Kobiety z tatuażami i kolorowymi włosami

Ja jeszcze nie mam tatuażu, ale jeśli nie jest on ekscentryczny i nie zajmuje dużej powierzchni ciała, to dla mnie jest porównywalny z biżuterią. Bo czy ja mam na nadgarstku tatuaż, czy rzemyk, czy bransoletkę, to w zasadzie na jedno wychodzi, jeden ma cel - ozdobny. Ewentualnie można jeszcze tym przekazywać ideologię.

a jak jest duży i "ekscentryczny" to już nie jest ozdobą?

To wówczas nie jest już dla mnie porównywalny z biżuterią, bo nawet duża ekscentryczna biżuteria jest mniejsza od dużego ekscentrycznego tatuażu. Jak coś jest ekscentryczne, to na ogół ma inne zadanie niż bycie ozdobą, ewentualnie owszem ozdobą ma być, ale poza tym ma też inne cele. Na ogół, ja nie generalizuję, nie znam wszystkich, nie znam ich intencji robienia tatuaży, nie oceniam. Ponadto, jak (w moich oczach) tatuaż na całe przed ramię u mężczyzny jest "zwyczajny", tak u kobiety dzieło również na całe przedramię wydaje mi się bardzo duże, więc nawet ciężko zdefiniować kiedy coś jest wielkie.

z tego co zaobserwowałam to jednak tatuaże są głównie dla ozdoby. Mogą upamiętniać jakieś zdarzenie lub mieć z czymś związek, ale głównym powodem jest to, że właścicielowi podoba się ich wygląd. Sama mam duże tatuaże i nie stało za ich robieniem nic poza tym, że chciałam mieć duże tatuaże :P

up

coraz więcej kobiey ma duże, kolorowe tatuaże. z czasem faceci się przyzwyczają

up

faceci i ich wymagania...:D

zobaczcie jaka gruba: http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2015/07/01/02/2A1FFFDB00000578-0-image-a-50_1435713437874.jpg

zdjęcie w bikini http://cdn03.cdn.justjared.com/wp-content/uploads/headlines/2015/08/ruby-rose-shows-off-bikini-body-ibiza.jpg

nigdy się nie przyzwyczaimy, to dyskwalifikuje kobietę

już do spodni się przyzwyczailiście to do tego też. Poza tym niedługo wybór może być ograniczony ;) No i do czego dyskwalifikuje? Do związku z tobą? :D

dyskwalifikuje do pracy? Nie. Do związku? Nie. Do macierzyństwa? Nie. Do wędkowania? Nie. Więc do czego? :D

up

dyskwalifikuje kobietę estetycznie

No i do czego dyskwalifikuje? Do związku z tobą? x nie ze mną z każdym normalnym mężczyzną i nie pytaj o definicję normy możesz przyjąć Kępińskiego

ale względem czego? Poza tym to subiektywna ocena więc co z tego?

NORMA STATYSTYCZNA – za normalne uważa się to, co częste, najbardziej powszechne w danej populacji. Norma taka wynika z pomiaru występowania danej cechy – częstość występowania jest najczęściej zgodna z rozkładem normalnym krzywej dzwonowej Gaussa (np. norma stabilności emocjonalnej w kulturze zachodniej). NORMA SPOŁECZNO-NORMATYWNA (kulturowa) – analizuje się zachowanie jednostki pod kątem przystosowania do norm i wartości ogólnie przyjętych w danym społeczeństwie i kulturze.

ale zapytam, bo co według ciebie jest normalne? :) Dla mnie normalny mężczyzna jest wykształcony, wierny, miły, uczciwy, opiekuńczy i zaradny. Tatuaże i kolorowe włosy nie dyskwalifikują ze związku z takim.

Takie dziewczyny są po prostu brzydkie. Żaden facet nie zechce.

więc skoro coraz więcej ludzi ma tatuaże to są one w tej chwili normą ;)

siedzisz tu okrągłą dobę i podbijasz temat subiektywnie zajmij się czymś konstruktywnym albo idź usunąć tatuaże bez odbioru

nie mów, że żaden bo są tacy którym to nie przeszkadza

Dla mnie normalny mężczyzna jest wykształcony, wierny, miły, uczciwy, opiekuńczy i zaradny. Tatuaże i kolorowe włosy nie dyskwalifikują ze związku z takim. x Oczywiście, że tak. Taki mężczyzna nie chce oszpeconej kobiety.

akurat dopiero ja dopiero przyszłam (mam temat w ulubionych).

Brzydota odpycha, nie jest atrakcyjna dla mężczyzny.

no to mocno byś się zdziwił bo z kimś takim właśnie jestem

Brzydkie jest po prostu brzydkie i nie ma o czym dyskutować. Żadne dorabianie ideologii tego nie zmieni, piękne nie będzie.

możesz mówić, że nie jest atracyjna dla ciebie, ale mężczyzn na świecie jest dużo. :P

Dla mnie i wszystkich moich kolegów, dziara się recydywa i gitludzie.