biorę Prenalen syrop, co prawda biorę go od niedawna więc zobaczymy jaki będzie efekt Elfica30 NIe poddawaj się :* Trzymam kciuki za następny raz :) Malena5 Kochana, trzymaj się dzielnie :* dobrze, że z Dzidzią wszystko dobrze, szkoda tylko że tyle stresu Cię to kosztowało :( Bądź dobrej myśli, będzie dobrze, no po prostu musi być :) MH1 ludzie to czasami naprawdę się nie zastanowią zanim coś powiedzą :( współczuję Ci takiej sytuacji. Bądź dobrej myśli i może jak emocje trochę opadną, to porozmawiaj z siostrą i powiedz jej, że oczekujesz od niej wsparcia a nie straszenia, bo stresów już i tak masz nadto :* alexvandekol Witaj :) ja może na pocieszenie opowiem CI jak było u mnie :) ja w 8 dpt (transfer 5 dniowego zarodka) robiłam bHCG i wyszło mi 33,2, tego samego dnia wieczorem zrobiłam test ciążowy i mimo że na opakowaniu było napisane że wykrywa ciążę od stężenia 25, wyszedł negatywny, następne trzy, które robiłam po dwóch, trzech o czterach dniach wyszły już pozytywnie :) Także spokojnie, myślę że na test ciążowy po prostu jest jeszcze za wcześnie, niestety musisz się uzbroić w cierpliwość :) ja na wynik bHCG w Invicie czekałam ok. 3 godziny :) kkahha u mnie też będzie dziewczynka ;) Z tą kartą ciąży to dobrze wykombinowałaś, swoją drogą, rozumiem, że w szpitalu gdzie Twój lekarz pracuje nie musisz mieć karty, ale różne przypadki się zdarzają (czego oczywiście Ci nie życzę :) ) ale gdzie nie pójdziesz to niestety chcą tej karty. Ja swoją kartę dostałam dopiero jak zmieniłam lekarza z Invicty na moją ginekolog i to było w 10 tyg, Szmacioszka niezły wynik :D oby dalej tak ładnie rósł Twój wielkolud, może cc jednak nie będzie konieczne ;) Iza82 Trochę szkoda, ale najważniejsze że wszystko jest ok :) i tego się trzymamy, następnym razem na pewno się uda zobaczyć serduszko a może nawet dwa ;) Wybaczcie, że tak wrzucam wszystko w jednym poście, ale miałam sporo do nadrobienia na forum :)

Eversa - musiał umknąć mi Twój post gdzie pisałaś, że jesteś w szpitalu.. Co się dzieje? Mam nadzieję, że to nic poważnego... x Tak piszecie o tych krwiakach, że zaczęłam się nakręcać coraz bardziej :( x Biedrona1979

Ale dużo dzisiaj naskrobałyście :) Już chyba nie ogarniam wszystkiego, co się tutaj dzieje ;) * Witaj alexvandekol :) Powodzenia. * MH1 Musiało Ci umknąć. Jakiś miesiąc temu pisałam... Po 5 tygodniach od pobrania krwi zamiast informacji o wyniku dostałam telefon z informacją, że z przyczyn technicznych nie udało się wykonać badania. Żeby nie jechać specjalnie na pobranie do Poznania dostaliśmy pocztą skierowania i próbówki na kolejne pobranie krwi i miałam im to wysłać pocztą. Trochę mi zajęło przekonanie męża do kolejnego pobrania. 1,5 tygodnia temu pobieraliśmy. Na wynik mamy czekać ponownie 5 tygodni. Myślę, że nie będziesz musiała płacić za nic w szpitalu. Bez pieniędzy też się zajmą Tobą i maleństwem i na pewno będą robić wszystko co w ich mocy, żeby pomóc Wam pomóc. * Nadzieja chyba tylko kariotypy, tak mi się wydaje. W lipcu mieliśmy wizytę u genetyka i pobranie krwi. Na 95 % myślę, że tylko na kariotypy.

Eversea- dziekuje !!!!!! Teraz to juz wogole mnie uspokoilas :-) u nas ( lecze sie w POznaniu , ale mieszkam gdzie indziej ) bete trzeba zrobic do godz 11, potem jest to odsyłane do Gorzowa i po godz 17 mozna sprawdzic w internecie lub następnego dnia odebrać w przychodni...

