Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mężczyzna_Sam

Dlaczego zwlekacie z nawroceniem się?

Polecane posty

Gość ojj stara modelka bez związku
Wczoraj było mówione o tym jak na Mszy św. z modlitwą o uzdrowienie jedna osoba mająca poznanie powiedziała, że osoba słuchająca jej w domu zostanie uzdrowiona z takiej a takiej choroby. Po czym po Mszy św. okazało się, że w tym czasie transmisja ta nie doszła do skutku. Osoba mająca poznanie myślała, że się publicznie ośmieszyła, że tak powiedziała kiedy faktycznie nie było transmisji. Po czym, po jakimś czasie dowiedziała sie, że tej nagranaj Mszy św. ktoś słuchał w późniejszym czasie i doznał uzdrowienia. Pan jest niesamowity :) Chwała Panu !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest ściema byłem na tej mszy wczoraj. Skąd pewność że to wszystko nie jest ustawione co?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego jak mówią o uleczeniu guza mózgu czy innych to ta osoba nie wyskoczy z tłumu i nie przyzna że to o nią chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może daltego, że nie jest tego pewna, że o nią chodzi? Potrzebuje potwierdzenia badaniami? Nie każdy też ma odwagę złożyć świadectwo, Ty nawet w internecie kryjesz się za pomarańczowym "gościem" a co dopiero przemówić do tłumu. Ks. Olszewski opowiadał o uzdrowieniu podczas modlitwy przed Najświętszym Sakramentem człowieka z chorymi kolanami, który nie mógł uklęknąć i odczuwał nieustanny ból. Padł na kolana przed Jezusem, dał świadectwo natychmiast, ale też od razu miał pewność swego cudownego uzdrowienia. Każdy przypadek jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rlaczego Jezus leczy z takich błachych spraw a jak jest coś co człowieka z***biście unieszczesliwia nie daje mu normalnie żyć w społeczeństwie itd to ma gdzieś. Gdzie ta Boża sprawiedliwość? Dla mnie ta msza to ściema dla kasy.. a te ich świadectwa niczego nie dowodzą. Nie wiem co trzeba zrobić żeby doznać uzdrowienia na głowie stanąć to za mało. Komuś wcale się źle nie dzieje i nie ma poważniejszych problemów i jest uzdrowiony a drugi cierpi i przechodzi przez męki i g****o dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bóg to nie supermarket zacznij z nim rozmawiac otwórz serce i zacznij go kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam za co go kochać jak na razie to dopuścił do zniszczenia mego życia i nie z powodu moich grzechów a mojej starej np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po drugie nie mam schizofrenii i nie slysze głosów wiec jak mam rozmawiać Kochac za to ze mam p********e a inni mają fajnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbyś żeby Ciebie kochano za coś np. za to co dajesz komuś i to jest uzależnione od prezentów czy raczej chciałbyś aby Cię kochano mimo wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tych Mszach Świętych nie uczestniczy się tylko i wyłącznie dla uzdrowienia a jak nie nastąpi, to się obrażamy. Przecież tam się dokonuje cud. Żywy Bóg między ludźmi. Uwielbiam obserwować reakcje ludzi, jak Jezus w monstrancji przechodzi przez kościół. To dla mnie bardziej wzruszające niż świadectwa uzdrowienia. Bóg utajony w pokornym chlebie. Niepozorny, milczący. To jest cud, którego mamy chcieć doświadczyć na Mszy Świętej. Ewentualne uzdrowienie to tylko dodatek. Jezus chce być kochany. Tak zwyczajnie a nie traktowany jak złota rybka. "Daj co chcę, a jak nie to spływaj!". Wierz mi, że jak zakochasz się w Bogu, to przestanie Ci zależeć na uzdrowieniach, taki bedziesz szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:22 Kiedyś na początku zaplanowałem, że Twoja matka będzie dobrym człowiekiem, który wesprze Cię w każdym momencie Twojego życia. Niestety szatan złowił ją w swoją sieć tak jak ogrom dusz na świecie i tak, jak teraz czyha na Twoją... Ale wiedz, że ja Twój Bóg czuwam przy Tobie w każdej minucie... I tęsknię za czystą gorącą miłością do mnie, z jaką każdy człowiek przychodzi na świat. A potem wszystko się zmienia. Dlaczego? Kocham Cię... Twój Jezus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:04 Buhaha i tu mnie znalazłeś????????? E nie wierze w to jakby Bóg kochał mimo wszystko to chciałby uszczęśliwić te swoje stworzenia, byłby zadowolony ze komuś może ocalić życie a nie patrzyl na cierpienie i nawet nie kiwnal palcem. Nie chce milionów tylko normalnie żyć jak ludzie. Amen. Póki co jest to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj walka toczy się o wieczność a nie o jakieś bzdury typu uroda, powodzenie, pieniądze...Wobec życia wiecznego, to nawet nasze zdrowie fizyczne nie ma znaczenia. Miłość Boga przejawia się w tym, że zabiega o nasze szczęście w przyszłym życiu. Doczesność to tylko egzamin z miłości. Liczy się tylko miłość. Nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×