Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Tonka piszesz, ze zbieracie na in vitro…. A gdzie? Bo ja jestem z warszawy i właśnie zastanawiam się jaką klinikę wybrać. Mam dwie na oku, są diametralnie różne i opinię o nich też. Jedną poleciła mi koleżanka, drugą dziewczyny z kafe ;) Będę wdzięczna za info.

Metformax biorę na regulację cyklu, każda kobieta z pcos podobno powinna to brać, ale skutki uboczne są straszne wiec nie polecam. Niestety mój lekarz powiedział, że nic innego mi nie zapisze bo musze najpierw wyczerpać pewną drogę jak najbardziej naturalną, a meta podobno przywraca owulacje. Na in vitro jedziemy albo do Gdańska albo do poznania ze względu na to, że kliniki mają dobre opinie i mamy stosunkowo blisko (300 km. ..). Wiem ze najlepsza jest w Białymstoku ale to już dla nas nieosiągalne. W warszawie są bardzo dobre kliniki, warto zerknąć na ranking.

Rety Tonka 300 km to blisko :p przecież to chyba trzeba co do godziny?? A w takim razie w pracy bierzecie wolne?

Cześć wszystkim... od 1,5 roku wspolzyjemy z mężem bez zabezpieczenia i nic. Do dzisiaj nie ma ciąży. Robiliśmy badania, wszystkie wyniki ok, jesteśmy zdrowi. Potwierdziło to kilku lekarzy. Ostatnio byłam u mojej gin i dała nam 3 miesiące. Przez ten czas kazała się wyluzować, nie zwracać uwagi na to kiedy jest najlepszy dzień i skoro on jest to musimy się kochać, tak jakby z musu. Mamy to robić dla przyjemności i kiedy oboje mamy ochotę. Ja mam przestać znaczyć kiedy dostaje okres i liczyć kiedy będzie następny. Mam regularne cykle co 28 dni. Poza tym stosujemy suplementacje witaminami, mimo dobrych wyników. Mąż na poprawe parametrow nasienia, ja magnez, cynk i myślę czy nie brać jeszcze czegoś na uspokojenie, żeby rzeczywiście o tym tak nie myśleć. Na razie jedyna rzecz jaką zrobiłam jest to, że nie zaznaczyłem w tym mscu pierwszego dnia okresu, poza tym czasem mam dalej chwilę załamania. Nigdy nie przypuszczałam, że starania o dziecko są tak trudne, zwłaszcza kiedy jesteśmy oboje zdrowi. Co innego gdyby było inaczej. Nie wiem jak to się skończy. Gosia91

Hehe narazie zbieramy na in vitro. Potrzeba 13 tysięcy wiec prędko się to nie stanie tym bardziej, że kupujemy nowe mieszkanie :) planujemy jechać do kliniki za rok, wtedy się będziemy martwić. Uwielbiam takie rady wyluzuj. Przecież tego się nie da zrobić, bo ktoś tak mówi. Kobieta luzuje wtedy kiedy traci nadzieje.

Tonka, masz rację. Mnie też takie rady wkurzaly strasznie. Nie da się wyluzować na zawołanie. Jak się traci nadzieję to nagle bęc

My rozpoczynamy starania. Od tygodnia nie biorę tabletek... Ile Wam zajęło czasu od odstawienia, aby zajść w ciążę? I jak się do tego najlepiej przygotować? Czytałam np. o zaleceniach na http://www.chcemybycrodzicami.pl/pcos-8-wskazowek-jak-zajsc-w-ciaze/, ktoś coś innego jeszcze poleci?

cześć dziewczęta :) co u Was kochane słychać? u mnie spoko loko, jestem już po 3 spotkaniach w ośrodku, teraz przed nami testy psychologiczne :P (obym nie otrzymała profilu świra ;) ). Generalnie procedury są mega skomplikowane i mega wymagające. Raz w tygodniu musze brac urlop z pracy, co rzutuje też na mojej premii a raczej jej braku bo powyżej 3 dni nieobecności nie otrzymuje się premii. ale dupa z tym :P mój M tak się wkrecil ze calymi dniami czyta fora i stara się wypasc jak najlepiej :D dzwoni do osrodka dopytuje normalnie chyba bardziej mu zależy niż mnie :D:D ale super!! a z początku podchodzil z dystansem. moi rodzice już wiedza i bardzo się ciesza :D:D

Bialagurami. Czytam te wpisy i mi sie wydaje ze ty cos sciemniasz. Wszystko z toba ok?

Biała no to w miare szybko to wszystko się toczy. Napisz potem jak wyglądał ten test. O co pytali i tak dalej. U mnie bez zmian. Lato na luzie. Klara

Bialagurami super ze wszystko idzie w dobrym kierunku i masz do tego takie podejscie:)

Co słychać dziewczyny? Klara

Znalazłam fajny artykuł, który wielu osobom może się przydać / zainteresować - zobaczcie sobie http://www.chcemybycrodzicami.pl/dlaczego-nie-moge-zajsc-w-ciaze-w-jaki-sposob-wspomagac-staranie-sie-o-dziecko/.

U mnie po staremu, miałam hsg wszystko drozne, ale żadnych zmian i żadnych nowości a co u Was?

