Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościnnaona

Mamy na Maj 2016

Polecane posty

gość dziś - dzięki za filmik, wykorzystam. Super :) dark_paradise - ciśnienie rano miałam 115/70, puls 78 (to mierzyłam na automacie w aptece). A potem położna mi jeszcze zmierzyła, pulsu nie podała, ale ciśnienie takie samo. Czyli jak najbardziej w normie, też dla mnie to normalny poziom. Nie wiem, o co chodziło. To nawet nie ciśnienie, co takie łomotanie serca, jakby aż się obijało o klatkę piersiową. Coraz bardziej skłaniam się do interpretacji, że to na tle lękowym/stresowym...:( luthien1111 - ja dziś nie mam objawów i jestem bardzo radosna :) Ostatnie dni źle się czułam, a dziś mam energię. Po wczorajszych kłopotach z sercem mam dużą motywację do tego, żeby zadbać o to, żeby się nie nakręcać - Ty też się trzymaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Luthien ja ostatnio miałam podobnie... 2 lub 3 dni totalnie bez objawów... a brałam wtedy duphaston i powinny być wręcz większe... najadłam się strachu bo czytałam głupia o obumarciu zarodka i takich tam... Teraz mam bolesne piersi i lekkie , malutkie mdłości. I nadal mam obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowamama24
Ja mam wizytę 9 października i już nie mogę się doczekać. Dopiero wtedy założą mi kartę ciąży. Ja dzisiaj czuje się tragicznie,też rano zwymiotowalam. Do tego cały dzień męczą mnie mdłości i nie umiem normalnie funkcjonować. Ale jestem z siebie dumna zrobiłam dzisiaj obiad chociaż ciężko było. Kiedy te mdłości miną, bo bardzo męczą. Dobrze że moja mała też trochę umie się sama zabawić bo tak to by było ciężko. Xxxx Kiedy wykonuje się to usg genetyczne. Bo na usg muszę chodzić prywatnie i gdzieś wyczytałam że robi się je między 11 a 13 tyg. I prywatnie kosztuje nawet 250 zł. I chciałam się dowiedzieć jak u Was jest. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjav200
Jestem w delegacji u firmy ktora produkuje dla nas jakies tam czesci. Sami faceci w firmie. Boze... dziewczyny nie wiem gdzie usiasc, taki brud, taki syf.... tragedia. Cala kantyna zawalona, stosy brudnych naczyn... az strach zeby tu jakiegos tezca nie dostac! Chce do domu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiapro
majowamama24 no ja też to samo wyczytałam w necie, natomiast moja lekarka na ostatniej wizycie podała mi dokładnie ramy czasowe kiedy mam je zrobić, między tym a tym dniem i nazwiska lekarzy, którzy się w tym specjalizują. O ceny nie pytałam. Myślę, że Twój lekarz też Ci wszystko wyjasni co, jak i kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiapro
teraz na szybko spr w kalendarzu i tak własnie wychodzi u mnie 11-13 tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami86
dodam,ze mnie tez strasznie mecza mdlosci,jestem senna i zmeczona,jest mi ciagle okropnie zimno i biore luteine na podtrzymanie.w poprzedniej ciazy nie mialam,az takich mdlosci i wogole nie bylo mi zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniula33
Hej Dziewczyny :) Zmienilam lekarza i spadl mi kamień z serca. Maleństwo podrosło, serduszko bije wiec jestem spokojniejsza. Niestety nie może być za różowo bo wyszło ze na/w lewym jajniku mam torbiel 35mm.Lekarz nie kazal sie tym przejmować ale ja czasami czuje bolesne klucie wlasnie po tej stronie...no i oczywiscie juz naczytalam sie ze to moze pęknać...masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja telimena. Małami, to mamy podobną sytuację co do @ i dzieci :) To faktycznie szczęśliwie się u Ciebie potoczyło. Plamienie miałam w pierwszej ciąży - wiem, jaki to stres. Ja na swoją pierwszą wizytę muszę jeszcze poczekać choć jestem ciekawa :) Ja mam takie niefajne śmiące bóle w brzuchu, trochę jakby ciągnienie...nie panikuje jednak bo wiem, że w Iwszej ciąży miałam mega silne bóle i była to norma. A jak Twoje dziecko w przedszkolu - choruje? Mój już zapalenie oskrzeli ma po 3 dniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi się, że moja siostra mała torbiel w ciąży - na pewno - i to się "wchłonęło" bez problemu samo :) poza tym- też jest mi mega zimno - w mieszkaniu chodzę w dwóch szlafrokach! