Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

grubasek12226

Nigdy nie jest za poźno!Chudniemy 01.08.15

Polecane posty

Gość xxmiętaxx
U mnie tragedii ciąg dalszy... Ale koniec z tym! Wczoraj się objadłam wszystkim.. Dzisiaj brzuch jak 5 balonów, ociężała, waga pokazała tyle, że aż mi się w to wierzyć nie chce..:( humor straszny.. Ale koniec! Dziś jeszcze nic nie jadłam, bo nawet ochoty nie mam, ale już ćwiczyłam 20 min, zmusiłam się. Biorę się w garść, bo nie mogę na siebie patrzeć. BabyDoll moje uda też są straszne. Właśnie kurczę sama miałam się pytać, co jest dobre na ujędrnienie i cellulit. Ja kiedyś stosowałam Eveline Slim 3D - myślę, że coś tam pomagało, skóra była bardziej gładka i jędrniejsza, no ale słabo. Trzeba baaardzo długo stosować, jak chyba ze 3 opakowania zużyłam jak zobaczyłam różnicę. A te algi? co to takiego? Dobre są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxmiętaxx - ja w sobote zjadlam wiecej, ale nie bylo najgorzej, za to w niedziele wieczorem... tragedia:( Ojadlam sie lodami, a jakze! Mam bana na lody do urlopu!! Czyli do 26 maja!! Ja na prawde mam problem, jestem uzalezniona od lodow, nie umiem przestac! Zjadlam wszytsko, co bylo w domu:( Nie moge wiec w ogole kupowac, skoro nie potraife sobie podzielic:( Mialam takie wyrzuty sumienia, ze zaczelam cwiczyc! Orbitrek, cwiczenia z youtube i brzuszki. Dzis mam zamiar poprawic. Algi sa dobre na cellulit, to takie blotko z morza martwego, ktym sie trzeba posmaowac, owinac folia i siedziec 40 min:) Kiedys to robilam, ale trzeba strasznie sie z tym bawic! Robie sie to przez miesiac w okreslonych odstepach, najpierw czesciej, potem co raz rzadziej - poczytaj sobie o algach Guam:) Ja kupilam wlasnie ta nowa wersje Elancyl - Slim Design, w ogole Elancyl ma bardzo dobre opnie, juz nie raz slyszalam, ze dziala, wiec sprobuje. Na dodatek teraz niby efekty sa juz po 7 dniach:o Zobaczymy:)Ja od dzis tez sie juz trzymam, to jak jest jest beznadziejne i jestem glupia, ze psuje wszystko, co juz osiagnelam:( Waga tez dzis pokazal tyle, ze sie zalamalam... Napisz wieczorem, co jadlas przez caly dzien - ja tez napisze, moze bedziemy se lepiej trzymac, jak sie bedziemy spowiadac z jedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Ok, ja dzis zjadlam: 2 ciastka Belvita, jogurt z platkami, na lunch serek wiejski i sucharki, chyba z 5, ale troche za duzo ich bylo:/, bo czulam sie ful:/ , potem kilka precelkow, dwa tosty z awokado i ogorkiem, 4 ciastka Belvita znowu. Cwiczylam 30 min. na orbitreku, plus brzuszki, plus 10 min. z youtuba. Jutro przerwa od cwiczen;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Babydoll i tak dajesz sobie radę :) pomimo tych lodów. Jak będziesz widziała efekty to sama z nich zrezygnujesz żeby były jeszcze lepsze :) U mnie od poniedziałku super! W niedzielę to naprawdę taka masakra była że nie mogłam na siebie patrzeć!! No a od wczoraj już fajnie, wzięłam się ostro za siebie! Śniadania w ogóle nie jadłam bo nie miałam ochoty, nawet nie mogłam patrzeć na jedzenie! Ok godz. 13 zjadłam jabłko i miseczkę zupy. W pracy kolejne 2 jabłka i kanapkę z razowcem sałatą i pomidorem - tyle :) dziś rano owsianka z owocami, miseczka zupki, sałatka z fetą + 4 wafle kukurydziane. Do pracy też wzięłam 2 jabłka i kanapkę taką jak wczoraj. Mam nadzieję że to będzie na tyle :) Dziś tylko trochę się porozciagalam bo nie miałam zbyt wiele czasu. I kupiłam Eveline 4d slim takie złote, zobaczę czy jest dobre. Te algi też fajnie brzmią, daj znać jak będą efekty a może też zakupię :)) Babydoll mam nadzieję że damy radę :) Ja chcę jak najszybciej pozbyć się tego co przybralam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
