Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chyba mam wiecznego pecha

Zmotywujcie mnie do NIEpisania do NIEGO!

Polecane posty

Gość gość
Wymyślona historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam autorko się sprawy toczą? Dochodzisz do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba mam wiecznego pecha
Sprawy tocza sie nijako... wczoraj zobaczylam, ze jego siostra w zdjeciu profilowym na FB umiescila swoje zdjecie i jego... stoja przed wejsciem do budynku lotniska w naszym miescie. :( A wiec przyleciala do niego kilka dni temu... :/ zobaczylam go na tym zdjeciu i ... poplakalam sie. Tak mi sie przykro jakos zrobilo, sama siebie nie rozumiem. Moze dlatego przykro, bo mysle, ze on juz miesiac temu wiedzial, ze ona przyleci,ale nic mi nie wspomnial...bo i po co... ? Tak czy siak chodzilo tylko o seks, a nawet jakbysmy nadal sie spotykali, to pewnie teraz mialabym dowod na to, ze nic dla niego nie znaczylam: zapewne w ogole nie mialby dla mnie czasu a siostry tak czy siak bym nie poznala... Boli mnie to, ze taka szuja chodzi sobie bezkarnie, nie ponosi zadnych konsekwencji swojego czynu, a ja mam zlamane serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba mam wiecznego pecha
I wlasnie fakt, ze faceci, ktorzy krzywdza w ten sposob kobiety, nie ponosza za to zadnych konsekwencji, bardzo mnie boli... Schowaja sie w swojej norze jak tchorze i sa bezpieczni. Poza tym wiedza, ze kobiety czesto przez takie zachowania cierpia w milczeniu, bo "to nie wypada okazac chlopakowi, ze nam zalezy", wiec jest im to na reke.... Podla swinia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko- leć do psychiatry jak najszybciej!!! Jesteś ostro powalona!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykre to bardzo... nie wiem co powiedziec, przeczytalam cały temat i musze przyznac, że źle zrbiłaś pisząc te wszttkie wiadomości, smsy itp.... nie bylo warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej to sie ubierac i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ona na przeszpiegi przyleciała co? Może to jego żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proste, gdyby chcial to by napisał ;) i nie żal sie, że to kogoś wina jak niektórzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś powód jest, że nie pisze. A przecież pisał, dużo pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, najlepiej odetnij się od niego! Bo tak tylko rozdrapujesz rany. Ja na Twoim miejscu bym nie przeglądała żadnych jego zdjęc, schowałabym wszystko co mi sie z nim kojarzy, skasowała smsy itd, najlepiej wyjedz gdzies sobie na jakas wycieczke np ze znajomymi albo sama to sie rozerwiesz jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wiem, ze to nie jest proste, ale musisz się pozbierać. Jak Ci bardzo smutno to płacz, ale przestan przegladac jego zdjecia itd bo tylko bardziej Cie bedzie bolało. Jakis fajny wyjazd pozwoli Ci sie chociaz troche oderwać od tego, wyjedziesz w nowe miejsce gdzie nic nie bedzie Ci sie z nim kojarzyło Myśl teraz głownie o sobie. Zadbaj o fajny wyglad ,lepiej sie poczujesz jak zobaczysz ze innym sie podobasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem i tak zaryjesz w glebę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo 10/10 a wy nadal sie jaracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba mam wiecznego pecha
Pewnie nikt tu już nie zaglada, ale dopisze, jak zakonczyla się historia. Ku rozczarowaniu niektórych osob w tym watku, które nazwaly mnie bluszczem, powod tajemniczego odejścia bez słowa był dużo bardziej prozaiczny. Gosc 2 miesiące po odejściu ozenil się z inna - z ta, która niby podawala się za jego siotre. Skad się dowiedziałam? Z portalu spolecznosciowego - oboje maja widoczne profile. Gdy to odkryłam, od razu wyleczyłam się z niego. Zrozumialam, ze osoba, w której bylam zakochana, tak naprawdę nigdy nie istniała, on jedynie stworzyl obraz wspaniałego siebie ze swoich egoistycznych pobudek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow czyli lecial.na.dwa.fronty czy zauroczyl.sie po twoim odejsciu i tak szybko.zdecydoeal.sie wziac slub? :) moze to te byl ktos z przeszlosci kto nagle pojawil sie w jego zyciu i stad taka jego reakcja.. Ogolnie co u ciebie autorko masz z tym hosciem jakis kontakt? Odezwal.sie keszcze do ciebie poznalas kogos nowego.ciekawego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×