To ja Tonka wyzej

U mnie też bez zmian. Klara

Klara a leczysz się jakoś? Co Twój lekarz mówi?

Narazie odpuściłam. Nie chce mi się już chodzić po lekarzach. Klara

Dziewczyny co u Was? Ja kończę urlop i wracam do pracy. Starania wznawiamy od września hehe. Odpoczelam od tego wszystkiego bardzo. Klara

cześć dziewczyny :) Klara sama widzisz jak odpoczynek stawia nowe światło na sprawę i dodaje nowych świeżych sił :D wiem co czujesz bo też przez to przeszłam :) u mnie spoko wszystko do przodu, czekamy na kwalifikacje na kurs, który ma się odbyć ok grudnia i trwać 3 miesiące, a później jak wszystko pójdzie dobrze to od kwietnia 2018 roku.... czekamy na telefon :D tak mniej więcej w przybliżeniu i przez różowe okulary :P

dziewczyny czuję się już zagubiona, nie wiem, czy ufać mojemu lekarzowi. 8 miesięcy staramy się o dziecko. Mam nieregularne cykle, nawet do 45 dni. Po pół roku mój gin bez zlecenia badań kazał mi brać duphaston od 16 do 26 dc. Jestem po drugim cyklu z duphastonem. . Mój gin (na NFZ) przez tyle miesięcy nie zlecił mi żadnych badań. Robił jedynie cytologię i usg (trwało 1 -2 minuty). Njabradziej niepokoi go moje ciśnienie ok. 140/95. Leków nie dal. Czy to normalne że nie zlecił badań i ja jestem niecierpliwa? Czy zmienić ginelokoga?

Powiem tak...ja walcze o dzidziusia 4 lata.i dwa dni temu w 25 dc mialam "nitki"krwi w sluzie gdzie nigdy ich nie mialam.tydz wczesniej mialam bol w jajniku pomyslalam ze moze to owulacja.cale dni plodne byly "zblizenia".mam nadzieje ze sie udalo wkoncu nie mialam takich plamien.dzis robilam co prawda test ale za wczesnie bo negatyw.trzymam i za cb kciuki

Powiem tak...ja walcze o dzidziusia 4 lata.i dwa dni temu w 25 dc mialam "nitki"krwi w sluzie gdzie nigdy ich nie mialam.tydz wczesniej mialam bol w jajniku pomyslalam ze moze to owulacja.cale dni plodne byly "zblizenia".mam nadzieje ze sie udalo wkoncu nie mialam takich plamien.dzis robilam co prawda test ale za wczesnie bo negatyw.trzymam i za cb kciuki

Powiem tak...ja walcze o dzidziusia 4 lata.i dwa dni temu w 25 dc mialam "nitki"krwi w sluzie gdzie nigdy ich nie mialam.tydz wczesniej mialam bol w jajniku pomyslalam ze moze to owulacja.cale dni plodne byly "zblizenia".mam nadzieje ze sie udalo wkoncu nie mialam takich plamien.dzis robilam co prawda test ale za wczesnie bo negatyw.trzymam i za cb kciuki

Witam was☺ja staram sie 4 lata o maluszka.mam nadzieje ze sie udalo w tym cyklu co prawda byc moze za wczesnie na test ktory wykonalam i jest negatywny.ale zaciekawilo mnie to ze dwa dbi temu w 25 dc mialam "nitki"krwi w sluzie ktorych nigdy nie mialam.tydz wczesniej od tego plamienia mialam bol w jajniku lewym.caly okres plodny kochalismy sie z mezem.mam nadzieje ze sie udalo.jak myslicie?trzymam za was kciuki

Hejka.ja sie staram juz 4 lata o maluszka.mam nadzieje ze wkoncu sie udalo.pierwszy raz mialam plamienie tzn kilka nitek krwi w sluzie co nigdy mi sie nie przytrafilo.byc moze to zagniezdzenie zarodka dodam ze wystapilo to w 25 dc.przez caly okres plodny sie kochalismy wiec kto wie moze wkoncu albo moze ktoras z was tak miala

Bedzie pewnie tak jak zawsze czyli zawiedzenie smutek placz....4 lata sie łudze a co miesiac to samo....popadam w depresje chyba

Co slychac u Was? Nikt sie nie odzywa... Klara

Pinka 3mamy kciuki :) co u Ciebie Klara? U mnie powolutku, czekam na kwalifikacje na kurs :) poza tym praca i normalne życie. O dziwo nie brakuje mi tych emocji pod koniec miesiąca :D myslalam ze do nich orzyrosłam ale tak nie jest :)

Hej dziewczyny! Pozwolę sobie dołączyć do wątku. Staramy się 2 lata. Obecnie zmienilam ginekologa, czekamy do konca cyklu żeby w kolejnym wdrożyć leczenie. Leenzo88 jak lekarz może dać duphaston przy tak długich cyklach od 16 dnia cyklu? Przecież blokujesz sobie w ten sposób owulację, która przy takich długich cyklach nie miała prawa jeszcze wystąpić. Zmień lekarza. Tak samo moja ostatnia ginekolog... mówię jej ze mam cykle 36-39dni a ta mi mówi, że mam progesteron zbadać 21 dnia cyklu gdzie jak mam tego dnia najwcześniej owulację....