Zmotywujcie mnie do NIEpisania do NIEGO!

ciasteczkowy potwor podjadajacy bąka z dupska niemowlaka napiętnowanego piętą piętaszka molestowanego laczem z capiącej serem i spr*****ałej pięty stopy stryjasa żelisława popierdujacego radosnie w rytm marszu mendelsona pod prysznicem klaszcząc rytmicznie pośladami w takt raz w tygodniu

Autorko poczytaj ten temat. Da ci do myślenia. http://f.kafeteria.pl/temat/f21/czy-jest-dziewczyna-bedaca-w-zwiazku-z-grekiem-p_3589144

Gość 23:09 W pewnym wieku związek nie zaczyna się od słów "będziemy razem?" Tylko właśnie od spotkań, czynów, gestów. Zachowane tego faceta tez bym oceniła na zaangażowanie i chęć zbudowania relacji która można będzie nazwać związkiem. A atakowanie autorki, że wgl założyła taki wątek jest dla mnie niezrozumiałe. Chciała się wygadac, podyskutować o tym zdarzeniu bo czasami to przynosi ulgę na jakiś czas. Sama jak mam problem lub gdy znowu coś schrzanię w swoim życiu to zamiast truć o tym znajomym wole obcym ludziom, którzy i tak mnie nie znają :]

gość z 23:25 zawarł clou tematu.

Autorko jesteś totalnie piz****tą stalkerką, wariatką jakich mało i totalną naiwniarą!! Na miejscu tego biednego chłopaka poszłabym na policję i złożyła zawiadomienie o stalkingu. Szok, że kobiety poniżają się w taki sposób. Wstyd mi, że jestem kobietą jak czytam wypowiedzi takich desperatek jak ty :(

ciasteczkowy potwor podjadajacy bąka z dupska niemowlaka napiętnowanego piętą piętaszka molestowanego laczem z capiącej serem i spr*******ałej pięty stopy stryjasa żelisława popierdujacego radosnie w rytm marszu mendelsona pod prysznicem klaszcząc rytmicznie pośladami w takt raz w tygodniu ma wiekszego kikuta capiacego serem spod napleta zgwalconego przez majty kretyna z paparzyna splesniałego od pach po lewy obojczyk

Po co tak ostro? Same nigdy nie zostałyście oszukane albo wykorzystane?

Przeciez wtedy nikt nie wypisywal durnych esów lub po rodzinie chocby na fejsa!!To jest ostro,ze mozna tak nisko upasc?przeciez facet dobrze wie co robił/zrobił.Po co go uswiadamiać jakim to jest się asertywnym i takie tam.

Autorko przemyślałaś na chłodno to co napisali Ci ludzie?

http://f.kafeteria.pl/temat/f4/nagle-urwal-kontakt-o-co-chodzi-p_4108716

"Bo poukladana dziewczyna przemysli/wyciagnie wnioski(zapewne jej nadinterpretacja to glowne zrodlo fiaska znajomosci)/" Wedlug Ciebie mam sie tak "otrzepac" po 2 tygodniach od konca znajomosci? A z ta nadinterpretacja to juz przesada... no ale teraz rozumiem, ze jesli chlopak proponuje spotkania, dzwoni, pisze, interesuje sie, to mam przyjac za pewnik, ze jest masochista, ktoremu to pisanie, kontaktowanie sie i spotykanie sie sprawiaja bol. ;) A tak poza tym powoli dochodze do siebie.... zaczynam skupiac sie na wadach chlopaka i wmawiam sobie, ze koniec tej znajomosci moze uchronil mnie przed jakimis klopotami.... Poza tym pomijajac motywy jego decyzji: chlopak nie ma za grosz kultury, nie ma sumienia, dla mnie takie osoby cierpia na zaburzenia psychiczne. :P

Ty masz zaburzenia psychiczne i emocjonalne a chlopak zwial,bo je pewnie zobaczyl.

skup sie na swoich wadach a nie chlopaka,bo niedawno hymny pochwalne o nim pisalas!!!!!

on nie mial kultury by ci wprost powiedziec,ze to nie zwiazek tylko flirtowa znajomosc,ale twoje wypisywanie do niego i kogos z rodziny jest obciachem i totalnym brakiem kultury i zrownowazenia oraz dystansu.