Dziękuję dziewczyny za każde dobre słowo :-* Ewap, też tak może być, byłam wczoraj na krótkim spacerze, ale z drugiej strony oszczędzam się maksymalnie i czasami po prostu trzeba wyjść. Nie zdążyłam tylko z lekarzem porozmawiać i teraz muszę czekać do poniedzialku.

gość Na szczęście okazało się, że to nic poważnego, w środę w nocy wstałam jak zwykle na siku i zauważyłam, że mam mokrą piżamę, bałam się że zaczęły mi odchodzić wody, więc nie myśląc wiele pojechałam z Mężem na pogotowie. Zrobili USG i lekarz stwierdził że ilość wód jest w normie, ale zostawili mnie na obserwację. Od tego czasu nic takiego się nie powtórzyło, lekarz mówi że to pewnie fałszywy alarm i mógł to być śluz, ale dla pewności zostaję do poniedziałku :) x alexvandekol Cieszę się, że jesteś spokojniejsza :) trzymam kciuki za Twój wynik :) spróbuj się trochę zrelaksować, wiem, że ciężko znieść to czekanie, ale musisz być dzielna :)

Ewersea, dziękuję :) mam nadzieję, że w poniedziałek wypiszą Was do domu i na tym nieprzyjemne rewelacje sie zakończa :) masz jakieś dobre czytadło ze soba?

U mnie nieoczekiwanie przed czasem pojawiła się @. Na gwałt przekładałam wizytę ze środy na wtorek bo w środę byłby 6 dc a od 5 mam mieć stymulację. ''Alexvan trzymam kciuki za poniedziałkową betę :-* "Julia trzymam kciuki za pierwsze przytulenie maleństwa do Ciebie. Niech się porządnie przytuli i zostanie na 9 miesięcy :-*

Denerwujące to jest że się posty nie wyświetlają :-(

I

golf, pingwin jak tam u Was? jak sie czujecie? xoxo kiciolka poradzilas sobie z penem? Rozumiem ze stymulacja rozpoczęta:) daj znac kiedy punkcja. Przeziebienie puscilo? xoxo rafka, agusia jak sie trzymacie? xoxo Skanusia? xoxo malamii @ przyszla w terminie? xoxo Nadzieja za Twoja porada zrobilam sobie Prolutex bardzie z boku brzucha i jest duzo lepiej. Fraxi tez wklulam z boku, ale one maja chyba troche grubsze igly bo wbijam sie w naczynia krwionosne - tak jak mowilas! Przy dwoch stymulacjach ani razu mi sie nie zdarzylo, a teraz juz 2 razy. Dzisiaj zrobil mi M, jak on robi to nie boli:) xoxo ananasowa Ty pytalas o te Fraxi, od poniedzialku bedziesz je brala, powodzenia. To jest cos jak clexane, zamiennie, na zmniejszenie krzepliwosci krwi. xoxo Kinia a Twoj M dostal cos na poprawe nasienia? Mam nadzieje ze wasza IUI sie powiedzie. xoxo elfica30 - my tez zakladalismy 6 IUI, ale zrobilismy tylko 4. Wykonczyly nas psychicznie. A program IVF byl dostepny wiec przyspieszylismy nasze dzialania w kierunku in vitro. xoxo Iza niestety nie moge wszystkiego co jest pochodzenia mleka krowiego. xoxo MH1 chcialam troche uspokoic Twoja relacje z siostra. Mysle ze w dobrej wierze to zrobila ale zle wyszlo. Moi znajomi mieli taka sytuacje ze musiala byc cesarka a lekarze powiedzieli ze nie zrobia znieczulenia dopoki nie zaplaca. Nie mozna karta. Moj kumpel w szoku szukal bankomatu, w przeogromnym stresie, jeszcze jeden ktory znalazl byl zepsuty. W Warszawie jest to czeste ze placi sie poloznej. To kosztuje 2000zł w szpitalu w ktorym chcialabym kiedys rodzic:) i zawsze mialam taki plan, ale okazuje sie ze jak nie ma miejsc w tym szpitalu w danej chwili to oplacona polozna nie pomoze i kasa przepada. To dziala tylko w momencie zaplanowanego porodu, nie przed terminem. Wiec raczej sie z tego wycofuje. A nielegalnie na pewno nie chce placic lekarzom. Ewentualnie jakies upominki dla pielegniarek bo od razu zmieniaja nastawienie i do ciezarnej i do meza ciezarnej. Mnostwo osob mi to mowilo. Jak maz miedzyczasie wparuje z ciastem i kawka to inna gadka:) xoxo elfica dzieki! oj tak niech sie przytula mocniutko:) xoxo eversea trzymaj sie tam! Dobranoc!

alexvandekol no czytałam agentko! Za wcześnie. Miałaś podane 2 zarodki. Pewnie już się rozpychaja. Będziemy Ci kibicować. Ananasowa transfer tam gdzie punkcja. Robił Polać. Trochę mnie zdenerwował bo musiałam czekać na niego pół godziny. To były katusze z pelnym pecherzem. Pielęgniarka byla przemiła bo robiła mi USG przez brzuch i co jakiś czas pozwalała odsikac bo prawie tam mdlalam. Jak przyszedł dr to nie mogłam się położyć i znowu poszłam odsikac, a w zasadzie to czolgalam się prawie. Było to nieodpowiedzialne z jego strony, bo widziałam jak zaprosił pacjentke do gabinetu jak my już wchodzilismy na transfer. No ale później wszystko poszło sprawnie. Mój M mógł być, ale musiał kupić jakiś tam fartuch, a że ja nie chciałam przedłużać żeby nie zejść z tego świata to czekał zaraz obok, tam przy łazience. Drzwi byly nawet otwarte. PS. Nie mogę spać bo spałam jak wróciliśmy do domku...

