Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

4 dziecko w drodze i 40 metrowe mieszkanie, jak się pomieścić ?

Polecane posty

Gość gość
Bo to mało ludzi ma 4 dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale wy wszystkie tutaj idiotki.Wszystkie mieszkają w pałacach willach wielkich domach i pięknych mieszkaniach. xxx No i jak zwykle co parę wpisów musi się znaleźć kretynka zestawiająca norę z pałacem :o KOBIETO nikt nie mówi o willach ale o normalnych mieszkaniach, dzieci jednej płci z małą różnica wieku też mogą mieć wspólny pokój nikt nie mówi, że nie ale nie porównuj tego do upychania dzieci w komórkach (nie wiem jak ona niby podzieliła pokój z jednym oknem ale ok) i wstawiania łóżek do kuchni :o Przecież to jest jakaś patologiczna noclegownia, a nie dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to mało ludzi ma 4 dzieci? X Ale nie każdy upycha 6 osób na 40 metrach. Sorry, ale nie dam sobie wmówić, że to jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tych czasach mało kto ma 4 dzieci bo raczej niewielu ludzi chce skazywać siebie i dzieci na kiszenie się w dziupli, bo też rzadko kto ma na tyle środków żeby takiej gromadce zapewnić godne życie w godnych warunkach. Ci wielodzietni których znam mają albo duże mieszkania albo domy nieważne czy na kredyt czy za gotówkę czy też dostali jednak wszyscy pracują i dobrze zarabiają natomiast ci którzy mają małe mieszkania i nie zarabiają wiele mają góra dwoje dzieci. Natomiast ludzie, którzy robią sobie czwórkę dzieci na 40 metrach mając kiepską firemkę i sprzęt w leasingu to jawna patologia i takich też znam niestety :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mnie dziwi ze mając taka zla sytuacje jak autorka ludzie maja ochote na seks :( jak zwierzeta ktora nie potrafia panować na swoim popędem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to powiedz to jej obrończyniom które chwalą jej postawę, że tak wspaniale sobie radzi, że przecież miłość najważniejsza i że rodzina jest razem, a że w pier/dolniku to już szczególik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje zwierzęta mają więcej przestrzeni niż jej dzieci O.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.01 Marzyłam o medycynie byłam świetna z chemii, fizyki i biologii i nawet dostałam się na akademię medyczną w na dwudziestej lokacie!!!! wtedy był ciężki państwowy egzamin wstępny i na wszystkie akademie medyczne był on w jednym dniu ale to tak dla sprawdzenia, dla samej siebie zrobiłam. xxx czego jęczysz KŁAMCZUCHO?? "akademia medyczna"? co to jest w ogóle hahahaha jak już to "uniwersytet medyczny" i nie egzamin tylko rozszerzona matura z chemi i biologi i na niektórych uniwersytetach jeszcze matma jest wymagana i to jest konkurs matur, a nie osobny egzamin. Jak już ściemniasz to chociaż się orientuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akademia Medyczna była we Wrocławiu jeszcze trzy lata temu, dopiero od niedawna jest Uniwersytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym dziewczyna nie napisała, że zdawała na studia po reformie, może zdawała jeszcze w czasach kiedy po maturze były egzaminy wstępne na studia. Ciężko sobie wyobrazić, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W dniu 10 sierpnia 2012 Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o nadaniu Akademii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wrocławiu nazwy Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu z datą wejścia w życie 25 sierpnia 2012 roku" 🖐️ Sama mam indeks AKADEMII MEDYCZNEJ WE WROCŁAWIU, moja mama ma dyplom AKADEMII MEDYCZNEJ WE WROCŁAWIU, ja dyplom dostanę już z nazwą Uniwersytet Medyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i na co jej jakiekolwiek studia skoro ciągle w ciązy lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne, że kiedyś były akademie medyczne. Mój tato kończył PAM w Szczecinie, a moja siostra już PUM :) i kiedyś był właśnie egzamin wstępny więc szanowna