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi się, że moja siostra mała torbiel w ciąży - na pewno - i to się "wchłonęło" bez problemu samo :) poza tym- też jest mi mega zimno - w mieszkaniu chodzę w dwóch szlafrokach! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami86
telimena moja coreczka pochodzila od 1 do 3 wrzesnia,potem dopiero w kolejny czwartek poszla i nadal chodzi,narazie odpukac nie bierze jej mocniej,bo tylko takie 2 dniowe male katarki.za to ja w ubieglym tygodniu rozlozylam sie na 3dni z mega katarem i bolacym gardlem,na szczescie juz przeszlo.mam nadzieje,ze zrobi mi sie cieplej bo juz nie wyrabiam...mdlosci w tej ciazy mam duzo wieksze niz poprzednio.a jak bylo z Twoim porodem?bo u mnie to masakra niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami86
dziewczyny a Wy tez mimo mdłości macie duzy apetyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
talimena: ja mam małe mdłości (miałam może z 4 dni ostanio, teraz nie)- jem za to duuużo. W poprzedniej ciąży jadłam jak szalona, zero mdłości, wymiotów - to było fajne. Miałam za to totalna bezsenność!!! i teraz chwilami mnie ona atakuje.. Poród? hm...:) dostałam znieczulenie i byłoby super, gdyby nie fakt, że dziecku tętno spadło...zleciał się cały szpital i przeżyłam chwile grozy. Finisz był ok, urodziłam normalnie, ale ten stres...do ostatniej chwili mnie trzymał...trzęsłam się jak galareta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie chce mi wyskakiwac nick, jak go wpisuję w pole pseudonimu? o hasło mnie pytają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami86
haslo sama wpisalas pewnie za 1razem jak pisalas pod konkretnym nickiem i teraz chca pewnie to samo,zebys wpisala.ja mialam ciezki porod bo 15h bez postepu porodu od 4cm.skonczylo sie cesarka,macica popekala i mialam krwotok,ze ledwo ja odratowali,lekarz na sali jak mnie szyl to mowil mi,ze pewnie nastepnego dnia beda musieli mi wyciac macice,na szczescie udalo sie ,ze zostala,za to polog przez to u mnie trwal rok,macica zagoila sie dopiero wlasnie po roku.teraz mam miec cesarke na tydzien przed terminem.za to coreczka miala 10/10,wiec tyle dobrego:) tez ciagle bym jadla i pila cos cieplego... dobrze,ze mozna odprowadzic coreczke do przedszkola i miec chwile czasu ,zeby odpoczac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami86
jestem ciekawa co jutro powie mi moja gin na wizycie z usg.dobrze,ze tamta druga lekarka mnie uspokoila i juz bez stresu bede jutro szla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona35
Hej dziewczyny , nie było mnie tu trochę bo miałam plamienia i wyłączyłam się z życia tylko kocyk i leżenie. Teraz już jest lepiej , zwiększyłam sobie dawkę luteiny do 3 na dobę i o dziwo pomogło. Wizytę u ginki mam na 5.10 , mój lekarz jest na urlopie niestety i umówił mnie do koleżanki po fachu. Co do objawów to piersi urosły , zrobiły się nabrzmiałe i to jest fajne bo miałam małe jak u 12-latki hehe. Nudności okropne , ale nie wymiotuję póki co. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami96
hej ona35 a bierzesz luteine dopochwowa czy doustna?ja mam dawke 2x1 100mg dopochwowo,mam brac do jutra .jak wzielam pierwsza dawke w poprzedni piatek tak do teraz nie mialam plamien,tylko taki gesty sluz po tych tabletkach,tez tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowamama24
