Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Aaaaaa

Bożka też mam coś podobnego. Staramy się o dziecko z mężem już ponad rok i wyniki męża nie są zbyt dobre. Ostatni okres miałam 06.04 i mam co 28 dni, więc na wczoraj wypadał kolejny. Zawsze przed mam bóle brzucha i w dzień kiedy ma przyjść tak samo, tylko większe. Teraz nic nie boli, wczoraj wieczorem dostałam plamienia. Dosłownie parę kropel na bieliźnie. Myślałam, że się rozkręci, ale dzisiaj dalej to samo. Kolor taki jakby różowawy, nie jak przy normalnej miesiączce. Poza tym żadnych objawów, dzisiaj takie dziwne zawroty głowy i słabo mi się zrobiło. Przytulania było 3 dni przed owulacją. Tylko nikt z nas teraz przy złych wynikach nawet nie bierze pod uwagę że mogłoby się udać, skoro przez 1,5 roku zawsze strzał w okolice dni plodnych i nic. A tu taki dziwny okres, nawet bym tego nie nazwała okresem bo nic nie ma, tylko plamki. A ty co z tym testem?? Asiek

Mi dopiero teraz pokazało, że coś odpisałaś- Bożka... Może jednak się udało.

Asiek a robilas test?

michalina92 testów robiłam już parę przez ten czas, ale teraz nie. Zawsze wychodził negatywny. Nie nastawiam się na nic, tak szczerze. Mąż ma dopiero zacząć leczenie {morfologia 1%- spadła z wcześniejszych 3%, ruchliwosć 22, też poza normą} Może to jednak taki skąpy okres?? Ale dzisiaj nie czuję się za dobrze.

My mamy to samo.1,5roku staran o drugie dziecko byl jeden lekarz mialam zle ustawione clo i duphaston,zmiana lekarza moje badania ok i maz-malo plemnikow i mala ruchliwosc i juz mowa o inseminacji/in vitro a dzis 34dc i okresu nie ma

a i chodzilam jeszcze do pani leczaca metoda niekonwencjonalna w naszej wiosce i najpierw mialam zrosty,pozniej przysadka nie wytwarzala mi hormonow kobiecych i dodam ze za kazdym razem pytalam sie o meza i bylo ok z nim i po wynikach bylismy w szoku bo wierzymy w Nią. Bez wiary w Nią w Boga nie ma tam co isc

Michalina92 nam też już mówili o zabiegu, ale na razie nie braliśmy tego pod uwagę. Wolimy, żeby się wyleczył i mógł mieć naturalnie. też ni masz okresu, a TY test robiłaś?? Może się udało...

zrobie w ndz.najdluzszy cykl mialam 33dni wiec 35dni bedzie ok zeby go zrobic.a i maz bierze extrasperm.my jak cos to tylko inseminacja

Hej dziewczyny ja dzies lekkie plamienie mam. Ogolnie nie mam żadnych objawów miesiaczkowych a zawsze je mam ale ciazowo tez sie nie czuje. Do poniedzialku planowo powinnien byc okres liczac od owulacji 14 dni( cykl byl stymulowany). Obiecalam sobie ze testu nie zrobie tylko badanie krwi w poniedzialek. Kurcze tak bym chciala zeby sie udało. Jak to jest jednak okres to sie pewnie lada chwila rozkreci :(

to pisz jak tam

Dziewczyny a ja dzis 36dc,testowanie i 2 wyrazne kreski:)

Michalina92 Gratulacje!!! A u mnie okres jednak ohhhh;(

Przykro mi. Ale widzisz nasz przypadek daje nadzieje bo tez juz mielismy mowe o inseminacji in vitro a jednak sie udalo:)

O super! Jakaś dobra wiadomość w końcu. U mnie dziś 29 dc. Chyba cykl się wydłuży bonoeulacja była późno. Klara

Michalina92 a widzisz, mówiłam, że pewnie się udało... Super :) Ja nie robiłam dalej testu, ale wczoraj i dziś czułam się normalnie. Nic się nie dzieje, żadnych objawów. A to dziwne krwawienie było jeszcze dzisiaj, więc to pewnie był jednak okres, bo implantacja tak długo nie trwa jak @. Jeśli tak jest to chyba muszę iśc do gina, nigdy tak skąpego okresu nie miałam jak żyję heh :D Póki co odczekam i będę oberwować co się dzieje. Michalina a masz jakieś inne objawy?? Może nam też się udało a na inne objawy jeszcze za wcześnie? Nie no, nie łódźmy się. Asiek

duzo sluzu,kawa gorzka mi dzis nie smakowala i fajki mi bardziej smierdza jak maz popali

