Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościnnaona

Mamy na Maj 2016

Polecane posty

Dark kurde idz do jakiegos lekarza bo ja tez plamilam troszkę na brązowo a następnego dnia dostalam krwotoku. Nie pisze tego zeby Cie straszyć tylko ze ja przez to przechodzilam i nie życzę nikomu (tez mnie wysylali z plamieniem na szpital a ja nie pojechalam, bo u mnie to zanim przyjdzie lekarz zbadać to klada z gory na 3 dni...) a jak jeszcze Twoj lekarz ma dyzur to jak nic złego sie nie bedzie dzialo to zaraz Cie wypusci Xxxxx Fasolka jezeli sie boisz ze cos sie stanie to idz wyprosic lekarza o luteine (dla spokoju Twojej glowy da Ci cos) ale jesli ogarniesz sie i uspokoisz to poczekaj do przynajmniej 6 tyg i idz na wizyte do gina (jak pójdziesz wcześniej to jest duze prawdopodobieństwo ze serduszka jeszcze nie będzie i kolejny stres) Poza tym dziewczyno ogarnij sie!!! Jestes w ciazy masz sie cieszyc a nie zamartwiac!!!! Twój stres nie dziala dobrze na Twoja macice w ktorej zagniezdza sie dzidziuś!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Hej! Kurcze ja ze swoimi 25 latami czuję się przy Was jak gwiazda "Nastoletnich ciąż " :) Aniu Twoje objawy rzeczywiście typowo ciążowe:) moim pierwszym dającym do myślenia objawem była właśnie zgaga której nigdy w życiu nie miałam. Teraz jakoś minęła... ale zauważyłam że temperatura trzyma się równo 37.4 co jest chyba dobrym znakiem. Jutro w końcu lekarz... oby było widać jak najwięcej. Fili gratuluję bliźniaków! U nas W rodzinie jest ich mnóstwo ale ja akurat mam nadzieję że mnie ominą... mam kuzynke która miała sisotry bliźniaczki i teraz też się dwójeczki spodziewa:) Dark_paradise a ja też polecam wizytę u lekarza... lepiej dmuchać na zimne. W tym przypadku szczególnie! Majav200 właśnie zamierzam wziąć przykład z Ciebie i wyluzować. Już mi jakoś latwiej i tak w głębi czuję że będzie dobrze. Udało mi się załatwić zwolnienie. Gg teraz leżę , popijam syropek i zagryzam rutinoscorbinem:) Przyszła teściowa jak się dowiedziała że wróciłam od lekarza z Rutinoscorbinem i syropem na recepcie była oburzona. Ale cóż ja jej miałam powiedzieć... w swoim czasie dowie się dlaczego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodddka
cześć dziewczyny, mam nadzieje, ze dolacze do Was na dłużej...ale jak narazie czekam! w piatek zrobilam test ciazowy(bo juz nie moglam wytrzymac z ciekawosci)-wynik negatywny, wczoraj miała byc @ ale jej nie ma do dzisiaj :-) od 1,5 tyg mam bóle podbrzusza, od dzisiaj mrowienie piersi....juz nie wiem czy sobie nie wmawiam tych objawow. to byl nasz pierwszy cykl staran ale bardzo chcialabym zeby sie udalo. Pierwszego synka "zrobilismy" od razu i ma juz 24 miesiące :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mjav200, ja też biorę luteinę od kilku dni i ani razu nie miałam takiego "wypadku". Może to nie od tego? Zdziwiłam się. Ale najważniejsze, że już minęło i to nie było nic groźnego. Dzięki za wątek o wieku, w sumie jestem najstarsza, ale jakoś bardzo nie odstaję, więc znowu mi trochę raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, musze sie pożegnać, moze w nastepnym cykl u sie uda, trzymajcie sie przyszle mamuśki zdrowo Pozdrawiam :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Fastryga nie udało się? Przecież była druga kreska...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moze zrobmy jakas tabelkę kto już w ciazy, kiedy kto testuje bo ja juz wszystkich pomyliłam ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
mjav... dziękuję za miłe słowa nie to nie plamienie implantacyjne.., niestety :((( to okres... Ale tym razem kupiętesty owulacyjne, może one pomogą.... a tymczasem żegnam się z Wami 3majcie się ciepło dużo zdrówka dla Was i Waszych fasolek :)buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Gość321 życzę powodzenia następnym razem i przyjemnych starań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale szczegolow w tej tabelce ☺ myslalam o jakiejs bardziej skromniejszej ☺i robionej tu na poście. Ale to zalezy od większości co dziewczyny beda chcialy ja proponuje tak ( pisze z telefonu wiec może byc krzywo) Xxxx Nick..wiek..cykl staran..któredziecko..test Anka 32.....33.....1.....2......18.05 A dla dziewczyn juz w ciazy zamiast test to termin porodu To tylko taka propozycja z mojej strony ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Wzrost i wiek? Oł noooooołł.... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia456
Zawsze można coś usunąć lub dodać i ją edytować wybór już należy do was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjav200
