Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

grubasek12226

Nigdy nie jest za poźno!Chudniemy 01.08.15

Polecane posty

Gość SmutnaGrubaska
Hej! Mam zamiar wazyc sie codziennie dopoki bede widziec efekty na wadze! :) Wazylam sie wczoraj i mialam o 20 dag mniej niz wazac sie kilka dni wczesniej, ale wtedy nie cwiczylam, a wazac sie dzisiaj wazylam 30 dag mniej niz wczoraj czyli lacznie jestem o pol kg lzejsza :) niby to niewiele, ale efekty po brzuchu, jest mniejszy. Chcialam sie pochwalic tym ze cokolwiek u mnie ruszylo w dol :) a jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SmutnaGrubaska - nie wiem, co sie dzieje z ta strona, mi tez nie chce dodawac, a potem 7 razy to samo...:/ Fajnie, ze cwiczylas! Ja uwazam, ze cokolwiek zawsze lepiej niz nic! A przede wszytskim wazne, ze zaczelas! Brawo:) Ja planuje taki challenge od niedzieli - mam zamiar cwiczyc przez tydzien codziennie. Od niedzieli do niedzieli:) Moze sie dolaczysz?Mozemy codzinnie zdawac sobie relacje:) I musze znowu bardziej sie pilnowac ze slodyczami, bo pozwalam sobie za duzo;) Ale wszystko w normie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Jak ja mam zakwasy, a wypada mi dzien z cwiczeniami, to tez robie takie spokojniejsze, bez forsowania sie:) Ale robie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
Dzisiaj tez juz pocwiczylam,lzej ale cos bylo! :) okej! Dolaczam sie! Sama myslalam o tym samym. Juz sobie to rozpisala co cwicze ktorego dnia :D wyszlo ze 3x w tyg mocniejsze cardio, raz takie 10minutowe, 2x brzuch, 2x takie dwa cwiczonka na wzmocnienie plecow i posladek, po jedno ccwiczenie na plecy i posladki po 15x w 2-3 seriach 2x w tyg. No i do tego rozgrzewka i rozciaganie bo to pomaga w regeneracji miesni i mniejszych zakwasach. Planuje tak do Wigilii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
4 dzien cwiczen za mna! Dzisiaj bylo cardio wyczerpujace. Najbardziej bede lubila chyba srody i piatki, bo wtedy mam najlzejsze zestawy cwiczen :P jutro zrobie zestaw na brzuch i po jednym cwiczeniu na plecy i posladki + rozgrzewka przed i rozciaganie po. Dzisiaj mialam takiego lekkiego cheata, ale byl taki z umiarem! :) wczoraj bylam w gosciach i zostalam poczestowana plackami ziemniaczanymi za ktorymi nie przepadam, ale nalozono mi na talerz najpierw jeden, pozniej drugi i glupio bylo nie zjesc wiec zjadlam, dzisiaj wazylam o 10 dag wiecej niz w czwartek wiec nie jest zle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna Grubaska - super!!:D Ciesze sie!! Ja dzis mialam dzien przerwy, ale od jutra zaczynamy!:D Ja planuje 1 tydzien, a potem zobacze, no i troche bardziej bede pilnowac jedzenia, ale powiem Ci, ze to nawet latwiej idzie, bo jak sie tyle cwiczy, to szkoda tego zepsuc jakims obzarstwem;) Zwaz sie i zmierz sobie obwody w pasie, biodrach i udach - po tygodniu na pewno zobaczysz roznice!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale numer - wlasnie pisalysmy w tym samym czasie:) To w takim razie jeszcze gratulacje, ze to juz 4 dzien!:) Brawo!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renata6180
Dieta bez glutenu dziaała i nie mam żadnych problemów z brakiem błonnika jak dotąd - warzywa zalatwiaja wszystko, być może zresztą jesli się nie jada tzw. zapychaczy to nie potrzeba go aż tyle. wiele ciekawych porad w tym zakresie znalazłam na sztukawyceny.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Cwiczylam wczoraj i dzisiaj po 20min, ale dzis zjadlam troche za duzo:/ Straszny dzien mam:(( I zaczelam zajadac smutki:(( Ide spac wczesniej, zeby ten dzien juz sie skonczyl. Jutro moze byc tylko lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