xxmiętaxx - jak malutko zjadlas!! Super! tera to Ty jestes dla mnie przykladem! U mnie tak sobie, bo we wtorek i srode w ciagu dnia jadlam ok i sie trzymalam, ale zawsze na wieczor zawalalam:( Za to wczoraj wreszcie wieczorem nie rzucilam sie na slodycze i - waga dzis rano pokazala mniej!!:D Wiem, ze to takie troche pozorne, ale wlasnie to kalejne potwierdzenie na to, ze nie powinnam objadac sie na wieczor!! Boje sie zmierzyc... jutro rano to zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
No widzisz BabyDoll, Brawo! Jednak można, może dziś też ci się uda nie jeść na wieczór. Skoro masz się jutro mierzyć, to nie jedz! :D Mi też jest ciężko, zwłaszcza, że mam na drugą zmianę. Zawsze jak wracam do domu o 22:30 jestem głodna, ale staram się nic nie jeść, piję kakao z łyżeczką cukru, we wtorek np. miałam barszcz czerwony to wypiłam kubek, a wczoraj pozwoliłam sobie na 3 kieliszeczki słodkiej nalewki - wiem, że nie powinnam, ale wolałam się napić jak jeść. Idzie mi póki co bardzo dobrze, wczoraj odczuwałam silny brak cukru, ale na szczęście byłam w pracy i miałam tylko 2 cukierki - zjadłam je i wypiłam słodką herbatę i mi troszkę przeszło. Ja już widzę efekty :) mierzyłam się i jest mniej :) a zważę się jutro, bo postanowiłam że będę ważyć się co tydzień. Najgorsze będzie właśnie przetrwać ten weekend..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Kurcze zjadłam ziemniaczka :( trochę żałuję. Ale plus - poprawił mi się humor i mam sporo energii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzybkieZdroweOdchudzanie
Zdecydowanie polecam na odchudzanie i cellulit bardzo skuteczne, zdrowe i naturalne Zioła Tybetańskie. - "Tibetan Herbs"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
Dzisiaj zakonczylam rok szkolny. Ostatnio w ogole nie trzymam sie diety, nie jem zdrowo, chyba poszerzyl mi sie zoladek bo jak teraz mysle jakie porcje mi wystarczaly kiedys a teraz ile musze zjesc by sie najesc to jestem w szoku. Wy tez tak macie, ze prawie caly czas odczuwacie glod, ochote na slodycze? Bo ja tak mam i nie wiem czy to przez ta dziwaczna pogode, mature czy moje obzarstwo. Gdy sobie mysle, ze nie zdam matury to popadam w takie przygnebienie i jem slodycze. Ostatnio mialam takie bole brzucha jak przed okresem to sobie pomyslalam ze to pewnie przed okresem tak mi sie jesc chce. A tu ani nie mam okresu ani glod nie ustepuje. Kiedys czytalam, ze ktorys z hormonow ktory jest odpowiedzialny za miesiaczke gdy nastepuja jego wahania to apetyt moze sie zwiekszyc. Caly czas licze na to ze jak przyjdzie lato to tak sama z siebie bede mniej jesc bo nie bede odczuwala duzej potrzeby jedzenia bo bedzie zbyt goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Hej Smutna! Myślę że wszystko na raz :) jesz dużo i przez pogodę i przez stres i pewnie dlatego że rozciągnęłaś żołądek, do tego masz mieć okres. Ale stres robi swoje, wiem coś o tym. Ja jeszcze tydzień temu się obżerałam się strasznie.. Ale w pewnym momencie już nie mogłam