Wiesz co Malena dobrze ze ten krwiak sobie poszedł a z dzieckiem się nic nie stało .Ja cały czas pod krwawi am więcej pochodzę po domu i juz jest ból brzucha itd w piątek mam wizytę i mam nadzieje ze dotrwam bo zawsze się tego boje i wiesz zauważyłam że chodzenie po schodach to dla krwiak katastrofa na pewno peknie .Nie wiem czy się pytałam ale duży masz ten krwiak bo mi zawsze mówią mój jest mega 35/9

Dziewczyny ponawiam pytanie: czy możecie polecić jakiegoś dobrego endokrynologa we Wrocławiu/okolicach??? Może Ty Eversea coś wiesz? :-)

Jula to zawsze o wszystkich pamięta.. Ponawiam jej pytanie... Co tam u Was dziewczyny...??? Biedrona1979

Jula to zawsze o wszystkich pamięta.. Ponawiam jej pytanie... Co tam u Was dziewczyny...??? Biedrona1979

Hexe Kurcze, chciałabym pomóc ale nie znam żadnego dobrego endokrynologa :-/ ten u którego się leczyłam parę lat temu był beznadziejny... Ja mam teraz pakiet Medicover, co prawda nie byłam jeszcze tam u endokrynologa ale wszyscy pozostali lekarze u jakich byłam, czy to okulista czy neurolog, byli naprawdę dobrzy, więc w razie czego pewnie pójdę do jednego z nich. Mogę zobaczyć ich nazwiska, to będziesz mogła chociaż poczytać opinię w necie :-)

http://www.znanylekarz.pl/grzegorz-gawrys/endokrynolog-internista/wroclaw , ja najczesciej sprawdzam sobie na tej stronie, ten wygląda po ocenach na dobrego...

nowa alex... (przepraszam, ale nie pamiętam Twojego calego nicku:P) dziękuję... ja zawsze tez tam sprawdzam... u tego dr byłam nawet z polecenia i niestety na mnie nie zrobił wrażenia... :( ale dziękuję :) Eversea :) również dziękuję za odzew:)

Witam, na oddziale sobotnia cisza... Ewap, po przyjęciu do szpitala krwiak był już malutki, coś mówiła o 19 mm, bo się opróżnił. Dziewczyny, przepraszam jeżeli straszę Was tymi krwiakami, ale lepiej wiedzieć co się może (ale nie musi) wydarzyć i nie wpadać w panikę :) Bo jeżeli jest nawet dużo krwi, ale bez bólu brzucha i skrzepów, to prawdopodobnie to krwiak i na spokojnie udać się na ip. Mi pomagamy Wasze historie, przypomniałam sobie jak któraś z Was (Zosia D?) pisała że jechała na ip,a krwi było mnóstwo i dzidzi nic nie było. Aha, po przyjęciu w czwartek wieczorem dostałam dwa zastrzyki rozkurczowe w pośladek i do tej pory boli jak diabli,o spaniu na nim nie ma mowy :D

Dziewczyny nie odzywalam się bo nie chciałam nikogo dolowac.. tak zdarzył się cud i tak myślałam ale okazało się ze mój pecherzyk jest pusty i nic w nim nie ma. To był już 7 tydzien. Ale moja bhcg tylko 678. Bardzo niska. No i tak to wyglądało. Jestem juz po wszystkim. No ale jest nadzieja ze może samo coś w końcu wyjdzie. Trzymam kciuki i pozdrawiam.

Pingwin ;-( przytulam Cię:(

Pingwinku u mnie było do czterech razy sztuka :-) do tej pory nie wierzę w swoje szczęście..a tu kończy sie 15 tydzień. Cierpliwości Tobie życzę ! Może spróbuj Ubichinol , nie zaszkodzi, a na pewno wzmocni wszystkie komorki w organiźmie.