Ja nie cwiczylam w niedziele i wczoraj, bo w niedzieiele mialam cheata, zjadlam fast fooda, lody z bita smietana, kawe z costy, w domu jeszcze slodycze bo mnie ciagnelo, w poniedzialek stanelam na wage i sie za glowe zlapalam, ale tez nie cwiczylam bo nie mialam zbytnio sily. Dzisiaj sie waze i mile zaskoczenie, wazylam o poltora kg czy nawet troche wiecej mniej niz w pon! To pewnie woda mi sie zatrzymala po niedzielnym szalenstwie! Jednak cheat raz w tygodniu jest dobry na metabolizm :) dzisiaj bede cwiczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
Cwicze od wtorku regularnie. Wt-czw bylo cardio a dzisiaj brzuch i rece. Jutro pewnie cardio a w niedziele rest przed poniedzialkiem. :) Albo to wrazenie albo rzeczywistosc ze moj brzuch wyglada lepiej. Co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Smutna Grubaska - super! Tylko tak dalej!!:D Ja cwicze codziennie od niedzieli, chociaz czasem nie jest latwo - np. wczoraj mialam Christmas Party i wrocilam pozno, ale i tak wlaczylam cwiczenia:) Szczegolnie, ze duzo tam zjadlam!!:// I dzis znowu mialam kolejny Christmas lunch!:// Niech juz to sie skonczy!! Cwicze po 20-30 minut i waga w normie i forma rowniez, chociaz wiecej teraz jem, ale pewnie dzieki temu, ze cwicze, jest ok. Dzis po tym lunchu wlaczylam trening 45 minut! Ledwo dalam rade, ale musialam to spalic, bo sie czulam jak slon!!:/// Jutro mam wyjazd, caly dzien bede chodzic i wroce pozno, wiec jutro nie wiem, czy dam rade pocwiczyc, ale to chodzenie zalicze jako lekkie cwiczenia. Mam nadzieje, ze to sie bedzie liczyc;) A od niedzieli musze jesc mniej, bo te cwiczenia to nie wszystko, chce poprawic sylwetke jeszcze przed swietami. A Ty jak jesz? Mniej/zdrowiej niz zwykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
Ja jem zdrowiej choc wiecej przez te cwiczenia. I mam wieksze ciagotki do slodyczy wiec czasem pozwalam sobie na rzadek, gora dwa rzadki czekolady gorzkiej, albo na kilka cukierkow, pierniczki itp, dzisiaj juz na dobre zaczal mi sie okres wiec nie wiem czy dzisiaj pocwicze. Dzisiaj mam cheata, nieciekawie dzieje sie w Polsce, nie wiem czemu sie tym przejmuje, czuje wewnetrzny niepokoj i przez to nie mam glowy do zdrowego jedzenia wiec dzisiaj bedzie nie zdrowo. Jeszcze ta pogoda jest taka przymulona, to wszystko oddzialuje na moj kiepski humor. Nawet w czasie przed swiatecznym ludzie nie potrafia sie ogarnac i nie wszczynac klotni, eh.... ale to Polska. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
W tym roku spedzam swieta w wiekszym gronie rodziny i tez chce wygladac lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Ja caly czas cwicze - codziennie:) Od zeszlego poniedzialku trzymam sie dobrze - wyjatkiem byla sobota, gdyz bylam na wyjezdzie od rana do wieczora, pozno wrocilam i juz nie mialam sily cwiczyc, ale za to duzo chodzilam tego dnia. W weekend zjadlam tez wiecej i teraz od poniedzialku znowu stram sie lepiej pilnowac z jedzeniem i cwicze dalej:) Postanowilam, ze pociagne jeszcze do Swiat codziennie. W Wigilie juz raczej nie bede:) Szczegolnie, ze sama musze wszystko prYszykowac, wiec i z czasem ebdzie kiepsko. Potem zamierzam znowu cwiczyc co drugi dzien. Przez weekend waga niestety pokazala wiecej,ale powoli robi sie znowu mniej. A co u Ciebie, Snutna Grubaska?? Jak przygotowania do Swiat?