na siebie patrzeć, stanęłam.na wagę i pokazała dużo za dużo. Przez ten tydzień jadłam bardzo mało, wczoraj stanęłam na wagę i pokazała trochę mniej, ale myślałam że będzie lepiej.. No cóż.. Tak jak zwykle to bywa w weekendy - zgrzeszylam. Wczoraj, najadlam się słodyczy i innych niedozwolonych rzeczy. Żałuję.. Ale poddawać się nie mam zamiaru :) bo po paru dniach zauważyłam efekty i naprawdę poczułam się lepiej. Najgorsze jest to jak się ma "doła" wtedy człowiek nie panuje nad tym co je.. I właśnie wczoraj miałam bardzo zły dzień i już zapomniałam o diecie. Ale tak się będzie zdarzać, więc nie ma co rezygnować :) Smutna przejdzie ci to :) teraz skup się na tej maturze. Jak to wszystko minie weźmiesz się za siebie, zrobi się ciepło, napewno będziesz chciała lepiej wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna Grubaska - doskonale Cie rozumiem, bo mi tez sie co chwile chce jesc! Ledwo zjadlam sniadanie i juz po godzinie bylam glodna! Stanowczo mi takze rozciagnal sie zoladek:( Jem duzo wieksze porcje niz kiedys. Zgadzam sie z xxmiętą, że w Twoim wypadku to takze stres, ale w tym momencie szkola jest wazniejsza niz odchudzanie! Pozniej sie tym zajmiesz;) xxmiętaxx - ja mialam to samo w weekend, zjadlam za duzo slodyczy:( A w niedziele wieczorem tez zlapalam dola:( Bedziecie sie smiac, co mnie uratowalo przed napchaniem sie Mnmsami - rozbolal mnie zab...:) Pokaralo mnie i przestalam jesc... Musze isc do dentysty wymienic plombe i teraz jak jem zimne, gorace, albo super slodkie!, to mnie boli... :( No ale jak widac, wyszlo mi to na dobre;) Waga i wymiary stoja w miejscu, ale nie ma co sie dziwic, bo malo sie staralam:( Dzis czuje sie lepiej, jem mniej i mam nadzieje, ze tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Hihi.. Śmieszna sytuacja z tym zębem :) ale jak widzisz na dobre to wychodzi. Czasami dobrze jest pochorować, albo nie ma się apetytu albo nie można jeść z powodu bólu, np zęba :D U mnie znów nie najlepiej.. Kurde nie wiem co jest!!! Tak fajnie mi szło w tamtym tygodniu! Wystarczyło że w weekend pozwoliłam sobie na dużo za dużo i tak- nie mogę przestać, zdecydowanie jem za dużo! Nie może tak być! Kiedy znów będę się ładnie trzymała zdrowej diety..? I nie będzie wpadek..? I zacznę w końcu ćwiczyć..??? Babydoll ja nie wiem, czy coś jest w powietrzu że tak ciągle łapiemy doła..? Bo ja ostatnio to za często.. Nawet dziś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zgadzam sie, ze cos jest nie tak ogolnie:/ Moze to przesilenie wiosenne?? Ja ciagle chodze zmeczona, ostatnio zasypiam po poludniu przed telewizorem na kanapie... I tez nie dzie mi dieta:( I nie wiem, o co chodzi:( Nawet sie trzymam w ciagu dnia, ale na wieczor jakbym nie myslala, co robie, siegam po slodycze, nawet jak wezme po 2 ciastka czy Michalki, co byloby jeszcze nie tak zle, to i taz zaraz wstej i biore wiecej:( NIe wiem, czemu, nie mysle wtedy o konsekwecjach... tylko rano waga mi przypomina, co zrobilam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dodatek dwa razy cwiczylam, cale dwa razy!! wow! - oczywiscie szydze z siebie - i teraz juz mi sie nie chce...nawet dzis planowalam, ale teraz czuje znowu, ze nie mam sily, obawiam sie, ze znowu zasne - juz mi sie chce spac, a siedze w biurze! A gdzie cwiczenia? A na sile i tak nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest beznadzijnapogoda, cisnienie musi byc bardzo niskie, moze jak w koncu slonce wyjdzie i bedzie cieplo, to bedzie mi sie chcialo cos zrobic - wyjsc na spacer, albo pobiegac. A teraz to mi sie chce isc pod koldre i lodow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ze moja wypowiedz jest tak w kawalkach, ale ciagle uznawalo moj wpis za spam! WTF!