Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szkolna ofiara z której się naśmiewałam i teraz mi głupio

Polecane posty

Gość Tasmanska
Ty nie musisz tej kobiety przepraszać, z tej racji ,ze ona już satysfakcje swoją odebrała widząc twoja piekąca się twarz z wstydu. To jest największa nagroda jak patrzyla jak palisz się z zażenowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypomnijcie sobie sprawę ANI Z GDANSKA kiedy popelnila samobójstwo będąc ofiarą karygodnego tarktowania i inne osoby,ktore nie wytrzymaly takich ponizen, gnebien . Wychowujcie własne dzieic na przyzwoitych ludzi, żeby nie mieć na sumieniu dzieci innych rodzicow, bo to wy jesteście odpowiedzialni na kogo wychowujecie własne potomstwo , jakie morale im wpajacie . Edukujcie psychologicznie i wpajajcie empatie nie bojac się przedstawiać przykłady wtargniec na zycie gdy ktoś był ofiarą przemocy szkolnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie musisz tej kobiety przepraszać, z tej racji ,ze ona już satysfakcje swoją odebrała widząc twoja piekąca się twarz z wstydu. To jest największa nagroda jak patrzyla jak palisz się z zażenowania XXX Dokładnie:)! Sama byłam gnębiona, miałam mnóstwo kompleksów z powodu figury, bo byłam chuda jak patyk. Ale jak teraz widzę moje spasione koleżanki ze szkoły i patrzę na siebie i moją fajną figurę, to jest to dla mnie największa nagroda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też prześladowała szkolna gwiazdeczka w podstawówce. Może nie gnębiła ale przezwiska i głupie teksty się zdarzały prawie przez całą szkołę ona była w równoległe klasie więc masakra :o a do niej dołączył jej przyjaciółeczki ze dwie albo trzy ale ona była wodzirejką. Dokuczała nie tylko mnie ogólnie gardziła wszystkimi. Jakiż był mój uśmiech gdy na bankiecie firmowym w największym hotelu w naszym mieście ona odziana w kamizeleczkę i muszkę podawała nam do stołu. Ja odwalona jak milion dolarów bawiłam się świetnie, a ona biegała z tacami w sobotni wieczór :D :D Nie jestem jakąś dyrektorką, prezesem czy innym półbogiem :P ale i tak wylądowałam lepiej niż ona. Jestem asystentką pani dyrektor. Praca miła, dobrze płatna, od pn. do pt. wszystkie święta wolne, nienormowany czas pracy, a moja przełożona nie lubi się przemęczać zwłaszcza w piąteczek ;) w dodatku ma poczucie humoru i gada do rzeczy, dobrze mi się z nią pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i dodam tylko, że żadnych przeprosin od niej nawet bym nie chciała :D jej mina gdy mnie zobaczyła wystarczyła mi za wszystkie przeprosiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam prawdę, że takie zachowania u dzieci są częste, to natuchmiast najazd. A gdzie byli rodzice ofiary? A gdzie nauczyciele? No bez jaj, gdyby to poniżanie (jak to tutaj nazwano) było takie ostre, to by dawno wyszło, bo by dziewczyna na skargę poszła. Mój mąż raz zrobił z kolegami spłuczkę nielubianemu koledze w podstawówce. Były nagany, wzywanie todziców, afera na całą szkołę. U mnie w klasie była jedna przewrażliwiona mamusia, która uważała, że gorsej traktujemy jej córkę, bo jest biedna i był najazd nauczycielki przy każdej sposobności, że się jej czepiamy. A tutaj przyszła pani doktor nawet nie pisnęła przez 4 lata???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nikt nie prześladowałam ale odczułam w 8 klasie, jak dziewczyny skomentowały, że na bal 8 klas mam buty z tych tańszych one miały takie po 79,99 a ja po 49,99. 2 lata temu spotkałam jedną z tych dziewczyn na kasie w Biedronce... najpierw poczułam coś na kształt satysfakcji ale później przeszło mi i staram się być szczególnie miła, bo wiem jacy wredni i chamscy potrafią być klienci i wiem że ona też czuje się nieswojo jak mnie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ona po tych wszystkich latach też na pewno myśli o twoich butach, jak cię widzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o butach, bo pewnie nie wie że słyszałam ich rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a ty niedorobiona kretynko skąd wiesz jak było? przecież autorka nie będzie pisać o sobie, że były afery i była karana albo, że rodzice tamtej czy nauczyciele powiedzieli jej do słuchu i ją ukarali, a może tamta była z domu dziecka albo z patoli i nie miał jej kto wesprzeć z domu?? autorka napisała w dużym skrócie, a ty już wiesz, że nie było tak źle i że rodzice i nauczyciele nic nie zrobili :o weź się stuknij w łeb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:46 a może