gimbaza mogłaby się nie wypowiadać jak nie wie :o jakby się dowiedziała, że kiedyś nie było gimbazy tylko 8 klas podstawówki to chyba by zawału dostała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i na co jej jakiekolwiek studia skoro ciągle w ciązy lata? xxx to nie autorka pisała o tych studiach tylko gość z 13.01 i ona ma tylko dwoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś 13.01 Marzyłam o medycynie byłam świetna z chemii, fizyki i biologii i nawet dostałam się na akademię medyczną w na dwudziestej lokacie!!!! wtedy był ciężki państwowy egzamin wstępny i na wszystkie akademie medyczne był on w jednym dniu ale to tak dla sprawdzenia, dla samej siebie zrobiłam. xxx czego jęczysz KŁAMCZUCHO?? "akademia medyczna"? co to jest w ogóle hahahaha jak już to "uniwersytet medyczny" i nie egzamin tylko rozszerzona matura z chemi i biologi i na niektórych uniwersytetach jeszcze matma jest wymagana i to jest konkurs matur, a nie osobny egzamin. Jak już ściemniasz to chociaż się orientuj! X Jesteś taka głupia sama z siebie, czy ktoś ci za to płaci? Akademia Medyczna to historyczna już nazwa uczelni medycznych w Polsce, Wrocław był ostatnią Akademią do 2012 roku jak już ktoś wspomniał, obecnie jest Uniwersytetem. Poza tym kiedyś na studia trzeba było zdać egzamin wstępny, nie pierdołkowatą maturkę. Sama się doucz jak chcesz pouczać innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem rocznik 86. Jeszcze rocznik 85 miał egzaminy na studia, a moja koleżanka, tez 86 kończyła we Wrocławiu Akademię Medyczną, wiec proszę się nie kompromitować wypominając dziewczynie, ze kłamie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno od medycyny, to jest straszne co napisałaś, mogłabyś być wziętym lekarzem, gdyby rodzice mieli mniej dzieci i byli bardziej chętni do pracy. To okropne, jak umierają marzenia młodych ludzi. Ja co prawda nie studiowałabym medycyny, no może, gdybym wychowała się w normalnej rodzinie, ale w tamtym czasie nie miałam motywacji do nauki (długa historia), ale do dziś boli mnie, że wyjechałam za granicę i studiowałam zaocznie (w praktyce to taki dłuzszy "kurs" - nic wspólnego ze studiami), a nie dziennie. Może i rodzice z pomocą pożyczek, dziadków itp opłaciliby mi studia dzienne, ale to nie byłyby beztroskie studia, już w szkole brakowało pieniędzy na ubrania itp... Do dziś jak ktoś wspomina o życiu studenckim czuję smutek :( Pocieszam się, że gdyby życie tak mi się nie potoczyło, nie poznałabym narzeczonego itp... No i tak się zabawnie złożyło, że teraz mam kasy jak lodu. Ale żal pozostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakiej pomocy autorko oczekujesz? bo jeśli trochę się zastanowisz to zobaczysz, że NIC nie da się zrobić. Mieszkanie się nie rozciągnie. Czas nie zawróci abyście naprawili błędy przeszłości. Jedyna rada na przyszłość to miej trochę rozumu. Nie rób kolejnych dzieci. Chociaż założę się ze szybko pojawi się piąte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym jest pokoj dla dziecka? To taki maly, wlasny swiat z rzeczami, ktore lubi, z ulubionymi plakatami/rysunkami na scianach, tymi glupimi kamyczkmi znad morza, ktore kazdy by wywalil, ale dziecko widzi w nich cos wiecej. Jego miejsce na nauke (dla mnie przydatne np do nauki do matury) i na relaks. Mozna zaprosic kolezanki ze szkoly i raczej nikt nie bedzie przeszkadzal. Dlatego ja jestem rodzicom wdzieczna, że mam wlasny pokoj, a siostra swoj. Ps. Jakim argumentem jest milosc? Czy tylko w rodiznach wielodzietnych ona wystepuje? Czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytając to dochodze do wniosku, że to nie jest prowo jednak, tylko temat założenu w celu uzyskania pomocy MATERIALNEJ. Nieraz tu były jakieś zrzuty itd i myślę, że tak miało byc i tutaj. Bo każdy sensownie myślący człowiek wie, że tutaj ciężko coś zrobić ot tak. A osoby które coś chcą pomóc chociażby w fazie pomysłu (pani architekt niekoniecznie musiała proponować wyburzanie ścian czy