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj tak mi sie nie chcialooooo, ale sie zmusilam:) A w trakcie juz sie rozkrecilam:) Pomyslama sobie: no a jak nie bede cwiczyc, to co bede robic? siedziec przed tv??Bez sensu, to wstalam i pocwiczylam te pol godziny. Dzis tez - ostatni dzien!!:D Tzn. ostatni przed Wigilia i dozwolona przerwa:) W Swieta chyba sobie odpuszcze i zaczne od poniedzialku co drugi dzien. Niestety dzis waga pokazal mi wiecej:( ale to raczej przez salatke - wiem, ze to dziwne, ale zawsze jak zjem salatke na obiad, ona tak dlugo mi siedzi na zoladku i waga zawsze na drugi dzien pokazuje mi wiecej:/ A przeciez to tylko jarzyny!!! Nie rozumiem tego:( No ale moze w oglnym rozliczeniu wychodzi lepiej... Boje sie tez, ze organizm sie przyzwyczai i potem bede musiala cwiczyc wiecej i wiecej,zeby widziec efekty! Bo teraz nie widze takich spektakularnych efektow, jak wtedy, kiedy zaczelam cwiczyc. Jedyne co, to nie tyje, co ju jest ok, bo jem troche wiecej niz wczesniej. Tak czy owak, mysle, ze lepiej teraz przystopowac z cwiczeniami, a potem za tydzien,dwa, znowu zrobie sobie taki challenge, ze bede cwiczyc codziennie. A jak Twoje efekty - Smutna Grubaska?? Wazylas sie juz? Mierzylas??? Tez juz cwiczysz dwa tygodnie - musi byc cos widac!!:))) Daj znac! Wesolych Swiat, pieknych prezentow i milego odpoczynku od wszystkich stresow!!!:)) Ja juz dzis zaczynam piec placki!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
Ten tydzien sobie odpuscilam,cwiczylam tylko raz, i jadlam co chcialam, dzisiaj tez bo Wigilia, jutro i wponiedzialek tez, ale we wtorek biore sie do roboty. Ten sylwester w tym roku bez szalenst w spedzam wiec nie musze przechodzic na diete od 2 stycznia, tylko od 27 grudnia:] U mnie ma Wigilii bylo fajnie i milo, wieksze grono rodziny niz przewaznie wiec ok,nawet nie przejmuje sie tym, ze zjadlam barszcz z uszkami, pierogi, salatke jarznowa z majonezem , kapuste z grochem i jakas salatke z ziemniakow i ciasto! Dziekuje za zyczenia, tobie rowniez zycze wesolych swiat, zdrowia, szczescia, milosci i wspelnienia wszystkich marzen! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Ciesze sie, ze milo spedzilas czas i jestes zadowolona po Wigilii:) Ja tez strasznie duzo zjadlam i niestety kontynuowalam wczoraj i dzis i dzis juz nie jestem zadowolona - boje sie, ze bede gruba:((( W niedziele, po Wigilii, cwiczylam z Chodakowska, chyba jej najciezszy trening - na pewno najciezszy dla mnie - ale potem i dalej jadlam:( Niestety ciezko jest sobie odmowic, jak wszytsko stoi przed nosem, jest pelno slodyczy w domu, a na dodatek sie siedzi i nic nie robi...:/ Jutro znowu zabieram sie za cwiczenia, bo zle sie czuje i boje sie, ze juz przytylam, na pewno:( Boje sie zwazyc... Jutro postaram sie juz jesc dietetycznie. Wprawdzie szykowalam sie na Sylwestra, mam jedno zaproszenie, chociaz nie planowalam nigdzie isc, ale planowalam zalozyc sukienke i swietowac w domu we dwoje, ale... wyskoczylo mi cos strasznego na brodzie:(((( Wielka bulwa pod skora i wiem, ze nie zjedzie mi przez tydzien:(( Strasznie sie tym zalamalam:( Nawet nie chce mi sie juz ubierac sukienki w domu, raczej bede siedziec w dresach, bo co mam udawac, ze bede ladnie wygladac, kiedy na twarzy bede miec takie cos:( Wygladam jak czarownica:( Tak wiec, Sylwester juz stracony i nawet nie mysle, ze przyjme zaproszenie od znajomego, bo bede sie chowac przed ludzmi:( W srode mam wyjazd do Londynu na jeden dzien, mialo byc tak wspaniale, tak sie cieszylam, a teraz to cos mi popsulo humor:( I zamiast sie dobrze bawic, bede musiala sie obwiazac hustka i chowac:(( Ach, przepraszam, ze ja o tym ciagle, ale jestem zalamana:( Tak cieszylam sie na wolne, a teraz mam zepsuty humor:( W ogole mam wrazenie, ze mam wiecej krostek dzis na twarzy, to pewnie przez te gory slodyczy, czekolady i ciasta:( Tym bardziej musze znowu wrocic do zdrowego jedzenia. Mam nadzieje, ze milo spedzilas cale swieta i dostalas ladne prezenty, z ktorych jestes zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takixoxo
Witajcie!!! Ja jestem w trakcie oczyszczania 10 dniowego a przy okazji starta kg!! Dzisiaj 2 dzień z wagi 81,1kg zrobiło się 78,6kg także motywacja jest oraz czuję się lżej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