Dziewczyny starające się, pijcie też czystek regularnie codziennie. Ja letni słodziłam polowa lyzeczki miodu i taki byl nawet smaczny :-) i pamiętajcie wybierajcie taki gdzie widać w suszu kwiatki a nie same łodyżki. Ja dzis fryzjer i paznokcie :-) potem pomidorowa od mamy ;-) udanego dnia .

zwariuje... patrzę teraz na mój czystek, którym się katuje a tam jak wół LIŚĆ CZYSTKA 100%, kupowałam to w aptece... czy to jest to samo co Wy pijecie, czy jakiejś gorszej jakości? dodam, że zapłaciłam za niego dość dużo... ;-/

http://www.akademiawitalnosci.pl/10-powodow-dla-ktorych-warto-pic-herbatke-z-czystka/ Hexe nie denerwuj się :-) tu masz odpowiedź

W skrócie mają być listki i kwiatki a nie łodyżki bo i takie widziałam. Ja mam zamiar zakupić i raz dziennie sobie parzyć, skoro można niemowlakom od 3 miesiąca to i w ciąży pewnie też. Na wszelki w zapytam lekarza.

Cześć Dziewczyny:) Pingwin strasznie mi przykro:* przytulam Cię mocno i 3maj się Kochana:( straszne to wszystko..ale trzeba walczyć dalej:*:* xxxx Julia to teraz czekamy razem z Tobą na betę:) teraz odpoczywaj i nic się nie martw ani nie stresuj:* Tylko myśl o maleństwu:* jesteś teraz na L4?? a ja jeszcze @ nie dostałam...czekam...jak zwykle się spóźnia jak mi zależy:( chyba psychika działa hihi xxxx alexvandekol witam Cię serdecznie:):) i 3mam kciuki za Twoją bete-to już w poniedziałek?? ahh będzie gorący dzień:) Fajnie,że do Nas dołączyłaś:):) xxxx Hexe niestety nie znam żadnego dobrego endokrynologa:( Mój lekarz ginekolog u którego się leczy jest też endokrynologiem dlatego kontroluję moją tarczyce... xxxxx Malena ale się przestarszyłam jak przeczytałam Twojego posta:( Ważne ,że wszystko ok i dobrze,że Cię zostawili na oddziale- przynajmniej czujesz się bezpiecznie:*:* xxxx Ananasowa wtorek tuż tuż:):) 3mam kciuki:) będziecie podobnie z julką testować:) fajnie na forum dużo pozytynych bet oczywiście się posypie:) Powiedz mi jak się przygotowujesz? teraz już powiedziałam,że chce jak najlepiej się przygotować? jakiego szamponu albo żelu dzień przed transferem używacie?? bo najlepiej bezzapachowy co nie?? xxxx Miłego dzionka dla Was wszystkich :):*

Forum idzie jak burza. #malena5 kochana znowu najadlas się strachu, współczuję dobrze ze z maluszkiem wszystko ok #kkahha kurcze dziwne ze lekarz ma taki zwyczaj że nie zakłada karty ciąży, powinien myśleć o swoich pacjentkach że w razie co powinny ja mieć. Dobrze ze idziesz założyć kartę u innej #alexvandekol witam cie, trafiłaś bardzo dobrze otrzymasz tu na forum bardzo duże wsparcie i dużo pomocy lepiej trafić nie mogłaś trzymam za ciebie kciuki #azzuro z tego co piszesz opiekę miałaś rewelacyjna tylko pozazdrościć, pozdrawiam i ściskam twojego maluszka #ananasowa wtorek tuż tuż trzymam kciuki #pingwin przytulam #Julia83 kochana trzymam kciuki za ciebie i wierzę że twój diamecik zostanie z tobą do końca i w jego blasku będziesz przeżywała swoje życie. W Czwartek robiliśmy badanie nasienia jak kazała pani doktor jeśli wyniki będą lepsze tzn jakiś procent prawidłowych plemników to podchodzimy do iui jeśli nadal będzie 0%odpuszczamy i poprawiamy nasienie dalej. Za nami ok 1,5 Mc poprawiania nasienia więc nie wierzę w znaczna poprawę, no ale zobaczymy w poniedziałek już będzie wiadomo. A ja mam problem dzis moj 1 dc i w dalszym ciagu nie mam stymulacji -karteczka zagubiona i czekam na informacje z kliniki. Chyba będę się stymulować na własną rękę, przy stymulacji aromkiem brałam po 1 tabletce od 5-9 dc a teraz mam clo mam brać po 1/4 tabletki i wydaje mi się że mówiła że od 2 dc ale nie jestem pewna, jak myślicie jak mam brać może któraś z was była tak stymulowana, pozdrawiam w ten pochmurny dzionek

Kinia ja byłam stymulowana clo do pierwszej IUI i brałam po 1 tabletce od 2dc przez 5 dni...tak mi lekarz zalecił... Zadzwoń jeszcze raz do klinki ..no ile to można czekać:( a lepiej się upewnić żeby było wszystko ok:*