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Babydoll nie martw się, nie jesteś sama. Tutaj też jest chyba niskie ciśnienie, choć dziś już zaświecilo słoneczko i od razu poczułam się lepiej. Z moją dietą nie najlepiej.. Nie jem zdrowo.. A co do ćwiczeń, daj spokój!! Jakaś masakra! Też nie mam siły na nie. Po prostu nie chce mi się! W ogóle ostatnio świat wydaje mi się beznadziejny.. I ostatnio bardzo brakuje mi cukru, non stop chce mi się jeść coś słodkiego, normalnie nie mogę się powstrzymać. Dziś zamiast zdrowej kanapki, wzięłam do pracy 3 knopersy. Oprócz tego też się zdarzyło zjeść coś słodkiego. A tu ciepło się robi.... Ja już nie wiem co mam robić Dobija mnie to wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
Całe szczescie pisemne matury juz sie skonczyly! Myslalam, ze one sa mega trudnr, nie do zdania, ze trzeba byc bardzo madrym, zeby je zdac, a tu niespodzianka! Polski nie byl taki latwy dla mnie, ale matma i angielski no to byl zenujacy poziom. Ale rozszerzenie z ang na pewno bede musiala poprawiac za rok bo zawalilam ale na szczescie rozszerzenie nie decyduje o tym czy sie zdalo:) najgorzej bedzie z ustnymi maturami, ten polski tak utrudnili:/ a juz w srode mam ustna z polskiego, za tydzien w pon angielski. Wiecej tego stresu przed tymi maturami niz to warte. Nie jest trudno je zdac na 30%, na luzie mozna na co najmniej 50-60% nie przykladajac sie zbytnio do nauki. jezeli cos jeszcze ze chce poprawiac na lepszy wynik za rok to podejde do tego na luzie bo to nie jest trudne:) czemu ja wczesniej tak nie myslalam, ci nauczyciele w szkolach jeszcze bardziej stresuja mowiac ze matury sa trudne i trzeba sie duzo uczyc zeby zdac. Daja trudniejsze probne a pozniej sobie uczen wyobraza ze prawdziwe tez takie sa. Po 16 maja juz calkowicie odetchne i zaczne najdluzsze wakacje zycia :) Od jutra mam zamiar zdrowiej sie odzywiac ale nie wiem jak mi to wyjdzie bo ostatnio jem tylko normalne sniadanie a potem do konca dnia slodycze a jak wiadomo slodyczami sie czlowiek nie naje dlatego po zjedzeniu batona za 1h znowu jem cos slodkiego bo jest glodna. A jeszcze wczoraj rano na maturze dostalam okres i na rozszerzeniu juz marzylam o powrocie do domu, wyszlam 1,5h przed koncem czesu (mielismy 2,5h) bo juz nie dalam rady tam siedziec, brzuch mnie bolal a przy sobie mialam tylko nospe ktora prawie nic nie pomogla. Nospa+lek przeciwbolowy pomaga ale sama nie. Jak wrocilam do domu wzielam na raz 2 ibupromy sprint caps i nospe max bo tak mnie brzuch rozbolal ale po wzieciu lekow juz przestal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