dziewczyna była tak zastraszona lub zamknięta w sobie, że poza większymi incydentami jak to zamknięcie w schowku nic nie wypływało na jaw? Są takie dzieci i czy to znaczy, że można się nad nimi pastwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nikomu nie mówiłam, że kilka dziewczyn mnie przezywa. Nic mi nigdy nie zrobiły ale te przezwiska i wyśmiewanie przeżywałam całą podstawówkę :( wiem, że to by się nasiliło gdybym powiedziała nauczycielom, bo w mojej szkole udawało się, że takie problemy nie istnieją i wszystko zamiatało się pod dywan byle tylko błyszczeć w rankingach i w kuratorium :( a rodzice to już w ogóle odpadali, bo moi by poszli do tamtych zrobili awanturę i dopiero by dziewuchy miały używanie i śmiech :( Zagryzłam zęby i wytrzymałam. Dzisiaj jedna z nich ma ze 30 kg nadwagi, dwoje dzieci każde z innym, jest bezrobotna i mieszka tam gdzie mieszkała. Widuję ją jak odwiedzam mamę. Żałosny widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasze opisy pozwalają stwierdzić, że każdy gnębiciel kończy na dnie, zaś niesprawiedliwie gnębiony potem żyje jak pączek w maśle, ma urodę i udane życie rodzinne, a nawet okazję widzieć swego gnębiciela jako sługusa :) Niestety to tak nie działa w każdym przypadku, a coś takiego jak karma nie istnieje, a nawet jeśli istnieje, to nie w taki prosty sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ktoś nie reprezentuje sobą nic innego niż lans i poniżanie innych to śmiem twierdzić, że nie skończy dobrze w dorosłym życiu, bo gwiazdorzenie zostaje szybko stłamszone w dorosłym życiu jeżeli nie ma się nic innego do zaoferowania. Wiadomo, że nie zawsze gnębiony zbiera laury ale widzę po moim braciszku. Gwiazda sportowej klasy, wieczne problemy, pyskówki do nauczycieli, rodzice już rady nie dawali, a w liceum to samo aż go przed samą maturą wyrzucili na zbity ryj i dzisiaj się tuła od śmieciówki do śmieciówki jednak on i tak wie swoje i w swoim mniemaniu jest z******ty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Wiadomo, że nie zawsze tak jest ale dziewczyny opisały swoje przypadki no cóż zgadzam się z wpisem powyżej i też śmiem wysunąć tezę, że jeżeli ktoś nie ma nic innego do zaoferowania niż swoją szkolną gwiazdowatość z lat dziecięcych to raczej niewiele w życiu osiągnie. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to prowo jakiejś szarej mychy która myśli ze kiedyś los odgryzie się na jej prześladowczyni. Już to widzę jak była gwiazda okazuje skruche, nagle jej głupio i przyznaje się ze zaraz po szkole wpadła. Taa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale co ma do stracenia anonimowa osoba w necie? może faktycznie jest jej głupio i potrzebuje coś z tym zrobić? Prowo albo i nie ale daje do myślenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam historię trochę bardziej szokującą. Pewna dziewczyna, szara myszka była gnębiona w gimnazjum przez chłopaków eliciarzy z klasy rok wyżej. Minął czas, ooni wszyscy, łącznie z nią byli po studiach, nawet życie tej dziewczyny zaczęło sIę ukŁAać. W tletnie dizecko jednego z tym czasie trzyletnie dziecko jednego z tych cwaniaczków zachorowało na białaczkę. Ona zgłosiła się jako dawca i się zakwalifikowała. Dzień przed planowanym zabiegiem wycofała się. Od początku to zaplanowała by się zemścić. Dziecko, podobno przeżyło dzięki innemu dawcy (nie znam ani jednej ze stron, historię znam z drugiej ręki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Mnie nikt nie prześladowałam ale odczułam w 8 klasie, jak dziewczyny skomentowały, że na bal 8 klas mam buty z tych tańszych one miały takie po 79,99 a ja po 49,99. 2 lata temu spotkałam jedną z tych dziewczyn na kasie w Biedronce... najpierw poczułam coś na kształt satysfakcji ale później przeszło mi i staram się być szczególnie miła, bo wiem jacy wredni i chamscy potrafią być klienci i wiem że ona też czuje się nieswojo jak mnie widzi." Przepraszam bardzo a co jest złego w pracy na kasie w biedronce? czy ta kobieta jest jakas gorsza? zreszta kim ty jestes ze czujesz sie od niej lepsza co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie osoby jakie znam ktore kiedyś gnębiły innych odnoszą w zyciu duze sukcesy . Wiec w d**e sobie wsadźcie te wasze historyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie byłam gnębiona ale znałam takie rozgwiazdy u nas w szkole potwierdzam, że skończyły marnie. Różnie to w życiu bywa, a ty się tak nie piekl, bo nie jesteś wszystkimi ludźmi w Polsce żebyś orzekała jakąś prawdę nam