"W pewnym wieku związek nie zaczyna się od słów "będziemy razem?" Tylko właśnie od spotkań, czynów, gestów. Zachowane tego faceta tez bym oceniła na zaangażowanie i chęć zbudowania relacji która można będzie nazwać związkiem. " No wlasnie. Poza tym skoro odczuwam ulge kiedy moge sie tutaj wygadac, to czemu mam tutaj nie pisac? ZApewne bede to robic coraz rzadziej, bo powoli przyzwyczajam sie do nieobecnosci chlopaka. Moze potrzebuje wiecej czasu niz inni, zeby sie z tym uporac.

Autorko pisz. Wiesz jak to jest na kafe.

Masz około 30 lat , do tej pory nie zbudowałas solidnego związku . Czy nic ci to nie mowi ? Moze problem tkwi w tobie ?

"Masz około 30 lat , do tej pory nie zbudowałas solidnego związku . Czy nic ci to nie mowi ? Moze problem tkwi w tobie ?" A co to znaczy solidny zwiazek? Znam 20-latki, ktore wyszly za maz, a po 5 latach sie rozwiodly. Czy one zbudowaly solidny zwiazek? Poza tym co ma Twoja analiza psychologiczna mojej osoby do historii z gosciem, ktory udawal zainteresowanie moja osoba?

Ja znam 28 latki ktore sa z związkach od kilku lat i szykują śluby w tym roku ;p

dwa miesiące znajomości to dopiero zalążek czegoś, jakiejś przyjaźni która daje może początek miłości, u Was była przyjaźń ale na pewno nie miłość, facet nie chce po prostu przechodzić do następnego etapu żeby to się nie przerodziło w coś poważnego widocznie nie lubi stałych związków i ma prawo ich nie lubić jedynie mógł Cię na początku poinformować że chodzi mu tylko o luźną relację wtedy od początku wiedziałabyś na czym stoisz i byś w to nie weszła a tak Cię oszukał no i masz prawo czuć się oszukana ale nazywanie Waszej przyjaźni miłością to wielka przesada

"Masz około 30 lat , do tej pory nie zbudowałas solidnego związku . Czy nic ci to nie mowi ? Moze problem tkwi w tobie ?" rownie dobrze problem moze tkwic w facetach, ktorych spotkala na swojej drodze; jaki ulamek procenta meskiej populacji kobieta jest w stanie spotkac w zyciu, ktorzy stana sie partnerami? to czysta loteria, kto nam staje na drodze, psychologu od siedmiu bolesci 30 lat to nie jest wcale jakis stary wiek, dziewczyna ma mnostwo czasu, zeby ulozyc sobie zycie, wiec przestancie ja dolowac :o

ta co pisze o solidnym związku, a Ty jesteś pewna że ten twój partner z twojego solidnego związku nie przyprawia ci rogów.Czujesz się lepsza z tego powodu że masz kogoś to powiem, Ci nie za prędko bo możesz pewnego dnia stwierdzić, ze twój ideał nim nie jest, i co wtedy, jak się wtedy nazwiesz, 30 paro latką po "solidnym" związku?

Moj maz nie przyprawia mi rogów i nigdy nie przyprawiał . Był prawdziwym dżentelmenem , nie żyje od kilku miesięcy .

Sorry ale jezeli majac prawie 30 lat laska nabiera sie na slodkie slowka ciapatego (wbrew pozorom to MA znaczenie bo oni sa generalnie znani z tego) to jest albo a.glupia,b.strasznie naiwna albo c. jakas skrzywiona. Czytajac autorke obstawiam b i c :-P

Odczekaj 3 tygodnie i napisz mu SMS, że jesteś w ciąży :P a tak serio to współczuję Ci bardzo. Straszny d**ek z gościa. Nie analizuj już jego zachowania. Koleś przyjął sobie za punkt honoru zaliczyć Cię i jsk się udało to się zmyl. Zaloze sie, ze to nie pierwszy jego taki numer. Poznaj kogos nowego i żyj dalej, to najlepsze co mozesz zrobić dla siebie.

No chyba najgorsze co moze byc to pisac o ciąży.I co niby to ma dać?że przybiegnie natychmiast? Przeciez jeszcze bardziej ją "znielubi". Byłaby naiwna jakby nie poszla zrobic badan na rzezączkę czy HPV.

Gość 15:28 jakby Cię sarkazm kopnął w dupsko to też byś chyba nie zauważyła. .. ale o badaniach dobrze prawisz.

Niektóre kobiety nie umieja wybrać i zawsze wybierają dvpkow :o

a może miał hiv i zaraża nimi wszystkie kobiety a potem znika, na twoim miejscu wzięłabym i taką opcję bo to jego zniknięcie jest bardzo tajemnicze

Faktycznie z tym HIV , to moze byc prawda :(