SmutnaGrubaska - wszystko, czego nie wiemy, wydaje sie trudne, a co wiemy - latwe:) Tzn. ze sie uczylas na biezaco i zostalo Ci w glowie:) Super, ze jestes zadowolona!:) xxmietaxx - no niestety u mnie beznadzieja, jem jak nawiedzona:(:(:( Ja od czwartku mam dlugi weekend, do poniedzialku, siedze w domu, wiec sobie wyobrazcie.... :(:( Jem co chwile z nudow i nie musze dodawac, ze glownie slodycze:( Dzis zrobilam sobie pyszna salatke, ale potem i tak zaraz siegnelam po ciastka:( A rano nie jadlam sniadania, bo chcialam troche przetrzymac, a brzuch i tak mialam wielki az do 15.00!:/ W ogole cos jest nie tak, Dziewczyny, wszystkie caly czas jemy glownie slodycze...:( To po prostu nie nasza wina! To sie w koncu skonczy, bo musi!!! Ja za 3 tygodnie jade na urlop - jestem przerazona, ze mam ubrac bikini!!:(:( Staram sie jesc mniej, ale nie wychodzi, nie ruszam sie i siedze w domu, chyba dopiero, jak zaczne znowu prace we wtorek, jest szansa, ze sie przypilnuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Babydoll ja też jestem przerażona! Zaczyna się robić ciepło.. A tu waga coraz większa.. Moje samopoczucie jest okropne. W niczym nie czuję się dobrze. I co najgorsze nie mogę przestać jeść!!! Mam niesamowicie duży apetyt na wszystko!! Muszę jak najszybciej to zmienić! Nie wiem co się ze mną dzieje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Dziewczyny, nie odzywam sie, bo nie mam czym sie chwalic:( U mnie beznadzieja, w ciagu dnia w pracy jakos sie trzymam, mam swoj rytm i jem przekaske, sniadanie, lunch, potem w domu maly pseudo-obiad, ale pozniej wieczorem jak zaczne jesc slodycze, to nie moge przestac:( Obzeram sie, jak swinka:( Codziennie!!:(:( Juz nawet nie staram... Jestem beznadziejna:( Widze, ze jestem grubsza i czuje sie strasznie:( Na dodatek teraz to ja sie musze uczyc, do czwartku bede miec masakre, wiec nawet nie mam zamiaru myslec o diecie:( Mam nadzieje, ze potem, jak stresy sie skoncza, wezme sie w garsc... Przykro mi, ze nic pozytywnego nie moge Wam napisac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie sie zmierzylam - przekroczylam granice, ktorych nie chcialam przekraczac w obwodach:( Nie bede juz sie tak obzerac!!! Od dzis!!! Za tydzien mam nadzieje, ze Wam napisze, ze znowu jest mniej, a nie wiecej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
BabyDoll, u mnie też masakra. Przez te matury żarłam ze stresu. W poniedziałek mam ostatnią ustną maturę z angielskiego, więc myślę, że od wtorku wezmę się za siebie. Myślę, że coś jest w powietrzu, skoro nie trzymamy się diety. Ta pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie przynajmniej w Polsce. Dzisiaj cały dzień leje i jest pochmurno, żyć się nie chce. Jak oglądałam dzisiaj swoje zdjęcia z poprzednich wakacji to tęsknie za swoją figurą, nie była do końca idealna, ale dużo lepsza niż teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Oj dziewczyny nie jesteście same! U mnie też tragedia! Nawet nie staję na wagę, bo nie chce jeszcze bardziej się dołować. Czasami jest ok, staram się pilnować, ale jak już zacznę się obżerac to nie ma końca! :( ostatnio to cały czas wypada mi jakaś impreza, grille.. Nie mogę się przestawić! Cały czas odczuwam głód. Strasznie rozciągnęłam żołądek! Ale jestem na siebie zła!!! Smutna masz rację, to pewnie przez tą pogodę. Człowiek na nic nie ma ochoty, a co dopiero dieta, ćwiczenia. Też jestem przerażona swoim wyglądem. Chcę być taka jak wcześniej! Babydoll a stosujesz te algi? Bo ja jeszcze nawet nie próbowałam tego balsamu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Dziewczyny, u mnie niestety to samo... :( Przede wszytskim przestalam sie pilnowac, wiec nie ma co udawac, ze staram sie trzymac