No hej Dziewczyny!! Mam nadzieję, że nie zapomniałyście o mnie :) Kurcze wy to jesteście obydwie prze gady, że dajecie radę ćwiczyć, że wam się chce, zazdroszczę normalnie :):) ja nawet nie pomyślę o ćwiczeniach. Alee.. nawet bez nich schudłam!!:):) Dziewczyny ja w ogóle nie stosuję żadnej diety :) jem po prostu mniej. Ostatnio nawet sama się sobie dziwię że jem tak mało..:) i co najważniejsze ograniczyłam słodycze, nawet nie ciągnie mnie do nich tak bardzo. A waga leci :D wreszcie!! Przyznam, że nawet jak stosowałam dietę i próbowałam ćwiczyć to tyle nie ważyłam :) Jestem baardzo zadowolona :) Dziewczyny Moje, jedyne co wam mogę doradzić (chodzi mi o to co mi pomogło) to nie zwracać uwagi na dietę, ogólnie odchudzanie. Poważnie, mi to pomaga, kompletnie zrezygnowałam z tego. Zawsze jak trzymałam się swojego planu, to wyskoczyło coś, zjadłam to co nie powinnam i z załamania zaczęłam się objadać i wracałam do wagi wyjściowej.. albo z nawiązką.. A teraz jest zupełnie inaczej, jem wszystko, nie zwracam uwagi na nic, w pracy jak częstują ciastkiem, w ogóle się nie czaję i po prostu jem. Tylko że dużo mniej, nie pamiętam kiedy się objadłam do syta. Nawet na wigilii było ok :) i waga leci w dół :) oby tak dalej! Dziewczyny trzymam za was kciuki, oby wam dobrze szło..nie poddawajcie się za nic w świecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
A mi ten rok nie sprzyjal w schudnieciu, ciezki byl, dobrze ze juz prawie BYL. Pamietam jak w zeszlym roku pomyslalam sobie, ze w tym roku to sylwestra bede obchodzic z super figura i nie udalo sie. Zaczynam diete od jutra albo od poniedzialku. xxmiętaxx super ze tobie dobrze idzie! :) ile juz schudlas? Zycze wam udanego sylwestra, szampanskiej nocy, super pozegnania tego starego roku a jeszcze bardziej superowego wejscia w nowy rok. Duzo zdrowia, szczescia, spelnienia marzen, i osiagniecia swojej upragnionej wagi w ten nowy rok zycze wam!!! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Dzięki Smutna :) Tobie też wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku, dużo wytrwałości, mega motywacji i oczywiście wymarzonej figury :):) dasz radę zobaczysz!! A ja schudłam ponad 3 kg :):) na razie waga stoi albo rośnie o kilka dkg, ale ogólnie jest w normie. Bardzo dobrze się z tym czuję, spodnie już mnie nie cisną :-D czuję się lepiej w moich ciuchach. Moim celem teraz jest to żeby do wiosny zubić te 2kg i wtedy osiągnę swój cel, czyli 58kg :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Szczesliwego Nowego Roku, Dziewczyny!!! A w nim spelnienia wszytskich marzen, lacznie z osiagnieciem upragnionej wagi;) i duzo zdrowia i dobrego samopoczucia!!:) Smutna Grubaska - Nowy rok, nowy start, w tym roku na pewno Ci sie uda:) A do Sylwestra taaak daleko!!;)) xxmietaxx - gratuluje, ze schudals!! :) I fajnie, ze sie odezwalas, bo myslalam, ze juz o nas zapomnialas... Jeszcze fajniej, ze Ci tak idzie dobrze, bez wiekszego wysilku - zazdroszcze!:) Ja teraz robie sobie challenge i cwicze codziennie. Niestety zaczelam znowu troche wiecej jesc na wieczor:/ Troche bez sensu, skoro cwicze, a potem to psuje... Waga mniej wiecej w miejscu. Chcialabym jeszcze 1-2kg zrzucic, na prawde nieduzo, ale byloby super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