Ja sie dopisalam :) Madzia zobacz czy dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia456
Działa działa mozna coś usunąć czu dopisać to tylko taki przykład ;) Może jeszcze pozostałe koleżanki sie wypowiedzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usunąc waga/wzrost a wpisac termin testowania dla tych co dopiero czekaja na II kreski bo ja nie mam jak sie wpisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia456
Ok wszytko zmienione wklejam jeszcze raz do wglądu. Propozycje mile widziane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka_84
i ja się dopisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie przewaga Anek ☺ Jejku dzis juz chyba 10 raz bawimy sie w pana doktora.... spala dzis w dzien 3 godziny i wstala o 16 więc posiedzimy dzis troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjav200
Ja nie spalam dzis w ciagu dnia dla odmiany, ale kiepsko sypiam w tej ciazy. Zazwyczaj w lozku zasnac nie umiem i przenosze sie w srodku nocy przed telewizor na kanape.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjav200
Dziewczyny wiem ze to dopiero 6 tydzien ale ja chyba powiem w pracy kadrowej. Moj szef sie nademna tak pastwi, non stop robi sobie ze mnie jakies chore jaja, ze naprawde sie boje ze cos sie stanie przez te nerwy. Jest 8 rano w poniedzialek a ja juz chyba zaraz pojde do lazienki zeby sie pobeczec. Tylko ze to dopiero 6 tydzien :( Nie wiem, poradzcie mi cos, prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy pierwszej ciązy powiedziałam od razu po lekarzu bo ja miałam prace 8 godzin przy komputerze i nie chciałam tak pracować ale za dużo to nie pomogło. Później byłam na L4. Skoro wiesz, że to pomoże to idź i powiedz, tylko niech nie rozgada.... Swoja drogą moja przyjaciółka tez się stara o dziecko i pracuje w dużym koncernie to ona nikomu nie może powiedzieć że sie stara bo jej "koleżanki" z pracy szybko by ją załatwiły. To jest chore, że 35 letnia kobieta musi w tajemnicy zachodzić w ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiapro
mjav200 też biorę luteinę i miałam dokładnie to samo, też się mega wystraszyłam. W nocy obudziło mnie uczucie mokra, zresztą za dnia też juz zdarzało się, że sprawdzałam czy nie krwawię. Strasznie to stresujące, tym bardziej, że do tej pory nie miałam żadnego plamienia, nawet jak zarodek się zagnieżdzał. Jutro kończę 7 tc, mdłości mam od 3 tc, więc zaczęly mi się bardzo wcześnie. Jak na razie nie wymiotuję, ale czasem mam okropne duszności. Wczoraj mieliśmy 1 rocznicę ślubu, planowalismy gdzieś wyjść, ale niestety czułam się tak źle, że przeleżałam prawie cały dzień w łóźku. I dziś też masakra, mam nadzieję, że po 3 mies będzie troche lepiej pod tym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarice05
Cześć, ja dziś czuję się niedobrze psychicznie - martwię się kondycją naszego związku, czy dziecko to w ogóle dobry pomysł. Jak się decydowaliśmy (1,5 roku temu) to oczywiście w to wierzyłam, a potem po tym całym czasie nieudanych starań straciłam nadzieję, że nam się uda tak bez wspomagania. W ogóle nie mam żadnych objawów i jakoś nie wierzę, że mogę być w ciąży. Dziś powtórzyłam test beta, wieczorem albo jutro będą wyniki. Jakoś przyszłość widzę dziś w czarnych barwach, mój partner cały czas pracuje, wczoraj (w niedzielę!) wyszedł do pracy ok. 8, a wrócił 21.30 :( Jak mamy tak żyć?? Buu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
clarice05 a może to tylko szaleństwo hormonów wpływa na Twoje myslenie. Zacznij się cieszyć i nie myśl co może się stać bo jeszcze coś wykraczesz. Już Ci pisałam, że jesli boisz się że coś sie stanie z dzieckiem to idź do lekarza to Ci da coś np luteine tylko dlatego żebys była spokojna. A to że Twój partner ciągle jest w pracy no to niestety takie mamy czasy, nie wszyscy mogą być kierownikami, ciesz sie ze w ogóle chce pracowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Majav200 Moja szefowa wie ... i rozumiem Cię doskonale i Twoje obawy. Ja teraz chodzę do pracy w mega stresie bo czuje że traktuje mnie inaczej... wcale nie lepiej. Jak jej w sobotę mówiłam że mam za wysoką temperaturę i czuję sie strasznie to mi się do 23 nie pozwoliła zwolnić:( Clarice- musicie być silni i wspierać się nawzajem... dziecko jest cudem a Twoje obawy świadczą wg mnie tylko o Twojej dojrzałości. To znaczy że zdajesz sobie sprawę z ogromnej wagi sytuacji. Ale to dobrze! Chociaż przyznam że ja też ostatnio nie mam kolorowo. Nie dogaduje się z moim facetem:( Mam wrażenie że totalnie olał mnie i nasze wspólne życie. Przestał mi pomagać stał się jakiś marudny... jakbym miała za mało powodów do stresu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×