diete - w ogole sie nie staram:( Odkad dowiedzialam sie o egzaminach i zaczelam sie uczyc, to odpuscialam sobie wszytsko inne i jadlam, co chcialam, bo chcialam byc skupiona na nauce. Wlasnie jestem juz po egzaminach/ testach i moge sie wyluzowac. Stanelam na wage dzis rano i tragdenia:( W zwiazku z tym, ze zaraz jade na urlop, nawet juz nie ma sensu liczyc na to, ze cos zgubie do srody:/ Jedyne co, chce sie postarac jesc zdrowiej, bo dzis w nocy przezylam masakre - tak mnie bolal brzuch przez trzy godziny! Tabletki nie pomagaly i balam sie, ze bede musiala jechac do szpitala:( Analizowalam co jadlam i obawiam sie, ze to przez duzy jogurt pitny (mam nietolerancje laktozy), troche czekolady mlecznej i chelb pelnoziarnisty, ktorego tez nie moge jesc na moje jelita:( Obawiam sie, ze to polaczenie to byla dla mnie mieszanka wybuchowa:(:( Od rana dzis pije duzo wody, az sie boje zjesc sniadanie:( Musze dzis jesc lzej, zdrowiej i przede wszystkim zredukowac slodycze:/ No widzicie, kiepsko to wyglada, mam nadzieje, ze cos sie zmieni i wezniemy sie wszytskie w garsc ktoregos dnia. xxmiętaxx - nie kupilam tych alb w koncu, tylko krem na celulit Elancyl - Slim Design, stosuje go juz ze dwa tygodnie, ale przyznam, ze zdarzylo mi sie pare dni, ze zapomnialam, a efekty... cos jakby trooooooche lepiej, ale nie ma szalu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Daj spokój Babydoll.. U mnie deko lepiej, przez ten tydzień pilnowalam się trochę i unikałam słodyczy, no ale bez szału.. Dziś już się najadlam płatków ryżowych z dodatkami, zezarlam całą paczkę! Ale to normalne, poczułam weekend. Ważne że choć trochę jest lepiej. Pomalutku a może zmienię swoje nastawienie i znów będę trzymała się diety i ładnie chudla :) Przyznam się że mam do tego powód :) Dziewczyny będzie dobrze!! Ja myślę że to takie przesilenie wiosenne, zmiany klimatu a przy tym nastroju. Raz ciepło, raz zimno. Będzie dobrze! MUSI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxmiętaxx - milo slyszec, ze masz takie pozytywne nastawienie!! I powod;) Trzymam kciuki, zeby juz tylko bylo lepiej! Oczywiscie w weekend bylo gorzej, jak zwykle, wczoraj caly dzien ok, do wieczora, keidy znowu sie najadlam slodyczy:(:( Ale powaznie, ja JUZ MUSZE SIE PILNOWAC!!!!!!! Nie wiem, czemu wieczorami wylacza mi sie mozg!!:/ A tak w ogole, ja zawsze jadlam malo, generalnie jestem znana z tego, ze malo jem, a teraz to jakas porazka, zenada na calego - jak nie ja:( Musze znowu jesc mniej, musze!!! Pilnuje sie od dzis, od teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BabyDoll polecam łykać magnez jesli tak Cię ciągnie do słodyczy. A tak ogólnie to myślę, że u Ciebie dobrze spawdziła by się dieta 5:2. Ja tez bardzo lubię jeść i dzięki 5:2 od końca lutego mam okolo 8 kg mniej. A dodam, ze zaczynając nie miałam nadwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Babydoll bierz się za siebie, bo będzie coraz gorzej. Ja się póki co opamiętalam i jem mniej i zdrowiej, unikam słodyczy i w końcu stosuje ten balsam, jest super! :) skórę mam bardziej gładką, a stosuję go dopiero od trzech dni. Mam na razie dużą motywację, oby była cały czas. Nie chcę już wracać do takiego objadania się!! Babydoll to ty już na urlopie? Będę trzymała za ciebie kciuki :) dasz radę, wierzę w ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×