Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lejlaj

Mój partner poznał inną dziewczynę na obozie

Polecane posty

Gość Kobieta na czasiee
Zazdrosna baba bez zainteresowań nie da żyć chłopowi, bo znalazł koleżankę, co uwielbia to, co on. Typowe. Każdy ma swoją przestrzeń w związku i ..uj ci do tego, co on sobie w niej tam robi - nie zdradza, więc zajmij się swoją przestrzenią, której zapewne nie masz lub to tylko imitacja, której nawet nie czujesz. Jest zafascynowany i szczęśliwy. Myślisz, że tylko ty jesteś jego całym szczęściem? Zejdź na ziemię. Związek to dwoje ludzi odrębnych od siebie w wielu kwestiach. I tyle w temacie. Chłop odżył i wcale nie potrzebował do tego ciebie. I co? Popłaczesz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądź dla niej taka niemiła,bo nie wiadomo co Ty byś zrobiła będąc w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
interesujących inteligentnych kobiet nie spotykają takie sytuacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7'42,pisanie prawdy to byc niemila?!chyba sama jestes taka,jak autorka. Jak to nie wiadomo co bysmy zrobily w takiej sytuacji?!-odeszlybysmy gdyby bylo nam zle ze swiadomoscia,ze szkolne milosci to nie takie samo jak pozniejsze,te dojrzale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak po rozmowie z chlopakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co podbijasz temat?co cie tak obchodziprzeciez ona z nim nie rozmawiala bo..sie boi uslyszec..sama pisala o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lejlaj
Wszyscy mieliście rację. Zadurzył się w niej. Porozmawialiśmy dzisiaj szczerze. Mówi, że to silniejsze od niego, ale czuje, że nie ma u niej szans. Jest starsza, ogarnia sobie życie po studiach, złożyła aplikację na staż zagraniczny. Bardzo mnie przepraszał, mówił, że odkąd ją poznał, robił wszystko, aby zachować stosunki koleżeńskie, ale nie potrafił. Dla niego jest ideałem. Nie zamierza przed nią odkrywać swoich uczyć. Sam nie wie, czy ona w ogóle je zauważa. Powiedział mi szczerze, że gdy tylko tam pojechał, to zadzwonił do niej, aby się spotkali. Wyznał też, że na obozie jedynie się przytulali ale dla niego znaczyło to dużo. To koniec moi drodzy. Nie potrafię mimo wszystko go nienawidzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie mów proszę że z nim będziesz? Pamiętaj chociaż to smutne to kiedy w łóżku będzie piescił ciebie to tylko fizycznie będzie to robił. . To zdrada emocjonalna. Nie ma twardzieli na taki cios.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DO TEJ INTERESUJĄCEJ KOBIETY: jakoś nie chce mi się wierzyć w koleżeństwo męsko damskie i wspólne spędzanie czasu na wspólnych pasjach. Jeśli jest to przyjaźń jednopłciowa, to jest możliwa. DO AUTORKI: współczuje Ci. Jednak nie powinnaś z nim być. Daj sobie spokój, zajmij się studiami i rozwijaniem swoich pasji. Powodzenia w dalszym życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bylo oczywiste od poczatku.Po prostu chlopak dojrzewa do dojrzalszych uczuc niz te szkolne.Nawet jesli zostanea platoniczne.A tamta dziewczyna wiedzac,ze on z kims jest nie pozwolila zbytnio mu sie do siebie zblizyc,troche rozumu wystarczy użyc. Gdyby autorka posluchala i odeszla wczesniej na pewno mniej by bolalo. A nie pisala wiersze,sledzila na fejsie,podpytywala kolege.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak niestety wyglada na to ze wasze drogi sie rozminely. mozliwe ze on sam z siebie nie chce sie jeszcze ani przed samym soba ani przed toba tymbardziej przyznac ze cos do niej ma. co do przyjazni to mam srednie podejscie ale zdarza sie. tak naprawde my nic tu nie doradzimy musisz z nim porozmawiac powiedziec co zauwazylas co cie niepokoi i jak sie czujesz. ale tez... jesli nie znasz tej dziewczyny to pomysl ze ona tez ma ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym z nim nadal była,bo tamta go nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez ma moze jakiegos chlopaka. moim zdaniem jest to bardzo nie fair z jego strony wobec ciebie ale jest jakis procent szansy ze oboje sie faktycznie przyjaznia a potem wracaja do swoich ukochsnych. z tym ze dla mnie to jest taka zdrada emocjonalna bo np pomysl ze jej opowiada o tobie ze razem sie smieja spedzaja ze soba duzo czasu który tak naprawde w jakiejs czesci powinien nalezec do ciebie. a z tym ze mu sie nie chcialo a ja odwozi i po nia wychodzi na pociag czy cos tam to przesadza moim zdaniem. wyglada jakby mu bardziej zalezalo ale poki z nim nie pogadasz to sie nie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyne co możesz zrobić to się wycofać. Chłopak przyznał że coś do niej czuje. Oddaj sobie przysługę i odejdź. Wasz związek nie mógł się udać. Czemu? bo różniły was zainteresowania. Gdybyś lubiła wycieczki to z tobą by jeździł i nawet gdyby miał masę znajomych to do ciebie by chętniej wracał. Ale nie zmuszaj się teraz do niczego. Znajdź hobby które będzie ci dawać radość. A nie próbuj się dopasować do chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znałam też taka jedna dziewczynę tez była 4 lata z chłopakiem bardzo go kochała mieszkali razem i tez