tu. TY znasz takie osoby i one odniosły sukces więc w każdym przypadku tak jest hahaha :P wow jakie szerokie horyzonty i zmień język, bo rynsztokiem śmierdzisz wulgarna babo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie osoby jakie znam ktore kiedyś gnębiły innych odnoszą w zyciu duze sukcesy . Wiec w d**e sobie wsadźcie te wasze historyjki. x hmmm na kasie w biedrze czy miesnym w carefourze ;-) Ja zanm przykłady gnębienia z podstawówki. Laski znęcały się nad jedną z powodu ocen - bardzo dobrych. Jakaś głupia moda na niewiedzę wtedy panowała. Gnębicielki skończyły niekoniecznie dobrze, natomiast tamta dziewczyna jest właścicielem 4 aptek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ta kobieta nie jest gorsza i nie ma nic złego w tej pracy ale rozumiem tamtą osobę sama też odczuwam satysfakcję jak widzę koleżankę, która rżnęła damę w podstawówce, bo miała dzianego tatę i z takimi biedusami jak nasza banda się nie zadawała, śmiała się z nas perfidnie, bo my dzieci komuny mogliśmy tylko marzyć o dżinsach, adidasach, coca coli, lego, barbie, a ona ciągle szpanowała przed nami i nie dała się nigdy takim "śmieciom" pobawić swoimi gadżetami - tak nazywała nas śmieciami, a dzisiaj myje kible w pociągach, bo pewnego dnia tatuś się skończył, czasy się zmieniły i się księżniczka obudziła z ręką w nocniku. Może i jestem maluczka ale frajdę mam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic złego nie ma w pracy, w Biedronce, żadna uczciwa praca nie hańbi ale jestem tylko człowiekiem i poczułam coś na kształt satysfakcji, bo mam lepsze wykształcenie, lepszą pracę i lepszą płacę mimo że buty miałam gorsze w 8 klasie, upokorzenie z lat dojrzewania pamięta się latami. Jak napisałam nie pielęgnuję tych uczuć w sobie, to była myśl głupiej, upokorzonej 15 latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wszystkie osoby jakie znam ktore kiedyś gnębiły innych odnoszą w zyciu duze sukcesy . Wiec w d**e sobie wsadźcie te wasze historyjki. xxx Tu nie chodzi o jakieś wynagrodzenie ofiary, że los się odwraca i tratatata tylko o zwyczajna logikę, że jeżeli ktoś latami gnębi jedną, słabszą osobę to nie jest ani normalny ani inteligentny, że o mądrości i empatii nie wspomnę, a taka osoba raczej skazana jest na życiową porażkę. Proste jak drut. Nie mówię tu o pojedynczych wybrykach, bo ja sama mam takie na koncie :P a to posoliłam nauczycielce kawę, a to nasypałam koledze piasku do tornistra innym razem on mi wrzucił żabę za bluzkę ale za godzinę już się razem bawiliśmy, nikt nie płakał nikt się nie bał, nikt nikogo nie poniżał. Normalny człowiek już jako dziecko wie, że pastwić się nie wolno i nie czuje radości z czyjegoś cierpienia, z cudzych łez. NO LUDZIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Wasze opisy pozwalają stwierdzić, że każdy gnębiciel kończy na dnie, zaś niesprawiedliwie gnębiony potem żyje jak pączek w maśle, ma urodę i udane życie rodzinne, a nawet okazję widzieć swego gnębiciela jako sługusa usmiech.gif Niestety to tak nie działa w każdym przypadku, a coś takiego jak karma nie istnieje, a nawet jeśli istnieje, to nie w taki prosty sposób." To jest jedyna mądra odpowiedz w tym temacie :) To jest tak samo jak stwierdzenie ze biedny = dobry , bogaty= zły Tylko naiwni wierzą w takie bajki. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Napwrde poczułaś sie lepiej bo ktos pracuje w Biedronce? Wybacz ale jesteś strasznie płytka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam osoby wredne, które wysoko zaszły ale nie są szczęśliwe. Nie znam chyba nikogo kto ma wszystko co dobre, zawsze ma jakiegoś garba. Jedna na pozór idealna piękna, zgrabna, mądra, ma fajny charakter, dowcipna, przystojny mąż, dobre studia ale jest chora na uciążliwe choroby, mało kto o tym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, przez chwilę poczułam się lepiej, przyczep się do tych co twierdzą że dobrze im tak, zasłużyły sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś w czym ty masz problem przecież napisałyśmy, że nie zawsze tak jest tylko przytoczyłyśmy swoje doświadczenia, a dlaczego tak się dzieje napisała pani z 20.09 po prostu zazwyczaj takie osoby nie grzeszą mądrością i inteligencją, bo człowiek mądry nie ma frajdy z cierpienia innego człowieka, dlatego tacy mają często gorzej w życiu, bo w dorosłości już ta z******tość nikogo nie obchodzi i otwierają oczy debile, że nikt nie pada przed nimi na kolana ot tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×