Hej dziewczyny, czytam i zastanawiam się czy pisać czy... I sama jestem po kilkuletnich przeżyciach w związku ze staraniami się o dzieci... CHOLERA NIE WIEM JAK DOBITNIE DO WAS DOTRZEĆ!!!! UWIERZCIE ŻE BĘDZIECIE MIEĆ DZIECI A JE BĘDZIECIE MIEĆ!!!!! JA OSOBIŚCIE WIERZĘ ŻE KAŻDA osoba z tego Forum osiągnie swój Cel!!!! DZIECKO!!!!! Dziewczyny d**e....i będzie dobrze! Wiara czyni cuda... Ja zaczęłam tak myśleć wierzyć i wszystko się ułożyło z czasem...kilka lat mi to Zajęło! Nie marnujecie czasu na przygnębienie się to psychika która nas sama tylko negatywnymi myślami, obawami sprowadza z tej jedynej pozytywnej drogi życiowej. WSZYSTKIE BĘDZIEMY MIELI DZIECI PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ WIEM O TYM!!!!!PROSZĘ ABY W WASZYM ŻYCIU ZACZĘŁO SIĘ WRESZCIE POZYTYWNIE MYŚLEĆ!!!!!

Gościu obys miala racje :) u mnie 2 DC, id jutra clo. W przyszly WT USG :) mój 3 cykl stymulowany.

Biała ile razy jeszcze bedziesz miala stymulowane cykle. Inseminacja u ciebie w planie? U mnie dziś 30 dc. Czekam na @. Za tydzień wizyta w poradni genetycznej. Jak to szybko zleciało. Klara

Klara nie wiem miały być tylko 3 cykle stymulowane a później inseminacja ale chyba chce sobie dac więcej szans bo nie do końca wierze w inseinacje (wystarczy ze nie wycelują w owulacje)

A jaki koszt inseminacji u ciebie? Podobno stymulować się clo można sześć miesięcy z rzędu. Pewnie. Próbuj. Co Ci zależy. Może do 3 razy sztuka hehe. Powodzonka. Klara

hej dziewczyny:) Chcialam Wam napisac troche info co wiem co tam u mnie,u Nas:) a wiec bylam na wizycie u nowego lekarza teraz mam do lekarza 13km.Lekarz super spokojny,opanowany i kompetenty starszy(ale nie za stary) facet.Powiedzialam co i jak i bylo badanie potem dopochwowe i jest pecherzyk ciazowy i wokol krwiaczki kosmkowe i na to mam zapisana luteine dopochwowa zeby nie bylo krwawien i za 2 tyg na nastepna wizyte i to juz zalozymy karte ciazy a w miedzyczasie porobic badania. Chyba jeszcze dalej nie wierze i boje sie cieszyc i dziwi sie sama sobie ze nie plakalam ze szczescia jeszcze.Albo sie tak nastawilam na nie ze teraz nie wiem co mi jest

Michalina juz się udalo i możesz sie cieszyć. Ja jak te 3 razy widzialam pozytywny test to tez o dziwo nie skakalam z radości. To chyba zmęczenie materialu, tyle prob czasu itd i w końcu zamiast radości tylko jakiś rodzaj ulgi

U mnie tyle, ze niebawem laparoskopia. Biorę metformax, a reszta po staremu.

Dziewczyny ale dzis mialam przygode w nocy..corka chciala pic w nocy miala wode ale chciala soczek wiec jej poszlam i przy tej lodowce mi sie zakrecilo w glowie..odsapnelam i mysle ide szybko do ubikacji i do lozka co gdzies nie zostane lezec.i siedze na tej ubikacji,ciezki oddech mialam..i starcilam przytomnosc.obudzilam sie na ziemi,na plytkach z dupa na gorze..guza mam jak niewiem i to chyba przez ta luteine dopochwowa bo czytalam ulotke.a potem o 5 znowu musialam wyjsc to najpierw siadlam na lozku czy napewno ze mna wszystko ok i dopiero potem poszlam..masakra

Dziewczyny ale dzis mialam przygode w nocy..corka chciala pic w nocy miala wode ale chciala soczek wiec jej poszlam i przy tej lodowce mi sie zakrecilo w glowie..odsapnelam i mysle ide szybko do ubikacji i do lozka co gdzies nie zostane lezec.i siedze na tej ubikacji,ciezki oddech mialam..i starcilam przytomnosc.obudzilam sie na ziemi,na plytkach z dupa na gorze..guza mam jak niewiem i to chyba przez ta luteine dopochwowa bo czytalam ulotke.a potem o 5 znowu musialam wyjsc to najpierw siadlam na lozku czy napewno ze mna wszystko ok i dopiero potem poszlam..masakra

Mamamam

Co tam u Was?

Nie widac postow, może nowy watek?