jakieś drogie sprawy) są olewane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z wypowiedzia wyzej. Moge wyslac 10 paczek prezerwatyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz autorki nie lubi w prezerwatywie wiec skucha, wyslij cos innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego jęczysz KŁAMCZUCHO?? "akademia medyczna"? co to jest w ogóle hahahaha jak już to "uniwersytet medyczny" i nie egzamin tylko rozszerzona matura z chemi i biologi i na niektórych uniwersytetach jeszcze matma jest wymagana i to jest konkurs matur, a nie osobny egzamin. Jak już ściemniasz to chociaż się orientuj! xxx Ale się gimbaza skompromitowała. Tak, tak dzieciaku kiedyś były EGZAMINY na studia, a nie jak teraz, śmieszne maturki. Wracaj do książek, bo i to ci się nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecej dzieci to wiecej milosci. Wszystkie te zazdrosnice pewnei az krew zalewa, ze pojawi sie kolejna istotka, ktora bedzie Cię kochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jestesmy zazdrosne o kolejna biede na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby te 4 "istotki" przypadkiem jak dorosna nie kopnely tych pozal sie boze rodzicow w d**e, bo jedyne co od nich dostana to widok produkowania kolejnych dzieci miedzy zlewem a lodowka i wieczny wstyd, ktory sie bedzie dawal we znaki w każdej niemal dziedzinke zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecej dzieci to wiecej milosci. Wszystkie te zazdrosnice pewnei az krew zalewa, ze pojawi sie kolejna istotka, ktora bedzie Cię kochac. x buahahahahahaha az sie kawa oplulam wiecej dzieci to w przypadku autorki wieksza bieda a my.... no coz my bidulki zazdroscimy az nam sie kiszki skrecaja , ja to tak zazdroszcze ze chyba sprzedam swoj dom , kupie kawalerke , zwolnie sie z pracy i dorobie sobie jeszcze 2-3 dzieci ( plodna jestem wiec no problem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Wy wszyscy idealni jestescie!Jak czytam idealnych debili na kafe to zastanawiam sie czy obok mnie tez istnieja takie stwory!? Sama mam dwie corki i mialabym jeszcze trzecie dziecko,ale nie moge.Moj maz ma troje rodzenstwa i powiem,ze jest wesolo i pomocnieJa mam tylko brata,zawsze marzylam aby miec jeszcze kogos.Moja bratowa ma siostre i dwoch braci,wychowywali sie w skromnych warunkach,wlasnie na takich 40m,sa tak wspanialymi ludzmi,bardzo sie kochaja i wspieraja,szanuja mega!Bardzo jej zazdroszcze tych relacji.Moje corki maja kolezanki jedynaczki,rodzice tych dzieci maja czasem nie lada problem z ich samotnoscia,czesto te dzieci u nas przebywaja,bo jest wesolo i kolorowo,w pewnym wieku dzieci potrzebuja silnie drugiego dziecka. Co do autorki,dasz rade,za kilka-kilkanascie lat powiesz bylo warto!Nikt nie mowi,ze bedzie lekko,ale przekuj ten trud w zwyciestwo,majac w przyszlosci fajne zycie z fajnymi dziecmi.To jest mozliwe,bo takie mamy czasy,ze wszystko jest ulotne oprocz rodziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilem to jestes ty ! nikt nie wypomina autorce 4 dzieci , nikt tez nie twierdzi ze trzeba miec super luksusy i salony ech nie chce mi sie pisac po raz setny tego co walkujemy od 17 stron , ty i tak nie zrozumiesz bos taka sama "yntelygentna" jak autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale żadna z tutaj klepiacych jakie to wielodzietne rodziny są cudowne i wspaniałe nie myśli o tym że ta rodzina nie ma za co żyć...już nie chodzi o ich wielodzietnosc ale on jest chory i nie pracuje ona tez ani macierzyńskiego nie dostanie ani nie pracuje mają na głowie komornika a odsetki przecież nie maleją tylko rosną.Do tego ta klitka.i 4 dzieci w tym noworodek.Nikt nie pisze ze rodziny wiekodzietne są złe ale trzeba mieć jakieś minimum socjalne chociaż.Chociaż żeby tych dlugow nie mieli ,żeby on miał pracę a tutaj nie ma nic....zero a nawet sporo na minusie.Nie potrafię tego zrozumieć.Sama miłością dzieci się nie nakarmi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×