poznał kogoś na obozie i odszedł z dnia na dzień .No to dziewczyna wpadła na "genialny" pomysł jak go mieć z powrotem. Mieli wspólnych znajomych poszli do nich na sylwestra on już z nowa dziewczyna ta koleżanka upija go do nieprzytomnosci i zrobiła sobie z nim dziecko.Chłopak się wypial na nią w ciąży i zostawi bez żadnej pomocy po wielu miesiącach rodzice zmusili igo do powrotu do niej a później do ślubu z nią teraz jest bardzo "szczesliwa" małżonka .jak zorientowała się ze przez głupotę niszczy życie sobie dziecku i facetowi który nie jet jej wart to było za późno dobrze chociaż ze jej nie bije . Córka śliczna zdrowa. Cała rodzina na utrzymaniu rodziców którzy zmusił do ślubu, dzieckiem zajmują się mama j teściowa a rodzice dziecka jeszcze nie dorośli i trwają w wymuszonym małżeństwie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Morał z tej historii jeżeli odszedł to nie kocha nie warto się poniżej i robić za wycieraczkę, nawet jak do Ciebie wróci nie będziecie juz szczęśliwi . Miej godność i klasę zasługujesz na kogoś lepszego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11'38 a ty czytac umiesz?!przeciez dziewczyna wyraznie pisze,ze on sie zadurzyl,ale sie jej nie przyznaje,bo nie ma pewnie u niej szans,bo jest starsza,poukladana,itd. Prostych zdan nie potrafisz przeczytac i zrozumieć?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''To koniec'' czyli zerwałaś z nim autorko, czy koniec tematu i twoich odpowiedzi tutaj? Mam nadzieję, że ułożysz sobie życie z kim, kogo pokochasz z wzajemnością i dasz Jemu taką samą szansę. Pamiętaj, nie da się budować szczęścia na nieszczęściu innych. Życzę Ci wszystkiego najlepszego i dużo wytrwałości, może być ciężko i boleć, ale zerwanie to jedyna słuszna droga, gdy On ma już uczucia dla innej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze teraz nie patrzysz tak na to ale dobrze się stało. Wasze Drogi naturalnie sie rozeszły. Ty masz swoje zainteresowania on swoje, ty swoje życie i znajomych w jednym mieście on w innym. Wiem ze to boli ale to nie twoja wina. Nie szukaj winy w sobie! To dobry czas aby zrobic cos dla siebie. Zacznij cos nowego np zapisz się na joge albo kurs jezykowy- poznasz ludzi I zajmiesz sobie czyms czas. Autorko koniecznie daj znac jak się trzymasz! Trzymam za ciebie mocno kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoba z 11:38, która pisze; "Ja bym z nim nadal była,bo tamta go nie chce" jest chyba niespełna rozumu. Dlaczego autorka ma niszczyć sobie życie z kimś, kto już pokochał inną. Nawet jeżeli nie będzie z tym swoim ideałem, to byłby z autorką z litości i przyzwyczajenia. A Ty Autorko jesteś jeszcze bardzo młoda i jeszcze masz czas, żeby znaleźć sobie kogoś, kto pokocha Cię bezgranicznie, taką jaką jesteś, właśnie taką. I nie będziesz musiała się "naginać", tylko będziesz spędzać czas jak lubisz, z osobą, która ma takie same przyzwyczajenia. Powodzenia! Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że powiedzenie; "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" jest bardzo prawdziwe. Ja kiedyś też myślałam, że świat mi się zawalił i nie widziałam swojej przyszłości, a teraz wiem, że to tylko walą się chwilowe marzenia i pewna wizja, którą człowik sobie wymyślił. Zobaczysz, że uznasz kiedyś, że bardzo dobrze się stało, że taki ktoś odszedł teraz, a nie po 15 latach małżeństwa, kiedy spotka swój ideał, a z Tobą będzie z byle powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byl podobny temat,pisal chlopak niby o zakochanej dziewczynie.To bylo prowo jak to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasrane masz z tym prowo. To, ze cos się tobie nie przytrafilo nie znaczy, że nie przytrafilo się nikomu innemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17'21. To,ze tobie sie przytrafilo i nie umialas w pore odejsc(hopotetycznie)nie znaczy,ze inne sa tak infantylne jak ty i wroza z fusow zamiast odchodzic,gdy ci zle w danej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, odezwij się. Jak się trzymasz? Widzieliscie się od tamtego czasu? Macie kontakt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minęły 4 dni, a wy nie możecie się doczekać opowieści jak się trzyma, czy się widziała, ludzie, normalni jesteście?! Dajcie dziewczynie życ, poukładać sobie pewne rzeczy w głowie i pogodzić się z zaistniałą sytuacją. Zajmijcie się sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lejlaj
Cześć! Byłam z przyjaciółką na wyjeździe w Wilnie.Trochę odsapnęłam pd wszystkich problemów i przede wszystkim od niego. Postanowiłam, że muszę się z nim rozstać. Prędzej, czy później to by się tak skończyło. Mam dość łudzenia się. Wiem, że raczej nie będzie z nią, ale jeśli nie ona to inna. Więcej nas teraz dzieli niż łączy :( Jutro mamy się spotkać. Życzcie mi siły, żebym umiała powiedzieć mu to, co postanowiłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,powodzenia! Bądź silna i już rozglądaj sie za innym,najlepsze lekarstwo to nowy chłopak.Te emocje poznawania sie są niezastąpione!Najpiękniejsze są pierwsze miesiące związku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×