Hej dziewczyny. Witam Nowe mamusie. Mnie mdłości męczą strasznie. Od wczoraj jest gorzej. Nie mogę wcale jeść. A jak już to coś słodkiego :) jestem strasznie śpiąca Ale moja 2,5 latka od miesiąca nie śpi już w dzień więc ja tez mogę zapomnieć o drzemce. Jutro jadę na badania , nie wiem jak dam radę bo rano czuje się strasznie. Ogólnie nie mam siły nawet sprzątać cały dzień bym przelezala i nic więcej. Któraś z Was pisała że strasznie jej zimno. Ja mam tak od początku ciąży. Wczoraj po domu chodziłam w 2 parach skarpetek A i tak stopy lodowate. Dziewczyny kiedy się skończy to złe samopoczucie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami86
majowamama24 ciesze sie,ze Ty czujesz sie tak samo jak ja:)tez chetnie bym duzo odpoczywala ,a rano jak budze coreczke do przedszkola i potem ja zaprowadzam to czuje sie bardzo kiepsko,potem na troche przechodzi, a wieczorem padam z nog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami86
ja z jedzeniem mam dziwnie, bo raz bardzo chce mi sie slodkiego,a zaraz potem nie moge na slodkie patrzec i chce mi sie czegos slonego itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami86
telimena a ile ma Twoj przedszkolak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
telimena: mój za 2 miesiące skończy ma 3, 5 l. ja pracuję...i zaraz na biurku się położę i zasnę....masakra... nie mogłam w nocy spać, rano za późno wstałam...małego na wariata inhalowałam itd. Bosze...a po pracy sama będę, bo mąż późno wraca..a mój mały bardzo aktywnym dzieckiem jest...Dlatego znowu kawę piję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami86
moja coreczka tez jest bardzo aktywna,od samego poczatku:),fajnie sie sklada,ze mamy dzieci w tym samym wieku i kolejne tez beda pewnie roznily sie tylko dniami lub nawet nie:)gdybysmy rodzily tego samego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami86
a o ktorej chodzi spac i wstaje?moja ok 20.00 zasypia ,a budze ja ok 6.30.myslelismy,ze bedzie problem z przestawieniem jej na wczesne wstawanie do przedszkola,bo przed wyjazdem nad morze wstawala zawsze ok 8.30-9.00 a na wakacjach sama sie przestawila na 6.30-7.30 i dobrze:)jeszcze jak spala w dzien to byl koszmar ,bo kladla sie ok 22.00 i jeszcze by byla aktywna.czy wie juz,ze bedzie miec rodzenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Telimena: ja mam syna. Nie wie i ja się z tym wstrzymam na pewno jeszcze. Może do konca pierwszego trymestru. Mój spi w dzień. Noce przesypia dopiero od kilku dni, więc ponad 3 lata wstawałam po kilka razy do niego. Zasypia m. 21-22, a wstaje raczej z moim budzikiem 6:30. Może 2 x w życiu dospał do 7:30. to taki niespokojny-aktywny typ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami86
wiem,ze masz syna:)nasza spi razem z nami i budzi sie w nocy,jeszcze nie miala przespanej nocy niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarice05
Aniula33 - jaka świetna wiadomość. Ściskam i trzymam kciuki za dalszy pomyślny rozwój. Cześć, nowe mamy :) Ja tylko tak chwilkę, może kogoś to jakoś podniesie na duchu, a może mnie, bo się wygadam, ale TAK MI DZIŚ ŹLE ;( Mdłości, ból brzucha, ból głowy, zaraz wyjdę z siebie :( Chcę do domu :( A muszę do 17 wytrzymać w pracy... Trzymajcie się lepiej ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też coraz gorzej, mdłości masakra cały dzień ( trochę pomagają cukierki do ssania). Też mam przedszkolaczka w domu, ale córeczka jest bardzo grzeczna i zawsze lubiła spać, idzie o 20 a wstaje po 7. W nocy nie budzi się już dawno także jestem pod tym względem szczęściarą. Córeczka bardzo by chciała braciszka, od dłuższego czasu dopytuje kiedy będzie ale też narazie nie mówimy, powiemy jak brzuszek będzie widać. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×