BabyDoll dasz radę, głowa do góry ;) 1-2kg to tak mało ;) wiem, że to się tylko tak mówi ale chcę cię jakoś podtrzymać na duchu :) mam do zgubienia dokładnie tyle samo, ale nie naciskam na siebie, nie trzeba mi tego teraz, już :) ważne żeby na razie waga była w normie. Dziewczyny kurczę, włosy mi wypadają.. macie jakieś sprawdzone suplementy diety? Pokrzywę piję jak sobie przypomnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Kochane, ja sie zaczelam obzerac:/ Mam okres i rzucam sie na wszystko:/ Dalam sobie luz ostatni tydzien, a jednak jak sie nie kontroluje to tak sie konczy:( Od niedzieli zaczynam znowu swoj program: zdrowsze jedzenie i cwiczenia. Specjalnie zrobilam sobie teraz przerwe, zeby znwou szokowo zadzialac na organizm;) Mam nadzieje, ze to znowu zadziala! xxmietaxx - pokrzywe pij codziennie i kup sobie biotyne w tabletkach, np. Biotebal - 5mg i polykaj codziennie przez 3 miesiace. Ja mam bardzo wrazliwe wlosy, czesto mi wypadaja i biotyne jem praktycznie caly czas, bo poza tym, wiecie, jak wyglada moja dieta... na pewno nie dostarczam wszystkiego, co trzeba tylko przez pozywienie. Zamiast biotyny polecam tez Vitapil - zestaw witamin i mineralow na wlosy, biotyne tez zawiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Dzięki BabyDoll :* jutro kupię. A nawet dzisiaj..:) Czyli tobie to pomaga? Kochana proszę cię..!! Nie objadaj się! Zakończ to natychmiast :* Ja wiem, że są takie dni (choć mi odziwo rzadko się to ostatnio zdarza), ale trzeba to zakończyć jak najszybciej.. Piszę ci to, ponieważ ostatnio sama sobie się dziwię, że nie mam takich napadów.. Na prawdę zmieniłam się baaardzo.. ja.. Ale opłaca się :) Jestem teraz szczęśliwszym człowiekiem. Boczków zero, brzuszek płaski, stare spodnie luźne. Wczoraj przymierzałam spodnie, które były na mnie za małe, a baaardzo mi się podobają i nie wyrzuciłam ich bo cały czas miałam nadzieję że schudnę i jeszcze je założę.. Iiii.. dopięłam się :):) rewelacja :) jeszcze odrobinę obcisłe ale jest dobrze :) Dziewczyny! Cellulitu mam mniej :D Ja nie chcę się chwalić. Chcę tylko przekazać wam, że na prawdę warto, na prawdę się to opłaca. I też nie mam pewności, że tak będzie cały czas, bo znam siebie, jestem bardzo słaba.. Mam tylko nadzieję, że nie wrócę do wagi wyjściowej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
nie cierpię tego..chyba wam też często nie chce wstawić tekstu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
U mnie srednio zaczal sie ten nowy rok i dieta... W zeszla niedziele zlapala mnie grypa zoladkowa, od tamtej pory jem tylko dwa posilki dziennie, bo mi niedobrze. Nie boli mnie brzuch, nie wymiotuje juz, ani nic, ale nadal mi niedobrze i mam obrzydzenie do jedzenia. Na jedno to dobrze w sumie. U mnie w domu nadal panuje ta grypa, moja siostra wymiotowala w nocy z niedzieli na poniedzialek, w poniedzialek czula sie dobrze, a ja fatalnie, we wtorek za to ja lepiej, a ona znowu zaczela wymiotowac, nie chce, zeby znowu mnie to zlapalo. Jedyny plus to to, ze waga spada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Hello Dziewczyny, widze, ze wiele sie tu nie dzieje, ale postanowilam sie odezwac - moze i Wy znowu tu zagladniecie i napiszecie, co u Was:) U mnie wzloty i upadki. Staram sie plinowac, ale pozwalam sobie tez na grzeszki czyli slodycze. Wiekszosc czasu w miare ok, ale za duzo pozwalam sobie na slodycze:/ Na szczescie caly czas cwicze, to juz weszlo mi w nawyk i z tego sie ciesze, ale diete musze poprawic! Wczoraj mialam cheat day - ale przesadzilam! Porazka!:( Dzis juz sie przestawiam znowu - dzien zaczelam od intensywnych cwiczen i czuje sie swietnie. Na sniadanie mlego migdalowe z roznymi platkami i muelsi, a na obiad bede miec saladke. Moja waga przynajmniej stoi w miejscu, ale oczywiscie chce, zeby jeszcze spadla!! 15ego marca wyjezdzam do Polski i znowu mam motywacje, zeby wtedy juz wygladac jeszcze lepiej;) Jakie to zabawne, ze zawsze przed wyjazdem bardziej sie motywuje:) Napiszcie, co u Was! Jak dieta, co jecie i jak sie sie czujecie! I jak waga? Postaram sie pisac regularnie, co jem i co cwicze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×